Jump to content
Dogomania

Nieoficjalne zawody Obedience w Poznaniu


Pocachontas

Recommended Posts

ZAPROSZENIE NA ZAWODY OBEDIENCE

które odbędą się 25 lipca 2004 roku na terenie szkoły ABC w Tulcach k/Poznania

Sędzia: Urszula Charytonik.

instruktorka warszawskiego Klubu Agility Alternatywa,

zwyciężczyni ubiegłorocznych zawodów PT w Karczewie.

-> KTO MOŻE WZIĄĆ UDZIAŁ W ZAWODACH?

W klasie 0 (zobacz regulamin klasy 0) mogą wystartować wszyscy chętni, bez względu na poziom wyszkolenia. Zachęcamy do spróbowania swoich sił wszystkie osoby, których pies jest przygotowany do PT1 - klasa 0 obedience jest dużo łatwiejsza niż egzamin PT.

Do klasy 1 (zobacz regulamin klasy 1) zostaną dopuszczeni zawodnicy, którzy:

a) w tegorocznych zawodach obedience w Błażejewku uzyskali ocenę doskonałą (bez konieczności powtarzania klasy 0);

b) podczas naszych zawodów w Szkole ABC uzyskają w klasie 0 powyżej 80 punktów.

Klasa 2 (zobacz regulamin klasy 2) zostanie rozegrana tylko w przypadku zakwalifikowania się minimum 3 zawodników.

-> KOSZT ZAWODÓW

Wpisowe: 10 zł od pary za jedną klasę, +5 zł za każdą następną klasę.

formularz zgloszeniowy

jest pod adresem:

http://www.urban.poznan.pl/zawody.php

Regulaminy można zobaczyć pod adresem:

http://www.take.pl/~fish/obedience/

Link to comment
Share on other sites

hihi, a co powiesz na taki scenariusz: pies na powitanie skacze na sędziego; na zetce idzie metr przed przewodnikiem; zamiast zostać w miejscu to idzie za przewodnikiem; przez przeszkode skacze tylko w jedna stronę?i

to moja Czika w klasie 0 w zeszłą sobotę, 10.07 na forumowych zawodach owczarka :oops:

tak więc sa kandydaci na zajęcie ostatniego miejsca :lol:

Link to comment
Share on other sites

Pocachontas,

dzięki za otwarcie tematu, bo właśnie się zastanawiałam co tam słychać :roll: . Bedą zawody czy nie będzie? Są chętni i ilu, czy nie ma? :wink:

Tak po cichu wybieram się pokibicować, ale będziemy wtedy na wakacjach i nie wiem czy uda mi się specjalnie zjechać na ten dzień do domku. W każdym razie będę się starała, bo bardzo mnie to interesuje. (Nigdy nie byłam nawet na treningu obedience :oops: , a co dopiero zawody! 8) )

Link to comment
Share on other sites

Aniu,nic nie stoi na przeszkodzie żebyś z nami poćwiczyła

Wiem, wiem, ale:

1. za dużo tych atrakcji nagle powstaje w "naszej" szkole: agility, obedience, kliker i co wybrać :roll:? Doba za krótka :wink: i funduszy brak :evil:.

2. dwa tygodnie temu dopiero skończyłyśmy przedszkole, w lipcu robimy sobie przerwę i jedziemy na krótkie wakacje.

3. w sierpniu może już będzie tor agility, to my tam zaraz :Dog_run: , bo na razie na to się zdecydowałam (zobaczymy co z tego wyjdzie :roll: ?). Szelciakową rozpiera energia, więc myslę, że to będzie dla niej najlepsze. Tylko nie wiem jak ja to zniosę :lol: ?

4. Mała ma przez 2 tygodnie "oszczędzanie" lewej przedniej łapki :evil: (jakaś kontuzja mięśni - zastrzyki, jutro znowu jedziemy do weta).

Link to comment
Share on other sites

my juz pierwszy miesiac szkolenia u pana Piotra mamy za soba :) i tez sie zastanawiam co bede robic potem czy agility czy obedience czy moze dalsze PT i moze IPO, tylko to juz kosztuje i nie wiem czy pan Piotr nam rozlozylby na raty. Tez nie wiem czy mloda sie bedzie nadawala do agility, bo lubi skakac ale na cos a nie przez przeszkode :( w kazdym razie cos chcialybysmy robic

Pozdr

Monika z Cortina i Haga

Link to comment
Share on other sites

HAHA, Monika Ty się nie pytaj czy młoda by się do tego nadawała, tylko czy Ty :lol: Zazwyczaj piechy mają lepszą kondycję niż my. Czika też nie skakała przez przeszkody. Najpierw pokonała płot u Pana Piotra. Potem mój mąż ją w tym podszkolił. Teraz skacze i przez przeszkody. Grunt to dobra motywacja (zapłata za dobrze wykonane ćwiczenie) :D

AniaP:

oj dzieje się w ABC, dzieje

mnie Pan Piotr już od jakiegoś czasu namawia na obronę, bo sucz się nadaje, ale nie jestem przekonana.

