NESTOR.NOTABILIS Posted October 24, 2009 Author Share Posted October 24, 2009 [quote name='What May NN']Nestor - wielkie gratulacje!! Bardzo się cieszę, że wszystkie Twoje psiaki są zdrowe.. i doskonałe!:) W końcu Poison jest z Pakowego nasienia:) Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie tylko pozyskiwania takowego nasienia do badania, czy jakichkolwiek innych celów :diabloti:;)[/QUOTE] Dzienkiu. Ja też się cieszę i to bardzo. Zwłaszcza, że to kolejne Certyfikaty dotyczące zdrowia moich psów wystawione przez kompetentnego lekarza, które mogę dołączyć do kolekcji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NESTOR.NOTABILIS Posted October 24, 2009 Author Share Posted October 24, 2009 [quote name='kropka77'] tak od strony technicznej- ile osób było z Tobą? Sześć psów? [/QUOTE] Tylko mój padre, który zawiózł mnie z psiakami na dwa kursy, bo w osobowym samochodzie inaczej się nie dało tego pogodzić. I czekał na mnie pochłonięty rozwiązywaniem krzyżówek. Poza tym byłam sama. Daj spokój.... Z 6 bullmastiffami na raz to ja byłam na wystawie 1800 km od Lublina. Też sama oczywiście. Tylko z wynajętym kierowcą. I nie było problemu. Także nie przesadzaj :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NESTOR.NOTABILIS Posted October 24, 2009 Author Share Posted October 24, 2009 A pobieranie nasienia .... No cóż..... Nie podchodzę do tego tak, jak Wy choć właśnie mi uświadomiłyście jak ktoś może to odbierać i postrzegać :lol: Profesjonalny hodowca musi być jak "człowiek orkiestra" - musi być samowystarczalny w każdej materii. Tylko w ten sposób może się czegoś nauczyć i zdobyć niezbędne doświadczenie o tym czym się zajmuje. Inaczej - lipa.... Otaczanie się stadem giermków, którzy w jakiś tam sposób przyczyniają się do prosperowania czy ulepszania hodowli jest śmieszne i nie może nazywać się "hodowaniem" lecz raczej zabawą w ciuciubabkę - określając to w sposób najbardziej dobrotliwy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bluebell Posted October 24, 2009 Share Posted October 24, 2009 [quote name='NESTOR.NOTABILIS']Tylko mój padre, który zawiózł mnie z psiakami na dwa kursy, bo w osobowym samochodzie inaczej się nie dało tego pogodzić. I czekał na mnie pochłonięty rozwiązywaniem krzyżówek. Poza tym byłam sama. Daj spokój.... Z 6 bullmastiffami na raz to ja byłam na wystawie 1800 km od Lublina. Też sama oczywiście. Tylko z wynajętym kierowcą. I nie było problemu. Także nie przesadzaj :lol:[/QUOTE] oczywiście i my gratulujjemy certyfikatów!!! i szczerze powiem że nie wyobrażam sobie ciebie NN z 6 psiakami - ty taka drobna kobitka i bullimki :evil_lol: -- ja czasami z Kirunią nie daje sobie rady..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
What May NN Posted October 24, 2009 Share Posted October 24, 2009 Jeszcze wrócę do "pozyskiwania nasienia", psy to lubią?? To jest łatwy i przyjemny zabieg dla nich? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kropka77 Posted October 24, 2009 Share Posted October 24, 2009 A który chłop tego nie lubi? [B]Nestor[/B]- nie dziw nam się. Ani w sprawie nasienia, ani prowadzenia 6 psów naraz. My wszystkie ledwo sobie czasem radzimy z jednym.. Twój sposób postępowania z psami jest godny podziwu, ale też jest przyczyną zdziwienia. Zresztą nie tylko naszego- już widzę miny ludzi na ulicy. Widać Cię spośród tej masy mięśni i paszczęk? