halcia Posted December 25, 2008 Share Posted December 25, 2008 :-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gallegro Posted December 25, 2008 Share Posted December 25, 2008 Dziadziowa, przepraszam, że tak merytorycznie, ale może to naprowadzi Cię na ślad... Myśliwi często strzelają "szkodniki", w tym bezpańskie psy. Są jednak stosowne przepisy regulujące ten, skąd inąd, barbarzyński proceder. Podstawowy warunek jest taki, że pies musi być w określonej, minimalnej odległości od najbliższych zabudowań. Niestety, zagorzali myśliwi-mordercy, nadużywają tego, mając we krwi potrzebę zabijania, w tym tak bezsensownego :shake:. Czy w ciele Dziadunia został znaleziony pocisk? Jeśli nie, to może z rodzaju rany uda się wywnioskować jakiej broni użyto. Kiedy myślę, że ktoś mógłby w podobny sposób skrzywdzić moje zwierzę, aż się boję swojej reakcji... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dziadziowa Posted December 25, 2008 Share Posted December 25, 2008 jeżeli góra 10 metrów od domu to odpowiednia odległość... przecież mógł zabić człowieka! niestety pocisk przeszedł na wylot ale weterynarz widział że to musiała być broń myśliwska dużego kalibru. nie śrutówka czy coś podobnego. a w okolicy nikt inny nie ma broni. NIKT! Dlatego wiem że to on!!! Moja złość jest tak ogromna że boję się stanąć z tym KIMŚ oko w oko bo go chyba uduszę gołymi rękami! Raz płaczę raz duszę się wściekłością! Raz myślę że przecież powinniśmy wybaczać a raz mam mord w oczach! Ja po prostu nie potrafię zrozumieć takiego okrucieństwa. Może gdyby to był jakiś duży agresywny pies... ale Dziadek? Przecież on nawet szczekać za dobrze nie umiał;):-( zobaczymy w poniedziałek jak dostanę papiery od weterynarza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
black_cat Posted December 25, 2008 Share Posted December 25, 2008 Szczerze współczuję ['] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
izzie1983 Posted December 25, 2008 Share Posted December 25, 2008 [url]http://img242.imageshack.us/img242/747/dscn0263gn3.jpg[/url] O matko, jakie to smutne :placz::placz::placz: Dlaczego? :-(:-(:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Becia66 Posted December 25, 2008 Share Posted December 25, 2008 O matko, ryczę jak bóbr.....:-(:-(:-(:-(....dziaduniu mój kochany......:-(:-(:-(:-(.....byłeś u mnie tak jeszcze niedawno, tuliłam twój biedny pyszczek i chudziutkie ciałko całe w guzach.......maleńki.....jesssuuuuuu....:-(:-(:-( [IMG]http://img242.imageshack.us/img242/747/dscn0263gn3.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleepingbyday Posted December 26, 2008 Share Posted December 26, 2008 właśnie mnie izzie ściągneła [quote name='żaba88'][B]Myśliwy zabija dzikie zwierzęta, ale żeby psa??? :angryy: [/B] Jeśli to on, to życzę mu bliskiego spotkania z tirem przy tej drodze gdzie porzucił Dziadunia...[/quote] żaba, mysliwi uwielbiają zabijac psy. nazywa sie to ochroną dzikich zwierząt. żeby potem móc je zamordować. z dwustu metrów, przez celownik optyczny... sekcja zwłok, okreslenie rodzaju użytej broni, doniesienie o jedynej broni w okolicy, poszukajcie tez naboju (ale czy to możliwe?) (chyba, ze dziadunio był przeniesiony w to miejsce, gdzie go znaleźliście, a nie tam zastrzelony). policja nie może umorzyć ze swojego widzimisię. odezwij się do osób na dogo, które z racji np pracy w fundacji ma wprawę w załatwianiu spraw z policją, wie co mówic i jak, na jakie paragrafy sie powoływać. a sąsiad to najlpeiej, zeby poczuł ostracyzm. zeby mu w pięty poszło. żeby żałował do końca zycia... cos trzeba