Jump to content
Dogomania

11 psów zagryzło 57.letnią grudziądzankę -"GW" 22.08.08


lewkonia

Recommended Posts

[quote name='miszenka'][I][B]Daria pisze :[/B][/I]
[I]"Nie wiem dlaczego tak ciężko niektórym ludziom zrozumieć, że NIGDY agresja pitów nie była ukierunkowana na człowieka. NIGDY !!!!! Te psy [U]miały być agresywne do innych psów[/U], nie do ludzi."[/I]

Powiem Ci, ze faktycznie brzmi uspakajajaco :shake:. Wg. Ciebie psy ras agresywnych byly szkolone [SIZE=3]TYLKO do zabijania innych psow a nie do ludzi[/SIZE] :angryy:. No no no.....
Coraz lepiej.

I jeszcze jedno, wiele forumowiczek zabierajacych glos w tej dyskusji twierdzi, ze psy ras agresywnych to zrownowazone psiaki bez cienia agresji. Jedna nawet pisala, ze jej bull nie potrafi sie bronic. Rownym fronetm idzie reszta, ze w psach bojowych nie ma za grosz agresji, wzmagaja ja tylko i wylacznie ludzie. Kiedy ja pisze o pochodzeniu i uzytkowosci reszta nabiera wody w ustach i schodzi na boczny temat!!!!
:question:[/quote]
a może inaczej , wiesz na czym polegały i jak się odbywały walki psów :razz::razz:

to ja piszę , że powybijać wszystkie małe , wredne , spaczone bojaźliwością psy , które skaczą do gardeł moim psom jak tylko którego zobaczą ...
Bo potem histeryczne panienki piszą bzdurę za bzdurą :diabloti: i mają mega fobię ... niech żyją tylko silne bojowe psy i nie będzie problemów :p będą walczyć równy z równym :cool1:

PS.Nie cytuje się prywatnych wiadomości ... bo tak nie wypada - netykieta obowiązuje każdego użytkownika internetu.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 637
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Marmasza']Czy nie przypadkiem atak bez ostrzeżenia, dążenie do zabicia (wyeliminowania) przeciwnika, nie respektowanie sygnałów uległości u przeciwnika. I coś więcej - walka bez emocji. [/quote]
Moim zdaniem takie psy powinny być całkowicie eliminowane. Dla mnie pies, który nie odpuszcza poddającemu się psu, jest najzwyczajniej nienormalny. Co innego walka psów, a co innego dążenie do uśmiercenia przeciwnika.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zerduszko']Moim zdaniem takie psy powinny być całkowicie eliminowane. Dla mnie pies, który nie odpuszcza poddającemu się psu, jest najzwyczajniej nienormalny. Co innego walka psów, a co innego dążenie do uśmiercenia przeciwnika.[/quote]
to większa część psów w PL , powinna być pozabijana ...
bo mało który pies , odpuszcza gdy przeciwnik błaga o litość ..
widziałam i doświadczyłam nie raz ........

Link to comment
Share on other sites

[quote] Powiem Ci, ze faktycznie brzmi uspakajajaco :shake:. Wg. Ciebie psy ras agresywnych byly szkolone [SIZE=3]TYLKO do zabijania innych psow a nie do ludzi[/SIZE] :angryy:. No no no.....
Coraz lepiej. [/quote]miszenka, nikt chyba nigdy nie zaprzeczył temu, że TTB mogą być agresywne do innych zwierząt, więc nie wiem czym się tak bulwersujesz ?! Taka jest historia rasy i tego nie zmienimy.
Są TTB które nawet najbardziej rozjuszonego przeciwnika by nie ruszyły, ale są też takie co pierwsze startują i temu nie można zaprzeczyć.
Każdy kupujący TTB wie o ich możliwej agresji do ZWIERZĄT i tylko jego głowa, by nigdy nie doszło do jakiegoś nieszczęśliwego wypadku i żadne zwierze nie doznało uszczerbku na zdrowiu.
Ale jak każdy właściciel TTB powiem, że nie ma w nich cienia agresji do... LUDZI. Normalnie wychowany i socjalizowany TTB, nie wykazuje agresji do ludzi. Nie takie było ich przeznaczenie i nie taka użytkowość jak to napisałaś w swoim poście.
Czym innym jest agresja do zwierząt, a czym innym do ludzi. Mnóstwo psów innego psa by rozłożyło na części mniejsze, a do ludzi są prawdziwymi aniołami.
Wątek jest poświęcony agresji do LUDZI, nie do zwierząt. Więc nie schodźmy z tematu.

Link to comment
Share on other sites

[B]Vectra[/B] napisz, ze zartowalas w ostatniej wypowiedzi (ODNOSNIE ZAGRYZANIA PODDAJACEGO SIE PRZECIWNIKA), bo po prostu nie wierze wlasnym oczom!!!!!!!!!!!!!

[LIST]
[*]Wiem na czym polegaly i polegaja walki psow.[/LIST][LIST]
[*]Szczescie, ze slowa "histeryczne panienki, spaczone bojazliwoscia, male, wredne psy" w zaden sposob nie pasuja do mnie :angryy:. "[I]NIECH ZYJA TYLKO BOJOWE PSY[/I]" I Ty wspominasz o NETYKIECIE???????:lying:[/LIST][LIST]
[*][SIZE=3][SIZE=1]To ja pisze[/SIZE] [SIZE=1](nie mialam zamiaru ale na zlosc- zab za zab)[/SIZE] [SIZE=1]powybijac wszystkie psy, ktorych[/SIZE] [B]jedynym przeznaczeniem bylo zabijanie innych przedstwicieli swojego gatunku!!!! [/B][/SIZE][/LIST][SIZE=1]p.s. wstyd sie przyznac do czego prowadza emocje...........[/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='miszenka'][B]Bonsai[/B]- opanowanie sztuki rodzielania walczacych psow nie przypisalam Tobie. Przeczytaj dokladnie posty a z pewnoscia szybko znajdziesz :)[/quote]

No, bo już myślałam, że to o mnie pisałaś... bo faktycznie rozdzielenie psów przyszło mi "prawie" bez problemu :evil_lol:.

