Jump to content
Dogomania

Cairn terier (prosimy zakladac oddzielne tematy)!


arima

Recommended Posts

Bardzo dziękujemy, szczególnie że to nasz pierwszy BOB! Pan Jędrasiak bardzo miły, własciciele innych cairnów również, pogoda dopisała.......bardzo jestem zadowolona z tej wystawy.:multi:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 234
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Kawka']Bardzo dziękujemy, szczególnie że to nasz pierwszy BOB! Pan Jędrasiak bardzo miły, własciciele innych cairnów również, pogoda dopisała.......bardzo jestem zadowolona z tej wystawy.:multi:[/quote]
Życzymy wobec tego kolejnych bobków:lol:!!! i takich tam innych cacibów:evil_lol:.

Link to comment
Share on other sites

:shake: Nie mam pojęcia, niech sie wypowiedzą Ci bardziej doświadczeni w kernach, o ile można na nich liczyć :roll:, bo wypowiadać, to wypowiadają się tylko przy okazji wystaw, niestety :eviltong:.
Tofcia robi to bardzo często.
Danani chętnie bym Ci udzieliła wszelkich wyczerpujących informacji, ale sama mam kerna od ciut ponad roku, nie wystawianego, podwórzowego, jak widać, i sama uczę się wszystkiego od zera, a właściwie uczy mnie Tofcia. Mam w domu trzy rasy i jeszcze niedawno Tofka robiła za diabełka, teraz zastępuje ją dorastająca sznaucerka, a mała się nie daje. Docierają sie dwa niebanalne charakterki i osobowości, więc twierdzenie że kern dogada się zawsze i z każdym nie do końca jest prawdą. Czasami dogadywanie się jest głośne i bolesne :evil_lol:.
Co z tego wyniknie i jak się ułoży ich współżycie czas pokaże...

A wogóle to zapraszam Cię [B]danani[/B] do mojej galerii, wystarczy kliknąć na banerek, dużo się może nie dowiesz, ale chociaż fotki sobie poogladasz :oops: :lol:.

Link to comment
Share on other sites

Magia tez tak bardzo często leży, szczególnie na trawie i jak jest jej ciepło. (a ciepło jej jest prawie zawsze).
[quote name='Poświata']
A wogóle to zapraszam Cię [B]danani[/B] do mojej galerii, wystarczy kliknąć na banerek, dużo się może nie dowiesz, ale chociaż fotki sobie poogladasz :oops: :lol:.[/quote]
Ja klikam na twój banerek i nic :shake:
Ale znajdę was inaczej. :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Poświata']Co z tego wyniknie i jak się ułoży ich współżycie czas pokaże...

A wogóle to zapraszam Cię [B]danani[/B] do mojej galerii, wystarczy kliknąć na banerek, dużo się może nie dowiesz, ale chociaż fotki sobie poogladasz :oops: :lol:.[/quote]

Znalazłam galerię, chociaż nie po banerku :lol:
Trochę poczytałam i zrobiło mi się przykro z powodu męczenia ślicznej małej kernisi przez wielkiego sznaucera :placz:
Oby się to jak najprędzej skończyło...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Poświata']:shake: Nie mam pojęcia, niech sie wypowiedzą Ci bardziej doświadczeni w kernach, o ile można na nich liczyć :roll:, bo wypowiadać, to [B]wypowiadają się tylko przy okazji wystaw, niestety[/B] :eviltong:.
[/quote]

I właśnie dlatego zażartowałam w Twojej galeryjce i złożyłam Ci gratulacje - bo nie wystawiasz swojego kernisia. A Ty nie dość, że nie złożyłaś mi gratulacji :lol:, to jeszcze dostałam ignora...:obrazic:

Nie mam swojej galeryjki (i pewnie nie będę miała), więc wkleję zdjęcia swoich diabełków na cairnach, czyli na tym wątku. Tylko mój mąż musi mi pomóc, bo coś mi nie wychodzi...:oops:, a on dopiero będzie mógł jutro albo w niedzielę. Tylko ostrzegam, że psy są przed trymowaniem :lol: (a co mam powiedzieć, jak tu wszystkie takie piękniaste modelki i modele?).

Moje cairny też leżą "na żabę" - weterynarz mi mówił, że to bardzo dobrze.

