Jump to content
Dogomania

Nestor Notabilis - NOWOŚCI


NESTOR.NOTABILIS

Recommended Posts

Błagam o cierpliwość, gdyż aparat obecnie nie jest w moim posiadaniu i nie zależy to ode mnie.. Poza tym proszę się nie nastawiać na dużą ilość zdjęć i super ich jakość, bo ewidentnie byliśmy bardziej zajęci sobą i szukaniem czegoś do jedzenia niż foceniem!! Tak jakoś wyszło!!:roll:

Link to comment
Share on other sites

no to ja w ramach czekania na zdjęcia od What May , wklejam Kirunie

tu miała 2 tygodnie
[URL="http://img687.imageshack.us/i/2tydkira.jpg/"][IMG]http://img687.imageshack.us/img687/853/2tydkira.jpg[/IMG][/URL]

a na tym nie wiem ale straszny obżartuch z niej (ciekawa jestem jak się nazywa koleżanka/kolega ze wspólnej miski )
[URL="http://img109.imageshack.us/i/14d40d62c9.jpg/"][IMG]http://img109.imageshack.us/img109/2443/14d40d62c9.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Blue, muszę sprostować :p.
Na tych zdjęciach Kira nie miała 2 tygodni. 2-tygodniowe szczenię najczęściej jest jeszcze ślepe lub dopiero otwiera oczy, ewentualnie jest świeżo po otwarciu oczek (najczęściej tylko jednego) i takie maleństwo jeszcze nie umie samodzielnie jeść.
2 tygodnie to troszkę zbyt wcześnie na wprowadzanie pierwszych stałych posiłków dla szczeniąt, gdyż najczęściej ma to negatywny wpływ na układ trawienny. Pierwsze próby samodzielnego jedzenia wprowadzam w swojej hodowli od 2,5 do 3 tygodni życia. I wierz mi, że te kilka dni między 2. tygodniem a 2,5 tygodnia ma bardzo duże znaczenie. Przy czym szczenięta cały czas ssą jeszcze matkę.
Na pierwszym zdjęciu Kira mogła mieć ze 3 tygodnie, może skończone 2,5. Z całą pewnością były to pierwsze próby samodzielnego jedzenia, gdyż widać wyraźnie że Kira ssie jedzenie zamiast go jeść. Na drugim zdjęciu widać, że jest już większa i bardziej samodzielna. Widać także, że już pewniej stoi przy misce oraz je zamiast ssać jedzenie. Samo jedzenie jest już bardziej treściwe i ma gęstszą konsystencję. Także na tym drugim zdjęciu mogła mieć ze 3,5 - 4 tygodnie.
Szczeniaczek obok to piesek, nie suczka. Niestety, za mało widzę u niego na tym zdjęciu szczegółów abym mogła z precyzją napisać jego imię.

Link to comment
Share on other sites

To jeszcze troszkę nas z Poznania :
[CENTER]
[URL=http://img20.imageshack.us/i/pakoitango.jpg/][IMG]http://img20.imageshack.us/img20/1476/pakoitango.jpg[/IMG][/URL]


[URL=http://img20.imageshack.us/i/pakoitango2.jpg/][IMG]http://img20.imageshack.us/img20/4180/pakoitango2.jpg[/IMG][/URL]


[URL=http://img20.imageshack.us/i/zbiorowkano.jpg/][IMG]http://img20.imageshack.us/img20/3240/zbiorowkano.jpg[/IMG][/URL]
[/CENTER]

Link to comment
Share on other sites

A to zdjęcie mówi samo za siebie i najlepiej wyjaśnia dlaczego nie należy imprezować przed wystawą :lol: :lol: :lol: :lol:

[CENTER][URL=http://img35.imageshack.us/i/tangopoznanno.jpg/][IMG]http://img35.imageshack.us/img35/7459/tangopoznanno.jpg[/IMG][/URL]

:eviltong: :eviltong: :eviltong: :eviltong: :eviltong: :eviltong: :eviltong:
[/CENTER]

Link to comment
Share on other sites

Ja wpadłam w wir pracy i grypy niestety..
Aparat mi padł całkowicie, nie ma więc szans na jakieś foty.
W sumie nic u nas nowego, nie mam nawet o czym pisac.

No, wczoraj Młody z nudów napoczął koszyk kotów, dziś zeżarł końcówkę do ładowarki- ale to nic nowego..