[B]Miszenika[/B]... a wiesz co to jest IRONIA i SARKAZM? Bo Vectra dość często tego używa... :razz:

Idę uśpić Birmę - zaatakowała dzisiaj innego psa bez powodu, wystarczyło, że jej się nie spodobał :shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='*Daria*']Marmasz, czytałaś ty choć raz historię tworzenia się rasy ? Chociaż po łebkach ? Bo chyba nie bardzo. Wciąż próbujesz wmówić, ze agresje do LUDZI TTB mają w genach, co jest kompletną bzdurą. Pies który wykazywał jakąkolwiek agresje do właściciela dostawał kulkę w łepek.
Jak mogę się zgodzić, że agresja do zwierząt jest na tle genetycznym, tak nigdy się nie zgodzę na stwierdzenie, że TTB rodzą się z agresją do ludzi.
Zdarzają się oczywiście agresywne do ludzi osobniki, które powstały przez celowe rozmnożenie agresywnych psów, ale to już jest temat na inną dyskusję.[/quote]

Przecież wyraźnie napisałem - obecnie zanikła selekcja (właśnie chodzi mi o eliminację osobników agresywnych do ludzi) i FAP przejawia się chaotycznie. Mogą zdarzyć się osobniki przejawiające zachowania agresywne objawiające się w zupełnie przypadkowych sytuacjach i skierowane w "przypadkowy cel" (człowiek lub zwierzę).

W przypadku większości ras zachowania agresywne są na tle emocjonalnym bądź efektem uczenia (wychowania). Na szczęście dla ludzi, u tych psów nie tylko atak poprzedzony jest wyraźnym sygnałem ostrzegawczym to najczęściej mamy z sygnalizowaną intencją agresji (kłapnięcia, uderzenia pyskiem) oraz ze wrodzonym (efekt udomowienia) "wycofaniem gryzienia". Właśnie "wycofanie gryzienia" jest typowym zachowaniem drapieżników stadnych wobec członków własnej społeczności. U bullowatych te właśnie zachowania (sygnalizowanie intencji agresji i wycofywanie gryzienia) były pierwotnie eliminowane jako niepożądane.

Link to comment
Share on other sites

miszenka, a te wszystkie ciapki które też żyją po ty by zabić innego psa też byś wybiła ? Ogranicza je tylko smycz, albo kopniak osoby broniącej psa. Gdyby trafiły na osobnika słabszego od siebie, to zaufaj mi, nie gryzły by tylko po to by przegonić przeciwnika :roll:

Link to comment
Share on other sites

[B]Bonsai[/B]- nie wiem co to ironia i sarkazm. Nie wiem tez czy Vectra ma zwyczaj ich uzywac bo jej nie znam. Nawet jesli byla to ironia- to przyznam ze dosadna... Nie przypuszczalam, ze na tym forum mozna spodziewac sie takich komentarzy od milosnikow psow....
Ale skoro ironia jest up to date..... kwestia czy uspisz swojego psa jest Twoja osobista decyzja. Jesli stwierdzilas, ze to ostatecznosc, Twoja sprawa.... :p

Link to comment
Share on other sites

miszenka nie przesadzaj ok? Jak myślisz od czego są testy psychiczne prowadzone na szeroką skalę u tzn. ras agresywnych?
ja np. słyszałam ,z ę wśród golednów często zdarzają się agresory, ale w tym momencie jestem wredna. Także i wśród goldenów przeprowadza się testy i siup! problem z głowy, bo dzięki temu z pokolenia na pokolenie rasa łagonienie.

ja powiem tak: Powybijać wszystkich AGRESYWNYCH I NIEODPOWIEDZIALNYCH WŁAŚCICIELI PSÓW!

Idęw zakład, ze to były pseudo rasowce, a poza tym...ludzie, 11 psów, luzem?
Jeżeli ktoś prowadzi przyzwoitą hodowle to :
1. jeżeli kocha swoje psy to siedzą nim w domu. Z tym, ze wtedy nie ma wogole mowy aby trzymać ich aż 11!
2. jeżeli ktoś ma dużą hodowlę to trzyma psy w dużych klatkach. Taka zgraja nie może biegać luzem!

A poza tym szczerze wątpię, aby taka zgraja była szkolona, co do jednego. jedna babka i 11 dużych psów...no ludzie. Przecież z tego nic dobrego wyjść nie mogło.
Kolejny przykład ludzkiej głupoty, ehh...
Każdy błąd psa, jest błędem jego właściciela, możemy się tylko domyślać co zostało spieprzone w tym przypadku, skoro doszło do czegoś takiego.

No i cóż, szczerze powiedziawszy to podejrzewam,z ę rzuciły się wszystkie. Może jednemu coś się stało, babka coś zrobiła, on zareagował strachem-agresją i reszta widząc całą "rozrubę" poszła w jego ślady.
na pewno nie było wśród nich psa, który stałby przyglądając się temu obojętnie.

Link to comment
Share on other sites

Marmasza i dlatego ważne jest kupowanie psów z prawdziwych hodowli, gdzie nie są rozmnażane psy agresywne. Gdzie charakter psa jest na równi ważny co jego eksterier.
Ja pisząc o bullowatych nie mam na myśli psów w typie ras, tylko prawdziwe psy z udokumentowanym pochodzeniem. Kupując psa bez rodowodu kupuje się kota w worku, nie wiedząc kompletnie jacy byli jego przodkowie.