Link to comment
Share on other sites

Leżenie ''na żabę''jest typową pozycją u wielu ras.U Cairnów (choć nie u wszystkich)również.Chodzi tu zwłaszcza o schłodzenie się po biegu,zabawie itd.Psy,jak wiadomo,nie posiadają gruczołów potowych(poza niewielką powierzchnią lustra nosa,stópek).Kontakt z chłodniejszą od temperatury ciała powierzchnią jest więc(poza tzw,dyszeniem)sposobem na wyregulowanie temperatury.Pomijając powyższą kwestię,bardzo zastanawia mnie ów ''głód wiedzy''nt Cairn Terrierów :)Ludzie,kupiliście przecież wasze Cairny od konkretnych hodowców i to oni właśnie powinni Was wspierać,informować i pomagać.Spędziłam setki godzin na trymowaniu psów z mojej hodowli,tłumaczeniu,jak należy je wystawiać,szkolić itd. Dla mnie jest to wykładnik jakości hodowli.Nigdy nie uważałam,że moja rola kończy się w momencie sprzedaży szczenięcia,a wręcz przeciwnie.Tutaj,niestety też czyhają ''pułapki''-ponieważ nie każdy oczekuje pomocy.W każdym razie ,gdyby ktoś chciał dowiedzieć się czegoś więcej o Cairnach - dajcie znać(trzy dni temu znowu zostałam babcią,więc mogę odpisać z ''poślizgiem'' :))
[URL="http://www.seglavi.pl"]www.seglavi.pl[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='IwonCairn']Leżenie ''na żabę''jest typową pozycją u wielu ras.U Cairnów (choć nie u wszystkich)również.Chodzi tu zwłaszcza o schłodzenie się po biegu,zabawie itd.Psy,jak wiadomo,nie posiadają gruczołów potowych(poza niewielką powierzchnią lustra nosa,stópek).Kontakt z chłodniejszą od temperatury ciała powierzchnią jest więc(poza tzw,dyszeniem)sposobem na wyregulowanie temperatury.Pomijając powyższą kwestię,bardzo zastanawia mnie ów ''głód wiedzy''nt Cairn Terrierów :)Ludzie,kupiliście przecież wasze Cairny od konkretnych hodowców i to oni właśnie powinni Was wspierać,informować i pomagać.Spędziłam setki godzin na trymowaniu psów z mojej hodowli,tłumaczeniu,jak należy je wystawiać,szkolić itd. Dla mnie jest to wykładnik jakości hodowli.[/quote]

Mój weterynarz zwracał uwagę na stawy - tzn. że im więcej pies leży w pozycji żaby, tym lepiej świadczy to o kondycji jego stawów. A chłodzenie brzuszka, to wiadomo - relaks w gorące dni.

A mnie nie dziwi "głód wiedzy" na temat cairnów - to rzadka na szczęście rasa :lol:. Ja mogłabym gadać o psach godzinami - chętnie słucham innych i sama trajluję. A ilu ciekawych rzeczy się można dowiedzieć...;)
Tych, którzy tu piszą łączy cairn - albo mają cairny albo chcą je mieć :razz:. To chyba możemy pogadać w wątku o trymowaniu, o charakterze cairnów, o problemach w wychowaniu, czy problemach ze zdrowiem? Niezależnie od tego z jakiej hodowli mamy psy, może być ciekawie i miło :grins:.

PS
Gratuluję wnuków i życzę mamusi i maluchom zdrówka, zdrówka i jeszcze raz zdrówka. Niech się małe kernisie dobrze chowają :loveu:!

Link to comment
Share on other sites

Dzięki Chandler za miłe słowo:))Oczywiście możemy porozmawiać na kazdy temat związany z Cairnami(bez względu,na hodowlę,z której posiadasz psa).Tymczasem małe Cairniki znów prosza o cycusia,i tak będzie przez co najmniej 4 tygodnie!-co 1,5 godziny w dzień i w nocy!!!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='danani']Znalazłam galerię, chociaż nie po banerku :lol:
Trochę poczytałam i zrobiło mi się przykro z powodu męczenia ślicznej małej kernisi przez wielkiego sznaucera :placz:
Oby się to jak najprędzej skończyło...[/quote]:mad: oj skończy sie, skończy... jak nie samo naturalnie, to będzie łomot i już ;). A tak poważnie Lalka wchodzi w ośli wiek, ja to porównuje do buntu nastolatka. Tłumaczysz, prosisz, zakazujesz a gówniarstwo i tak swoje. Na szczęście Lalka reaguje na moje "zostaw", tylko ja muszę wykazywać się refleksem :roll: i w porę odpowiednio warknąć. A Tofcia wcale taka biedna nie jest, pamiętam rok temu jak była mniej więcej w wieku Lary też dokuczła Poświacie i była w tym strasznie upierdliwa.

