Jump to content
Dogomania

Staffik "szczeniaki bez rodowodu" wejdź , sprawdź czy nie po psie z Twojej hodowli -


Recommended Posts

[QUOTE]dla aktywnego, doswiadczonego tak - chodzi mi wlasnie o "psa dla dzieci", bo to przeciez "pies nianka" czyli polskie prezenty pod choinke itd, zywe zabawki, zamiast pluszowych[/QUOTE] wielu ludzi chyba nigdy z tego nie wyrośnie buuu :( tak jak z poglądów jeden miot dl a zdrowa suni, po co mi rodowód :shake:

Link to comment
Share on other sites

Ja z moim opóźnionym zapłonem :roll:
[B]Dagula -[/B] ja np. nie skreślam jakiegoś psa , tylko dlatego że nie ma rodowodu .. Sama mam dwa nierodowodowe "boksery" .. Ale tak jak wiele osób już napisało , chodzi przedewszystkim o zdrowie.
Moja bokserka - z nieznanego źródła - ma dysplazję .. :roll: .. oczywiście nie jest to regułą - samiec jest zdrowy .. Aczkolwiek zawsze lepiej mieć tę pewność :p

Link to comment
Share on other sites

Po pierwsze nie zgadzam się, że terriery nie są dla dzieci, przeciwnie.
Dwa - chcę psa a nie sukę. Tak dla wiadomości.
Trzy - jestem w miarę doświadczona z terrierami, mój ostatni piesek był pitem. Nie był ani rodowodowy ani rodzice nie byli. Jak miał ponad 3 lata złapał kleszcza, po transfuzji krwi i tak władanie w nogach tracił a nie byłam w stanie latać po schodach z takim bykiem na rękach jak mąż pracował... i męczył się tak biedny aż go musieliśmy uśpic ;o(
Cztery co to ma znaczyć, jak Cie nie stać na Staffika to sobie innego psa weź??!!:crazyeye: Nie jestem człowiekiem, który chce byle jakiego psa byleby mnie było stac i mam się nim cieszyc bo lepszego nie dostanę. To ma być pies na całe życie i charakter i wygląd i potrzeby moje i psa biorę pod uwagę. Zresztą tylko w tych mordeczkach się kocham ;o)
Co do tych suk to sama już nie wiem, weterynarze (trzech różnych) mi tak powiedziało, mojej cioci suka (wyżeł) nie była dopuszczana i uroiła sobie ciążę i potem ją jednak ciocia dopuścila. Każdy różnie do tego podchodzi.
Ja już psa zarezerwowałam. Trudno, może lepiej, że ja kupię tego psa niż ktoś inny, kto by może na końcu psa do schroniska oddał czy co. Mam nadzieję, że Staffik będzie rasowy.:roll: Przynajmniej będzie miał piesek dobry dom;) Wszystkich Was rozumiem (prawie). Ale już się w małym zakochałam i nawet ryzykując już nie zmienię decyzji. Będę miała tylko nadzieję, że wszystko będzie dobrze i, że będzie zdrowy. I łudzę się, że rodzice są naprawdę rodowodowi bo jakoś jestem spokojniejsza o zdrowie malucha... Każdy z nas uważam ma troszkę racji. Gdyby rodowodowe psiaki były tańsze (wszystkich ras) myślę, że było by ich więcej niż mieszańców, których jest masa. Wszystko o te pieniążki chodzi zawsze. Tak tylko dodam, bo mowa o odłożeniu większej kwotyna psa. Psa się samego nie kupuje. Do tego 1000zł i tak muszę dodać na transport, jedzenie, akcesoria do zabawy, smycze, szelki, obrożę, klatkę i jakąś kołdrę do tej klatki. I tak mnie ten pies wyniesie 1500, a gdzie tu jeszcze za rodowód o matko!:shake: nie ma szans. Także tak czy owak... ale dzięki, trochę inaczej spojrzałam na te rodowody. Oczy mi się trochę otworzyły
Pozdrawiam!!!

