Jump to content
Dogomania

rodowody i ich brak, allegro, i inne problemy osoby nie posiadającej Yorka.


magia

Recommended Posts

Witajcie! To mój pierwszy post w tym dziale jako że jestem posiadaczką innych terrierów. Jednak przeglądając dziś allegro ogarnęło mnie przerażenie. 8 stron z ogłoszeniami o sprzedaży York'ów. Wszelkiej maści, rodzaju, wielkości i z tego co widzę to im mniejsze tym lepsze "tatuś waży 1,3" Dla mnie to kompletny inbreed. Albo ogłoszenia typu szczenięta z 4 miotów szeroki wybór! Normalnie jak na targowisku. No i oczywiście 90% bez rodowodu. Część z nich w ogóle Yorka nie przypomina. skąd w ogóle bierze się wagowa rozpiętość od 1 - 3 kg? Przecież to nie jest normalne.
Weszłam na forum i widzę tutaj też masę psów które też przypominają Yorka tylko z koloru i przeświadczenia ich właścicieli o pochodzeniu psa.
Nie chce nikogo z was obrazić i mam nadzieję że tego tak nie odbierzecie bo też chciała bym mieć Yorka ale w normalnym rozmiarze i z charakterem prawdziwego terriera! Bo przecież York to terrier a nie zabaweczka do noszenia na rączkach i stanowiąca element biżuterii.
Idąc czasem ulicą widok czasem jest przerażający. Małe, rachityczne psy, wystające ledwo ponad krawężnik, z niesamowicie rzadką sierścią ale zapuszczoną na długo żeby było ładniej.
Jeszcze raz powtarzam że nie chce obrazić nikogo. Ale w głowie mi się to wszystko nie mieści jak słyszę teksty typu: Mojej koleżance urodziły się małe Yorki w prawdzie mają za krótką dolną szczękę, mamusia też taką ma, ale one są takie śliczne!! Nie ważnie że to wada genetyczna nie pomagająca w normalnym życiu.
Powiedzcie mi skąd się biorą tacy ludzi? Takie psy? Pomysły rozmnażania takich psów? Czy to jest tak jak np. z Amstaffami?? Że posiada je często bardzo określony typ ludzi? Ludzi bez mózgu którym podoba się agresja? Czy tak jest z Yorkami że czasem posiadają je ludzie którzy myślą że to słodka zabawka i że mogą się bzykać na lewo i prawo bo takie słodkie są??

Jakiś czas temu allegro zalała fala amstaffów, jednak wydaje mi się że media skutecznie odgoniły część potencjalnych właścicieli wizją pogryzień. Na pewno z jednej strony to dobrze dla razy a z drugiej źle.
Problem w tym że niema nic co by przekonało ludzi że York nie jest psem dla nich albo że tak ważny jest rodowód żeby znać pochodzenia psa i wiedzieć czego się po nim spodziewać.

Więc jak jest u was z promowaniem rodowodów? Z edukacją? Wiem że cena rodowodowego Yorka nie jest niska. Ale zastanawiam się dlaczego często chęć posiadania wygrywa z zdrowym rozsądkiem i rozumem.

Tak więc nikogo z was nie atakuje, nie obrażam waszych psów, bo każdego nie ważne jaki jest trzeba kochać. Ale chciałabym po prostu poznać wasze stanowisko w tej kwestii. Jest to sytuacja dla mnie całkiem obca i jestem ciekawa.

Przepraszam że aż tak się rozpisałam mam nadzieję że moja wypowiedź jest zrozumiała.

Pozdrawiam
Beata

Link to comment
Share on other sites

Witam.

Dla mnie osobiście rodowód jest ważny nie tylko dlatego, że zamierzam hodować tą wspaniałą rasę ale także dla pewności pochodzenia psa. Pytasz dlaczego na allegro jest tak dużo ofert z nie rodowodowymi yorkami, moim zdaniem winę za to ponosi popularność rasy i bardzo wysoka cena za szczeniaka z papierami, a także zdanie które jest w umyśle prawie większości polaków " nie będę jeździć na wystawy więc po co mi pies z rodowodem". Pytasz też co kieruje ludźmi rozmnażającymi psy z wadami genetycznymi proste chęć zarobienia. Yorki bez rodowodu są w większości dużo droższe w porównaniu z cenami innych psów bez rodowodu, a tańsze niż z rodowodem. Więc często właśnie pojawiają sie pomysły takich kryć.
Ja jestem jednak zdanie, że warto zapłacić więcej i mieć nawet niewystawowego ale rodowodowego psa.

Link to comment
Share on other sites

Jak widzę nie od wczoraj jesteś na forum (ponad 200 postów) i chyba wiesz na czym polega opcja "szukaj" :-/
Ten temat był już wiele razy wałkowany, przerabiany i mielony na TYM forum.
Jeśli naprawdę interesowałaby Cię opinia Yorkomaniaków to wystarczyło wpisać w wyszukiwarce hasło "rodowodowy" i wyskoczy z co najmniej kilkanaście wątków.
Dlatego przypuszczam że wysmażyłaś swojego posta raczej dla bicia piany, niż żeby naprawdę poznać nasze (Yorkowe) opinie:shake:

Link to comment
Share on other sites

magia- dla mnie rodowód jest ważny, bo to poczucie bezpieczeństwa i pewna gwarancja jakości. Nigdy nie planowalam wystawiac psa i mimo to tylko rodowód brałam pod uwagę. Mam jednego rodowodowego psa i już kupuję kolejnego rodowodowego. Nie mam zamiaru ich rozmnażac.
Ale trzeba pamiętac, że psy to nie maszyny nie mozna wykluczyc ze nawet najlepszego pochodzenia pies moze nieszczesliwie zachorowac ale przynajmniej wiadomo, że nie jest to powodem rozmnażania wad genetycznych itp które tez dotkną jego rodzenstwo i.. nie daj boże dzieci

A fakty o których piszesz są na prawdę porażające..brak słów.. moda i pieniądze- główne motywy

Link to comment
Share on other sites

Lilu wyobraź sobie że nie mam zamiaru bić piany. Wiem jak się zaczynają i kończą tematy na temat rodowodów. Ale w żadnej innej rasie nie spotkałam się z tym co się dzieje w Yorkach. A poza tym nie pisałam stricte o rodowodach.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...