[quote name='Chandler']I właśnie dlatego zażartowałam w Twojej galeryjce i złożyłam Ci gratulacje - bo nie wystawiasz swojego kernisia. A Ty nie dość, że nie złożyłaś mi gratulacji :lol:, to jeszcze dostałam ignora...:obrazic:[/quote]Nie rób focha i wybacz ślepej babie :modla::modla::modla:. Ja to przeczytałam, mile połechtana :cool3: miałam nawet jakąś błyskotliwą odpowiedź, czyms sie zajęłam i zapomniałam :placz:. Bosze ale wstyd :oops:.
Ja oczywiście też Ci gratuluję i to potrójnie [IMG]http://medlem.spray.se/senatn/images/C%20yes/971.gif[/IMG]...

[quote name='Chandler']Nie mam swojej galeryjki (i pewnie nie będę miała), więc wkleję zdjęcia swoich diabełków na cairnach, czyli na tym wątku. Tylko mój mąż musi mi pomóc, bo coś mi nie wychodzi...:oops:, a on dopiero będzie mógł jutro albo w niedzielę. Tylko ostrzegam, że psy są przed trymowaniem :lol: (a co mam powiedzieć, jak tu wszystkie takie piękniaste modelki i modele?).[/quote]Nie wszystkie modelki, nie wszystkie :shake:. W towarzystwie mojego burka poczujesz się jak w domu, Tofka też się prosi o trymowanie :roll:, więc możemy sobie rękę podać.

[quote name='IwonCairn']W każdym razie ,gdyby ktoś chciał dowiedzieć się czegoś więcej o Cairnach - dajcie znać(trzy dni temu znowu zostałam babcią,więc mogę odpisać z ''poślizgiem'' :smile:)
[URL="http://www.seglavi.pl/"]www.seglavi.pl[/URL] [/quote][IMG]http://medlem.spray.se/senatn/images/C%20yes/3156.gif[/IMG] gratulujemy maluszków, fajne są takie scurki malutkie :loveu:.

Link to comment
Share on other sites

Widzę jakiś większy ruch w temacie :cool3:

IwonCairn, gratuluję dużej gromadki maluszków. :loveu:

Poświata, pewnie "wesoło" masz z Tofcia i Larą. :evil_lol: Wyobrażam sobie co się dzieje u was. Magia też ostatnio pokazuje na co ją stać. Ostatnio na szkoleniu upatrzyła sobie jedną labradorkę i tylko ją goni z groźnym warczeniem. :evil_lol:

Czy wasze cairny też merdają pionowo ogonem lub na okrągło?

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję Poświata i Katik :lol: Miot jest(jak na Cairny),ekstremalny - 9 szczeniąt.Chodzimy wszyscy na ostatnich nogach,a pimpki jedzą ''na dwie zmiany'' :help1:.Po raz kolejny zaskoczył nas Domin(tatuś),który serio interesuje się dzieciakami,wylizuje,obserwuje,przynosi Gośce(mamie) co lepsze kąski ze swojej michy.Niby taki twardziel - a tu wyszło szydło:razz:Jak ciut odsapnę,dam parę fotek całej Cairniej gromadki :sleeping:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='katik']Poświata, pewnie "wesoło" masz z Tofcia i Larą. :evil_lol: Wyobrażam sobie co się dzieje u was. Magia też ostatnio pokazuje na co ją stać. Ostatnio na szkoleniu upatrzyła sobie jedną labradorkę i tylko ją goni z groźnym warczeniem. :evil_lol:

Czy wasze cairny też merdają pionowo ogonem lub na okrągło?[/quote]To się nie da wyobrazić :shake:, dwie charakterne uparte baby to jak sodoma i gomoria w połączeniu z tajfunem i trzęsieniem ziemi :diabloti:. Oka z nich nie można spuścić, bo zaraz któraś którąś podgryza, albo zaczyna się ostra wymiana poglądów i awantura na całego :roll::mad:.
Ale ostatnio zauważyłam też, że Tofulec robi awanturę nawet wtedy, gdy Lara ją zaczepia ot tak, bez podtekstu, a ta mała od razu wyskakuje z warkotem mrożącym krew w żyłach. Lalce dużo nie trzeba, odwarknie, kłapnie zębami i już wojna.....
Bawić się razem już nie bawią, bo każda pozornie niewinna zabawa kończy się kłótnią, Lara musi się nauczyć że jest duża i silna i nie może, nawet w zabawie skakać czy taranować Tofki, a Tofulec musi się nauczyć że nie trzeba robić rabanu jak tylko Lalka się do niej zbliża :roll:.
Łatwo nie jest ale postępy są, pomalutku, pomalutku i dojdziemy kiedyś do ładu. Wczoraj wieczorem siedziałam na tarasie z Tofcią na kolanach i Larą ułożoną w nogach i sielanka zakończyła się spokojnie... widzę światełko w tunelu :lol:.

