Jump to content
Dogomania

Poczwarkowo-gordonkowa galeria czyli Kudłata Dama Tina i Merida Waleczna


Talia

Recommended Posts

[IMG]https://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xpf1/t1.0-9/10477015_713085068728113_7813927921989356808_n.jpg[/IMG]

[IMG]https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xfp1/t1.0-9/10304978_713085105394776_1032647585053983214_n.jpg[/IMG]

[IMG]https://fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xfa1/t1.0-9/10501900_713085118728108_5413372085964565508_n.jpg[/IMG]

[IMG]https://fbcdn-sphotos-c-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xpa1/t1.0-9/1907359_713085122061441_4432041249048552489_n.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[IMG]https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-xpa1/t1.0-9/12486_713580735345213_632397700549016647_n.jpg[/IMG]

[IMG]https://fbcdn-sphotos-a-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xfp1/t1.0-9/10551126_713580772011876_1545151347628566285_n.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ty$ka']O, pluszak jest żywy! I nawet biega. I pływa :lol: :loveu:[/QUOTE]
I gryzie, sika :razz:

[quote name='*Monia*'][URL]https://fbcdn-sphotos-a-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xfp1/t1.0-9/10551126_713580772011876_1545151347628566285_n.jpg[/URL] - kto zostawił ogon na pierwszym planie? :p[/QUOTE]

Na spacerze były gordonki z jednej z hodowli, ale szczegóły podam później. Dawkuje zdjęcia po kilka dziennie, żeby mieć na dłużej :diabloti:

[quote name='Panna Cotta']Melduje się, choc zaglądam tylko nic nie pisze :oops:

Siedząca Meri tez mi się skojarzyła z pluszaczkiem :loveu:[/QUOTE]
Ona robi takie słodkie minki zazwyczaj jak coś knuje.


Niestety mam złe wieści. :( Wczoraj na spacerze Merida nabawiła się kontuzji. Dziwne, bo nie akurat w czasie zabawy z kolegą, tylko na sam koniec jak już pakowaliśmy się do samochodu i chciała zaczepić Tinę. Wczoraj jeszcze nie kulała, dziś jest gorzej. Byliśmy u weta, prawdopodobnie ma stan zapalny w stawie nadgarstkowym. Niedostała żadnych leków, lepiej żeby ją bolało, przynajmniej trochę spowolni.
Na kilka dni mamy spokój ze spacerami :-(

Link to comment
Share on other sites

Dziękujemy za kciuki. Dziś kuleje już troszkę mniej.Trudno jej wytłumaczyć, że nie może szaleć. Płacze od rana w klatce, bo nie była na porannym spacerze po polach. Na szczęście pozostały jej takie rozrywki jak kong i kula smakula :p Sprawia jej to tyle samo radości co ganianie na spacerze.

Link to comment
Share on other sites

a wy jej troche za bardzo nie przeciazacie? ile ona juz ma?

to jest normalne, ze kontuzje w tej rasie sie zdarzaja. my normalnie mamy na stanie expain czy climagex (nasz ortopeda jest innego zdania niz wasz...), ale nie u takich malych pupsow. jestes pewna, ze to kontuzja, a nie jakies mlodziencze problemy z ukladem kostnym?

Link to comment
Share on other sites

a_niusia, mam nadzieje że to tylko kontuzja, chociaż przeszukałam już pół forum i czytałam o młodzieńczym zapaleniu kości.
Nasze spacery zwykle są spokojne, mała bawi się sama ze sobą (bo Tina nie jest odpowiednim kompanem). Najczęściej podjeżdżamy samochodem nad jezioro lub na łąkę, idziemy 100m w jedną stronę, 100m w drugą. Merida goni wiatr, motyle, szuka padliny i kup, a następnie wracamy do domu. Nie mamy raczej spacerów długodystansowych. Fakt, że ona czasem zachowuje się jak debil i nie patrzy gdzie leci.
W dzień kiedy nabawiła się tego urazu zabraliśmy na spacer psa chrzestnego mojego TŻ, młody psiak i biedny bo tylko w kojcu siedzi. On był bardzo delikatny i nie taranował jej, ale może rzeczywiście za intensywnie ganiali, choć trwało to może 15min.
Mam nadzieje, że na dniach jej przejdzie. Jak nie to w poniedziałek lub wtorek pojedziemy na rtg do Świdwina.