Link to comment
Share on other sites

Dobranoc :).
[SIZE=3]Wszystkim rozmowcom i ich psiakom: astom, pitom, jamnikom, beaglom, dogom argentynskim i pekinczykom zycze spokojnej i dobrej nocy :).[/SIZE]
[SIZE=3]Zeby nam sie wszystkim dobrze zylo i nigdy nie bylo powodow do takich dyskusji!!![/SIZE]
Monika

Link to comment
Share on other sites

[quote name='miszenka'][B]Vectra[/B] napisz, ze zartowalas w ostatniej wypowiedzi (ODNOSNIE ZAGRYZANIA PODDAJACEGO SIE PRZECIWNIKA), bo po prostu nie wierze wlasnym oczom!!!!!!!!!!!!!
[LIST]
[*]Wiem na czym polegaly i polegaja walki psow.[/LIST][LIST]
[*]Szczescie, ze slowa "histeryczne panienki, spaczone bojazliwoscia, male, wredne psy" w zaden sposob nie pasuja do mnie :angryy:. "[I]NIECH ZYJA TYLKO BOJOWE PSY[/I]" I Ty wspominasz o NETYKIECIE???????:lying:[/LIST][LIST]
[*][SIZE=3][SIZE=1]To ja pisze[/SIZE] [SIZE=1](nie mialam zamiaru ale na zlosc- zab za zab)[/SIZE] [SIZE=1]powybijac wszystkie psy, ktorych[/SIZE] [B]jedynym przeznaczeniem bylo zabijanie innych przedstwicieli swojego gatunku!!!! [/B][/SIZE][/LIST][SIZE=1]p.s. wstyd sie przyznac do czego prowadza emocje...........[/SIZE][/quote]
Widzisz mało wiesz , prawdziwe walki nie były na śmierć i życie , bo to było nieopłacalne dla właścicieli .. taki pies kosztował , taki pies utrzymywał rodzinę .. niestety odkąd walki zeszły do podziemia , faktycznie stały się krwawą jadką ...

To się nie emocjonuj , bo rozmowa pod wpływem tych złych emocji nikomu na dobre nie wychodzi ...

Podać ci 100 przykładów tak od ręki kiedy to pies nie rasy bojowej chciał zabić psa który wył , leżał na brzuchu ? który uciekał w popłochu a napastnik gonił i chciał zabić ?
podam 100 z marszu .... widziałam , odczułam na własnej skórze również.
Poza bojowcami , mam , miałam też wg niektórych normalne psy :diabloti:
Zresztą moja sukę też chciała zagryźć onkowata kreatura ... moja pitbullke , która była niewinnym 4 miesięcznym szczeniakiem ...
Mojego staffika , mimo że ten darł się i leżał do góry brzuchem , gryzł kundel wielkości westika ...
Foksteriera prawie zagryzł ON
Kolejnego poharatał i tylko dzięki interwencji kopów kilku ludzi nie zagryzsł pudelkowaty pimpek
gdy są cieczki u mnie na wsi , non stop luźno latające psy się zagryzają , pod moimi okanami .. nie BULLOWATE , zwykłe kundle pospolite skrętnoogoniaste ...

takich przykładów mogę wymieniać i wymieniać , ale Ty i tak wiesz lepiej :p

Odkąd mam bullowate i spotykam się z coraz ciekawszymi zarzutami i pytaniami , jestem maksymalnie wyluzowana w rozmowach na ten temat.
Bo mnie to nie emocjonuje ... moze dlatego i moje psy są normalne , nie atakują , znają wszystkie psie gesty , każdy człowiek może wejśc do mnie , wyjść , zabrać psu kość z mordy .....
Nie wchodzę na podwórka gdzie biegaką ONki i małe kundle , bo się boję ...
Ja wiem , co mam w domu , jaką siłę reprezentują TTB , wiem bo się co dzień z nimi bawię .. a że lubię energiczne , wysportowane psy , które lubią ostrą zabawę (nie mylić krwawą) to nie wezmę sobie laleczki taś taś , co jak na łapkę nadepnę krzyku narobi .... lubię psy silne fizycznie i psychicznie.Dlatego nie ukrywam zrobiłam się asocjalna i nie potrafię się bawić z psami innych ras , bo są za słabe fizycznie i psychicznie ....

a za debili niestety nie będę odpowiadać , bo ja swoje psy mam wychowane tak aby nie stwarzały zagrożenia , bo wiem , że mogą zrobić krzywdę .. chociażby w zabawie .... dbam o prawidłowy rozwój moich psów i ich sportowe , zacięte zamiłowania wykorzystuje do zabaw ...
Uwierzysz , że 3 dorosłe TTB biegną za jedną piłeczką ? jeden łapie i razem mi ją przynoszą ? :cool3: Pewno nie uwierzysz ... I nie uwierzysz , że NIGDY się nie pogryzły , mimo że jedzą razem , śpią razem , widzą na oponie razem , jedzą kość razem , a teraz mam 10 tygodniowego szczeniaka , który też z nimi RAZEM żyje i się bawi .... a i dwa z tych psów są adoptowane .. jeden określony jako nieadopcyjny agresywny :cool3:
gdyby były takie jak piszesz , to by się powybijały nawzajem i pewno ja też bym wąchała korzonki zamiast kwiatków :p
I gwarantuje Ci , że byś mogła każdemu z moich psów zajrzeć do pyska wsadzić palec do oka i byś dostała za to buziaka.
Bo TTB nie jest z natury psem agresywnym do ludzi.Ludzi kocha nad życie.Dlatego tak łatwo z tych psów zrobić idiotę . bo dla swego pana wszystko.

Więc pora wykluczyć z posiadania tych psów idiotów , a zapewniam , że takich wypadków nie będzie ...

