Jump to content
Dogomania

Wwa/Siedlce - suczka w t.leonbereger MA DOM :))


joaaa

Recommended Posts

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Muszę dopisać, że Sara prawdopodobnie zostanie wysterylizowana(w[/SIZE][/FONT][FONT=Times New Roman][SIZE=3] najbliższy poniedziałek)[/SIZE][/FONT][FONT=Times New Roman][SIZE=3]za darmo na miejscu w Siedlcach, prawie wszystko już załatwiliśmy, a co do przewozu i innej pomocy p. Wanda wie o tym, że my Jej zawsze służymy pomocą wszelką w miarę naszych możliwości. [/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Ogłoszenie o Sarze ukaże się także w prasie regionalnej, oczywiście za darmo, wraz z opisem domu jakiego poszukujemy oraz zdjęciem. [/SIZE][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 312
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[COLOR=black]W lokalnych siedleckich mediach może podam kontakt do siebie. Ale wszystkie decyzje będą konsultowane. W adopcję Sary udało mi się zaangażować naprawdę wielu ludzi i chcę być w stosunku do nich w porządku. Ja osobiście mogę powiedzieć że nie wyobrażam sobie sytuacji żeby Sara trafiła gdzieś daleko od Siedlec, jak bym miał warunki to była by już u mnie, ona jest cudna tylko się zakochać.[/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

Ok, Reksio, dziekujemy! :lol:
Zdjemiesz z Jayo pierwszy odsiew dzwoniących o Sarę, a jak wiadomo, często dzwonią rózni dziwni ludzie.
A co do zakochania, to ja się zakochałam jak ja znalazłam, na szczęście Jayo nie pozwoliła mi jej zabrać do domu.;)

Link to comment
Share on other sites

Ja mam żonę która dysponuje znacznie większą ilością rozsądku niż ja, bo jak by miała tyle samo to na trzech kotach i psie by się nie skończyło:-D. A dom dla Sary postaramy się znaleźć jak najlepszy. Będziemy się starali żeby trafiła do bardzo dobrych ludzi żeby traktowali ją nie tylko jak psa ale i członka rodziny, bo jak nie to:mad:. Już my się o to postaramy:diabloti:.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='GameBoy']a foty jakies beda?;)[/quote]

[FONT=Calibri][SIZE=3]Zdjęcia mam tylko przy prędkości naszego Internetu na tym cudownym (bez ironii) zadupiu nie dam rady wkleić. Mogę je przesłać komuś na skrzynkę mailową – może uda się.[/SIZE][/FONT]
[SIZE=3][FONT=Calibri] Poproszę kontakt mailowy do kogoś kto mógłby wkleić.[/FONT][/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jayo']
- sunia jest uparta, ale jak to mowi joaa - "żarta" (znaczy lakomczuch z niej okrutny). Wymaga natychmiast szkolenia, bo nie jest posluszna, ale wyglada na to ze bedzie sie dawala szkolic skoro lubi smakolyki. Ale Wanda nie ma czasu tyle i sily, zeby sie z wielkim psem (niejedynym rezydentem) tluc po dzialce. A suka wyrasta na duuuze stworzenie i jesli nie wychowa sie jej teraz - bedzie problematyczna do adopcji.

[FONT=Calibri][SIZE=3]Podstawowe szkolenie – reagowanie na komendy: „do mnie”, „noga”, „równaj”, „zostań”, „siad”, „leżeć”, „łapa”, „na miejsce”, „nie wolno” mogę spróbować przeprowadzić na miejscu. Jestem samoukiem więc cudów nie oczekujcie. Poza tym sądzę, że jeżeli ćwiczenie nie będzie kontynuowane przez jej nowych opiekunów, to i tak ona im swoje ego narzuci . Mogę spróbować ją wstępnie przygotować.[/SIZE][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='_beatka_']dziewczyny na prośbę jayo chcę zająć się ogłoszeniami dla sary
niestety nie mam chwilowo czasu na kopanie całego wątku i szukanie informacji:roll:
proszę o info:
wiek, stosunek do kotów, innych psów, suk, dzieci, także małych.
Czy ona trzyma czystość w domu?niszczy coś?
szczepiona i odrobaczona jest, tak?
a sterylka?
i najważniejsze czyje namiary dać w ogłoszeniu?:razz:[/quote]