Na agility moja suka świetnie się nadaje, bo jest mała,zwinna, skoczna, ale tu z kolei ja odpadam - kondycja już nie ta.

Dlatego sobie robimy obedience, a równoległe cały czas szlifuję PT, a marzy mi się PTT, tylko do pracy węchowej czas by sie zabrać, ale na to właśnie czasu brakuje :roll:

Link to comment
Share on other sites

my juz pierwszy miesiac szkolenia u pana Piotra mamy za soba :) i tez sie zastanawiam co bede robic potem czy agility czy obedience czy moze dalsze PT i moze IPO, tylko to juz kosztuje i nie wiem czy pan Piotr nam rozlozylby na raty.

Pozdr

Monika z Cortina i Haga

A moze po prostu zgloscie sie do poznanskiej zwiazkowej grupy Obedience. Kosztuje chyba 20 zl miesiecznie na materialy, trenuje co sobota. Treningi wylacznie metodami pozytywnymi i liczne atrakcje.Kontakt z Ela Azirowa.

Pozdrowienia

M+L

Link to comment
Share on other sites

no mowilam panu Piotrowi ze moze sprobuje pozniej u niego drugi stopien PT, ale tak jakos mnie wychamowywal ze moze po prostu uwaza ze Haga sie nie nadaje :( A o tym obedience to jak skonczymy ten kursik Pt pomyslimy

Pozdr

Monika z Cortina i Haga

Link to comment
Share on other sites

no mowilam panu Piotrowi ze moze sprobuje pozniej u niego drugi stopien PT, ale tak jakos mnie wychamowywal ze moze po prostu uwaza ze Haga sie nie nadaje :( A o tym obedience to jak skonczymy ten kursik Pt pomyslimy

eee, Monika, nie przejmuj się. Problem raczej nie z Hagą, ale w tym, że na kolejny kurs raczej nie ma chętnych ;) wszyscy chcą robić IPO a nie PT

ja sobie ułozyłam taki plan: będę jednocześnie robić PT i obedience

pewne elementy sa wspólne, niektóre tylko w obedience, niektóre tylko w PT, ale to nie jest nie do zrobienia. PT 2 (obecnie wg nowego regulaminu PTT1) od PT1 różni się właściwie tylko śladem.

Gorzej już z obedience bo niezłą zagwozdką jest "kwadrat". Ja sobie przyjęłam taki plan: na Międzynarodówce w Poznaniu zrobić oficjalnie klase O a jak się uda to pokazać się i w 1

Obedience polecam. Znacznie ciekawsze niż zwykłe PT (mówię o klasach powyżej 0) :)

Link to comment
Share on other sites

Nie martw się!!!

Mój Shrek też pogryza aport, a ze śladem też mamy problem ( nie wspominając już o szukaniu swojego aportu).

Trzeba ćwiczyć, są psy co szybko załapują o co chodzi, ale są też takie co trwa to dłużej.

My mamy juz PT za sobą, teraz IPO i nie zawsze wychodzi jak bym chciała , ale ćwiczę nadal.Oczywiście wiem, że piszesz o obiedence, ale szkolenie to szkolenie.

Link to comment
Share on other sites

Wiem,że kwadrat nie jest aż taki straszny,ale nam nie wychodzi,(bez piłeczki)być może sunia wyczuwa moje zdenerwowanie i zniecierpliwienie i dlatego tak reaguje (totalną amnezją). Chyba będę musiała na jakiś czas zaprzestać ćwiczeń z kwadratem,kurcze sama nie wiem.

Link to comment
Share on other sites

Z tym kwadratem to troche jak ze slalomem w agility. trudne poczatki, ale jak pies naprawde zalapie o co chodzi to malo bledow.

Co do uczenia go to sprobujcie od konca. najpierw nagradzane warowanie w kwadracie, potem wystlanie do warowania na 0.5m, 1m, 2m... Ale za kazdym razem musi byc dobrze wykonane. I wazn: Jak juz bedzie Ok to musicie zmieniac pacholki i osoby je ustawiajace. trzeba tez cwiczyc kwadrat od innego boku niz tego, ktory byl ustawiony pierwszy (sciezka zapachowa)

Druga wskazowka dla cwiczenia pozornie najlatwiejszego, zwlaszcza dla debiutantow. Waruj zostan. Wszystkie psy waruja jeden po drugim w TYM SAMYM miejscu, co czesto sprawia klopot (obwachiwanie terenu) psom nieprzyzwyczajonym do warowania na tak 'pachnacym' miejscu. Trzeba pocwiczyc.

Powodzenia

M+L

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...