Link to comment
Share on other sites

Zobaczcie co robi psom rządza pieniądza i sławy ich hodowców :placz:

[CENTER][URL=http://img17.imageshack.us/i/6844o.jpg/][IMG]http://img17.imageshack.us/img17/6030/6844o.jpg[/IMG][/URL][/CENTER]

Ten pies ma zaledwie 3 lata. Został sprzedany do Turcji zapewne w celu podniesienia chorego ego jego hodowcy, który najwyraźniej miał cholerne "parcie na szkło". Chciał się wykazać, nie wiem tylko czym.
Łatwo przecież sprawdzić jakie podejście i jaką mentalność wobec zwierząt mają poszczególne kraje. Mówi o tym choćby ich religia, przekonania, poziom Kynologii, wygląd hodowli, kojców, kraju, etc. Uważam, że absolutnie nie trzeba tam być aby wiedzieć. Takie informacje są przecież przekazywane "pocztą pantoflową" chociażby.
Matką tego psa jest Joandre Dream. Ojcem Samogyvari Vitez URANO :mad:
Brak mi słów, ręce opadają.
Nigdy nie pogodzę się z faktem, że takie ludzkie miernoty zajmują się hodowlą czegokolwiek.
Pies jest do kupienia, gdyby ktoś chciał go uratować.

Link to comment
Share on other sites

turasy wszystko co zyje tak traktuja, lacznie z kobietami. Podobnie jak znaczna czesc naszego narodu,zyjaca na wsi. Tam tez pies to ta czesc budy z drugiej strony lancucha.No i smalec u nas sie z psow wytapia.
W Chinach psy sie je ,jak juz pisalem.
Takie sytuacje jak tu sa nie do unikniecia, ludzie to w 80 % tepa miezwa,plebs i proste pospolstwo,pozbawione wyzszych funkcji muzgowych,zdolnosci logicznego rozumowania,myslenia przestrzennego,wspolczucia itp. Przecietny np. Polak ma iq 98.Czego oczekujesz od takich osob? Kultury? Zrozumienia?
Maly procent spoleczenstwa to ludzie "na poziomie",reszta to syf.
wiem jak brzmi to co napisalem, ale jak wiecie mi poprawnosc polityczna jest nie po drodze.
Sam nie wiem jak podejsc do takich spraw.Wiekszosc z nas je mieso.Mowimy ze jemy mieso.Ale tak naprawde to jemy zwierzeta,ktore na mieso zostaly zabite.Trodno czasem nie byc hipokrytą.
Bywa ze litujemy sie nad pojedynczym psem,sam czasem sie angazuje w jakies tam akcje wsparcia finansowego,ale tak naprawde robimy to chyba by dobrze sie czuc wobec wlasnego sumienia.
Swiat jest okrotny, takie sa zasady gry ze lew zjada antylope.
Ja jedynie nie mam zrozumienia dla niepotrzebnego zadawania cierpien zwierzetom.
Ten pies ktorego tu widzicie to w turcji standardowa sytuacja, i gdybys tam napisala ze on ma zle, to by cie wysmiali ze masz nierowno pod sufitem, ze pies ma zarcie,opieke i wszystko jest ok.
Tam psy sie hoduje jako psy uzytkowe, kangale i inne pieronstwo.
Bullmastiff na lancuchu i w takim syfie to moze niemily widok....,
Szkoda mi tego psa ze nie trafil do "normalnych" ludzi, ale znam przypadki nasze krajowe, a zreszta, sami wiecie, szkada gadac,
Czasami to chcialbym zeby ten nowy wirus grypy wybil tak z 80% populacji ludzkiej

Link to comment
Share on other sites

Kalfas , litości...
Sama wyniosłam się na wieś i jakoś moje sunie ( 10 letnia ON i malutki mieszaniec ) ze schroniska nigdy w życiu nie siedziały i nie będą siedziały póki żyję na łańcuchu, ani też mieszkały w kojcu.Choć to bezpapierowe kundle a nie księżniczki. Śpią w domu, mała tam gdzie absolutnie pies nie powinien spać tj w córki łóżku:mad: zwłaszcza z ubłoconymi łapkami:angryy: , na podwórko wychodzą jak chcą.
W wielu domach u nas na wsi psy są dobrze traktowane, aczkolwiek zdarzają się jeszcze buraki przykuwające psy do łańcucha ale to na ogół starsi ludzie, którzy nie mają zamykanych bram i im się nie wytłumaczy:shake: a policja się czepia jak pies ucieka z posesji.
Powiem , że do niedawna mieszkałam w dużym wielce cywilizowanym mieście i moje psy choć wychowane ,czyste, zawsze na smyczy, duża w kagańcu a ja jeszcze sprzątałam qpy, przeszkadzały co poniektórym:diabloti:, ile to się nasłuchałam, że " burek to na łańcuch do budy a nie do mieszkania w kamienicy !"

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...