anika_82 Posted July 18, 2008 Share Posted July 18, 2008 Zauważyłam,że mój Kędzior-nieduży kundelek- ma zmienioną sierść na karku. Przez ostatnie 6 miesiecy był w schronisku i nie miał na sobie obroży(tzn. miał taką z numerkiem,ale nie wyprowadzał go nikt na smyczy). Kędzior na początku strasznie ciągnął,ale teraz stopniowo się uspokaja i generalnie tylko przy wyjściu z klatki schodowej prowadzę go na smyczy-potem sobie biega i niucha wszystko co popadnie. Zastanawiam się czy sierść mu sie nie sfilcowała i co z tym fantem zrobić? Może zmienić mu obrożę?Może jakieś szeleczki? Psiak jest mniej więcej do połowy łydki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*hania Posted July 18, 2008 Share Posted July 18, 2008 W jaki sposób zmieniła się sierść? Jest krótsza, skołtuniona, zaczęła się robić twarda czy bardziej kędzierzawa? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sota36 Posted July 18, 2008 Share Posted July 18, 2008 Jesli zmienisz mu obrozke na szeleczki, to wytrze tez na czesci tylowia i pod paszkami. Poza tym sprzaczka od smyczy tez ma wplyw na wycierani, nawet kiedy pies nie ciagie. Mnie kolezanka, ktora ma wystawowego briarda, a wiec jest to pies dlugowlosy, poradzila by kupic labcuszek, ale nie stosowac jako zaciskowy tylko owe dwa kolka zapiac na smyczy. Lancuszek ma byc dostosowany do szerokosci szyi psa, by si enie wypial z lancuszka. Poza tym zabezpieczam wlos ( a moj pies ma piekny - z czego jestem dumna - powiem nieskrimnie) zabezpieczam np olejem palmowym, ktory nie tlusci sierci. Tak sobie robie radzimy:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anika_82 Posted July 18, 2008 Author Share Posted July 18, 2008 wiesz co..szorstka i jakaś skołtuniona ..daje się ją czesać,ale jest zupełnie inna niż na całym ciele Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anika_82 Posted July 18, 2008 Author Share Posted July 18, 2008 łańcuszek powiadasz:razz: Myślałam nawet nad jakąś bandamką-chustką czy czymś takim Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sota36 Posted July 18, 2008 Share Posted July 18, 2008 [quote name='anika_82']łańcuszek powiadasz:razz: Myślałam nawet nad jakąś bandamką-chustką czy czymś takim[/quote]my mamy tez:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anika_82 Posted July 18, 2008 Author Share Posted July 18, 2008 tylko teraz tak: co z tym futerkiem już zmienionym? odrośnie? wyczesać?:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sota36 Posted July 18, 2008 Share Posted July 18, 2008 Jesli siersc jest "martwa" - wyczesz! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anika_82 Posted July 18, 2008 Author Share Posted July 18, 2008 Właśnie sęk w tym,że wygląda na zmechaconą,ale "żywą" I czeszę ją normalnie -jak resztę-ale ona jest strasznie sztywna:PROXY5: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*hania Posted July 18, 2008 Share Posted July 18, 2008 [quote]I czeszę ją normalnie -jak resztę-ale ona jest strasznie sztywna[/quote] Bo jest wytrymowana przez obrożę :D Teoretycznie po kilkukrotnym jej przycięciu powinna zrobić się miękka, ale to jubilerska robota. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bogna Posted August 11, 2008 Share Posted August 11, 2008 Mój Wezyr też tak miał i poradziłam sobie w następujacy sposób. Wykompałam go i gdy sierść była jeszcze wilgotna porządnie mu wyczesałam kark. On wtedy przechodził lnienie więc miałam ułatwioną robotę;). Musisz tylko pamiętać żeby wyczesać tak dużo tej sierści jak się da. Jest trochę roboty ale sierść jest po tym jak nowa. A tak nawiasem to mojemu się sieść zniszczyła przez łańcuszek:/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anika_82 Posted August 11, 2008 Author Share Posted August 11, 2008 Wyczesuję mu codziennie sierść-a o kark dbam szczególnie. Zobaczymy,może faktycznie po kąpieli coś to da:hmmmm: Póki co-pojawił się inny problem-ale o tym więcej na forum o skórze :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.