sylwiaskalska Posted July 6, 2004 Share Posted July 6, 2004 Znalazłam w Karusku takie coś usunięte przez moderatora Może ktoś to używał , i co o tym sądzicie ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
briards Posted July 6, 2004 Share Posted July 6, 2004 ja bym tego nie uzywala, wg mnie w tych polewach to sama chemia i konserwanty , takze ja gotuje najczesciej cos na wzor rosolu tylko np z baraniny albo cieleciny czasem z kurczaka i maly garnuszek starcza mi na kilka dni do dodania do suchej karmy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nice_girl Posted July 6, 2004 Share Posted July 6, 2004 Ciekawe cosik.I jeszcze jak na karusek bardzo przyzwoita cena. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sylwiaskalska Posted July 6, 2004 Author Share Posted July 6, 2004 No też tak myśle , ja polewam rosołkiem. Dziękuje za opinie :), ale przyznaje że pierwszy raz takie coś widze Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bartek_yo Posted July 6, 2004 Share Posted July 6, 2004 ja tez bym tego nie kupowal. Ja uzywam rosolku i psina wcina az jej sie uszy trzesa :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted July 6, 2004 Share Posted July 6, 2004 Ja też bym nie kupowała jekiegoś psiego ketchupu. Mojej dodaję do karmy odrobinę białego serka, albo pomidorka i już wsuwa aż jej się uszy trzęsą. Tylko muszę dobrze wymieszać, żeby wszystkie "bobki" były umoczone w "przyprawie" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mruczek Posted July 6, 2004 Share Posted July 6, 2004 No wlasnie. Co polecacie, aby zachecic malca (Kajtek - pudelek 13-tyg.) do zjadania suchej karmy? Chcialabym, zeby przyzwyczail sie rowniez do takiego jedzenia, bo nie zawsze mam czas, zeby przyrzadzic samodzielnie cos wartosciowego. Troche podjada sama karme (bez 'zachecaczy'), szczegolnie jak zostaje sam w domu i zostawaim mu tylko takie jedzonko. Myslicie, ze zacznie jesc chetniej? Aha, zjada chetniej suche, jak dodam mu do tego troche 'mokrej' karmy dla szczeniakow firmy Animonda (w malych pudeleczkach - znacie? polecacie?). Aha, daje mu sucha karme Royal Canin Junior i Starter Puppy. Pozdrawiam wszystkich :Dog_run: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AniaP Posted July 6, 2004 Share Posted July 6, 2004 Co polecacie, aby zachecic malca (Kajtek - pudelek 13-tyg.) do zjadania suchej karmy? Krótko mówiąc, chyba wszystko co się da: :P - biały serek, - pół żółtka (Asti jest mała, więc na raz może tylko pół), - rosołek z kawałeczkami warzyw lub kurczaka, - surowe mielone mięsko, - serek smażony, - surowa rybka, - jogurt (zwykły lub owocowy), - kefir, - ziemniaczek, - tuńczyk w oleju (od wczoraj). Oczywiście to wszystko tylko na smaka, w małych ilościach i raczej jedną z tych rzeczy na jeden raz. Chociaż Asti i bez tego chętnie wcina Acanę. :P A takie podobne coś widziałam już jakiś czas temu w jednym ze sklepów zoo, tylko chyba innej firmy i w innym opakowaniu, i więcej smaków było. Jeszcze tydzień temu to u nich widziałam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Manu Posted July 6, 2004 Share Posted July 6, 2004 Jako polewa u mnie super działają: - olej - śmietana kwaśna - mleko skondensowane niesłodzone - wywar z mięcha Zdrowe to i pewne :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
amokk Posted July 17, 2004 Share Posted July 17, 2004 ja wlasnie dzis odkrylam super sposob dla mojego niejadka. Figo od paru miesiecy w ogole nie chce spojrzec na sucha karme nie polana zadnym sosem. Ostatnio sie tak wycwanil ze nawet jak karma byla polana to on wylizywal sos a reszte granulek zostawial :) Dzis posypalam dno miski mielonym zwaczem wolowym. I o dziwo miska byla pusta !! Goraco polecam :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saint Posted July 25, 2004 Share Posted July 25, 2004 gdzieś czytałem, że pies nie trawi ziemniaków. to prawda?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
