Jump to content
Dogomania

"Hodowca"


bartek_yo

Recommended Posts

jak widac pies rodowodowy...z zarejestrowanej hodowli, niezawsze znaczy, ze bedzie idealnie i wszystko ladnie pieknie....niestety, bo takie cos psuje opinie prawdziwym porzadnym hodowcom.

podobnie jest w druga strone...to, ze szczeniak jest bez rodowodu, wcale nie znaczy ze jest z pseudohodowli, zaniedbany i chory, o niewiadomym pochodzeniu...probowalem to w jednym topiku poruszyc....ale ludzie chyba nie bardzo skumali o co mi chodzi. :roll:

(zaznaczam ze ja mam psa bez rodowodu)

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 64
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

ZH,

A gdy Twoja znajoma wybierała szczeniaka był trzymany w odpowiednich warunkach? :roll:

Wg mnie nie mozna wrzucać wszystkich hodowców do jednego workaMoim zdaniem po protu znajoma miała pecha.To że tamten , juz bez papierowy szczeniak był super zadbany o niczym nie świadczy.Ja bym nigdy nie sprzedawała szczeniaka obok buraków czy ziemniaków pierwszej lepszej napotkanej osobie... :-?

Link to comment
Share on other sites

Ja swojego psa (mix : sznaucer X CTR oboje rodzice rodowodowi) kupilam od ludzi, ktorzy zanim sprzedali mi szczenie nie tylko dokladnie o wszystko wypytali, ale takze poprosili o numer do mojego weta, zeby mogli potwierdzic informacje. Dopiero po rozmowie z nim dali mi psiaka. Oczywiscie odrobaczonego, zaszczepionego i okraglutkiego! Potem jeszcze co jakis czas dzwonili, zeby zapytac co slychac...

Link to comment
Share on other sites

bartek_yo - ja to Cie doskonale rozumiem, bo własnie to mnie często "rusza" - że wiele ludzi na Dogomanii z góry wydaje opinie o hodowli, jeśli pies nie ma papierów. To już czasem prawie synonimy wychodzą - bez papierów = zaniedbany, zarobaczony, bez szczepień itd..

a tylko z rodowodem będzie zdrowy, czysty, zadbany... przy czym raczej nie ma co próbować nawet określać proporcji, bo jest to po prostu niemożliwe.

Z ust mi to wyjąłeś :) Widać to choćby na sąsiednim topicu - sprzedający psa bez rodowodu to niemal złodziej, a kupujący traktowany jest jak paser

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Słuchajcie ,ale to nie o to chodzi ,że z góry zakładam ,ze właściciele kundelków ,to ludzie żli i wyprani ze wszystkich uczuć , ale o to ,że szkodzą rasie ,bo rozmnażają swoje psy . I to ,że dbająo szczeniaki nie zmienia faktu ,że bez zastanowienia , albo co gorsza hołdując nieaktualnej zasadzie ,że suka raz musi mieć szczeniaki przyczyniają się do wzrostu populacji kundelków.

Rzadko kto sięga do literarury fachowej i jest w pełni uświadomiony.

A na wsi ,to już tragedia . Kto sterylizuje tam swoje psy ? odpowiedź jest prosta prawie nikt.

Link to comment
Share on other sites

Słuchajcie ,ale to nie o to chodzi ,że z góry zakładam ,ze właściciele kundelków ,to ludzie żli i wyprani ze wszystkich uczuć , ale o to ,że szkodzą rasie ,bo rozmnażają swoje psy

W jaki sposób ludzie rozmnażający - posługując się Twoją terminologią - kundelki szkodzą rasie :o Wytłumacz mi to, bo ja tego nie rozumiem. Skoro kupuję "kundelka" to kupuję "kundelka" , a jeżeli kupuję psa z Renomowanej Hodowli to nabywam Psa Rasowego, którego pochodzenie jest znane i udokumentowane. Więc co ma piernik do wiatraka?

Link to comment
Share on other sites

Przypomniało mi się . Moja znajoma pokryła swoją sunię pudelka - kundelka , drugim kundelkiem - pudelkiem ,bo jak twierdziła suka musi mieć raz szczeniaki i jej dzieci bardzo chciały . No i wychowała je owszem dobrze były krąglutkie i czyściutkie ,zaszczepione i odrobaczone , a potem dała ogłoszenie do anonsów i ktoś kupił wszystkie hurtem . Pytam się jej po co to robisz , przecież nie masz wglądu w rodowód, nie masz pewnosci ,że z szczeniaki nie będą wyglądały jak przykładowo dziadek pseudo sznaucer ,czy inny dziwoląg . Ona tylko oczy otwiera ze zdziwienia ,bo nawet się nie zastanawiała ,że tak mogło się stać.