Link to comment
Share on other sites

widzisz już masz wątpliwości ... pies bez metryki - rodowodu nie ma szans na uprawnienia :shake:

[QUOTE]Nie jestem człowiekiem, który chce byle jakiego psa byleby mnie było stac i mam się nim cieszyc bo lepszego nie dostanę. To ma być pies na całe życie i charakter i wygląd i potrzeby moje i psa biorę pod uwagę. Zresztą tylko w tych mordeczkach się kocham ;o)[/QUOTE] skoro to napisałaś ... za jakość trzeba płacić wiem ze brzmi to przedmiotowo ale porównam to do podróbek jak chcesz mieć jakosć to skądś sie ona musi wziąc Staffka napisała Ci o kosztach stworzenia psa o TAKICH swienych cechach :razz:
co do ceny ja nie mam vana choc bym chciała - stac mnie na peguota i z teog sie cieszę :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Patka']i po co??

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f732/reproduktor-pilnie-poszukiwany-124889/[/URL][/quote]
wart Pac pałaca a pałac Paca...
a tak wogóle to Tośka napewno wróciła do poprzednich właścicieli?? bo niby mieli wyjeżdżać za granicę a teraz im nagle hodoffla w głowie :shake:

a do Daguli - będziesz miała kundelka w typie rasy za tysiaka a jakbyś dobrze poszukała to kupiłabyś psiaka z papierami...
i spokojnie psu bez papierów nie musisz robić hodowlanki - możesz produkować kolejne kundelki coraz mniej w typie....

pewnych rzeczy w tym kraju się nie przeskoczy :wallbash:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Dagula']Nie jestem człowiekiem, który chce byle jakiego psa byleby mnie było stac i mam się nim cieszyc bo lepszego nie dostanę. To ma być pies na całe życie i charakter i wygląd i potrzeby moje i psa biorę pod uwagę. Zresztą tylko w tych mordeczkach się kocham ;o)[/quote]

skoro nie chcesz BYLE JAKIEGO to w sam raz w tym momencie pies TYLKO z metryką, niekoniecznie wystawowy, ale masz pewność co do tych rzeczy, które powyżej wypisałaś....

[quote name='Dagula']Co do tych suk to sama już nie wiem, weterynarze (trzech różnych) mi tak powiedziało, mojej cioci suka (wyżeł) nie była dopuszczana i uroiła sobie ciążę i potem ją jednak ciocia dopuścila.[/quote]

Nie każda sunia ma skłonności do ciąży urojonych, a nawet jeśli ktoś obawia się o zdrowie suczki - to naprawdę LEPIEJ jest ją WYSTERYLIZOWAĆ niż rozmnażać...

[quote name='Dagula']Mam nadzieję, że Staffik będzie rasowy.:roll: [/quote]

Jak już wcześniej pisałam, jeśli piesek NIE MA metryki to rasowy NIE JEST... i tego nikt nie zmieni...może być co najwyżej psem W TYPIE danej rasy, ale rasowe są TYLKO pieski z metryką i powiem, że WARTO takiego kupić (niekoniecznie pod względem wystaw - pisałam wcześniej o możliwości nabycia pieska "do kochania" w każdej niemal hodowli)...

[quote name='Dagula']Będę miała tylko nadzieję, że wszystko będzie dobrze i, że będzie zdrowy. I łudzę się, że rodzice są naprawdę rodowodowi bo jakoś jestem spokojniejsza o zdrowie malucha... [/quote]

No właśnie...przy takim psie można mieć TYLKO nadzieje...że będzie wszystko w porządku...a niestety coraz częściej tak nie jest...

[quote name='Dagula']Tak tylko dodam, bo mowa o odłożeniu większej kwoty na psa. Psa się samego nie kupuje. Do tego 1000zł i tak muszę dodać na transport, jedzenie, akcesoria do zabawy, smycze, szelki, obrożę, klatkę i jakąś kołdrę do tej klatki. I tak mnie ten pies wyniesie 1500, a gdzie tu jeszcze za rodowód o matko!:shake: nie ma szans. Także tak czy owak... ale dzięki, trochę inaczej spojrzałam na te rodowody. Oczy mi się trochę otworzyły[/quote]

Można odłożyć, można dogadać się na raty - naprawdę WIELE można - wystarczy chcieć...co do rodowodu, to najtańsza rzecz, którą w tej chwili wymieniłaś ;) poza tym jeśli nie chcesz wystawiać psa, to nie ma po co wyrabiać w Związku Kynologicznym rodowodu i po kłopocie ;)

To że piesek ma metrykę nie oznacza, że musi być wystawiany ;) jednak gdyby miał być w przyszłości rodzicem to musi pojawić się na trzech wystawach, w tym jedna międzynarodowa (Staff-Ka podała świetne dane na ten temat)...