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorota marzycka Posted October 24, 2009 Share Posted October 24, 2009 ---------------------------------------------------------------------- Są radości, są i smutki ..... Świat jest mały a los złośliwy i każde zło wraca po stokroć - mawiają niektórzy. Czekając dziś na lekarzy z sympozjum przez przypadek natknęłam się na panią hodowczynię bullmastiffów Molosy Spod Baszty, która przyniosła do lecznicy chore szczenię z najnowszego licznego miotu : Pristilla x Helboy. Bardzo współczuję.... Pani to się chyba nie nahoduje w swoim życiu..... Jak już suki jakimś cudem zachodzą to szczenięta padają. Straszny pech, na prawdę :shake: Trzymam kciuki za resztę maluchów oby im się udało.[/QUOTE] O widzę kolejną prowokacje , niby delikatnie , ale co jakiś czas do kogoś musisz coś przyczepić teraz padło na mnie , ale ja tego nie zostawię bez komentarza . No cóż sama zaczęłaś - sama się broń , ja się nie wtrącam w twoje sprawy ani psy , ale zapomniałam , że ty nie umiesz żyć bez taniej sensacji czyimś kosztem i nie uznajesz żadnych zasad . No to zaczynamy : 1. To prawda , że spotkałyśmy się wczoraj na klinikach tylko okoliczności były nieco inne niż napisałaś , po pierwsze suczka z którą byłam nie jest chora tylko miała kolkę , a ja nie bawię się w domorosłego weterynarza i jeśli coś się dzieje to korzystam z pomocy specjalistów .Natomiast ty nie byłaś na położnictwie z 6 psami tylko na chorobach zakaźnych z 3 ( w tym Matrix z tragicznymi naroślami na łokciach ), a są to dwa całkiem inne budynki w całkiem innych kierunkach . Następna sprawa , widzę że masz lepsze informacje od zainteresowanej czyli ode mnie , ponieważ tylko raz mi się zdarzyło żeby suka nie zaszła w ciąże , co innego u ciebie .... a te 9 miotów szczeniąt to też rozumiem że wirtualne ... może i bym się z tym zgodziła gdyby nie fakt , że spotykałyśmy się na wystawach , defakto na których bardzo często przegrywałaś . Teraz poszłaś po rozum do głowy i żeby nie marnować pieniędzy wybierasz wystawy na których jesteś solo , w krajach trzeciego świata , tylko to nie jest wygrana tylko kupienie sobie tytułu , a to zmienia postać rzeczy . Ale w sumie jak tak sobie sprawę przemyślałam ty nie unikasz konkurencji tylko tego całego syfu jak to napisałaś :angryy:.Ja nie mam produkcji masowej i nie kryje co roku wszystkich suk , które mam , mało tego popełniam jeszcze większy grzech nie oszukuje ludzi pisząc w reklamach i na www , że kryje jakimś wybitnym psem , a potem jak się okazuje wszystkie suki są kryje tym co w domu siedzi , ups... ale zapomniałam ,że ty nie "skaczesz z kwiatka na kwiatek , bo tylko wtedy masz gwarancje jakości szczeniąt " jak to napisałaś u siebie na stronie . Niestety ja mam trochę wyższe aspiracje hodowlane . Mam też jeszcze inny baaaardzo wielki minus , a mianowicie nie mam na głowie komornika i spraw w sądach o pobrane zaliczki na szczenięta , które jak byś ty to napisała padły , albo suka nie zaszła , a pieniędzy oddać ludziom nie chcesz . Nie podstawiam też zdjęć wybitnych angielskich psów w reklamach i na stronie podpisując , że to suki które mają być kryte .Nie kłamie tak jak ty , że miałaś pierwszą w Polsce multichampionkę , bo moja Blanka miała ten tytuł już rok wcześniej . Mam jeszcze jedną paskudą wadę , a mianowicie nie cieszę się jak u któregoś hodowcy coś złego