I znowy z tego co wiem przymierza się do krycia i wypatruje "pudelków " na osiedlu ,bo jak mówi dzieci chcą.

No i pytam się co z tego ,że dobrze odchowa?

Link to comment
Share on other sites

Chodzi mi o to ,że rozmnażając przykładowo sznaucerkę, która ma rodowód ,ale z różnych względów właściciel nie poddał jej ocenie i nie zrobił uprawnień hodowlanych nie ma szans pokryć jej wybranym ,doskonałym reproduktorem ,który stworzyłby z nią doskonałą parę hodowlaną .

Taki właściciel zadowala się już nie doskonałum reproduktorem , bo takiego mu nikt nie udostępni ,ale już gorszym samcem . Rodzą się dajmy na to szczeniaki nie wspaniałe ,ale w miarę ładne , to w następnych pokoleniach może być już tylko gorzej .

I gdyby nie było miłośników ras które hodują z założeniem ulepszania rasy ,to po pewnym czasie te rasy przestałyby istnieć .

Ot ,co .

Może ,źle to ujęłam ,ale chodziło mi w poprzednim poście o rozmnażanie "rasowych kundelków"

Link to comment
Share on other sites

Chodzi mi o to ,że rozmnażając przykładowo sznaucerkę która ma rodowód ,ale z różnych względów właściciel nie poddał jej ocenie i nie zrobił uprawnień hodowlanych nie ma szans pokryć jej wybranym ,doskonałym reproduktorem ,który stworzyłby z nią doskonałą parę hodowlaną .

Olivka, nie obraź się, ale na ten argument jest trochę niepoważny i kwalifikuje się do kategorii rozważań "co by było, gdyby": gdybym ukończył medycynę mógłbym zostać wybitnym chirurgiem serca, który uratuje ileś tam ludzkich żywotów.

Taki właściciel zadowala się już nie doskonałum reproduktorem , bo takiego mu niky nie udostępni ,ale już gorszym samcem . Rodzą się dajmy na to szczeniaki nie wspaniałe ,ale w miarę ładne , to w następnych pokoleniach może być już tylko gorzej .

Takie potomstwo jest już "kundlami", więc psucia rasy tu nie ma.

Zrozum, że nie wszyscy ludzie muszą być miłośnikami stuprocentowego, wzorcowego psa danej rasy, zdecydowaną większość zadowoli właśnie taka podróbka - bo nie widzą różnicy, "a skoro nie widać różnicy, to po co przepłacać" ;)

Link to comment
Share on other sites

Co Ty masz do mojej interpunkcji ?

Przyjżyj się lepiej swojemu pierwszemu postowi !

Staram się pisać klarownie i przestrzegać zasad gramatyki.

Choć muszę przyznać,że mieszają mi się już szyki zdaniowe polskie i niemieckie ,za co z góry przepraszam przewrażliwionych na tym punkcie.

Link to comment
Share on other sites

Uważam ,że takiego hodowcę-brudasa to by jednak trzeba z imienia i nazwiska podać , aby inni tam nie kupowali........... sama mam ochote mu nakopać w 4 litery ............ :evil:

Jakoś od 15-tu ponad lat hoduję rasowe psy i jeszcze ode mnie nie wyszedł żaden brudny i śmierdzący !!

Co to za hodowla była wogóle??

Link to comment
Share on other sites

Jest jeszcze inna możliwość: szczeniak w porównaniu do stanu na kontroli miotu w chwili przekazania był czyściejszy !!......... :( Jeśli coś się nie podobało to PO CO KUPOWALI ?? Mogli odrazu wezwać policję i weta., i protokół spisać. Również mogli opisać to dla potrzeb sądu koleżeńskiego w danym Oddziale........ Trochę to naciagane.

Link to comment
Share on other sites

Ludki kochane, wiele ras jest wynikiem "krzyżówek"!! Teraz na takie pieski mówimy: mieszńce, mixy, kundle!! A kiedyś tak tworzono nowe rasy!! Z resztą i tak wszystkie mają tych samych przodków!!

Wracając do naciągaczy!! Osobiście uważam, że takie info, jak nazwa hodowli, powinny zostac ujawnione na forum. Ja jestem "ofiarą" nieuczciwego hodowcy i gdybym miała wcześniej jakiekolwiek negatywne informacje na jego temat, zrezygnowałabym z kupna szczeniaka. Teraz jest już za późno.

