Jump to content
Dogomania

O której wychodzicie ze swoimi psami?:)


Tepes

Recommended Posts

[COLOR=Blue]Tak jak w tytule o której wychodzicie na spacerki z psiakami?:)
Ja rano o 7:00, potem po południu o 13:00 bądź 12:30 zależy, potem o 18:00 i na koniec przed Bonowym spaniem o 21:00 lub o 20:30.
Każdy spacer prócz ostatniego trwa godzinę, ten ostatni to tak może pół bądź mniej zależy jakim tempem idziemy:D
I na każdym spacerku towarzyszą nam 2 laby Barni i Sasza:)
No tylko zależy czy oni ie pojadą na wieś bądź my a tak to zawsze:)
[/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 71
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

ja dziś dostane psa i mam zamiar wychodzić dość często , w końcu wakacje są. Jezeli wezmę szczeniaka to około 5/6 razy dziennie.
rano o 5 potem o 8 potem o 13:00 potem o 16:00 potem o 20:00 dłuzszy spacer , tak na półtorej godziny , bo robi sie chłodniej , i potem w nocy z mamą o 23:00 ;P jezeli to bedzie piesek siusiający jeszcze w domku , to wiadomo. Po kazdym jedzonku , po kazdym przebudzeniu , zabawie.:razz:
Jezeli to będzie dorosły pies , to tak 7:00 13:00 - 14:00 { chyba ze będzie upał , to moze być troche meniej.} 16:00 -16:30 , 20:00-21:30 , 23:00 .
ciekawe czy te plany mi wyjdą.:cool3:

Link to comment
Share on other sites

No to u mnie tydzien wyglada mniej więcej tak:
pobudka o 4.45 biore psa do samochodu (jeszcze jest mała i neichce by się za bardzo forsowała idąc) przyjeźdzamy na miejsce widzimy się ze znajomimi i tak do 6.15. Kolejny spacerek jak wrócimy z pracy czyli tak mniej więcej 16-17 trwa ok godziny i potem wieczorny spacerek ok 1,5 godziny mniej więcej ok 22.
W soboty i niedziele mam święto i wychodze o 6 rano

Link to comment
Share on other sites

Na wakacjach wychodze tak :
8:00,9:00 (Zależy kiedy się obudzimy) i to jest tak 20 min. czyli szybkie załatwienie i do domku
12:00,13:00 to jest ok. 30/40min.
17:00,18:00 znów szybkie załatwienie i do domku 20 min.
i późnym wieczorem okolo 22:00, 5/10 min. na siku ;)

Oczywiście oprócz tych spacerków wychodze z psem na 1/2 spacery 1,5/2 godzinne.

W ciągu roku szkolnego:
6:45 - 20 minutowy spacerek
13:30 - 20 minutowy spacerek
17:00,18:00 - 30/40 minutowy spacer
i późnym wieczorem 22:00 - szybkie siku 5/10 min.

I oprócz tego jeden 1,5/2 godzinny spacer ;)

Te długie spacery, zawsze jakoś organizuje. Albo idziemy z innymi psiakami, albo nad wodę, albo frisbee, albo piłeczka. Tak, żeby pies się zmęczył. Bo szczęśliwy pies, to wybiegany pies :p.

Link to comment
Share on other sites

A my wychodzimy całkowicie różnorako, jak wyjdzie. A jak chodzę do szkoły, to rano króciutki spacerek albo i nie, bo czasem lenie chcą spać i siłą z łóżka nie ściągniesz :) przynajmniej mam ten komfort że wyłażą sto razy dziennie do ogrodu i nie musze za każdym siku z nimi wychodzić) i od razu po szkole też idziemy, czasem wieczorem. A tak to zawsze kiedy nam się zechce (tzn. w sumie mi). Przynajmniej psy mi nie marudzą że chcą iść o danej godzinie, jak np. nie mogę w danej chwili... chociaż psy chyba wolą taki poukładany porządek... aaaleee niedługo się przeprowadzamy i tam na spacery chodzić to przyjemnoiśc, jest gdzie to jeszcze więcej będziemy łazić i mama też bedzie je zabierać:):)

Link to comment
Share on other sites

Nasze spacery są niewymiarowe. To wszystko zależy od dysponowanego czasu, a wiadomo że z tym różnie.
Tę niedziele byłyśmy o 8:00, potem od 10:30-14:30, o 16:00, o 20:00 i 23:00 ostatni spacer. Z reguły to jest po 30 minut spacerek. A dłuższy jest dłuższy. Czasem zamiast 4-ro godzinnego maratonu urządzamy sobie dwa np. po 2 h. Ale jest to na tyle różnie, że nie da się określić. Czasem muszą wystarczyć 4 spacery po 30 minut w mocno zabiegany dzień. No i o 8:00 to najpóźniej musi być poranny spacer. Normalnie pobudka w godzinach 5-6 rano.