Link to comment
Share on other sites

[B]Katik[/B] - zastanawiam się, jak moje kernisie merdają ogonami ? Wydaje mi się, że na boki, na okrągło nie :shake:. Sama już nie wiem, a nie chcą teraz merdać, bo są padnięte i poszły spać.

[B]Poświato[/B] - moje samce (już to pisałam) dogadywały się ciężko. Mały musiał być długo izolowany, bo nie chciał uznać pozycji Chandlera. Spotkania były krótkie i pod kontrolą. Teraz bebiś uznał rządy starszego, a zabawy i tak są różne, najczęściej w "męczonego". Moje psy wiedzą jedno - nie akceptujemy agresji. One wiedzą, o co chodzi i od miesiąca trwa sielanka. Mam nadzieję, że już na zawsze, bo dużo pracy w to włożyliśmy i mniej nerwowo jest w domu.

Cairnmaniacy - czy Wasze psy są szczekliwe?

[B]Poświatko[/B] - będę wklejała zdjęcia. Bardzo proszę o zdjęcia mojej ulubienicy Tofci :loveu:.
No i innych cairnów oczywiście :-).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='IwonCairn']Dziękuję Poświata i Katik :lol: Miot jest(jak na Cairny),ekstremalny - 9 szczeniąt.Chodzimy wszyscy na ostatnich nogach,a pimpki jedzą ''na dwie zmiany'' :help1:.[/quote]

Pani Iwono, faktycznie duża gromadka:lol: Dużo zdrówka dla maluszków i w przyszłości fajnych domków

[quote name='IwonCairn']Po raz kolejny zaskoczył nas Domin(tatuś),który serio interesuje się dzieciakami,wylizuje,obserwuje,przynosi Gośce(mamie) co lepsze kąski ze swojej michy.Niby taki twardziel - a tu wyszło szydło:razz:Jak ciut odsapnę,dam parę fotek całej Cairniej gromadki :sleeping:[/quote]

No proszę jaki dobry tatuś z Domina. Przy takiej gromadce Gośce zapewne pomoc się przyda:lol:


[quote name='Chandler']Cairnmaniacy - czy Wasze psy są szczekliwe? [/quote]

Nasza diablica jest bardzo szczekliwa. Szczególnie podczas wieczornych spacerów, gdy jest ciemno, szczeka jak najęta. A gdy tylko zobaczy "wroga" zbliżającego się w naszą stronę, chowa się za naszą westiczkę. Taka z niej bohaterka.

Ostatnio w naszej cairnicy odezwał się też instynkt myśliwski i w parku upolowała wróbelka. Na szczęście nic mu nie zrobiła. Za wiewiórkami próbuje wdrapywać się na drzewa i standardowo poluje na kaczki.

Odnośnie zachowań w naszym małym, stadzie, to mieliśmy dwa lata spokoju. Obecnie Darma zaczyna pokazywać, że jest terrierem i próbuje zmienić swoją pozycję w naszym stadzie. Jednak Fibi mimo, że jest charakterna, troszkę jej odpuszcza i większych awantur nie ma. Gdy tylko Darma zaczyna się nakręcać, Fibi schodzi jej z drogi.

[B]Chandler [/B]- masz super gromadkę i przepiękny ogród. Czekam na kolejne fotki cairnisiów.

Link to comment
Share on other sites

Cairnmaniacy nie wklejacie fotek...:placz: To ja też nie wklejam...:obrazic: (wiem, że niektóre z Was mają swoje galerie, ale myślałam, że dacie coś na wspólny wątek).

[B]nokian73 - [/B]dzięki :). Ogródek zakupiony specjalnie ze względu na szorstaki i cały przerobiony, żeby mogły czuć się swobodnie, bo dwa lata temu wyglądał zupełnie inaczej.
Zaglądam czasem na Waszą stronę, chociaż Fibi ostatnio coś mało pisze:lol:. Czy dziewczyny będą miały nową siostrzyczkę (a może braciszka) - słowem, czy powiększy się Wam stadko?