Link to comment
Share on other sites

Vectra,
nie mozesz przewidziec ile wiem na temat walk psow :). Wiec jak mozesz wiedziec, ze ja wiem malo.... :).
Nie myl prosze, ze naleze do grupy ludzi chcacych powybijac wszystkie bull.... i inne psy bojowe.
Kocham psy nad zycie. Kocham swojego psa jak wlasne dziecko.
Chcialabym zeby (jesli nie od gorne ogrniczenia) tego typu psy trafialy w rece takich ludzi jak Ty........ Zeby nie stanowily przede wszystkim zagrozenia dla innych psow, ktore nie maja nawet szansy stanac oko w oko z psami bojowymi, chocby byly nie wiem jak wielkie i nie wiem jak szkolone.
Przykro mi, ze Twoje psiaki ucierpialy z powodu innych. Gratuluje zgranej psiej paczki i radosci zycia z nimi :lol:.
Tak jak napisalam wczesniej zyczmy sobie wszyscy zeby powodow do takich dyskusji bylo coraz mniej.
Zawieszam bron .... na dzis ;) (zart)

Link to comment
Share on other sites

Ale ja też kocham swoje prosiaki nad życie i sama bym zagryzła każdego kto by im próbował krzywdę zrobić.Jak każdy właściciel swojego psa , podkreślam NORMALNY właściciel ,a nie debil łechcący psem swoje ego ....
Psy bojowe potrafią się doskonale dogadywać z innymi psami , owszem zdarzają się wyjątki ... nie zaprzeczam ....
Ja nie wyobrażam sobie by mój pies się miotał na wszystko co się rusza ... a wiem , że są takie psy i uwierzcie , nie tylko TTB.To jest może tez zależne kto gdzie mieszka , w jakim środowisku,Dlatego doświadczenia mogą , wierze , wiem być paskudne.
Bo widok idioty z idiotą psem , mnie też by zmroził ..
Ja po prostu dbam o to by moje psy nie zostały zaatakowane , by nie brały udziału w gryzieniu się , bo po co ? Nie wiem czy miały by szansę czy też nie .. nie wiem i wolę w tej niewiedzy tkwić.

Już pisałam , bo takich wątków jak ten mnoży się .... i może dobrze pogadać.Tylko właśnie bez emocji , bez napadania na rasy , bo to nic nie da.
Moja najstarsza suka była katowana , niestety jest w związku z tym nieufna do mężczyzn - przy dzieciach i kobietach jest zawsze wyluzowana i chętna do pieszczot.faceta musi poznać.Fakt nie rzuca się na nich , ale widać że jest nieufna.
Nie wynika to z genów , a z bardzo złych doświadczeń.

I jeszcze Ci powiem Miszenka , właśnie punk widzenia , zależy od punktu siedzenia.
Dla mnie zawsze zgrozą były małe , zajadłe psy , które same pchały się w paszcze śmierci .... mały pies wiem , że nie ma szans w starciu z dorosłym silnym psem.
Ale to było nagminne , gdy małe psy atakowały moje zwierzęta .. które były na smyczy.
Owszem pilnowałam , odganiałam , kopy sprzedawałam ... żaden nie ucierpiał .. ale nie ukrywam .... mogło dojść do nieszczęścia ... i co wina że mam rasy trudne , silne to by była ?

I tu przeczytałam po czasie , słusznie ktoś napisał 11 silnych psychicznie psów , razem , luzem ... ja mimo że mam krzepę ;) to bym się nie odważyła .....
pewno mniemam , że stado mieszane ... możemy tylko snuć domysły jak było.Fakt nie zmieni , to nic , nie przywróci tej kobiecie życia ... Jednak może warto rozważyć .. czy tak naprawdę to wina rasy .... na pewno pewne predyspozycje psychiczne , fizyczne powinny ludzi skłonić do refleksji , czy podołają stadu silnych psów , psów które mają taką ,a nie inną psychikę czyli mocną ....

I powiem Wam kto wg mnie jest najbardziej niebezpieczny ... duet prosty nowobogacki kowalski i bodyguard rasa bojowa ...
Bo ktoś mu kiedyś coś powiedział i czytał , że jak będzie miał takiego psa , to jego dobra materialne są 100% bezpieczne , bo taki to zagryza zanim złodziej pomyśli żeby okraść.
Nie wiem czy sobie zdajecie sprawę , bo ja sobie zdałam .... ile ludzi ma psy ras trudnych , uznanych za niebezpieczne tylko z czystych pobudek bycia chronionym przez te psy.Takie osoby same żyją w przekonaniu , że te psy są chore psychicznie , atakują nagle , bez ostrzeżenia ... żyją z podświadomością , że mogą zostac zagryzieni , mieszkają z psem którego się boją , podświadomie wysyłają sygnały psu o swoich fobiach ... a chyba każdy z Was wie , że pies ma 7 zmysł ......
A to sa psy o silnej psychice , lubiące jasne i czytelne reguły życia , lubią czuć komfort psychiczny u boku silnego emocjonalnie pana ...
Ktoś kto kupuje asta czy pita z myślą że to morderca , że on tak ma , zabija co się rusza .. może całkiem nieświadomie sam na siebie bicz ukręcić .. pół biedy jak zeżre swojego pana ..... a nie osobę zupełnie niewinną ...

