Graf Posted July 14, 2004 Share Posted July 14, 2004 No wiec jest godzina 8:00 spie sobie i nic niczego zlego nie zapowiada, wtem krzyk MACIEK NIE MA PSA WSTAWAJ!! no to sie zbudzilem na rowne nogi po drodze zaliczajac kilka mat na schodach i ide szukac psiaka obchodze ulice podworko las druga ulice,wracam po godzinie pies sobie lezy a obok moja matka stoi...Graf lezał sobie caly czas na swoim miejscu pod schodami tylko ze sie polyzl tak ze nie bylo go widac, nie zareagował na wszystkie wolania i krzyki ciagle sobie lezal a jak juz go moja mama znalazla to sie nawet nie ruszyl tylko trza go bylo wyciagac, jesli myslicie ze on spal to sie mylicie lezal z podniesionym pyskiem i patrzyl sie w podworko...ach te Labki:) :evil: 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karomaro Posted July 14, 2004 Share Posted July 14, 2004 Moja goldusia robi to samo, wszyscy chodza szukaja a ona sobie lezy np. za lozkiem, albo gdzies pod. Tylko jak sie juz ja znajdzie to ona ma z tego straszna radoche.Kiedys ja jej sie tak schowam :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MayaFoxa Posted July 14, 2004 Share Posted July 14, 2004 Moja Aika dostala raz od dziadka klapsa.....bo nabroila i to porzadnie!!!I uciekla z domu!!!Ale ona ma ten wiek swoj jeszcze przejsciowy...okres dojzewania...hi hi.....Ale nie moglam jej nigdzie znalezc....ale sama wreszcie przyszla... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
onka Posted July 14, 2004 Share Posted July 14, 2004 noa le nie wiadomo dlaczego sie labek obraził? :wink: musiał byc powód,że poczuł sie urazony :lol: moja grzywaczka obraza sie okrutnie i na śmierc prawie, kiedy ja wykapie najpierw jest głupawka a potem tak sie obrazi,ze sie zwinie w kłebek i ruszyc jej sie nie da :wink: a juz po wyczesaniu i wysuszeniu to wogóle przez godzine psa nie ma :-? golden znowu jak sie obrazi to juz na amen idzie do siebie i psa nie ma mówisz do niego a on nic nawet głowy nie podniesie 8) bo cos mu nie przypasiło tak sie czasami własnie zastanawiam jak to jest z tymi psami czy rzeczywiscie jest u nich taki odruch jak obraza majestatu? czy po prostu jakis dół emocjonalny :wink: spowodowany zachowaniem naszym czyli ich włascicieli? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MayaFoxa Posted July 15, 2004 Share Posted July 15, 2004 Onka....obraza majestatu to dobre okreslenie!Wacpannna Doberfrau AIKA von Kiesslig famili...no tak ja zaczne nazywac!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.