Metryczka jest dowodem na to, że pies jest 100% RASOWY!

[quote name='Dagula']Jeszcze jedno, pomimo, że pies nie posiada rodowodu można wyrobić te uprawnienia hodowlane? Jak to wygląda. Chociaż tyle do przodu bym zrobiła.[/quote]

A po co go rozmnażać? Mało psów w schroniskach siedzi?
Psy bez rodowodu w schroniskach stanowią drastyczną większość...naprawdę rodowodowe w porównaniu z psiakami PO rodowodowych rodzicach i innych takich, są nielicznymi wyjątkami, wręcz przypadkami....

TYLKO PIES Z RODOWODEM może zdobyć uprawnienia hodowlane...

Link to comment
Share on other sites

Dzikęki za wypowiedzi! Szukałam pieska za 1000 i nie znalazłam, nie chodzi o to, że nie stać mnie na takiego psa, tylko, że taka cena za psa wydaje mi się szalona. Zawsze miałam pieski z sielanki (taki targ zwierząt) rodzice zawsze tam kupowali za 100 czy 200zł. I wydać tyle za psa to dla mnie przesada. Chyba rodzina by mnie wyśmiała gdyby się dowiedziała, że 1000za psa wydaję, i tak się nie przyznam co do ceny.:cool3: Podsumowując kółeczko się zamyka.
Ludzie będą chcieli kupić psy jak najtaniej, więc szybko znajdą się "dostawcy". Za rodowodowe psy nadal kwoty będą duże więc nie każdy takiego psa kupi. No trudno... zastanaiam się czy psy rodowodowe (każdej rasy) są droższe bo tyle zł hodowców wyszło za wyrabianie wszystkiego czy bo ktoś narzucił taką kwotę i skoro tyle można wyciągnąć to nikt za mniejsze pieniądze nie sprzeda. Mówicie,że czasami za 1000 są rodowodowe. Ja nie znalazłam na obecną chwilę, skoro komuś się to opłaciło to dlaczego nie obniżyć cen tych psiaków? Skoro nie chcecie, żeby rasa "została zniszczona;)" i próbujecie z tym walczyć, to czemu nie opuścić cen? Gwarantuję, że by pomogło.:multi: Szukając psa w ogłoszeniach na allegro znalazłam za 1500 i 2000, a ale.gratka za 1000 i tak to działa, automatycznie wybrałam tego psa. I w przyszłym tygodniu go odbiorę. Mama to napewno Staffik, widać (ta biała) niby z Czech, a tata(mam nadzieję, że ten ze zdjęcia). No szczeniaki też jak Staffiki wyglądają. Piszecie, że czasami się zdarzają psiaki po rodowodowych rodzicach. Zresztą o ile dobrze wiem tylko 3 pierwsze psy dostają rodowód tak? Tak nam powiedział jeden hodowca, zaznaczam hodowca pitów jak ostatniego kuopwaliśmy, a co z reszta? Pozdrawiam!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Dagula']Mówicie,że czasami za 1000 są rodowodowe. Ja nie znalazłam na obecną chwilę[/quote]
no skoro musisz miec juz i zaraz, to trudno
nie bede cie namawiac, zebys poczekala i szukala dalej
tylko, ze swieta juz tuz tuz, wiec trzeba sie starac o prezent czyli pieska dla dzieci :cool1:
[QUOTE]skoro komuś się to opłaciło to dlaczego nie obniżyć cen tych psiaków? [/QUOTE]
ale z czego obnizyc - z tego, ze ktos pojechal do Anglii pokryc, zrobil kilka tys km i zaplacil kupe kasy za krycie
co innego krycie psem sasiada lub swoim wlasnym, a co innego przemyslane krycie i dojazd
obnizyc tylko dlatego, ze ciebie nie stac?
no i naprawde musisz zastanowic, czy chcesz staffika z wszystkimi jego zaletami i cechami, czy po prostu psa, ktory bedzie podobnie wygladal i bedziesz mogla mowic, ze to "staffik", ale juz psycha jest niewazna - tylko by dobrze wygladal na koncu smyczy :cool1:

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]Zresztą o ile dobrze wiem tylko 3 pierwsze psy dostają rodowód tak? Tak nam powiedział jeden hodowca, zaznaczam hodowca pitów jak ostatniego kuopwaliśmy, a co z reszta?[/QUOTE] masz pecha ale kłamczuch Ci sie trafił ... WSZYSTKIE szczeniaki dostają metryczki :cool3:
a tego psiaka którego wybrałaś - wiem co to za ogłoszenie :shake: pomyśl sobie ze skoro to TAKie dobre psy dlaczego nie chciano im wyrobić rodowodów i uprawnień hodowlanych - to takie proste wiem bo sama mam małe dziecko, dosc powaznie choruję i mimo to z palcem w uchu brakuje nam tylko 1 wystawy do uprawnień :p a mozę te psy mają jakieś wady dyskfalifikujące??
Kiedy szukałam psiaka bez problemu znalazłam tańsze pieski - a skoro uzbierałaś 1000 to 200 zł to pestka :razz:
a co do kupowania za 200 zł juz naprawde lepiej wziac uratowac jakiegoś malucha a nie napędzać handlarzy
Daga ja Ci cały czas powtarzam PIES to nie tylko PIES płacisz takze za to co dana rasa prezentuje - wiesz ile np kosztuje wyjazd na krycie ja juz odkładam kasę ma to :razz: bo chcę rasę polepszać, a nie handlować ...

Link to comment
Share on other sites

Wiesz Dagula
ludzie z reguly sa praktyczni i oszczedni - jesli kupia psa za 100 -200 zl i ten pies zachoruje - jak myslisz, bedzie sie im chcialo wydac 1000 zl na weta..??

nie sadze - oddadza go do schronu

wiec ja uwazam ze psy powinny kosztowac 4 tys zl bo wtedy wydatek 1 tys zl na lekarza nie bylby wielki i kazdy kto kupilby psa najpierw 100 razy zastanowil by sie czy wogole go na niego stac

jesli kochasz psy - uratuj psa ze schroniska - przynajmniej zrobisz dobry uczynek..

ja mialam podobne zdanie jak Ty dopóki nie poszlam do schronu...

pozdrawiam i wytam na forum :) :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Dagula']Zresztą o ile dobrze wiem tylko 3 pierwsze psy dostają rodowód tak? Tak nam powiedział jeden hodowca, zaznaczam hodowca pitów jak ostatniego kuopwaliśmy[/quote]

kolejny mit niestety
ja też długo szukałam psiaka i wierz mi były psiaki z papierami za 999 ;) (alegratka) tylko trzeba szukać i cierpliwie czekać...
ale skoro decyzja już zapadła to nie ma tematu - oby mały/a się zdrowo chował
pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

co do ceny Lilith zachorowała gdybym nie miała ok 1500 zł nie uratowałabym jej i tak jej nie uratowałam nie żałuje ani złotówki tak jak nie żaluję kasy na psa jego zakupu bo wiem co kupię i dostane pomoc fachowa od hodowcy w razie jakichkolwiek problemów ...
Moze to i straszne ale realistycznie prawdziwe nie każdego stać na zbytek jakim jest pies :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