się wydarzy , bo ja pamiętam o tym , że są to przede wszystkim żywe istoty i my ich nie lepimy tylko się rodzą , natomiast tylko taka osoba jak ty pozbawiona wszelkich uczuć i człowieczeństwa czerpie z tego satysfakcje , ale jak to kiedyś pięknie ujełaś "biznes jest biznes " więc już teraz się nie dziwie takiemu zachowaniu . Niestety wyszła z ciebie małomiasteczkowość , bo świdnika metropolią nazwać nie można , chciałabym tylko poznać tego komandosa , który tak rzucił granatem , że oderwało tak cię od pługa że wylądowałaś na moje nieszczęście w lublinie . W związku z tym , że sama wywołałaś przysłowiowego wilka z lasu i że papier jest tani , a klapdrut działa na wszystkie twoje oszustwa mam dowody , i choć miałam tego nie robić ale jak napisałam na początku sama zaczełaś - sama się broń wyślę w poniedziałek sprawę do sądu koleżeńskiego w Rzeszowie , ale żebyś się nie nudziła nie napiszę wszystkiego w jednym piśmie , tylko w oddzielnych sprawach , nie masz co robić , nudzisz się to sobie zrobisz parę wycieczek do Rzeszowa . W tej sytuacji cieszę sie , że zachowałam sobie dla potomności taki jeden temat z forum molosów z przed pięciu lat " Barbarzyńcy czy hodoffcy " pamiętasz ? jak nie to ci przypomnę , jak obsmarwywałaś mnie , moje psy szczenięta agitowałaś żeby nie kupować szczeniąt ode mnie to hodowla zniknie przepraszam hodoffla , teraz nadszedł właściwy czas abym tą sprawę załatwiła . Na tym narazie kończę pozdrawiam . PS Zyczę sukcesu w Poznaniu , oraz tego abyś już nigdy nie musiała udawać zachwyconego klienta swojej hodowli . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Full House Posted October 24, 2009 Share Posted October 24, 2009 [quote name='NESTOR.NOTABILIS'] Matrix zbojkotował jej zamiary dając nam namacalne dowody na to, że bez miłości seksu nie będzie i basta. Toteż w domu musiałam "mu przemówić do rozsądku" i dzięki temu nasienie zawieźliśmy. [/QUOTE] buahahaha to co przepraszam zrobialas, w domu rozebrałas sie przed nim ? Bo jak sama pisałas suk w cieczkach aktualnie nie masz. Zreszta kto - jaki lekarz - wystawia certyficaty na "gebe" skad wiadomo ze do kliniki wrocilo nasienie Matrixowe, a nie inne... Muffasy, Pako czy innego burka o ile to wogole mialo miejsce bo podobno w kolejce do gabinetu bylas pierwsza, a spanikowalas widzac Dorote i jak lekarz Cie poprosił do gabinetu wycofałas sie i ja przepusciłas, a jak Dorota napisala byl to dzial chorob zakaznych, a nie poloznictwo, oj widze ze bajkopisarstwo juz Ci w krew weszlo na dobre... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Full House Posted October 24, 2009 Share Posted October 24, 2009 A to jest chyba najlepsze z ostatnich Twoich dokonan :lol: jesli piszesz: [quote name='NESTOR.NOTABILIS']No i oczywiście, że bez psów. Moja Tango to obecnie straszna damesa więc zapewne "nie skazi się zabawą z jakimiś tam obcymi gościami". Dobrze, że się już wybarwiła i nie ma czarnej klaty jaką miała w szczęnięctwie, bo mało że kicha to pewnie i dyskwalifikacja by była, bo jest to bardzo poważna wada w umaszczeniu przecież. [/QUOTE] to co ten wnusio Nestorowy z prawie juz skonczonym Interchampionatem jak sama piszesz i ktorego nam przedstawiasz ma na piersi ? i co miala Twoja juz S.P. Cherry i szczenieta po niej? [URL="http://img40.imageshack.us/i/wnuczek2.jpg/"][IMG]http://img40.imageshack.us/img40/5595/wnuczek2.jpg[/IMG][/URL] jak mozna byc tak obludnym? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
