Jump to content
Dogomania

Poczwarkowo-gordonkowa galeria czyli Kudłata Dama Tina i Merida Waleczna


Talia

Recommended Posts

My na wyrywanie stawów w tych momentach znalazłyśmy sposób ;)
Byłam bezlitosna, ale nie dam się ciągnąć jak wózka z sianem. Jak tylko zaczynała ciągnąć to ja stawałam, w końcu się zorientowała, że coś jest nie tak. Jak na mniej spojrzała była tylko komenda do nogi, Tinka mnie okrążyła, usiadła przy lewej nodze. Powtarzałyśmy to za każdym razem kiedy ona chciała wiać, przy okazji trochę się uspokoiła. Teraz jak strzeli to Tinucha na spacerze jest grzeczniejsza niż normalnie. Od razu wykona każdą komendę żeby tylko jak najszybciej iść do domu.
Tylko oczywiście jak jest puszczona przed blokiem to leci jak głupia i nawet się nie obejrzy. Jeszcze dużo pracy mamy... Dobrze przynajmniej, że jak jesteśmy dalej od domu nie wpada na pomysł żeby samemu wrócić.

Link to comment
Share on other sites

Ja już od 5 lat mam ręce powyrywane, jak coś wystrzeli to nawet mam podwójny 'pociąg' :shake:. Na to u nas nie działa nic... Młoda na szczęście burzę lubi i nie sprawia problemów, ale Hexolina zamyka swój móżdżek i obiera kierunek dom - nie działa nic :roll:. Bez smyczy będzie tylko się niespokojnie kręciła i czekała aż ją przypnę żeby mogła ciągnąć dla rozładowania napięcia...

Link to comment
Share on other sites

Ah te psiaki. Najgorsze jest to że w tych momentach nic do nich nie dociera... są jak w transie, mają tylko jeden cel - dom.

I tak dla zmiany tematu Tinka dziś pływała.
Byłam z rodzicami i Tiną nad jeziorkiem, wypożyczyliśmy łódkę i popływaliśmy na jeziorku.
W jednym miejscu jest taki przesmyk, gdzie wody jest po kolana. Ja wysiadłam z łódki, a Tinka za namową wyskoczyła za mną.
Trochę jej pouciekałam, popływała za mną po płyciźnie (ja nie miałam stroju kąpielowego, więc wchodziłam tylko do ud.
W końcu miała dość więc zaczęła okrążać łódkę, bo wiedziała że od tyłu jest najłatwiej wejść.
Ja musiałam łódkę z trzcin wyciągać, bo oczywiście tatę pochlonęło robienie zdjęć i zapomniał o Bożym świecie.
Oczywiście Tina była najszczęśliwsza jak znalazła się znów na łódce.
Ale jestem z niej bardzo dumna, że bez większego namawiania wypłynęła na bezgruncie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Talia']Ah te psiaki. Najgorsze jest to że w tych momentach nic do nich nie dociera... są jak w transie, mają tylko jeden cel - dom.

I tak dla zmiany tematu Tinka dziś pływała.
Byłam z rodzicami i Tiną nad jeziorkiem, wypożyczyliśmy łódkę i popływaliśmy na jeziorku.
W jednym miejscu jest taki przesmyk, gdzie wody jest po kolana. Ja wysiadłam z łódki, a Tinka za namową wyskoczyła za mną.
Trochę jej pouciekałam, popływała za mną po płyciźnie (ja nie miałam stroju kąpielowego, więc wchodziłam tylko do ud.
W końcu miała dość więc zaczęła okrążać łódkę, bo wiedziała że od tyłu jest najłatwiej wejść.
Ja musiałam łódkę z trzcin wyciągać, bo [B]oczywiście tatę pochlonęło robienie zdjęć[/B] i zapomniał o Bożym świecie.
Oczywiście Tina była najszczęśliwsza jak znalazła się znów na łódce.
Ale jestem z niej bardzo dumna, że bez większego namawiania wypłynęła na bezgruncie.[/QUOTE]


Gratulacje dla futrzatej :) Oczywiście chętnie obejrzymy zdjęcia :D

Link to comment
Share on other sites

Bosh...co ja tu robię :confused:
[IMG]http://img52.imageshack.us/img52/6559/p6123036.jpg[/IMG]
Mokro tu... :roll:
[IMG]http://img704.imageshack.us/img704/983/p6123038.jpg[/IMG]
Iść czy nie iść... oto jest pytanie... :cool1:
[IMG]http://img64.imageshack.us/img64/7793/p6123040.jpg[/IMG]
Dobra idę! Chyba w razie czego mnie uratują, jak myślicie? :cool3:
[IMG]http://img155.imageshack.us/img155/7653/p6123041.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Ja płynę!:loveu::crazyeye:
[img]http://img444.imageshack.us/img444/8720/p6123043.jpg[/img]
Interwencja nie była konieczna :lol:Dałam radę:multi:
[img]http://img508.imageshack.us/img508/5442/p6123045.jpg[/img]

Link to comment
Share on other sites

Tinka to by się musiała spotkać z Yrsą, Yrsa pływa jak ta lala i nigdy nie ma dość :P jak widzi wodę, a ja ją spuszczę ze smyczy, to robi coś a'la Baywatch. Wbiega z rozpędu w wodę rozpryskując ją jak się da :)
Fajne fotencje z pływania, a jakie fajne jeziorko z dużą ilością zielonego :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...