odin1983 Posted July 25, 2004 Share Posted July 25, 2004 Hodowczyni mojego pieska poleciła mi, żebym suchą karmę troszeczkę..... uzupełnił gorącą ale nie wrzącą wodą (jak cappucino). I piesek wcina. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_dingo_ Posted July 26, 2004 Share Posted July 26, 2004 Ja tam bym zwierza nie zmuszał, jak nie chce suchego, to niech nie je ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Julita2 Posted July 27, 2004 Share Posted July 27, 2004 Jeden z preparatow na ladna siersc, bodajze Altran, jest robiony na bazie tranu z dorsza. Cuchnie to nadpsuta rybka, ze hej. Mojemu wystarczylo kilka kropli do suchej karmy na zachete :-) Wygodne, bo gotowe i w buteleczce. pozdrawiam Julita Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
buldog96 Posted July 27, 2004 Share Posted July 27, 2004 Jeden z preparatow na ladna siersc, bodajze Altran, jest robiony na bazie tranu z dorsza. Preparaty na bazie tranu rybnego sa godne polecenia dla niejadków no i oczywiście na poprawe struktury włosa, chociaz jak wszystko kiedyś się psu znudzą. Ale jedna uwaga trzeba dozować umiejętnie ponieważ często podawane lub w niewłaściwych proporcjach mogą być szkodliwe dla wątroby. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mruczek Posted July 28, 2004 Share Posted July 28, 2004 Nadal probujemy z suchym zarciem. Ostatnio oprocz Royala daje Kajtkowi Pro Plan z jagniecina. Nawet lepiej mu to smakuje. Kupilam tez za namowa sprzedawcy Bento Kronen dla szczeniakow malych raz. Karma ponoc chetnie zjadana, bo z dodatkiem suszonej ryby. Coz, Kajtek nie byl zachwycony, za to wniebowzieta okazala sie byc kocia babcia (14-latka ;) Pozdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DOMINIKA Posted July 28, 2004 Share Posted July 28, 2004 A ja posypuje suche, mielonym PARMEZANEM.... I gwarantuje pusta miske... :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
krzychem Posted September 12, 2006 Share Posted September 12, 2006 No dobra, ktoś coś wspominał o rosole. A mogę użyć takiego, ugotowanego z kostek rosołowych, np. Knorr'a ? Czy raczej nie, bo zawiera jakieś konserwanty i inne rzeczy, których psiaki nie trawią... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta i Wika Posted September 12, 2006 Share Posted September 12, 2006 [quote name='krzychem']No dobra, ktoś coś wspominał o rosole. A mogę użyć takiego, ugotowanego z kostek rosołowych, np. Knorr'a ? Czy raczej nie, bo zawiera jakieś konserwanty i inne rzeczy, których psiaki nie trawią...[/quote] Sam glutaminian sodu. Nie polecam ani dla psów, ani dla ludzi. Jak Wika musi jeść suche i nie bardzo chce, to namaczam w zwykłej wodzie. Smakuje jej bardziej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
arima Posted September 12, 2006 Share Posted September 12, 2006 Ja często posypuje zmielonym żwaczem, co poleciła mi koleżanka właścicielka niejadka. Smierdzi okrutnie, ale smakuje:cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
puli Posted September 12, 2006 Share Posted September 12, 2006 [quote name='Saint']gdzieś czytałem, że pies nie trawi ziemniaków. to prawda??[/quote] Jezeli ziemniaki sa w kawałkach to nie,ale jeżeli to jest puree to jak najbardziej. Roztarte ziemniaki + morska ryba są podstawą diety eliminacyjnej przy alergiach pokarmowych. Do trawienia ziemniaków w kawałkach psi organizm tez sie potrafi przystosować jak nie ma nic lepszego do jedzenia.Pokolenia wiejskich psów tak jadają do dziś....:shake: Adam Janowski w książce:"Mój pies championem",podaje stary skuteczny sposób na ładną sierść - łyżka puree ziemniaczanego dziennie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest alina_p Posted September 12, 2006 Share Posted September 12, 2006 Gdzie można kupić zmnielony żwacz? W jakim sklepie internetowym? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ktrebor Posted September 12, 2006 Share Posted September 12, 2006 Kupuje się żwacze w kawałkach i po prostu kruszy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
arima Posted September 12, 2006 Share Posted September 12, 2006 Ja dostałam wielką paczke od koleżanki z Warszawy takiego zmielonego prawie na piasek, ona kupuje to w sklepie w Warszawie. Zapytaj jej , to jej strona [url]http://www.alfiorek.webpark.pl/[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest alina_p Posted September 12, 2006 Share Posted September 12, 2006 Dzięki ! Napisałam maila, może mi da namiary. Jeżeli jeszcze ktoś wie coś na temat mielonego żwacza prosze o info. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.