[QUOTE]
Zawieszam bron .... na dzis ;-)[/QUOTE]
ja tam nie zamierzam z nikim walczyć , walki są zakazane od ponad 150 lat ;) dwa , nienawidzę widoku krwi :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

nie chce stawac po niczyjej stronie, ale kilku rzeczy nie rozumiem:
1. czemu dla niektorych osob agresja do psow = agresja do ludzi???
2. jak mozna mowic, ze to normalne, ze ZDROWY PSYCHICZNIE i DOBRZE ZSOCJALIZOWANY pies moze zagryzc psa, ktory sie poddaje?jak ma takie sklonnosci to nie jest zdrowy psychicznie lub zostal zle zsocjlaizowany.. to samo tyczy rzucania sie na szczeniaki..

wszyscy chyba zgadzaja sie, ze sa ludzie, ktorzy nie powinni miec psa.. jakiekolkwiek psa, ale w szczegolnosci psa ze sklonnosciami do dominacji, agresji..
jak sie zabroni hodowania psow ras groznych to pewnie niektorzy "madrzy" zrobia bestie z innych ras.. to nie jest rozwiazanie problemu.. problemem sa nieodpowiedzialni wlasciciele :shake:

mam psa rasy, ktorej w niektorych miejscach na swiecie nie mozna posiadac, o czym w polsce prawie nikt nie wie, bo rasa jest tu stosunkowo mloda i stosunkowo rzadka.. czlowiek musi sie postarac zeby dowiedziec sie chociazby o istnieniu tej rasy.. i oby tak zostalo jak najdluzej.. niestety nawet i malo liczna rase spotkala tragedia kilka lat temu.. [SIZE=1]akita zagryzla kobiete..[/SIZE] WSZYSTKO zalezy od wychowania, od szkolenia.. ja moge moja dorosla suke puscic w stado obcych psow (jesli nie ma wsrod nich bokserek-uraz z 'dziecinstwa'.. Anata jak miala 9 miesiecy zostala zaatakowana przez taka suczke i uraz pozostal) i nie musze sie praktycznie o nic martwic.. moze nie bedzie sie bawila z kazdym psem, ale bedzie tolerowala ich obecnosc kolo siebie.. nawet jak dojdzie do jakiejs konfrontacji (tylko jesli zostanie zaatakowana, chociaz i w tym wypadku czesto ignoruje agresora - np na male psy popatrzy tylko z pewna odraza, wyzszoscia i zdziwieniem i ominie duzym lukiem) to wystarczy moj podniesiony glos zeby odpuscila..
WYCHOWANIE, WYCHOWANIE i jeszcze raz WYCHOWANIE.. zakaz posiadania konkretnych ras nic nie pomoze!! trzeba USWIADOMIC spoleczenstwo!!!

a nasze uswiadamianie polega najczesciej na tym:
idzie dziecko z rodzicem.. dziecko biegnie do pieska, a mama krzyczy nie dotykaj bo ci reke odgryzie.. itd..

jesli sami nie poswiecimy wystarczajaco duzo czasu na szukanie czegokolwiek o psychice zwierzat, o szkoleniach, o rasach, o rodowodach to NIKT nam tego nie powie!!!

w szkole uczymy sie tylko, ze pies to wierny przyjaciel czlowieka..

ludzie czesto kupuja psy bez rodowodu, bo nawet nie widza ze cos takiego jest.. ja np 6 lat temu nie mialam pojecia co to jest rodowod i zkwp.. a jak sie dowiedzialam, ze cos takiego jest to uznalam, ze psa nie bede wystawiac i ze po co mi jakis niepotrzebny papierek:oops: dobrze, ze mielismy przytomnych i znajacych temat znajomych, ktorzy nam nie pozwolili kupic psa bez rodowodu..

tak, wiec jeszcze raz powtarzam - potrzebna jest wlasciwa edukacja spoleczenstwa od najmlodszych lat, a nie dyskryminujace zakazy..

Link to comment
Share on other sites

to jeszcze może odszkocze od tematu , ale też o wychowaniu .. z tym że dzieci.
Modne jest bezstresowe wychowanie .. ja nie mówię żeby bić ,ale przynajmniej rozsądnie dziecku tłumaczyć ?

Mam sklep .... wchodzi młoda mama z dzieckiem , dziecko ja wiem 5 lat ...
Mama się rozgląda co by tu kupić , dziecko w tym czasie demoluje towar na pułkach , zrzuca , gniecie pudełka ... patrzę ze zmarszczką na czole , co na to powie MAMA

a mama do dziecka .. nie dotykaj tego , bo sobie rączki pobrudzisz :diabloti:

wszystko mi opadło , ja rozumiem , że dziecko może nie wiedzieć .. bo to dziecko.
Ale na takie chamstwo ze strony mamy , to sobie nie pozwolę , w końcu to są moje ciężko zarobione pieniądze ...
wezwałam ochronę , przeliczyłam straty i wystawiłam fakturę , zniszczony towar spakowałam do siatki , wręczyłam mamusi , a szafki wyjęłam mydło i dałam tej kobiecie ... sugerując że dla dziecka , jako że sobie rączki pobrudziło .... .

Tak właśnie funkcjonuje bardzo liczna grupa społeczeństwa .... psy też są tak wychowywane ... nie gryź pieska bo się spocisz ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='miszenka'][I][B]Daria pisze :[/B][/I]
[I]"Nie wiem dlaczego tak ciężko niektórym ludziom zrozumieć, że NIGDY agresja pitów nie była ukierunkowana na człowieka. NIGDY !!!!! Te psy [U]miały być agresywne do innych psów[/U], nie do ludzi."[/I]

Powiem Ci, ze faktycznie brzmi uspakajajaco :shake:. Wg. Ciebie psy ras agresywnych byly szkolone [SIZE=3]TYLKO do zabijania innych psow a nie do ludzi[/SIZE] :angryy:. No no no.....
Coraz lepiej.

I jeszcze jedno, wiele forumowiczek zabierajacych glos w tej dyskusji twierdzi, ze psy ras agresywnych to zrownowazone psiaki bez cienia agresji. Jedna nawet pisala, ze [B]jej bull nie potrafi sie bronic[/B]. Rownym fronetm idzie reszta, ze w psach bojowych nie ma za grosz agresji, [B]wzmagaja ja tylko i wylacznie ludzie[/B]. Kiedy ja pisze o pochodzeniu i uzytkowosci reszta nabiera wody w ustach i schodzi na boczny temat!!!!
:question:[/quote]

No moj ttb jakos bronic sie nie bardzo potrafi, powiem wiecej on w chwili gdy moje dwa pozostale psy przypuscicly wspolny atak myslal ze one chca sie bawic... obca osoba moze z nim zrobic kompletnie wszystko a on bedzie sie cieszyl nawet jak mu palec do oka wsadzisz.