What May NN Posted October 24, 2009 Share Posted October 24, 2009 Bardzo proszę, żebyście załatwiały drogie Panie swoje sprawy osobiście, albo faktycznie w sądach, bo znowu doprowadzicie do tego, że temat zostanie zamknięty. Służy on głównie "nam bullmastiffiarzom" do dzielenia się informacjami, przeżyciami, zdjęciami! Bardzo miło będzie nadal mieć możliwość korzystania z tego tematu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorota marzycka Posted October 24, 2009 Share Posted October 24, 2009 [quote name='What May NN']Bardzo proszę, żebyście załatwiały drogie Panie swoje sprawy osobiście, albo faktycznie w sądach, bo znowu doprowadzicie do tego, że temat zostanie zamknięty. Służy on głównie "nam bullmastiffiarzom" do dzielenia się informacjami, przeżyciami, zdjęciami! Bardzo miło będzie nadal mieć możliwość korzystania z tego tematu...[/QUOTE] Zgadam się jak najbardziej, ale chciała bym zauważyć , że to nie ja poruszyłam temat , jednak zostałam wywołana do tablicy .... inaczej bym się nie odzywała . Mam swoje życie i sprawy , ale nie pozwolę sobie na coś takiego ..... Więc prośbę należy kierować do kogoś innego , a nie zaczynam - mało tego wcale się nigdzie nie odzywam , ale odwaga niektórych męczy ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ruda megi Posted October 25, 2009 Share Posted October 25, 2009 Nestor - podziwiam Cię za zdolności hodowlane, poradzić sobie z taką gromadką będac delikatną kobietką to prawdziwy wyczyn niemalże sport ekstremalny:lol:. Z innej beczki drogie Panie Doroto i Agato: trochę tu nie rozumiem napadów słownych na Panią Magdę. Każdemu hodowcy może się zdarzyć, że suczka poroni, albo nie zajdzie etc. Jak można komuś wypominać małomiasteczkowe pochodzenie? Ja właśnie zrobiłam wszystko, żeby wyrwać się z blokowiska w dużym mieście ,zabrałam dzieciarnię i wyniosłam się na wiochę zabitą dechami i śmierdzącą krowami. A czy mieszkańcy Świdnika są gorsi niż ci z Lublina ? Bo tak zrozumiałam. Osobiście uważam, że moje dzieci i zwierzaki mają na wsi lepsze warunki mieszkaniowe i klimatyczne niż w zadymionym mieście.Nie mam z tego powodu kompleksów, a nawet bardzo sobie chwalę ciszę, spokój ogólną sielankę. Posądzanie i niesłuszne oskarżenia pani Magdy o rozbieranie się:-o czy coś - bez komentarza :placz:, chyba, że to taki dziwny dowcip...Na forum też wchodzą dzieci. Akurat czekam na szczeniątko po Pumie i cóż muszę poczekać trochę dłużej ale nic to.Suka to nie taśma produkcyjna.Obrażanie hodowcy jest obrażaniem, wszystkich , którzy chcą od niego szczenię. My właściciele powinniśmy chyba sprzątać qoopy a nie się nimi publicznie obrzucać. Powinniśmy raczej w czasach antypsiej nagonki trzymać się razem, tym bardziej, że bullmastiff nie jest zbyt popularną rasą i właściwie należało by ją rozpropagować i pokazać od właściwej strony a nie zniechęcać potencjalnych zainteresowanych kłótniami poniżej pasa.Tylko dlatego, że Pani Magda napisała książkę... Pozdrawiam WSZYSTKICH bullmastifiarzy i życzę sukcesów hodowlanych i wystawowych. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NESTOR.NOTABILIS Posted October 25, 2009 Author Share Posted October 25, 2009 Myślę, że pytanie dlaczego jako miejsce warsztatów wybrano budynek ten czy inny należy zadać władzom Akademii Rolniczej. Osobiście mnie to nie interesuje jednak wydaje mi się, że dlatego, iż jest to najnowszy, najnowocześniejszy i jedyny reprezentacyjny budynek z całego kompleksu budynków AR/Lublin. Gdyby ktoś chciał zasięgnąć więcej informacji w temacie podaję link : [URL]http://www.pslwmz.org.pl/?page=articles-wiadomosci&article_id=70&article_category=3&category=wiadomosci[/URL] [URL]http://up.lublin.pl/index.php?kat=113&page=1&rid=860[/URL] Sympozjum było na prawdę szalenie ciekawe i wartościowe. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NESTOR.NOTABILIS Posted October 25, 2009 Author Share Posted October 25, 2009 A tu jest całe kalendarium na rok 2009 : [URL]http://www.pslwmz.org.pl/cms/File/pdf/Kalendarium%202009.pdf[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NESTOR.NOTABILIS Posted October 25, 2009 Author Share Posted October 25, 2009 Kończąc temat i ucinając dalszą głupawą dyskusję - dawno się tak nie wyszalałam jak na wczorajszym weselu :loveu:. Było bajecznie. No i ...... Dziewczyny, powiem tylko tyle : AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: WRESZCIE SIĘ DOCZEKAŁAM :multi: ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NESTOR.NOTABILIS Posted October 25, 2009 Author Share Posted October 25, 2009 [quote name='What May NN']Jeszcze wrócę do "pozyskiwania nasienia", psy to lubią?? To jest łatwy i przyjemny zabieg dla nich? :)[/QUOTE] Czy lubią - nie wiem. Nigdy się nad tym nie zastanawiałam. Pobieranie nasienia od psa zawsze jest swojego rodzaju pracą hodowlaną a nie przyjemnością. W przeciwnym razie byłoby to dewiacją. Czy zabieg jest łatwy - teoretycznie tak, aczkolwiek gdy nie ma się pojęcia o technice pozyskiwania nasienia można z psa zrobić kalekę lub go okresowo kontuzjować. Poza tym dostanie się krwi do nasienia (w wyniku uszkodzenia naczynia krwionośnego przy nieumiejętnym pobieraniu) wyklucza to nasienie z użycia go do inseminacji. Jest jeszcze inna ważna rzecz. Pies w przeciwieństwie do człowieka posiada kość prącia, która nie jest do niczego przyrośnięta lecz luźno ułożona. Złamanie lub uszkodzenie tej kości może być w dalszej kolejności koniecznością wykluczenia samca z rozrodu. [URL]http://pl.wikipedia.org/wiki/Ko%C5%9B%C4%87_pr%C4%85cia[/URL] Technika pobierania nasienia od psa zasadniczo różni się od techniki stowanej "międzyludzko" ;). Zwykło się mawiać prześmiewczo, że to co dla ludzi jest dobre dla psa może być szkodliwe ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Full House Posted October 25, 2009 Share Posted October 25, 2009 [quote name='ruda megi']Nestor - podziwiam Cię za zdolności hodowlane, poradzić sobie z taką gromadką będac delikatną kobietką to prawdziwy wyczyn niemalże sport ekstremalny:lol:. Z innej beczki drogie Panie Doroto i Agato: trochę tu nie rozumiem napadów słownych na Panią Magdę. Każdemu hodowcy może się zdarzyć, że suczka poroni, albo nie zajdzie etc. Jak można komuś wypominać małomiasteczkowe pochodzenie? Ja właśnie zrobiłam wszystko, żeby wyrwać się z blokowiska w dużym mieście ,zabrałam dzieciarnię i wyniosłam się na wiochę zabitą dechami i śmierdzącą krowami. A czy mieszkańcy Świdnika są gorsi niż ci z Lublina ? Bo tak zrozumiałam. Osobiście uważam, że moje dzieci i zwierzaki mają na wsi lepsze warunki mieszkaniowe i klimatyczne niż w zadymionym mieście.Nie mam z tego powodu kompleksów, a nawet bardzo