klaudia.1 Posted July 17, 2008 Share Posted July 17, 2008 Tannu (właściwie Tannu - Oła z Eskimo River) to wilczasto-biały Husky,oczy ma w 2 kolorach, krepy i miskowaty. Całe życie spędził w rodzinie moich dobrych znajomych, a było to życie długie i dobre, Tannu ma już 9 lat. Pechowo rodzina od długiego już czasu uczula sie na niego coraz bardziej i teraz, jako ze jada za granice na stale, nie zdecydowali sie go zabrać ze sobą. Nie mogą nawet jechać z nim w 1 aucie. Potrzebny jest dla niego nowy dom! Był regularnie wybiegany przy rowerze, w świetnej kondycji. Jest rasowym Husky z rodowodem. Co najważniejsze ma wspaniały charakter. Wychował sie z 3 dzieci, zniesie wszystko ;-) Bardzo przyjacielski, ufny i pieszczoch. Jako młody samiec trochę świrował, zdarzyły mu sie ze 2-3 ucieczki czy bójki. Ma tez na sumieniu parę kotów. Teraz jednak jest spokojnym dojrzałym gościem. Nie jest kłopotliwy, umie zostawać nawet dłużej sam. Nic nie niszczy. Tymczasowo jest u mnie, ale nie mogę sobie pozwolić na jego długie trzymanie - mama by mnie wyrzuciła z domu :nonono2: . Nie chcemy, by wylądował w schronisku! Pomóżcie, może znacie kogoś, kto może przygarnąć Tannu.. Kontakt z Elą-Ori ( tel. 502390630), ze mną ( tel. 784090808 ),lub na forum ( [COLOR=red] [URL="http://csvwork.eu/forum/"] LINK[/URL][/COLOR]) [IMG]http://www.csvfoto.eu/galeriawilczaki/albums/userpics/Kopia_tanu_028.jpg[/IMG] Wątek zaczęty na 'Psach znalezionych, do adopcji' Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewaka Posted July 17, 2008 Share Posted July 17, 2008 klaudia1. przepraszam, ale ręce mi drżą i w pięść się zaciskają jak to czytam. 9 lat miał dobre zycie, a na dobra starość, kiedy potrzeba opieki i miłości najwięcej - ma trafić do schroniska? Co za ludzie, co pozbywają się starego psa, nie martwiąc się o jego dalszy los? i z drugiej strony - kto go przygarnie starego psa, ktory za chwilę będzie i tak medycznym klopotem? Czy nie zasluzył sobie na dozycie starości w tym "dobrym" domu? Tak brak wrażliwości kompletnie do mnie nie przemawia. Dziewczyno, są młodych dziesiątki huskich do adopcji. Zeby znaleźć mu dom potrzeba cudu. A twoich znajomych - nie przepraszam - za porzucenie psa, bo nie mozna tego napisac inaczej, pociągnełabym do odpowiedzialności karnej, gdyby była taka mozliwość i finansowej - na utrzymanie psa i jego zdrowia do ostatniego jego dnia. Bo oni jak widać do żadnej odpowiedzialności za to psie zycie, się nie poczuwają. Stary jest, to na smietnik z nim. Z takimi ludź mi też. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ARGIS Posted July 17, 2008 Share Posted July 17, 2008 Moze jednak znajdzie sie ktos kto przygranie go mimo podeszlego wieku... biedny staruszek :placz: Jesli rodzina byla uczulona na psia siersc to trzeba bylo szukac mu dobrego domu jak mial kilka miesiecy i kupic sobie chinskiego grzywacza... rece opadaja :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
orpha Posted July 17, 2008 Share Posted July 17, 2008 cała rodzina naraz sie tak uczuliła ?????:crazyeye: , to chyba ewenement w naturze Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
klaudia.1 Posted July 17, 2008 Author Share Posted July 17, 2008 PONOĆ uczulali się stopniowo... pewnie da się to wytłumaczyć naukowo. Sam pies jest właściwie w kwiecie wieku ;) Aktywny, rozbawiony... Na oko, nie znając metryki, dalibyście mu max 5-6 lat! Co prawda, to prawda, z domem będzie ciężko, ale TRZEBA PRÓBOWAĆ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
orpha Posted July 17, 2008 Share Posted July 17, 2008 Psiak jest cudny , mam nadzieje ze ta historia zakonczy sie happy endem , bede pytac Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
klaudia.1 Posted July 18, 2008 Author Share Posted July 18, 2008 Dzięki - nagłaśniamy sprawę gdzie się da, może się uda.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sopel Posted July 19, 2008 Share Posted July 19, 2008 oby sie udało, piesek naprawde jest piekny! jak tak mozna? ludzie naprawde nie wiedza chyba co znaczy odpowiedzialnosc:/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
HuSkaCz Posted July 20, 2008 Share Posted July 20, 2008 niestety. Niebieskie oczy to nie wszystko. Ludzie myślą, że jak wezmą psiaka, puszczą go luzem - wybiega się i przyjdzie. A zamiast szukać kupią sobie nowego.... ;( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
violka49 Posted July 22, 2008 Share Posted July 22, 2008 może jest nadzieja na fajny domek dla ślicznookiego ;) dziś moja koleżanka dzwoniła do Ori i wybiera sie do Niej do Katowic na rozmowę ...trzymajcie kciukasy :kciuki: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sopel Posted July 23, 2008 Share Posted July 23, 2008 kciuki sa trzymane :shiny: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ARGIS Posted July 23, 2008 Share Posted July 23, 2008 Ja również trzymam mocno kciuki! Piesek jest sliczny i zasluguje na nowy dom! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