Link to comment
Share on other sites

Ale Wy wszyscy skowronki jesteście :crazyeye: Ponieważ ja prowadzę raczej sowi tryb życia, mój pies też musiał się do tego przystosować. Ostatni spacer mamy koło 12./1. w nocy, a pierwszy ranny nawet o 10. Szczenięcie grzecznie czeka, aż się obudzę :lol:

Link to comment
Share on other sites

[COLOR=Blue]Bono by nie wytrzymał do 10 na 1 spacer:D
A tak to po za tymi godzinami też są spacerki takie po za godzinne np idę z koleżanka biore psa:)Jak jesteśmy na wsi to 1 wyjście na podwórko jest ok 6 a potem to jak mu się chce bo drzwi są otwarte:D
[/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

W dni powszednie:
rano między 8:00 - 9:00, po południu ok.18:00, wieczorem 23:00- 24:00 Spacery po ok 20 min z różnymi aktywnościami: kopanie dołów, zakopywanie cegieł, wykopywanie korzeni, okorowywanie i odgałęzianie młodych osik ;-) lub zupełnie banalne ;-) aportowanie kijów, piłek, freesbee ;-) ale to rzadziej i raczej Maleństwo, Duży woli te pierwsze rozrywki i sam sobie je aranżuje ;-)
W weekend:
rano między 9:00 - 10:00, po południu 14:00 - 15:00, wieczorem 19:00 - 20:00 i w nocy 24:00 - 1:00 ale to wtedy gdy nie wyjeżdżamy w plener bo jeśli plener to pół dnia spędzają na dworze na róznych aktywnościach: bieganie, pływanie itd wtedy spacer jest tylko poranny i nocny ;-)

Link to comment
Share on other sites

w wakacje
pierwszy spacer o 7:00 i trwa gdzieś 30-40 minut.Potem o 12:30 wychodzimy na 30 minutowy spacer chyba że jest bardzo gorąco to 10-20 minut.Potem o 16:00 z frisbee,albo jakąś piłeczką,ćwiczymy sztuczki.Wieczorem 20:30-21:00.

w rok szkolny
rano o 6:00 na krótki spacer,potem 14:30 na godzinny spacer.Wieczorem o 20:00 też długi spacer

Link to comment
Share on other sites

[quote name='GameBoy']jak widze o ktorej rano wstajecie to mi skora na karku cierpnie
moja suka rano spi - ja wstaje ok 8.30 a ona chrapie i nie ma opcji, zeby gdziekolwiek poszla:evil_lol:[/quote]
[COLOR=Blue]To masz fajnie:D
Mnie Bonek budzi jak dochodzi jego godzina:P
[/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

noo ja do skowronków nie należę.
Dzień roboczy:
9:00 - 20 min
15:00 - 20 min
19:00 - długi spacer, rower, szkolenie i tego typu rozrywki
23:00 - 30 min

Dzień wolny:
pierwszy spacer zdaza sie nawet o 13 jak psy są padniete, albo pogoda brzydka, albo siedziały z nami do później nocy.
Często ten pierwszy spacer trwa cały dzień jak gdiześ razem wychodzimy. Potem spacer jeszcze późnym wieczorem lub wczesną nocą, czasem nawet o 3 w nocy.


Ale są odstępstwa od tego. Jak im się chce to mnie obudzą. Czasem zdarza się że wyjdą tylko dwa razy w ciągu dnia, jak pogoda brzydka.

Link to comment
Share on other sites

Przerażacie mnie !!!
Moje psy gdybym je wywalała na spacer o 8 , to by mnie zagryzły :diabloti:
Na pierwsze siku wychodzą o 12 - zazwyczaj , chyba że śpimy dłużej , lub ja rano jak musze wyjśc .. psy nie wychodzą bo śpią .. czekają aż wrócę ..
No chyba , że wiem , że nie wrócę szybko , to pod pachę biorę i wynosze siłą bladym świtem - blady świt jest do 12 ....

Link to comment
Share on other sites

Mam złotego psa :D Jak pracuję spacer obowiązkowo o 7:30, a jak niee.... jak wstanę, to może 15.... 16.... :) Jak wstaję wcześniej nie mam serca go budzić, bo on przecież taki biedny, zmęczony życiem :diabloti: Daawno nie miałam takiej sytuacji, że pies siedzi i piszczy, że chce wyjść ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Vectra']Przerażacie mnie !!!
Moje psy gdybym je wywalała na spacer o 8 , to by mnie zagryzły :diabloti:
Na pierwsze siku wychodzą o 12 - zazwyczaj , chyba że śpimy dłużej , lub ja rano jak musze wyjśc .. psy nie wychodzą bo śpią .. czekają aż wrócę ..
No chyba , że wiem , że nie wrócę szybko , to pod pachę biorę i wynosze siłą bladym świtem - blady świt jest do 12 ....[/quote]

dokladnie moja suka tez ma pecherz jak row marianski :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

nie wspominając o moim psie stróżu :evil_lol:
kiedyś tam , idę bladym świtem o 8 , że niby żrec jej zanieśc i z kojca wypuścic (zwykle czyni to mój TZ , ale mnie nie uprzedził o jednym .... )
Więc idąc w stronę kojca , wołam -DZIKU śniadanie ... cisza
Podchodzę bliżej - cisza
Wołam głośniej - cisza

:mdleje:

To sobie myślę uciekła/ukradli/otruli

wpadam pędem do kojca - cisza
wchodzę do budy i co widzę

otwierające się zaspane oczy mojego psa stróżującego :evil_lol: :evil_lol:

Potem TZ mi powiedział , że stróż wstaje po 9 !!!
No w sumie , mówił daj jej jeśc rano i wypuśc
Wg mojego TZ rano to jak dla mnie noc ..
5 budzików nastawiłam , by do pieska sie nie spóźnic ;)
i obudziłam księżniczkę :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Mój jest najlepszy jak wracam z pracy :eviltong: Przywita się, trochę powścieka i kima... No dobra, godzina 19 - śpi... 20 - śpi... o 20:30 pytam się "Neruś a może spacerek?" Popatrzy nieprzytomnym wzrokiem, łeb mu się huśta... ok już nie pytam :diabloti: po 21 wyciągam leniwca z wyra...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...