To czlowiek wzmaga i ukierunkowuje psia agresje...i w wiekszosci przypadkow pogryzien winny jest czlowiek nie pies...



[quote name='Vectra']

Więc pora wykluczyć z posiadania tych psów idiotów , a zapewniam , że takich wypadków nie będzie ...[/quote]

Swiete slowa Vectro...

Link to comment
Share on other sites

Vectra mi też nazbyt często udaje się zaobserwować "takie" mamuśki i "takie" dzieciątka. Nowy model wychowawczy "zero zasad, zero granic, zero stresu". To jakiś nowy trend w "domowej pedagogice" chyba. Nie ma co się cykać, ja też nie umiem pewnych rzeczy zdzierżyć i jeśli trzeba uwagę zwrócę. I jeszcze taka moja refleksja łącząca poniekąd kwestię posiadania psa, zaliczanego teoretycznie do przedstawiciela ras groźnych, oraz wychowanie i posiadanie dzieci, mianowicie zdarzyło mi się już "parę" razy widzieć obrazek:na ławce mamunia z tęsknotą za rozumem w oczach i z zachowaniami niczego dobrego o niej nie mówiącymi, rozwydrzony (widać gołym okiem) dzieciak i młodociany psiak upolowany obok, no i to mnie zawsze zmusza do zastanowienia, czyje wychowanie takowa mamusia bardziej schrzani i kogo bardziej wypaczy, psa czy dziecko... Bo jedno i drugie może być w przyszłości "niewygodne" dla otoczenia.

Link to comment
Share on other sites

Ten wątek jest tak gorący, że pewnie nic nowego już do niego nie dołożę .

[quote name='Agata_B']Jak zawsze rasy niebezpieczne to zrobiły:shake:
widzieliście żeby np labrador kogoś zagryzł? Zawsze pit, amstaf, canecorso... :shake::shake: Tych psów sie nie powinno rozmnazac[/quote]
Jasne, bo stworzyła się głupia nagonka na te rasy . Obracam się w towarzystwie bardzo zacofanym pod tym względem (niestety) . Gdy powiedziałam rodzinie, znajomym, że następnym moim psem będzie ttb, dosłownie 90% mnie wyśmiało, nagadując iż jestem nieodpowiedzialna. Zadawali mi pytania- a co zrobisz z psem, gdy będziesz miała dziecko? (szczerze mówiąc, to mi się z tym nie śpieszy :eviltong: , no ale gdy nadejdzie już czas odejścia z domowego gniazdka, to i na pewno jakieś dzieciątko się przewinie przez moje życie ) . No tak- jasne, bo przecież ttb to zabójcy, psy straszne- najgroźniejsze . Po moim oświadczeniu, połowa rodziny i znajomych, opowiadali mi o tym, jak to słyszeli, że taki i taki pies zagryzł.. ble ble ble.. Ciągle tylko ttb .. W telewizji nie słyszy się o zagryzieniach przez kundle- bo są mało interesujące . Lepiej stwarzać nagonkę na ttb, przecież są znane z tego, że zabijają.. :angryy:
Tu takie najgroźniejsze ttb jakie w życiu widziałam . :evil_lol:
[url]http://www.diegocattarossi.com/blog/wp-includes/images/pitbull.jpg[/url]
[url]http://www.arepitbullsmean.com/alexia2.jpg[/url]

A takie strony wprost uwielbiam. :angryy:
[url]http://hubpages.com/hub/pit-bull[/url]

[quote name='Rinuś'][I][B]
Więc nie wciskaj mi kitów, że nie można Labka sprowokować do agresji...bo ovzywiście, że MOŻNA....
[/B][/I][/quote]
Wychodzę z założenia, że " jak wychowasz, tak masz " - tyczy się i psów i dzieci. Więc rzeczywiście, zgadzam się z tobą - KAŻDEGO psa można sprowokować do agresji . Faktem jest - że mały pies może zrobić stosownie mniej- ale jego wielkość nie oznacza, że jest mniej lub bardziej agresywny, poza tym agresja nie wywodzi się znikąd, i zawsze ma swoje przyczyny..

[quote name='Agata_B']Lista raz niebezpiecznych

1. amerykański staffordshire terrier
2. amerykański pit bull terrier
3. perro de presa mallorquin
4. buldog amerykański
5. bulterrier
6. bullmastiff
7. cane corso
8. dog argentyński
9. dog de Bordeaux
10. fila brasileiro
11. mastif
12. mastif angielski
13. mastif hiszpański
14. mastino napoletano
15. mastif pirenejski
16. mastif tybetanski
17. perro de presa canario
18. tosa inu
19. beauceron
20. bouvier des Flandres
21. czarny terier
22. doberman
23. dog niemiecki
24. owczarek niemiecki
25. rottweiler
26. sznaucer olbrzym
27. akbasz dog
28. anatolian karabash
29. moskiewski stróżujący
30. owczarek kaukaski
31. owczarek południoworosyjski
32. owczarek środkowoazjatycki
33. hovawart
[/quote]
Podsumowując, na tej liście powinien być każdy duży pies.
Mały właściwie też- bo każdy może być przecież.. zabójcą . :evil_lol:

[quote name='Rinuś'][B][I]
Nieśmiertlene pogryzienia przez przy ras agresywne są nagłaśniane...ale przez rasy ,które teoretycznie mają być łagodne nie są nagłaśniane...
Dlatego nigdy o tym nie słyszałaś.[/I][/B][/quote]

Prawda w 100% !