sobie chwalę ciszę, spokój ogólną sielankę. Posądzanie i niesłuszne oskarżenia pani Magdy o rozbieranie się:-o czy coś - bez komentarza :placz:, chyba, że to taki dziwny dowcip...Na forum też wchodzą dzieci. Akurat czekam na szczeniątko po Pumie i cóż muszę poczekać trochę dłużej ale nic to.Suka to nie taśma produkcyjna.Obrażanie hodowcy jest obrażaniem, wszystkich , którzy chcą od niego szczenię. My właściciele powinniśmy chyba sprzątać qoopy a nie się nimi publicznie obrzucać. Powinniśmy raczej w czasach antypsiej nagonki trzymać się razem, tym bardziej, że bullmastiff nie jest zbyt popularną rasą i właściwie należało by ją rozpropagować i pokazać od właściwej strony a nie zniechęcać potencjalnych zainteresowanych kłótniami poniżej pasa.Tylko dlatego, że Pani Magda napisała książkę... Pozdrawiam WSZYSTKICH bullmastifiarzy i życzę sukcesów hodowlanych i wystawowych.[/QUOTE] mysle ze jest to az za jasne kto na kogo tu napadl oraz kto wywolal z byle blachostki tania sensacje, obrazil w sposob dosc ironiczny, nasmiewajac sie wrecz z Doroty oraz czerpiac przyjemnosc z tego ze komus moze sie przytrafic cos przykrego i ludzie czytajacy wszystkie posty ze zrozumieniem nie beda mieli z tym problemow, Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorota marzycka Posted October 25, 2009 Share Posted October 25, 2009 [quote name='ruda megi']Nestor - podziwiam Cię za zdolności hodowlane, poradzić sobie z taką gromadką będac delikatną kobietką to prawdziwy wyczyn niemalże sport ekstremalny:lol:. Z innej beczki drogie Panie Doroto i Agato: trochę tu nie rozumiem napadów słownych na Panią Magdę. Każdemu hodowcy może się zdarzyć, że suczka poroni, albo nie zajdzie etc. Jak można komuś wypominać małomiasteczkowe pochodzenie? Ja właśnie zrobiłam wszystko, żeby wyrwać się z blokowiska w dużym mieście ,zabrałam dzieciarnię i wyniosłam się na wiochę zabitą dechami i śmierdzącą krowami. A czy mieszkańcy Świdnika są gorsi niż ci z Lublina ? Bo tak zrozumiałam. Osobiście uważam, że moje dzieci i zwierzaki mają na wsi lepsze warunki mieszkaniowe i klimatyczne niż w zadymionym mieście.Nie mam z tego powodu kompleksów, a nawet bardzo sobie chwalę ciszę, spokój ogólną sielankę. Posądzanie i niesłuszne oskarżenia pani Magdy o rozbieranie się:-o czy coś - bez komentarza :placz:, chyba, że to taki dziwny dowcip...Na forum też wchodzą dzieci. Akurat czekam na szczeniątko po Pumie i cóż muszę poczekać trochę dłużej ale nic to.Suka to nie taśma produkcyjna.Obrażanie hodowcy jest obrażaniem, wszystkich , którzy chcą od niego szczenię. My właściciele powinniśmy chyba sprzątać qoopy a nie się nimi publicznie obrzucać. Powinniśmy raczej w czasach antypsiej nagonki trzymać się razem, tym bardziej, że bullmastiff nie jest zbyt popularną rasą i właściwie należało by ją rozpropagować i pokazać od właściwej strony a nie zniechęcać potencjalnych zainteresowanych kłótniami poniżej pasa.Tylko dlatego, że Pani Magda napisała książkę... Pozdrawiam WSZYSTKICH bullmastifiarzy i życzę sukcesów hodowlanych i wystawowych.