Link to comment
Share on other sites

Szczenior jest prze, prze ,prze słodki:loveu:
A czy wet jest pewien że to młodzieńcze zapalenie stawów? Przecież równie dobrze mogła sobie giczę skręcić ;)
Rtg miała robione? Zc tego co pamiętam koleżanki pies miał młodzieńczą kulawiznę ale dostawał leki no i było rtg robione dla potwierdzenia .
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia dla małej :)

Link to comment
Share on other sites

Wet nic nie wspomniał o młodzieńczym zapaleniu stawów, to tylko wymysł mojej głowy, bo ja zawsze muszę wszystko przeszperać i się stresować. Wet na razie kazał jej się oszczędzać, nie szaleć i obserwować. Jak do pon/wt się nie poprawi to jedziemy na zdjęcie.
Jego zdaniem to zwykła kontuzja. W sumie na to okoliczności wskazują, bo wszystko zaczęło się od momentu gdzie robiąc swoje wygłupy źle stanęła i zapiszczała. Mam nadzieje że za kilka dni nie będzie po tym śladu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='agutka']Jeżeli tak jak mówisz stanęła i zapiszczała to wszystko by wyjaśniało ;)[/QUOTE]
Dokładnie tak było. Podbiegłam oczywiście do niej w panice, przez kilka metrów szła lekko kulawo i przestała. Myślałam nawet że coś ją ugryzło (na Tinie znalazłam mrówki, pewnie gdzieś przysiadła). Jednak dalej ma tak, że jak idziemy na smyczy to kuleje, ale jak się zawęszy to zapomina że boli, pewnie dlatego na spacerze przestała.

Link to comment
Share on other sites

Witaj :) ja tylko zaglądnęłam na sekundkę(po zdjęciu w mojej galerii),przeglądnęłam kilka stron i muszę napisać,że obie dziewczyny masz cudowne !
Będę często zaglądać i czekać na zdjęcia.Zdrówka dla Meri,oby raz dwa przeszło.Ona chyba trochę młodsza od mojego-ale na pewno to doczytam jak znajdę ciut więcej czasu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Talia']Wet nic nie wspomniał o młodzieńczym zapaleniu stawów, to tylko wymysł mojej głowy, bo ja zawsze muszę wszystko przeszperać i się stresować. Wet na razie kazał jej się oszczędzać, nie szaleć i obserwować. Jak do pon/wt się nie poprawi to jedziemy na zdjęcie.
Jego zdaniem to zwykła kontuzja. W sumie na to okoliczności wskazują, bo wszystko zaczęło się od momentu gdzie robiąc swoje wygłupy źle stanęła i zapiszczała. Mam nadzieje że za kilka dni nie będzie po tym śladu.[/QUOTE]

jesli to zwykla kontuzja, to czemu mloda nie dostala lekow przeciwzapalnych?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='marta1624']Wpadam napisać, że się w Meridzie zakochałam :loveu: Tina też ślicznotka :loveu:

Oby małej szybko przeszło :roll:[/QUOTE]
Nie trudno się w niej zakochać, ale właśnie drze mordkę, bo Tina na łóżku a ona w klatce. :roll:

Link to comment
Share on other sites

Wpadamy z rewizytą ;)

Piękne suczki macie, będziemy wpadać częściej ;)

Mnie też dziwi, że mała żadnego leku nie dostała. Moje psy nie raz kulały przez kontuzje czy młodzieńcze zapalenie kości i zawsze dostawały leki jak poszłam do weta :roll:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...