Mój shih tzu też jest bardzo agresywny. I wcale nie żartuję .
Ma zaburzenia psychiczne i całe szczęście że trafiła do mnie- w schronisku adoptowaliby ją- bo jest ładna- i oddawali, aż w końcu zostałaby poddana eutanazji , np. gdyby ugryzła pracownika schroniska.
A do tego jest zdolna. Gryzie nawet nas, czasem boleśne i ze śladami, a czasem nie . Potrafi być też kochana . Ale jest jaka jest, a my próbujemy tylko zwalczać objawy jej agresji . Nic więcej zrobić nie możemy, bo kochamy ją całym sercem i nie pozwolimy, by kiedykolwiek stała się jej jakaś krzywda.

Pozatym, prymitywne podejście do ttb jest praktykowane nawet u mnie w schronisku . Mamy ślicznego, mega kochanego, przytulnego i cudownego amstafa, potocznie nazywanego Brodawką - jest cudowny, najukochańszy, jak mnie widzi to podskakuje ze szczęścia, chociaż na normalny dzień prawie nie wychodzi z budy ( 3 raz w schronisku = depresja schroniskowa ) . Jeden z pracowników uznał, że on tu ciągle będzie wracał- bo zabijanie ma we krwi . Gdyby choć raz trafił do schroniska przez pogryzienie ludzi, dzieci . Brodawka nie akceptuje samców i to jego jedyna wada. Ttb zostały wyhodowane- z tego co wiem- do walk, więc mają to w genach . I wcale mnie to nie dziwi . O dziwko, Brodawka podobno uwielbia dzieci .
Ale tak, tak. Trzymajmy się obsługi schronu. Przecież on ma zabijanie we krwi. Z taką opinią na pewno znajdzie dom.. :angryy:

Link to comment
Share on other sites

Tak w ogóle to w mojej rodzinie jest jeden TTB [mix pitta z amstaffem]. Jest to psiak tak kochany i posłuszny, że dzięki niemu kochałam psy tego typu :loveu:... Niestety faktycznie został "oddany" [nadal jest w rodzinie] z powodu dziecka :diabloti:... jest z niego taki słoń w składzie porcelany, że Ilona bała się, żeby mały, nie został.. zgnieciony przez chcącego sie bawić pieseczka :evil_lol:. Jednak ponieważ jest prawdziwym "psem swojej rasy" nie toleruje żadnych samców... :razz:

Link to comment
Share on other sites

[B]Agappe [/B]:) bylam kiedys z moja suczka w zwiazku kynologicznym zglosic ja na wystawe. Suka miala 6 miesiecy. Bylo tez malzenstwo z 3miesieczna akita (chyba robili przeglad hodowlany). Sunia siedziala w klatce bo cos miala z nozka a rezste szczeniorow zaniesiono juz do auta.
Hodowczyni wypuscila malucha z klatki bo zrobilo sie luzniej i zeby przywital sie z moja suczka (w.weimarski). Uwierz mi...mala akitka probowala ustawiac sobie moja suke jak kapral :). Zwierz od niej duuuzo wiekszy, chce sie bawic, nowe miejsce, nowi ludzie, nie byly to sczeniaczkowe zabawy. Zabawy nie bylo w ogole. Odsloniete zeby przy kazdej proby podejscia do niej przez moja suczke, sztywne nogi, ogon w gorze i oczywiscie zero checi do zabawy. 3 MIESIECZNY SZCZENIAK!!!!!!!!
Pani hodowczyni otwarcie i zdecydowanie podkreslala, ze akity maja bardzo mocny charakter, ze zaden z jej psow nie siedzi w jednym boksie z drugim, i ze sie nie zdarza zeby wypuscic dwa psy w jednym czasie na wybieg!!!! Pozostawia do myslenia...... :cool3:
Szkoda mi kobiety, chocby nawet popelnila blad w hodowli. Nie szkoda by mi jej bylo gdyby sie okazal, ze psy, ktore katowala ona w koncu odplacily pieknym za nadobne! Zawsze zycze tego ludziam dreczacym zwierzeta :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Juta']Wiecie co... Nie zrozumcie mnie źle! Ale ja się z tego poniekąd cieszę, że tacy ludzie są rozszarpywani, zagryzani czy nawet jedzeni przez swoje psy!!!! I to - z całym szacunkiem dla i do życia - nawet bardzo się cieszę. Może po iluś takich drastycznych przypadkach - okupionych niestety późniejszą eutanazją tych psów - zagryzienia, zjedzenia te "hodowlane hołoty" zrezygniują ze swojej profesji dręczenia zwierząt co w ich mniemaniu jest hodowlą. Może dzięki temu "profesjonalni" hodowcy zaczną myśleć komu sprzedają swoje szczenięta.[/quote]

Albo dzięki temu nasze kochane państwo zakarze hodowania psów ras 'agresywnych' :shake:


[quote name='Agappe']problem jak widac wszyscy znaja, ale nikt nie widzi logicznego dobrego rozwiazania :shake:

a jak Wy tak ciagle przywolujecie naszych zachodnich sasiadow dodam pare slow jako, ze wlasnie jestem w Berlinie..

tu psy chodza po ulicach, chodnikach bez smyczy, bez kagancow.. male, duze, rasowe, nie rasowe.. w bocznych uliczkach i w tych najbardziej zatloczonych, nawet do metra wchodza bez smyczy.. ale co jest najbardziej zadziwiajace - wlasciciel powie siad, zostan przed sklepem i pies siada i grzecznie czeka - kazdy jeden spotkany tu przeze mnie pies slucha sie lepiej niz wiele psow w polsce po roznych szkoleniach.. wlasciciela to ludzie w roznym wieku, roznych subkultur, w roznym stanie trzezwosci, a psy nadal sluchaja sie idealnie..

moze mi ktos ten fenomen wytlumaczyc????:roll:[/quote]

To ja się kiedyś wyprowadzę do Berlina.