[/QUOTE] Po pierwsze zachęcam bardzo mocno do czytania ze zrozumieniem . Dwa . Tak jak napisałam wcześniej to nie ja napadam , bo jak mogę napadać jak się wcale nie odzywam na tym forum zresztą jak i na innych .Moja wypowiedz była odpowiedzą na post NN . To że suka poroni czy nie zajdzie w ciąże - tak jak napisałam wcześniej to żywa istota i zdarzyć może się wszystko .... Tylko pragnę zauważyć , że nikt z nas nie napisał nigdzie ani słowa na temat szczeniąt Puma + Pako , co się z nimi stało itd ... Mieliśmy tyle taktu i kultury osobistej .Natomiast wystarczyło aby NN zobaczyła mnie na klinikach ze szczeniakiem natychmiast wysmarowała to na forum . Dla mnie TO jest właśnie małomiasteczkowość , szukanie taniej sensacji czyimś kosztem . Natomiast jeśli chodzi o dzieci i o to , że czytają forum to jeśli ich nie gorszy pobieranie nasienia albo słowo sex , to tym bardziej nie powinno . rozbieranie się . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NESTOR.NOTABILIS Posted October 25, 2009 Author Share Posted October 25, 2009 [B]Kropka, What[/B] [B]May, Ruda Megi[/B] - dziewczyny, błagam Was - drobną kobietką to ja byłam 20 kg temu :roflt::roflt::roflt::roflt::roflt: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mariola12144 Posted October 25, 2009 Share Posted October 25, 2009 [quote name='NESTOR.NOTABILIS'] [URL]http://www.pslwmz.org.pl/?page=articles-wiadomosci&article_id=70&article_category=3&category=wiadomosci[/URL] [URL]http://up.lublin.pl/index.php?kat=113&page=1&rid=860[/URL] Sympozjum było na prawdę szalenie ciekawe i wartościowe.[/Q [URL="http://www.pslwmz.org.pl/cms/File/pdf/Kalendarium%202009.pdf"]http://www.pslwmz.org.pl/cms/File/pd...ium%202009.pdf[/URL] No , no ....to bardzo ciekawe . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kropka77 Posted October 25, 2009 Share Posted October 25, 2009 Dziewczyny- SPOKÓJ!!!! Powiem tak- rozumiem i jedna i drugą stronę. Ale, tak jak reszta myślę,że te sprawy powinniście załatwiać między sobą, a nie na tym , czy innym forum. Jesli naprawdę macie chęci i dowody na sądy- poniedziałek blisko. To forum służy nam do wymiany informacji i cieszenia się naszymi psiakami. Zdaję sobie sprawę,że środowisko hodowców- nie tylko naszej rasy- jest dośc specyficzne i drażliwe. Ale zrozumcie też nas- my nie jesteśmy niczemu winne, poza tym,że wybrałyśmy Nestora. Ale to też nie jest wina, tylko świadomy wybór. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bluebell Posted October 25, 2009 Share Posted October 25, 2009 Kropka - zgadzam się z tobą ! ja chciałam tylko powiedzieć że nie będzie nas kilka dni bo jadę zawieźć męża i Kirunie już do Torunia . mam nadzieję że jak wrócę będę miała co czytać i oglądać :eviltong: a tym czasem papa :hand: i grzecznie mi tu :mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mariola12144 Posted October 26, 2009 Share Posted October 26, 2009 Bluebell - wracaj szybko , i nie zapomnij "pstryknąć " parę fotek . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kropka77 Posted October 26, 2009 Share Posted October 26, 2009 [quote name='NESTOR.NOTABILIS']No i ...... Dziewczyny, powiem tylko tyle : AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: WRESZCIE SIĘ DOCZEKAŁAM :multi: ![/QUOTE] [B]Nestor[/B], zawstydzasz mnie... Albo ja mam kosmate myśli.. [B]Bluebell[/B]- my również czekamy z niecierpliwością na wieści i foty z nowego domu! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NESTOR.NOTABILIS Posted October 28, 2009 Author Share Posted October 28, 2009 Kropka, nie wstydź się ;). Chyba, nie masz czego się wstydzić. A że masz kosmate myśli to juz inna sprawa :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.