wymysleć, zeby mu obrzydzic życie. nic karalnego, ale przykrego Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted December 26, 2008 Share Posted December 26, 2008 [B]ale jak to on sobie tak "poszedł"...? [/B]to nikt z nim nie chodzi? jestem w szoku lub bardziej... [quote name='black_cat']dawno mnie tu nie bylo, a tu takie wieści! Jak to wszystko jest możliwe? oczom nie wierzę! Sprawa powinna się skończyć na policji! a sąsiad powinien za to odpowiedzieć![/quote] dokładnie. i nie ma to tamto, że wyśmieją [CENTER][IMG]http://i326.photobucket.com/albums/k434/mru_magda/dziadunio.jpg[/IMG] [/CENTER] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
żaba88 Posted December 26, 2008 Share Posted December 26, 2008 A jeśli policja nic nie będzie mogła zdziałać, zawsze można poinformować media, oni wiedzą jak uprzykrzyć życie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gagata Posted December 26, 2008 Share Posted December 26, 2008 Jak ktoś strzela tak blisko zabudowań, to zawsze można chyba żądać, by cofnięto mu pozwolenie? Nie wiadomo przecież, w kogo trafi następnym razem.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Reno2001 Posted December 26, 2008 Share Posted December 26, 2008 A mnie się wydaje, że jeśli strzał został oddany w pobliżu siedzib ludzkich to policji psim obowiązkiem (przepraszam za ten zwrot) jest zajęcie się tą sprawą. Im szybciej zostanie powiadomiona tym lepiej. Tu nie ma żartów. Broń była ostra a nie kapiszony!!! I nie ma tu, że zginął pies. Użyto BRONI!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dziadziowa Posted December 26, 2008 Share Posted December 26, 2008 Nasze podwórko jest ogrodzone i dlatego psy wypuszczane są czasem same. Pozatym dziadek zawsze robił siusiu i wracał grzecznie. Mamy dość dziwny układ podwórka także sąsiad mógł go zabić na naszym terenie bo podwórka stykają się. Jest płot którego pies nie przeskoczy ale człowiek tak. Ten sąsiad często chadza z bronią i może zobaczył Dziadka i... Szukałam pocisku ale to jak szukanie igły w stogu siana. Pozatym dziadek został na 100% podrzucony w to miejsce gdzie leżał bo byłam tam przedtem kilkanaście razy i ludzie tamtędy chodzą i nikt go nie widział! Zastanawie mnie tylko to czemu go poprostu nie zakopał? Czemu go tak pożucił? Co nim kierowało??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted December 26, 2008 Share Posted December 26, 2008 ah rozumiem :( o boże... tragedia na własnym terenie!!!??? Dziadziu :-(:-(:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted December 26, 2008 Share Posted December 26, 2008 To nie czlowiek , to cos , nic nie warte. Dziadziuniu :placz::placz::placz::placz::placz::placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Becia66 Posted December 26, 2008 Share Posted December 26, 2008 Nie mogę sie pozbierać po tym wszystkim.....:-(:-(:-(:-(:-(:-( Koszmar nie święta !!!......:-(:-(:-(:-(:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MagdaH Posted December 26, 2008 Share Posted December 26, 2008 Dziadeńku [SIZE=5][COLOR=Plum][[COLOR=DarkOrange]'[/COLOR]][/COLOR][/SIZE] przez ostatnie miesiące życia miałeś kochający, troskliwy domek, rodzinę dla której byłeś oczkiem w głowie...to był prawdziwy dar za tyle lat spędzonych w schronie...brykaj w spokoju za TM, a dla Twojego zabójcy :knuje::boom::snipersm: :2gunfire: podobno kto mieczem wojuje, od miecza ginie...a i broń od czasu do czasu sama wypala:diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MagdaH Posted December 26, 2008 Share Posted December 26, 2008 ...i bardzo proszę mi na pw nie pisać, że są święta i należy wybaczać, i że mam nie życzyć innym, co mnie nie miłe :angryy: bo zwyrodnialcom życzę jak najgorzej!