[quote name='PaulinaT']Agape - tak samo jest w Barcelonie.
Gdy byłam tam w zeszłe wakacje na urlopie nie mogłam się nadziwić.
Dziesiątki pięknych zadbanych psów wszelakich ras i wielkości, bez kagańców, bez smyczy często.

A grzeczne te psy.
A zadbane.

Kup na skwerach i chodnikach też nie ma.
Ale za to przy samiutkiej katedrze - psi park wydzielony.

Czy kiedyś i u nas tak będzie??[/quote]

Wątpie :-(

[quote name='Rybka_39']Powinno się zrobic listę ludzi, którym nie wolno posiadać psa.
Testy psychiczne powinni przechodzić prze de wszystkim ludzie.
Dopóty, dopoki nie będzie zakazu pseudohodowli.
A Polsce hodowle(nawet rasowych psów) beda dbać nie o eksterier, a o charakter- dopóty będzie dochodzić do pogryzień.[/quote]

To nigdy nie wypali.
Bo zawsze będą psy w typie - które według zasady r=r są zwykłymi kundlami, czyli nie są to rasy agresywne...

[quote name='PaulinaT']Ja też sprzątam.
Psi park to wg mnie doskonałe rozwiązanie w centrum dużych miast - w parkach, ogrodzonych, można swobodnie puścić psa luzem żeby pobawił się i wyszalał z innymi psami, bez ryzyka, że wpadnie pod auto.
Psi pak nie ma wiele wspólnego ze sprzątaniem psich kup.[/quote]

Ja ubolewam żeby zrobili taki park przy lotnisku...

[quote name='miszenka']Psow szkoda.... jesli faktycznie byly zle traktowane przez wlasicieli. Jesli nie....szkoda mi tej biednej kobiety.
Nikt z nas nie wie jak obchodzono sie z tymi zwierzetami ale wiekszosc juz ma wyrobione zdanie, ze "[SIZE=3][B]pewnie katowala, bila, izolowala, glodzila, to ma za swoje".[/B][/SIZE]
Zastanowmy sie ludzie!
Kundelki mowicie. Pewnie, najlatwiej w obliczu tragedii nazwac asta, cc, ddb, pita itd. za kundelka, bo przeciez nie ma papierow :angryy:. To zwykly kundelek ...Tylko dlaczego wciaz slyszy sie o tragediach rodem ze szczek wlasnie kundelkow w typie ww.ras......
One sa kochane, przeciez- bo Astusia (cc) to oaza spokoju a Funio (ast) nie potrafi sie bronic. Az trudno uwierzyc w takie slowa z ust ludzi majacych pojecie o psach! Nie mydlmy sobie i innym oczu. Wszyscy zdajemy sobie sparwe jaka sila tkwi w tych zwierzetach i jaka jest ich uzytkowosc! Jamnik z linii od pokolen nie majacej do czynienia z polowaniem bedzie kopal dolki po kretach to dlaczego pies obronny ma nie zachowac sie zgodnie z charakterem swojej "grupy krwi"?

Dlaczego amstaf biegajacy po lace powoduje, ze reszta psiarzy przeczekuje na chodniku az skonczy sie jego spacerek zeby wejsc ze swoim psem?

Dlaczego moj kolega, ktory ma dwa adoptowane asty z rodowodem nigdy nie spuszcza ich ze smyczy?. A kiedy zostawil je przed zabka uwiazane na 30 cm smyczy, w kagancach (wracajac ze spaceru wszedl po papierosy), majac je na oku, w chwile zaatakowaly 5letnia dziewczynke?

Dlaczego psy bojowe chodza w kagancach, lancuszkach zaciskowych i kolczatkach jednoczesnie?

Dlaczego moj kuzyn stracil psa i palca walczac o swojego psa, ktorego zaatakowal pit?

Dlaczego domowy zwierzak nie reaguje na nap....nie go krzeslem po karku albo lom w pysku?

Dlaczego ludzie [U]traca zycie[/U], bo popelnili blad w wychowaniu psa bojowego ( i nie koniecznie bili go regularnie a jedynie pozwolili na zbyt wiele) ?


Dlaczego wiekszosc burkow czy rodowodowcow nie ma najmniejszych szans w starciu z psem rasy agresywnej, a w swojej przedzialce moze walczyc jak rowny z rownym?


Dlaczego.....moglabym mnozyc przekladow bez liku......... :mad:

Problem hodowania psow ras agresynych jest diabelsko trudny do rozwiazania! Swoja wypowiedzia chcialam tylko nawiazac do co niektorych postow na tym forum. Jesli kogos urazilam, przepraszam. Zdania nie zmienie :p[/quote]

Nie musiała głodzić ani bić. Wystarczyła niewiedza. Na te wszystkie pytania mogę napisać jedną odpowiedź; bo ludzie kupują te psy nie umiejąc ich wychować i zapanować nad nimi. Są to psy 'trudne', i o tym powinno się mówić w telewizji, a nie o skutkach tego.

Generalnie zgadzam się z wypowiedziami Pastylki :p

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Vectra']to większa część psów w PL , powinna być pozabijana ...
bo mało który pies , odpuszcza gdy przeciwnik błaga o litość ..
widziałam i doświadczyłam nie raz ........[/quote]
Po pierwsze, nie napisałam, ze powinny być pozabijane, tylko wyeliminowane. Dla mnie taka eliminacja jest b. prosta - nie rozmnażać takich osobników. A po drugie, to nie pisałam o konkretnym typie psów, tylko ogólnie. Dla mnie to bez różnicy czy to ast czy pudel.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...