violka49 Posted July 23, 2008 Share Posted July 23, 2008 uchylę rąbka tajemnicy i zdradzę, że Tannu już wkrótce może być moim bliskim sąsiadem :multi: resztę napiszą dziewczyny jak już wszystko się uda:kciuki: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
violka49 Posted July 27, 2008 Share Posted July 27, 2008 Klaudia czy Twój wyjazd jutro jest nadal aktualny??? jeśli tak to o której będziesz w Kraku?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
klaudia.1 Posted July 27, 2008 Author Share Posted July 27, 2008 Jednak Tannu przyjedzie w sobotę, jutro wypadło... A Ori bardzo chce jechać:lol: więc to ona go podwiezie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
violka49 Posted July 27, 2008 Share Posted July 27, 2008 licząc na szybko moje zmiany ja mam w sobotę wolne a Kasia jest po nocy....jeśli nie będzie miała z kim jechać to podjadę z Nią ....wiecie już o której pociag jest w Kraku?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
klaudia.1 Posted July 27, 2008 Author Share Posted July 27, 2008 do Kasi dzwoniłyśmy właśnie... Ori jedzie autem :cool3: więc pod dom podwiezie Tannu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
violka49 Posted July 27, 2008 Share Posted July 27, 2008 oooo super to ja juz się z Ori umówie telefonicznie i razem podjedziemy do Kasi bo i tak będzie koło mnie przejeżdżała ( ja oczywiście z lenistwa swoim autem choć mam kilka kroków :lol: ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ARGIS Posted August 3, 2008 Share Posted August 3, 2008 Co z Tannu??? watek sie urwał.. dajcie jakies info! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Miśka Posted August 3, 2008 Share Posted August 3, 2008 czy Ela-Ori, to wlascicielka Tannu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
klaudia.1 Posted August 4, 2008 Author Share Posted August 4, 2008 Więc : domek jest:multi: Ela-Ori to "głównodowodząca";) Właścicielka (była) nie jest 'forumowa';) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ARGIS Posted August 4, 2008 Share Posted August 4, 2008 [quote]Więc : domek jest:multi: Ela-Ori to "głównodowodząca";-) Właścicielka (była) nie jest 'forumowa'[/quote] Jesli masz kontakt z wlascicielka Tannu to wrzuc tu jakies informacje jak sie czuje w nowym domku, moze jakies foto? pliss :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
violka49 Posted August 6, 2008 Share Posted August 6, 2008 troszkę transport Tannu się pogmatwał ale nowy domek cały czas czeka na niego z niecierpliwością :loveu: z ostatniej chwili!!! Tannu już w domku....dziś Kasia odwiedzi mnie z nim w pracy..zrobię mu fotki i jutro rano wrzucę na wątek:multi::multi::multi: EDIT.... Tannu to bardzo mądra i kochana bestia...wystarczy jeden pstryk palcami a on wie, że ma usiąść lub leżeć, zakochałam się w jego oczach bez pamięci...zdjęcia wklejam na razie marnej jakości bo robiłam telefonem a i Tannu był zmęczony podróżą i 3 godzinnym wieczornym spacerem :D Kasia obiecała mi sesję jak to cudo się zaaklimatyzuje [IMG]http://img228.imageshack.us/img228/4139/zdjcie001cw7.jpg[/IMG] [IMG]http://img228.imageshack.us/img228/7731/zdjcie003ty2.jpg[/IMG] [IMG]http://img84.imageshack.us/img84/4527/zdjcie005oh3.jpg[/IMG] [IMG]http://img137.imageshack.us/img137/6184/zdjcie006zz0.jpg[/IMG] [IMG]http://img84.imageshack.us/img84/9489/zdjcie007rg8.jpg[/IMG] [IMG]http://img84.imageshack.us/img84/1675/zdjcie009ef8.jpg[/IMG] [IMG]http://img227.imageshack.us/img227/2835/zdjcie010ng6.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
klaudia.1 Posted August 7, 2008 Author Share Posted August 7, 2008 [QUOTE]wystarczy jeden pstryk palcami a on wie, że ma usiąść lub leżeć[/QUOTE] jam go, nie chwaląc się, nauczyła :cool3: Cieszę się, że Tannu ma taki fajny domek. A czy popiskiwał choć troszkę za mną, chciał wracać? Tak mi się smutno zrobiło, gdy odjeżdżał...:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
violka49 Posted August 7, 2008 Share Posted August 7, 2008 dziś rozmawiałam z Kasią jak Tannu po nocy....spał to na balkonie to w pokoju z Kasią i baaaaardzo (na razie) nie lubi zostać sam ani na sekundę wtedy piszczy.Kasia dziś jest w pracy i z Tannu jest jej tato i musiał go ze sobą zabrać na przegląd samochodu do mechanika bo biedak skuczał jak widział, że zostanie sam na chwile w domu ...uwielbia jeździć samochodem i jest baardzo grzeczny , po sąsiedzku ma koleżankę sunię z którą gania tam i spowrotem wzdłuż ogrodzenia :D Kasia, jej tato i znajomi są w nim po uszy zakochani :loveu: trafił do cudownego domku i kochających go ludzi :multi: razem z moją seterzycą będą się chodzili kąpać i na spacerki...jak na ośmiolatka jest pełny wigoru i chęci do zabawy i te jego cuuuudne oczy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.