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dziadziowa Posted December 27, 2008 Share Posted December 27, 2008 Dziękuję wam wszystkim:calus: moje serce jest złamane. Ale wiem że nadejdzie czas że wszystko złagodnieje i znowu zapragnę przyjąć jakąś kochaną psinkę do serca... i żeby ona zechciała mnie kochać. Dziadek na zawsze będzie częścią mojego serca! I nikt i nic go ni zastąpi:loveu::-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elmira Posted December 27, 2008 Share Posted December 27, 2008 [quote name='MagdaH']...i bardzo proszę mi na pw nie pisać, że są święta i należy wybaczać, i że mam nie życzyć innym, co mnie nie miłe :angryy: bo zwyrodnialcom życzę jak najgorzej!!!!![/quote] Ja czułam opór, kiedy pisałam "życzenia" dla Pana myśliwego. Jakos nie pasowały mi do Świąt. Pomyslałam jednak, że w stosunku do tej bestii nie ma co mieć skrupułów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SZPiLKA23 Posted December 27, 2008 Share Posted December 27, 2008 Bardzo mi przykro, co za tragedia, bądźcie dzielni :* Dziaduniu [*] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted December 27, 2008 Share Posted December 27, 2008 .... :-(:-(:-(:-(:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halcia Posted December 27, 2008 Share Posted December 27, 2008 Ze żródeł policyjnych dowiedziałam sie,ze bez naboju lub co najmniej łuski nic facetowi nie udowodnią,a sam sie przecież nie przyzna.Brak dowodu rzeczowego.A mogło to być kilka szczesliwych lat DZiadunia,to trafił sie zwyrodnialec....może i jemu kulka pisana na polowaniu!:angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elmira Posted December 27, 2008 Share Posted December 27, 2008 [quote name='halcia']Ze żródeł policyjnych dowiedziałam sie,ze bez naboju lub co najmniej łuski nic facetowi nie udowodnią,a sam sie przecież nie przyzna.Brak dowodu rzeczowego.A mogło to być kilka szczesliwych lat DZiadunia,to trafił sie zwyrodnialec....może i jemu kulka pisana na polowaniu!:angryy:[/quote] Myślę, że i tak by olali. To tylko pies!:angryy: Życzę ci gnoju wszytkiego najgorszego!!! Mam nadzieję, że jeżeli zabiłeś Dziadka, to szlag cie trafi! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dziadziowa Posted December 28, 2008 Share Posted December 28, 2008 to na pewno on! A jeśli policja nic nie zrobi to i tak dostanie! Porządny wpier... w środku nocy i parę wybitych zębów! A to i tak za mało:( Dziadka nic już mi nie wróci... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gagata Posted December 28, 2008 Share Posted December 28, 2008 Dziadziowa, mimo wszystko nie rezygnuj z powiadomienia policiji...Nie wiadomo, co ten matoł jeszcze nawywija w przyszłości, a sprawę umorzoną zawsze można przecież podjąć. To nie są żarty tylko używanie broni ostrej w bliskim sąsiedztwie ludzi...Nawet jak umorzą sprawę ("bo to tylko pies") to z zagrożeniem dla okolicznych mieszkańców będą musieli coś zrobić..Nie wiem, kontrole, rozmowy itp..Dobre i to,bo kto lubi takie wizyty.... A jeśli ten sąsiad jest członkiem jakiegoś koła myśliwskiego, to warto i to koło powiadomić pisemnie o wydarzeniu. Nie musisz wskazywać sąsiada jako winnego, bo na to faktycznie potrzebne są dowody ale zawsze masz prawo powiedzieć,że to właśnie jego podejrzewasz o tą zbrodnię, bo tylko on tam broń posiada... Niech wiedzą,jakiego bandytę mają wśród swoich członków... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.