Link to comment
Share on other sites

Poprostu są różni ludzie , ja uważam że i w renomowanej hodowli i tej pseudo możemy być oszukani . Napisałam już w dziale" wystawy" mam znajomą która dobrze wie jak kręcić .Hoduje pudle i to jakie! same championy! tylko je farbuje, aha jakiś czas temu srebrna suka została przez nieuwage pokryta czarnym psem, no ale czego sie nie da zrobić?

Inna znajoma miała przez miesiąc suke na warunkach hodowlanych i był to aridle terier, zrezygnowała bo pies miał aparat ortodonytczny (niewiem czy tak sie to pisze) który korygował wady a póżniej miała mieć wyrwane dwa zęby i wstawione implanty. Znajoma nie wytrzymała bo pies sie istotnie strasznie męczył, sama to widziałam. Nierozumie jak tak można , tacy ludzie to zakały oni nie kochają psów tylko pieniądze!!!!!!!!!!!!!!

Link to comment
Share on other sites

Napisałam już w dziale" wystawy" mam znajomą która dobrze wie jak kręcić .Hoduje pudle i to jakie! same championy! tylko je farbuje, aha jakiś czas temu srebrna suka została przez nieuwage pokryta czarnym psem, no ale czego sie nie da zrobić?

Madzia 11,

znam środowisko pudlarzy bardzo dobrze, bo sama hoduję pudle, ale widzę, że zaczynasz coś zmyślać. Są tylko trzy suki hodowlane - miniatury srebrne: jedna w Łodzi, druga w Bielsku, trzecia w Raciborzu.

...aha jakiś czas temu srebrna suka została przez nieuwage pokryta czarnym psem, no ale czego sie nie da zrobić?

I co też wg ciebie ta hodowczyni zrobiła?

Link to comment
Share on other sites

a nierozunmie jednego, czemu uważasz że coś zmyślam ?ja nikogo nie atakuje ! ja poprostu pisze co było i co jest , a jak chceż więcej to ta osoba działa w związku k i miałam możliwość załatwienia przez nią papierów dla owczarka niemieckiego ,który był udanym mieszańcem ale wg niej wyglądał wzorcowo , niestety też nieżyje ale nadal go kocham, a i wiedz że nie miałam zamiaru kożystać z takiej oferty , a nie wiem jakby to zrobiła mnie sie nie pytaj

Link to comment
Share on other sites

Inna znajoma miała przez miesiąc suke na warunkach hodowlanych i był to aridle terier, zrezygnowała bo pies miał aparat ortodonytczny (niewiem czy tak sie to pisze) który korygował wady a póżniej miała mieć wyrwane dwa zęby i wstawione implanty. Znajoma nie wytrzymała bo pies sie istotnie strasznie męczył, sama to widziałam.
madzia_11, jak sama widziałaś, to podaj mi na priw z jakiej to było hodowli? No i co się stało z tą suczką, jak ta znajoma zrezygnowała?
Link to comment
Share on other sites

no to ci muwie suka niestety miał raka i nie żyje,

nie rozumiem,

ta srebrna suczka przez to , że została pokryta czarnym psem dostała raka?

A dlaczego uważam, że zmyślasz, bo... obdzwoniłam już trochę po Polsce i nikt, również z tych starych pudlarzy nie pamięta takich psów, a jeżeli to były championy, to przecież musiała bywać na wystawach, no chyba, że jest taka obrotna, że i tytuły sobie załatwiła bez wystawiania :wink:

Jutro jeszcze skontaktuję się z jedną hodowczynią pudli z Bytomia, która hoduje pudle już 30 lat i myślę, że mi co nie co wyjaśni.

Jeżeli to jest prawdziwa historia to czekam na podanie nazwy hodowli na priw (tylko do mojej wiadomości).

Link to comment
Share on other sites

ona nie jest z bytomia , wiesz co nie rozumie cie zupełnie ponieważ od takich żeczy nie choruje sie wiesz i wcale nie było to śmieszne, kończe ten temat ponieważ nie mam powodów dalej o tym pisać,

aha Flair naprawde nie wiem co z nią sie stało ale była taka kochaniutka że było mi szkoda jak ją oddawała niestety nie podam ci nazwy hodowli ponieważ jednak znam tą osobe i nie ma to dla mnie znaczenia

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...