[FONT=Calibri][SIZE=3]WIEK:[/SIZE][/FONT]
[FONT=Calibri][SIZE=3]8-10 miesięcy[/SIZE][/FONT]
[FONT=Calibri][SIZE=3]STOSUNEK DO KOTÓW:[/SIZE][/FONT]
[FONT=Calibri][SIZE=3]Nie został zbadany: może być ok. ale może niby to w zabawie próbować na nie polować (moim zdaniem jeżeli opiekun będzie umiał z nią postępować, to będzie dobrze żyła z kotami)[/SIZE][/FONT]
[FONT=Calibri][SIZE=3]STOSUNEK DO PSÓW I SUK:[/SIZE][/FONT]
[FONT=Calibri][SIZE=3]W tej chwili Sara wszystko traktuje jako obiekty do zabawy. Z psami i sukami dogaduje się świetnie. Potem wiele będzie zależeć od nowego opiekuna. Potrafi być bardzo męcząca, ale z wiekiem jej to przejdzie.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Calibri][SIZE=3]STOSUNEK DO DZIECI:[/SIZE][/FONT]
[FONT=Calibri][SIZE=3]Nie został zbadany: nie powinno być problemów.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Calibri][SIZE=3]CZYSTOŚĆ:[/SIZE][/FONT]
[FONT=Calibri][SIZE=3]Jest czysta i z reguły nie załatwia potrzeb w domu. Jednak były dwa odstępstwa od normy (zlała się pod naszą dłuższą nieobecność).[/SIZE][/FONT]
[FONT=Calibri][SIZE=3]DEMOLOWANIE:[/SIZE][/FONT]
[FONT=Calibri][SIZE=3]Jeżeli zostanie zostawiona sama w nowym domu, to myślę że bez demolki (choćby małej) się nie obędzie. Trzeba będzie przygotować nowych opiekunów by się na to przygotowali i zostawili jej np. ładną kość z mięchem na otarcie łez.[/SIZE][/FONT]
[SIZE=3][FONT=Calibri]Problem w tym (problem przejściowy), że ona jest młoda, ma całe zasoby energii i jeżeli jej nie zużyje, to strzelają jej do łba różne głupawe pomysły (np. rozbiera na części pierwsze śmieci, wyciąga sobie wytaczankę jajek i spożywa, a to stwierdza, jak zrobiła to dzisiaj, że dwa kg cukru znacznie lepiej prezentuje się na dużej powierzchni niż w papierowych torebkach – chodzi teraz cała lepka i słodka i zupełnie nic sobie nie robi z niezadowolenia otoczenia). [/FONT][/SIZE]
[FONT=Calibri][SIZE=3]NAJLEPSZY DOM: [/SIZE][/FONT]
[FONT=Calibri][SIZE=3]Dom dla Sary powinien być najlepiej domem z ogrodem, podwórkiem. W mieszkaniu w bloku suczyna będzie się niemiłosiernie męczyć (ze względu i na ograniczony ruch, jak i na swoją szatę okrywową). Najlepsza byłaby jakaś rodzina, z co najmniej jednym członkiem konsekwentnym i umiejącym postępować z psem. Sara jak najbardziej może mieszkać z innymi zwierzakami.[/SIZE][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='reksio50'][EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] i wklejam[/quote]

Zaraz postaram się przesłać tylko nie wiem czy mi zechce wysłać, ale próbować będę.
Za Wasz wysiłek, pomoc i chęci bardzo dziękuję, są nieocenione.
Co zaś do nieporozumień, to z góry za nie przepraszam, również w nie własnym imieniu (mowa o dzisiejszych).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='reksio50'][EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] i wklejam[/quote]

Trzy razy próbowałam wysłać zdjęcia, ale nic z tego nie wyszło. Nawet nie przesłał pojedyńczego zdjęcia, które wysyłałam w ostatnim mailu.
Spróbuję jeszcze jutro. Dzisiaj mój internet zupełnie nie w humorze o wieczornej godzinie. Wkleicie kiedy Wam będzie wygodniej.;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='reksio50'][FONT=Times New Roman][SIZE=3]Muszę dopisać, że Sara prawdopodobnie zostanie wysterylizowana(w[/SIZE][/FONT][FONT=Times New Roman][SIZE=3] najbliższy poniedziałek)[/SIZE][/FONT][FONT=Times New Roman][SIZE=3]za darmo na miejscu w Siedlcach, prawie wszystko już załatwiliśmy, a co do przewozu i innej pomocy p. Wanda wie o tym, że my Jej zawsze służymy pomocą wszelką w miarę naszych możliwości. [/SIZE][/FONT]
[/QUOTE]

W trakcie piatkowej wizyty prosilam Wande o wizyte kontrolna u weta - nie o sterylizacje.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jayo']W trakcie piatkowej wizyty prosilam Wande o wizyte kontrolna u weta - nie o sterylizacje.[/quote]

To nasza wina - znaczy nieporozumienie na poziomie komunikacyjnym.
Sara jedzie jutro oczywiście na wizytę kontrolną, nie na sterylizację.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='reksio50']Teraz trzeba podjąć decyzję, czy sterylizacja ma się odbyć, bo istnieje cień szansy, że jeżeli z Sarą wszystko jest ok. można będzie ją nawet jutro sterylizować. Musicie napisać konkretnie, bo całe nasze działania powoli zaczynają tracić sens.[/QUOTE]

juz przedyskutowalismy temat i sensu nie traca :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Rekso, Jayo napisała bardzo konkretnie i zgodnie z tym,
jakie były ustalenia z piątku.
Zresztą Anuka, też napisała.
Jutro ma być wizyta kontrolna i ocena weta na temat stanu suczki
i ewentualnej sterylizacji.