Strumyk, Ty masz chyba jakiś problem ze sobą. Każdy sądzi po sobie - i tyle ode mnie.
Pies nie jest na święta, ani dla dzieci, psa kupuje się dla siebie, chyba, że dzieci są już duże i przejmują jakieś obowiązki. Moja córa ma 2i pół więc nie ma o czym mówić. Ma swoją ukochaną świnkę morską - to dla niej.
Już i tak długo szukam. Jestem w ciązy, koniec 4tego miesiąca. Nie pracuję i mogę poświęcić psu czas. Już pisałam. Na psa mnie stać, wcale taka biedna nie jestem ale poprostu wydać taką kwotę to dla mnie przesada. Mówiąc, że nie mam pieniędzy na psa pisałam bo teraz mnie spory wydatek czeka. Nie chodzi o to, że nie stać mnie i proszę mnie nie traktować jak biedaka. Jesteśmy jeszcze młodzi i odkładamy na różne rzeczy. Nie chcę już dłużej zwlekać z kupnem pieska ponieważ chcę go nauczyć siusiana poza domem no i paru rzeczy zanim urodzę lub zanim duży brzuch mi przeszkodzi ;). Nie mam już więcej czasu. Ani pieniędzy bo muszę kolejny pokoik urządzać i spore wydatki mnie czekają. Pies ze schroniska był moją pierwszą myślą, szukałam ale nie znalazłam młodego, małego, krótkowłosego psa nadającego się dla dzieci, więc zdecydowałam się na Staffika. Nie chcę czekać kolejnych 2 lat bo zawsze wychowywana byłam z psami i dłużej czekać nie będę.
Nie brałam pod uwagę, że psy kryte są gdzieś za granicą - takie koszty wiadomo, małe nie są.:shake: Cóż, życzę powodzenia chociaż nie wróżę super rezultatów to zawsze coś tam na swoje postawicie. Może mój maluch nie będzie rodowodowy, ale zawsze wiem, że geny będą o jakie mi chodzi.
Macie racje, kto chce mieć rasowego psa musi go kupić z rodowodem, komu nie zależy tak bardzo, życzę psa bez chorób, wad i kłopotów.
Fajnie, że mi odpowiedzieliście wyczerpująco na moje pytania! :multi:Inaczej się już na to wszystko patrzy aczkolwiek nie jestem zdania, że każdy nierodowodwy pies napewno nie jest od stuprocentowych w typie rasy rodziców, i że już od razu ma inną psychikę. Psa jak się wychowa takiego się będzie miało, pracując z psem można zwalczyć różne zachowania lub nauczyć innych. W końcu matki nie zamieniono na zdjęciach a ojciec pewnie też jest Staffikiem więc akurat ja z tego względu tak się zapatruję na tego mojego malucha. Miłość oślepia:loveu:
Dzięki jeszcze raz i pozdrawiam! Odezwę się jeszcze czasem jak mi z tym psiakiem idzie ;o) Zobaczymy! PAAAAAAAAAAA:multi:

Link to comment
Share on other sites

byłam w podobnej sytuacji (gratuluję drugiego dziecka) Rudolfina przybyła do nas jak miała 5 m i to był wiek idealny ja byłam w 5 m ciazy. Daga ja naprawdę nie chcę Cie straszyć ale mozesz nie zdąrzyć :shake: sikanie to nie wszystko spotkałaś kiedys staffika na żywo - to żywe srebro pies, który ma MASĘ energii pist asty mogą się prz nim schować :cool3: małe dziecko jak wiesz potrzebuje dużo czasu i masz jeszcze 2 maluszka dwa latak to nie dorosła panna :)
Daga przemyśl to jeszzce widzę, że jesteś zdeterminowana ale 5 miessięczny sczeniaczek jak urodzisz to dziecko i jak go w tym wieku zaniedbasz będzie tragedia - ja wiem nie zrobisz tego celowo, ale 2 dzieci malutkich dom na głowie i szczeniak a staffik to trzecie dziecko z ADHD - no może ja nie mam tyle energii ale Tobie je życzę ...
dodam ze zawsze mogę zadzwonic co Marty hodwcy Rudolfiny ona doradzi pomoże i jak cos to wal śmiało pisz tu a pomozemy ...
ja nadal uważam ze staffik wogóle terier to nie pies dla każdego ...
Rudolfina sswietnie dogaduje sie z Apolonia, ale ma swoje wady wydaje masę dźwiększów potrzebuje dobrego wybiegania, bo jest nieznośna ....
czy oprócz kryterium krótka sierśc i miły dla dzieci przemyślałaś inne bardziej dominujace cechy charkateru staffika ...:hmmmm:

tak czy inaczej trzymam kciuki za WAS

Link to comment
Share on other sites

Dzięki Patka! Naprawdę każdy mówiąc o tym psie tylko mnie podtrzymuje w wierze, że to idealny pies dla nas :multi: Zawsze miałam w domku (jako dziecko) kilka psów. (w domu, nie w ogródku) I to zawsze było to, co kochałam. Pełna chatka, każdy biegał, bawił się z psami i było cudownie. Ja dopiero zaczynam kochana ;o) Ten piesek będzie pierwszy i na pewno nie ostatni tak jak następne dziecko ;o) Dzieci i psy to nasz żywioł ;o) Ale już sobie obiecałam,że następny będzie z rodowodem! Miałam w domu rózne psy. Jamniki, wyżla, owczarka niemieckiego i doga niemieckiego. Potem już w swoim domu jednego pita. Ten Pituś zawsze mało żywiołowy mi się wydawał. Mało mi go wszędzie było. Kimał w ciągu dnia a u moich rodziców w domu zawsze tyyyyle się działo ;o) Nie mogę się wręcz doczekać aż maluch przybędzie do naszego domku! Mam nadzieję, że będzie ogromnie żywiołowy! Tego sobie właśnie życzę:multi: Mój mąż ma warsztat przy domu , więc właściwie cały czas jest z nami i pomaga mi we wszystkim, więc się nie martwię o dodatkowe obowiązki. Wręcz czekam na nie.
W razie kłopotów napewno się zgłoszę po porady! Dzięki!!! Pozdrawiam serdecznie!!!!!!!!!!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Dagula']Strumyk, Ty masz chyba jakiś problem ze sobą.[/quote]
taaaak, jak zawsze :)
[quote]Każdy sądzi po sobie - i tyle ode mnie.[/quote]widzisz, moze gdybys byla tu pierwsza, ktora ma taki pomysl na psa, a ja urodzilabym sie wczoraj, to moze byc wierzyla lub nie bylabym nieufna
ale ze nie jestes pierwsza, a ja urodzilam sie kilka dekad temu, to swiat widze w mniej swietlistych kolorach :cool1:
[quote]Pies nie jest na święta, ani dla dzieci, psa kupuje się dla siebie,[/quote]to sie zdecudyja, bo wczesniej chcialas psa do dzieci
[quote]Już i tak długo szukam. Jestem w ciązy, koniec 4tego miesiąca. Nie pracuję i mogę poświęcić psu czas.[/quote]znow napisze z doswiadczenia - oby ten pies za pol roku nie szukal domu :cool1:
[quote]Mówiąc, że nie mam pieniędzy na psa pisałam bo teraz mnie spory wydatek czeka. [/quote]a dojda wieksze jak szczepienia, odrobaczanie, karma, zabawki, prawdopodobnie ciut zniszczen w domu - i to tylko przy zdrowym psie
znajoma kupila yorka bez papierow - nie zeszly jadra czyli konieczna kastracja, plus pies ma tylozgryz i niezyt jelit (specjalna dieta) - jej mama ma brata i tylko problemy zoladkowe ze swoim - ale nie maja sie z kim skontaktowac, bo "hodowca" sie wypial
[quote]Nie mam już więcej czasu. Ani pieniędzy bo muszę kolejny pokoik urządzać i spore wydatki mnie czekają. [/quote]wybacz, ale dla mnie to nie jest usprawiedliwienie
pamietaj, ze staffik ciut sie uspokoi w swojej ekspresji dopiero w wieku 1,5-2 lat, wczesniej to wulkan, a potem dopiero wulkan do opanowania
bo wbrew temu co pisza "pies nianka" i inne srutututu, to pies bardzo wymagajacy
[quote]Nie brałam pod uwagę, że psy kryte są gdzieś za granicą - takie koszty wiadomo, małe nie są.:shake: [/quote]i to tylko jeden z niewielu powodow wzrostu kosztow
uwierz, ze gdy hodowca dba o jakosc szczeniat, zdrowie itp, to miot moze mu sie zwroci w kosztach, ale ciezko zarobic, szczegolnie w hodowlach amatorskich, a z kolei z takich psy sa czesto lepsze do dzieci, bo poswieca im sie wiecej czasu niz w duzych kojcowych
poczytaj tutaj ile kosztuje hodowla [URL="http://staff-bull.info/_art9.php"]| Staffordshire Bull Terrier --- SBT Info --- Staff-Bull.info |[/URL]
a w ogole bylas tutaj? [URL="http://staff-bull.info/"]| Staffordshire Bull Terrier --- SBT Info --- Staff-Bull.info |[/URL]
jest dzial ogloszen, byc moze jeszcze aktualne
[quote]Może mój maluch nie będzie rodowodowy, ale zawsze wiem, że geny będą o jakie mi chodzi.[/quote]no i tu sie mylisz, i wlasnie to chcemy ci pokazac, ze wlasnie tu sie mylisz
[quote]Psa jak się wychowa takiego się będzie miało, pracując z psem można zwalczyć różne zachowania lub nauczyć innych. [/quote]genetyki nie przeskoczysz wychowaniem tak bardzo jak ci sie wydaje
[quote]W końcu matki nie zamieniono na zdjęciach a ojciec pewnie też jest Staffikiem [/quote]zycze powodzenia w poboznych zyczeniach :-(
jest jakis ukryty powod, ze oba psy nie byly pokazywane na wystawach, a hodowlanke w Polsce naprawde latwo zrobic, wiec juz tu jest cala sprawa podejrzana

