Jump to content
Dogomania

Problem z Huskim


otake

Recommended Posts

Witam!
Kupilam siberiana huskiego jak miala 3 miesiace teraz ma juz 6 miesiecy i co mnie dziwi caly czas przebywa zemna nawet w pracy ale mnie gryzie za nic skacze do twarzy i probuje ugryzc w domu mam problem bo jest zlodziejka jedzenia ze stalu a jak chce jej cos wziasc to dostaje agresji ze jest do nie wytrzymania... W tramwaju czy w busie musi miec kaganiec bo tez jest agresywna...Nie wiem co robic jak nie przestanie mnie gryzc bede musiala ja sprzedac a nie nie chcialabym tego:( Moze mi ktos pomoc?

Link to comment
Share on other sites

Pies zachowuje się tak od momentu kiedy go kupiłaś?
Mówisz "NIE WOLNO!!!" czy "nie wolno mój mały misiu, pysiu" ?
To w jaki sposób wydaje się komendy, zabrania czegoś psu (chodzi mi o ton) ma bardzo duże znaczenie.
Pies chce być Alfą, a Ty musisz mu pokazać kto tu rządzi. Musisz być przede wszystkim stanowcza i zdecydowana.
Ja bym też złapała za pychol i przytrzymała aż się pies znudzi. Krzywdy mu nie zrobisz, ani on Tobie, a przekona się, że to Ty jesteś tą silniejszą w stadzie i że lepiej nie podskakiwać. Jeżeli po kilku takich próbach uspokojenia psa nie będzie rezultatu - nie wiem co powinnaś zrobić. Najlepiej skonsultować to z kimś doświadczonym, żeby nie popełniać błędów, które mogą przynieść więcej szkód niż korzyści.

P.S. Szkoleniowcem żadnym nie jestem i przedstawiam tylko swoje zdanie ;)

Link to comment
Share on other sites

uncanny mowie NIE WOLNO! stanowczym glosem jezeli dalej skacze i probuje ugryzc klade ja na podloge i siadam na niej ale to na chwile pomaga za pol godziny jak jej sie przypomni robi to samo...Zachowuje sie tak odkad ja kupilam...Za miesiac zaczyna sie szkolenie wybieram sie na nie mam nadzieje ze to pomoze

Link to comment
Share on other sites

Powiedz mi jak pies wygląda gdy chce Cię 'ugryźć'. Czy ma najeżoną sierść, położone uszy, podkulony ogon, czy wydaje przy tym groźne dźwięki, i czy wargi ma ściągnięte w przód, czy w tył. Moja terierzyca w zabawie wydaje dźwięki potworne, ale już siędo tego przyzwyczaiłam, pokazuje właśnie tak, że dobrze się bawi i sprawia jej to radość tak jak mi. Czy szkolisz psa? Jeśli tak, to w jaki sposób?

Link to comment
Share on other sites

Ania ona mnie w kazdej chwili atakuje nawet jak teraz pisze ten post...Staram sie z nia przebywac jak dlugo moge i ile mi na to czas pokaze w sumie to zawsze jest zemna no ale czasami musze isc do lekarza itp...Jak zostaje z kims innym w domu to sie kladzie spac i jak psa by nie bylo a jak tylko ja sie pojawie to zaczyna sie wszystko od nowa...To nie jest moj pierwszy pies mialam prze 17 lat pudelka w sumie to inna psychika psa bo Huski sa dominatorami ale z pudelkiem wogole problemow szkoleniowych nie mialam...Znam sie troche na szkoleniu bo nie jednego wyszkolilam na psa przyjaciela a z tym to naprawde nie mam pojecia dlaczego sie tak zachowuje...Nigdy nie uderzylam psa i nie mam zamiaru...Mialam tez sluzbowego rottwailera tez go sama wyszkolilam i nie skrzywdzil nawet muchy...

Link to comment
Share on other sites

Mi się wydaje, że ona próbuje w ten sposób wymusić Twoją uwagę... Dobrze, że idziecie na szkolenie, przydałoby się wziąć choć 1 lekcję indywidualną, żeby treser zobaczył jak wygląda zachowanie suczki wobec Ciebie. Gdzie idziecie na szkolenie? Może ktoś z dogomaniaków się wypowie o danym miejscu, bo wiadomo że różnie bywa.

Myślę że ciężko będzie zrobić cokolwiek przez internet - na ślepo nikt nie stwierdzi czy to zabawa, czy dominacja, czy za mało pracy z właścicielką w sensie szkolenia? A może wszystko naraz? Ja na Twoim miejscu poczekałabym na konsultację ze specjalistą.

Link to comment
Share on other sites

Dogomaniacy, chybaście przegapili ten kawalek:

[QUOTE]
klade ja na podloge i siadam na niej
[/QUOTE]

:angryy:

Pies już został nauczony że wlaścicielowi się nie ufa. Wszelkie działania człowieka są dla psa irracjonalne, następują w momentach ktore dla psa nic nie znaczą (on nie kojarzy że to ma być "skarcenie" za coś - o ile w ogóle takie absurdalne postepowanie może być karą).

Link to comment
Share on other sites

Nie doczytałam. Czy wiesz, że poza urazem psychicznym i brakiem zaufania Twojego psa do Ciebie, możesz mu coś połamać, uszkodzić? Przeczytałam wszystko dokładnie. Piszesz, że nigdy nie skrzywdziłaś psa. Owszem zrobiłaś to. Berek zwróciła mi na to uwagę. Zacznij pracę od przekonania własnego psa, że może Ci ufać.

Link to comment
Share on other sites

Guest Mrzewinska

[quote name='otake']Znam sie troche na szkoleniu bo nie jednego wyszkolilam na psa przyjaciela a z tym to naprawde nie mam pojecia dlaczego sie tak zachowuje...Nigdy nie uderzylam psa i nie mam zamiaru...Mialam tez sluzbowego rottwailera tez go sama wyszkolilam i nie skrzywdzil nawet muchy...[/quote]

O ile mi wiadomo, służbowe psy są szkolone przez odpowiednie służby. Nie przez kogoś, kto uważa, ze zna sie trochę na szkoleniu.
Opisane tu stosowane wobec husky metody no i fakt, ze zwierzę ma zaufanie do wszystkich czlonkow rodziny oprocz wlascicielki - dwodzą, ze kontakt z kims, kto naprawde potrafi szkolic psy, jest niezbędny.
Od zaraz.
A czego do tej pory husky zostal nauczony? Na jakie hasła reaguje zawsze?

Zofia

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...