He, he, a to nam się zgrało :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

W trakcie piątkowej rozmowy padły następujące ustalenia. W poniedziałek Sara jedzie do weta, który ma sprawdzić ogólny stan suczki, dlaczego Sara ma powiększone ostatnie sutki, czy nie ma ciąży urojonej, albo czy nie jest szczenna oraz ustalić czy Sara może być wysterylizowana.
Dowiedziałam się, że za suczke odpowiada i wszelkie decyzje podejmuje jayo. Jayo stwierdziła też, że jeżeli nie wchodzi w grę konieczność to nie wyraża zgody na sterylizację suczki przed pierwszą cieczką. Sara zostanie wyadoptowana na umowę adopcyjną Stowarzyszenia "Niczyje" Otzrymałam dwa worki karmy po 15 kg (jeden dla Sary i jeden dla onka z lasu) oraz 250 zł na weta i wstępnie na sterylkę. Za karmę bardzo dziękyję bo już na ukończeniu był worek 15 kg karmy pozostawiony przez Reksia50 dla szczeniaków no i miałabym problemy z karmieniem.
Oczekuję odpowiedzi na pytania:
Czy ustalać termin sterylizacji i na kiedy, tak aby mogła do mnie dojechać książeczka Sary? Jeżeli będę już u weta to muszę podjąć decyzję czy sterylizujemy teraz czy czekamy do cieczki.
Czy w razie sterylizacji opłacać ją z pozostawionych pieniędzy, czy skorzystać z finansowania siedleckiego TOZ-u ?
Uważam, że przed sterylką koniecznie trzeba Sarę jeżeli nie odkleszczyć to na pewno odpchlić. Czy mam ją dzisiaj odpchlić?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wanda szostek']
Oczekuję odpowiedzi na pytania:
Czy ustalać termin sterylizacji i na kiedy, tak aby mogła do mnie dojechać książeczka Sary? Jeżeli będę już u weta to muszę podjąć decyzję czy sterylizujemy teraz czy czekamy do cieczki.
Czy w razie sterylizacji opłacać ją z pozostawionych pieniędzy, czy skorzystać z finansowania siedleckiego TOZ-u ?
Uważam, że przed sterylką koniecznie trzeba Sarę jeżeli nie odkleszczyć to na pewno odpchlić. Czy mam ją dzisiaj odpchlić?[/QUOTE]

1. jesli sunia jest w ciazy - to sterylizacja jak najszybciej (o ile nie jest za pozno - ale po wygladzie suni sadze, ze nie, musi sie wypowidziec wet) - pytanie czy ~Wasz wet podejmie sie sterylki aborcyjnej - jesli wet bedzie mial wtapliwosci, ale nie wyklucza, ze jest w ciazy - bierzemy sunie na USG do warszawy
- jesli sunia nie jest w ciazy, a oceniona zostanie na taka, ktora cieczke juz miala - sterylke umawiac tez w miare szybko, w pierwszym wolnym terminie - jesli wet ma watpliwosci, czy miala cieczke - ze sterylka poczekamy

Ksiazeczke bedzie mozna dostarczyc do wpisania sterylki, jak bedzie potrzebna - do Siedlec - jak rozumiem, mozemy prosic reksio50 o podanie wetowi do wpisu sterylki..

2. jesli jest mozliwosc zasponsorowania przez TOZ - to jasne, ze nalezy skorzystac - bo kasa wtedy pojdzie na przyklad na kastracje Miszy :-)

3. Odpchlenie nie wplywa na przebieg sterylki, ale na pewno jest wskazane :-) odpchlana byla, ale tylko spryskiwana lekko, przyznaje, ze o zapuszczeniu kropelek (dzialajacych dluzej przeciw pchlom i kleszczom) typu Frontline zapomnialysmy.. Jesli mozecie, kupcie je u weta i zapuscie suni..

Link to comment
Share on other sites

Sara jest po wizycie u weta. Waży 32,20 kg. Chyba ma złe skojarzenia z białym fartuchem, bo bardzo się bała. Lekarz stwierdził, że według niego to nie ma mowy o ciąży, ale może się mylić. 100% pewności daje USG lub rentgen. Rentgen można zrobić w Siedlcach. Nie widzi przeciwwskazań do sterylki przed pierwszą cieczką do której już organizm Sary się może przygotowywać.
Może coś się faktycznie dzieje, bo i Hieniusza Sarą bardziej zainteresowany i Pufcio jakoś podbuzowany. Hienek większość dnia jest zamknięty na górze a jak wychodzi to jest pod kontrolą, bo wybiera się przez płot na wycieczki krajoznawcze. Sterylkę można umówić w każdej chwili. Gdyby jednak decyzja była, że sterylka po cieczce to z chwilą zaczęcia się cieczki trzeba Sarę przenieść do domu bez psów. Przy kilku psach u mnie byłoby to trudne do zniesienia i upilnowania a pewnie i okoliczne pieski pchały by się na posesję.
A teraz z innej beczki. Wczoraj Sara urządziła sobie kąpiel w naszym dużym oczku. Ganiały się wokół niego a Sara skracała sobie drogę przeskakując na rogach. Źle wymierzyła i plusk do wody. Szybko wyskoczyła i miała minę jakby nie bardzo wiedziała co się stało.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...