Link to comment
Share on other sites

No dobra tam, widzę, że masz swoje niezmienne, jednostronne zdanie Strumyku. Nie wsadzaj ludzi do jednego wora, każdy jest inny. Tak jak już napisałam, następny pies będzie z rodowodem i wtedy sama przekonam się na własnej skórze jak to jest, to się będę wypowiadała. Dzięki za rady. Ale nie przesadzajmy w niektórych przypadkach. Kupuję psa i tyle, nawet jeśli nie będzie to Staffik to już trudno. Nawet gdyby się okazał homo niewiadomo już go pokochałam i tyle:loveu:, piesek się w schronisku nie znajdzie pani jasnowidz;) Spokojna głowa.

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]zycze powodzenia w poboznych zyczeniach :-(
jest jakis ukryty powód, ze oba psy nie byly pokazywane na wystawach, a hodowlanke w Polsce naprawdę łatwo zrobić, wiec juz tu jest cala sprawa podejrzana[/QUOTE] no właśnie o tym pisałam :shake: ja też trzymam kciuki bp co inne zrobić ...

[QUOTE]a dojda wieksze jak szczepienia, odrobaczanie, karma, zabawki, prawdopodobnie ciut zniszczen w domu - i to tylko przy zdrowym psie
znajoma kupila yorka bez papierow - nie zeszly jadra czyli konieczna kastracja, plus pies ma tylozgryz i niezyt jelit (specjalna dieta) - jej mama ma brata i tylko problemy zoladkowe ze swoim - ale nie maja sie z kim skontaktowac, bo "hodowca" sie wypial[/QUOTE] i też oto mi chodzi :-( Strumyk ma racje oby u WAS było tylko różowo ....

Link to comment
Share on other sites

Odezwę się jak piesek u nas zawita a potem będziemy oglądać czy wszystko jest dobrze. Szczepienia i karma to nie tak źle, Pita karmiliśmy royal canin weterinary i ten, to dopiero kosztował, ale był 2 razy większy od tego, co chcę kupić no liczę, że pies w typie Staffika to mniej powinien chyba jesć. W razie choroby trudno, pieniążki posypią się i tyle. Nic nie zrobimy. Nie ma już co gdybać, zobaczymy jakie będą fakty. Dzięki jeszcze raz.

Link to comment
Share on other sites

Nie przetlumaczycie..NIE MA SZANS..mojego postu..nie doczytała Pani Dagula.. ..Aaa SZKODA ..!!