U nas skończyło się docieranie chłopaków, to teraz dla odmiany Walker wydziera się na wszystkie napotkane psy. I to, jak... Już się wstydzimy z nim chodzić na spacery :shake: - jak idzie sam, to pół biedy, ale jak z konieczności psy muszą wyjść wszystkie razem, to normalnie tragedia. Mały dostaje amoku i nic do niego nie dociera, a poza tym całe stadko się nakręca, a ludzie przechodzą na drugą stronę ulicy.

[B]IwonaCairn - [/B]jak tam Twoje kluseczki? Wiem, że nie masz czasu, więc cierpliwie czekam na fotki.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Chandler']Cairnmaniacy nie wklejacie fotek...:placz: To ja też nie wklejam...:obrazic: (wiem, że niektóre z Was mają swoje galerie, ale myślałam, że dacie coś na wspólny wątek). [/quote]No i masz, focha walnęła i poszła obrażona. To ja wyciągne jakieś archiwalne, bo ostatnio nic nie robiłam...

Tofcia pilnująca ([SIZE=1]leży oczywiście na żabkę)[/SIZE]

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/5b39d023ae6ac607.html"][IMG]http://images33.fotosik.pl/210/5b39d023ae6ac607.jpg[/IMG][/URL]

wspólne niuchanie...

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b52d3f810b1014e1.html"][IMG]http://images26.fotosik.pl/193/b52d3f810b1014e1.jpg[/IMG][/URL]

zachęta do zabawy...

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2919c78236739503.html"][IMG]http://images33.fotosik.pl/212/2919c78236739503.jpg[/IMG][/URL]

były czasy kiedy dziewczyny się nie zagryzały na każdym kroku ;)...

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/42c46dae0d870c37.html"][IMG]http://images34.fotosik.pl/221/42c46dae0d870c37.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e3038d00a821c6fe.html"][IMG]http://images31.fotosik.pl/225/e3038d00a821c6fe.jpg[/IMG][/URL]


Ciąg dalszy nastąpi :cool3:. Teraz ktoś inny......

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Chandler']Cairnmaniacy nie wklejacie fotek...:placz: To ja też nie wklejam...:obrazic: (wiem, że niektóre z Was mają swoje galerie, ale myślałam, że dacie coś na wspólny wątek). [/quote]

Ja nie umiem:-( i dlatego nie wklejam. Ale jak się nauczę, to będę wklejać;)

[quote name='Chandler'][B]nokian73 - [/B]dzięki :). Ogródek zakupiony specjalnie ze względu na szorstaki i cały przerobiony, żeby mogły czuć się swobodnie, bo dwa lata temu wyglądał zupełnie inaczej. [/quote]

Ogród przepiękny. Ja przy moich "niewychowanych" psach bałabym się mieć taki ogród. One tylko non stop kopią i wszystko zjadają:razz: Ale to teściowie na działce nauczyli ich takiego zachowania. Tam im wszystko wolno i pewnie dlatego nasze dziewczyny tak kochają moich teściów i ich działkę:lol:

[quote name='Chandler'] Zaglądam czasem na Waszą stronę, chociaż Fibi ostatnio coś mało pisze:lol:. Czy dziewczyny będą miały nową siostrzyczkę (a może braciszka) - słowem, czy powiększy się Wam stadko?[/quote]

Dziękujemy za odwiedzanie naszej strony. Myśleliśmy o powiększeniu stadka, ale życie lubi płatać figle i na razie musimy o tym zapomnieć. Może za jakiś czas ten temat powróci.

[quote name='Chandler'] U nas skończyło się docieranie chłopaków, to teraz dla odmiany Walker wydziera się na wszystkie napotkane psy. I to, jak... Już się wstydzimy z nim chodzić na spacery :shake: - jak idzie sam, to pół biedy, ale jak z konieczności psy muszą wyjść wszystkie razem, to normalnie tragedia. Mały dostaje amoku i nic do niego nie dociera, a poza tym całe stadko się nakręca, a ludzie przechodzą na drugą stronę ulicy. [/quote]