O BADANIACH ( na czerwono) nawet nie zapytała..,a szkoda.. , ..zapewne osoba,ktora rozmnozyla psy..powiedziala..,ze NIGDY NA NIC NIE CHOROWAŁY.. :evil_lol:
Rozmozyla.., nabywcy sa..to..za jakis czas..kolejny miocik.. ,a moze ktos zdecyduje sie na siostrzyczke.. z tego skojarzenia,skoro juz ma pieska.. .. ;)

[QUOTE]Może mój maluch nie będzie rodowodowy, [B]ale zawsze wiem, że geny będą o jakie mi chodzi[/B].[/QUOTE]

- nie [B]NIGDY [/B]nie WIESZ kupujac zwierzka POZARODOWODOWEGO,tak Ci się TYLKO WYDAJE.., a szkoda..;)

Rodzice.. Twojego psa..: matka jest NA BANK po NOSICIELU,a ojciec skoro to ten ze zdjecia..i Harpagon..wyrwala..info z jakiej jest hodowli..to jego (zakładajac,ze ten ) ojciec tez jest rzekomym .. ,ale dalej juz nie bede nic tłumaczyła.. ,a szkoda..!!

Powodzenia zycze.. .. i faktycznie oby TE GENY okazaly sie byc fartowe.. ?!:cool3:

Pozdarwiam ..

[B]ps.Nawet jezeli w miocie urodzi Ci sie 12-cie szczeniat KAZDY Z NICH OTRZYMUJE METRYKE URODZENIA ..!!!! Bez wzg.na kolor..chociazby.. ;)[/B]

[I]A tak generalnie zawsze porównuje....bo..,jakos to porównanie ludzie rozumieja.. TAKIE GROTESKOWE WŁASNIE.. :

- jestes na kupnie auta... DANEGO MODELU ,DANEJ MARKI ..!!? Idziesz i kupujesz..podobne.. np.jakiegos "składaka" czy kupujesz ..KONKRETNE..??
No chyba,ze z blaku laku..,nie intersuje Cie DANY MODEL,MARKA ( w tym wypadku Staffordshire Bull Terrier) to..idziesz gdziekolwiek i zakupujesz.. auto,aby tylko jezdzilo..,nie wazne czy "sladak" czy jakies w calości..I CO MA pod maska..( w tym wypadku..jakis mieszaniec,badz piesek w typie) ,przewaznie..takie auta sa dostepne..na GIEŁDACH..,bo juz nawet cięzko w komisie,a nie wspominam W OGÓLE o salonie.. ;)
Tak mozna porównac..zakup RASOWEGO z METRYKA.. Staffordshire Bull Terriera (JAK I WIELE INNYCH ras ) i tego..pozarodowodowego..ot..niby ten Staffik..i ten tez,ktorego nazywa sie Staffikiem.. :eviltong:[/I]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Dagula'] Mama to napewno Staffik, widać (ta biała) niby z Czech, a tata(mam nadzieję, że ten ze zdjęcia). No szczeniaki też jak Staffiki wyglądają.[/quote]

a te....no to DROGO Ci wyjdą te kundelki.....pieski W TYPIE rasy... 1000zł za kundelka? nie uważasz, że to drogo? ja Ci mówię, jeśli ZALEŻY Ci na prawdziwym i ZDROWYM staffiku podzwoń do hodowli...

rodzice tych szczeniaków za 1000zł NIE SĄ na 100% przebadani pod kątem chorób genetycznych, a co za tym idzie jest ryzyko chorych szczeniąt...zaś w hodowlach z rodowodowymi szczeniakami rodzice, którzy mają potomstwo SĄ BADANI! przynejmniej jedno z rodziców MUSI mieć zrobione badania, żeby mieć pewność posiadania zdrowego maluszka...

[quote name='Dagula']Zresztą o ile dobrze wiem tylko 3 pierwsze psy dostają rodowód tak? Tak nam powiedział jeden hodowca, zaznaczam hodowca pitów jak ostatniego kuopwaliśmy, a co z reszta? Pozdrawiam![/quote]

a to kompletna bzdura...ten "hodoffca" Was oszukał - zresztą nie wiem jak jest u pitów, gdyż ZK ich nie akceptuje...ale w ZK wszystkie szczeniaki z miotu...niezależnie od liczby dostają metryki ;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...