Ja mam podobnie. Po dzisiejszym spacerze mam obawy czy puszczać Darmę ze smyczy. Nasza oaza spokoju kompletnie zbzikowała. Dziś myślałam, że zapadnę się pod ziemię. Rzuciła sie na dużego, młodego psa. Efekt był taki, że psiak wystraszony zaczął uciekać. Oczywiście temu napadowi towarzyszył straszny wrzask, coś pomiędzy szczekaniem a piszczeniem. I jakby tego było mało, biała też się nakręciła i spacer szybko zakończyłyśmy, bo jedna drugą zaczęła trymować. Zatem u nas proces docierania zaczyna się od nowa.
A szczekanie na obce psy to standard. Nasze panny mają dwie "ulubione" bramy, za którymi są psy. Gdy przechodzimy obok, ludzie mają niezły ubaw, bo nawet jak psów na posesji nie ma, moje panienki drą się tak, że pół miasta je słyszy.

[B]Poświata [/B]- Tofcia fajne minki robi:lol: To właśnie w tych cairnowych pyszczkach podoba mi się najbardziej. Westie takich min nie robią...

Link to comment
Share on other sites

Dzięki Chandler i innym Cairnaholikom za zainteresowanie,ale u nas w domu smutek:-(,umarł nam najdrobniejszy piesio z miotu.Oczywiście takie rzeczy się zdarzają,ale jakoś trudno sie z tym pogodzić.Reszta pimpków ma się świetnie,jeśli chcecie obejrzeć fotki - [URL="http://www.seglavi.pl"]www.seglavi.pl[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Oj, tak mi przykro [B]IwonaCairn[/B] z powodu maluszka! Miot jednak jest bardzo liczny i tak wspaniale, że pozostałe kernisie mają się dobrze. Życzę zdrowia psiakom i trzymam kciuki, żeby wszystko już było ok. A niebawem będę trzymała je zaciśnięte za wspaniałe domki.
Obejrzałam zdjęcia - nie muszę chyba pisać, że maluszki są prześliczne. Uwielbiam ciemne cairny, więc zaciekawiło mnie antracytowe umaszczenie - czy to ten najciemniejszy maluszek?

[B]Poświato[/B] - warto jednak strzelić czasem focha. Są fotki mojej ulubienicy Tofci :multi: (i małej-dużej męczyduszy :lol:)!

Kto następny?

[B]Nokian73[/B] - a Ty się uczysz te foty wklejać ? Może jakieś korepetycje :cool3:?
Dawaj tu Darmę! Proszę :-)!

Link to comment
Share on other sites

@ Chandler
Kilka lat temu również mieliśmy takie nadzwyczajnie liczne mioty(Tupcia Psia Parafia)i również nie wszystkie dzieci udało nam się utrzymać przy życiu.Dlatego osobiście preferuję nieduże mioty,kiedy i mama i szczenięta mogą być maksymalnie skupione na sobie,zaopiekowane itd.No ale na liczebność miotu nie mamy większego wpływu.Rodzi się jeden ''rodzynek'' lub całe stadko pimpków!Umaszczenia u Cairnów są bardzo różne,zmienne i często nieprzewidywalne.W mojej hodowli urodziło się do tej pory 13 miotów Cairn Terrierów - razem ponad 70 szczeniąt tej rasy.Po raz pierwszy uzyskałam szczenię maści antracytowej - z czego jestem bardzo dumna i szczęśliwa.Zapewne tak właśnie zaowocowało połączenie genów Domino i Gosi.Mam nadzieję,że inne sunie,pokryte moim Dominkiem,również dadzą tak piękne kolory u maluszków:))

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Chandler'].........

[B]Nokian73[/B] - a Ty się uczysz te foty wklejać ? Może jakieś korepetycje :cool3:?
Dawaj tu Darmę! Proszę :-)![/quote]


Uczę się, uczę, tylko jakoś oporna na wiedzę jestem:razz: Muszę chyba Was poprosić o taką bardzo łopatologiczną instrukcję wklejania tych fotek.

Na razie zapraszam [URL="http://picasaweb.google.pl/fibi.darma/ParkCzerwiec2008"][B]tutaj[/B],[/URL] gdzie jest wrzuconych kilka zdjęć z wczorajszego spaceru. Jakość nie jest najlepsza, bo zdjęcia nie zostały "obrobione". Po prostu czasu mi brak.
[IMG]http://picasaweb.google.pl/fibi.darma/ParkCzerwiec2008/photo#5208397662972337506[/IMG]

[IMG]http://picasaweb.google.pl/fibi.darma/ParkCzerwiec2008/photo#5208397662972337506[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...