Jump to content
Dogomania

Dorka i dwa cairn terriery urwisy - Lexi i Legenda ... a w pamięci na zawsze Gaja (') i Saba (')


Katerinas

Recommended Posts

Kati jeżeli to dopiero jeden dzień nie chce jeśc to ja bym nie panikowała, szczególnie dzisiaj kiedy sie nagle gorąco zrobiło. Jeśli jednak brak apetytu bedzie sie zbytnio przeciągał to wtedy niestety do weta :-?

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 4.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Pikuś

Ale ona trochę zjadła. Może to jest akurat na nią? ... kurka ona jest taka malutka w porównaniu z Sabą i Gajką :roll: :) , że mam problemy z określeniem ilości jedzenia :roll:

A teraz coś z nowości :)

Bosze... jaka wielka miska :lol:

dora022.jpg

Ktoś tu mówił, że ona jest spokoja :lol: :wink:

dora023.jpg

Dorka z Sabcią :) (Marka trochę obcięłam :lol: )

Saba wydawała w siebie ogrom pomruków :roll: , ale była grzeczna.

dora024.jpg

Link to comment
Share on other sites

... kurka ona jest taka malutka w porównaniu z Sabą i Gajką :roll: :) , że mam problemy z określeniem ilości jedzenia :roll:

:lol: :lol: To może nic sie nie dzieje, tylko tobie się wydaje ,że sie cos dzieje :lol: :lol:

Ktoś tu mówił, że ona jest spokoja :lol: :wink:

dora023.jpg

:o :o :o tylko mnie nie mów , że ona tego buta sama wyciagnęła :o :o

Saba wydawała w siebie ogrom pomruków :roll: , ale była grzeczna.

dora024.jpg

Saba to troche wilkiem, spode łba patrzy :roll:

Link to comment
Share on other sites

... kurka ona jest taka malutka w porównaniu z Sabą i Gajką :roll: :) , że mam problemy z określeniem ilości jedzenia :roll:
:lol: :lol: To może nic sie nie dzieje, tylko tobie się wydaje ,że sie cos dzieje :lol: :lol: Tak może być :roll:
:o :o :o tylko mnie nie mów , że ona tego buta sama wyciagnęła :o :o
Sama :lol: z pod krzesełka :lol: i zaczęła go targać na drugi koniec tarasu :lol:
Saba to troche wilkiem, spode łba patrzy :roll:
No i mruczy :) Ale jest oki :)
Link to comment
Share on other sites

Pikuś

Przepraszam :oops: ... ale jakoś tak cały dzisiejszy dzień nie mogłam się zebrać.

Do tego zdjęcia są robione przy pomocy aparatu telefonicznego pod tytułem Nokia, tak więc do najlepszych nie należą ... ale proszę :D

Do budki wsadziliśmy jej ręcznik, który namiętnie miętosiła w zębach i gryzła :D

dora025.jpg

dora026.jpg

A tu Dora "morderczyni", dusi misia :o :lol:

dora027.jpg

Link to comment
Share on other sites

Kati nie przepraszaj żartowałam (jak zawsze :wink: )

I ciesze sie że jej buda odpowiada :lol: i że Marek bedzie mial chociaz w nocy wolna głowę :roll:

A misia nie dusi, tylko mu nosa odgryza :o

Aaaaaaaa i bym zapomniala :lol: jej siostra bliźniaczka tez ma tendencje do tachania butow :lol: P. Stasia mówiła, że tamta mala tez buty kradnie

Link to comment
Share on other sites

Kati nie przepraszaj żartowałam (jak zawsze :wink: )
wiem, wiem :wink:
I ciesze sie że jej buda odpowiada :lol: i że Marek bedzie mial chociaz w nocy wolna głowę :roll:
Nie myśl sobie :lol: Wczorajsza noc była pierwszą z budką. Na początku Dorka spała w budce, ale nad ranem zachciało jej się ładować do nas do wyrka :lol: Kilka razy mówiłam jej że nie, nie wolno, i wsadzałam ją do budki. :lol: Bo tym razem uwzięła się na mnie :roll: :lol:

Zobaczymy jak będzie dziś w nocy :)

A misia nie dusi, tylko mu nosa odgryza :o
No mówiłam, że "morderczyni" :lol:
Aaaaaaaa i bym zapomniala :lol: jej siostra bliźniaczka tez ma tendencje do tachania butow :lol: P. Stasia mówiła, że tamta mala tez buty kradnie
:lol: :lol:

Aa... A propos jedzenia, to byłam jednak przewrażliwiona... no bo ja ciągle zapominam, że ona jest malutka :oops: :oops:

Dziś jadła z apetytem :D

Bea - Dziękujemy w imieniu Dorki :D

Link to comment
Share on other sites

Przedstawiam zdjęciową historię z życia Dorki. :D

W ostatnią niedzielę była u nas ciocia chrzestna Dorki - Szantina wraz z piękną białą Szantą. Powiem Wam tak - Szanta to jest piękny i niesamowicie mądry pies. :D Aż im zazdroszczę takiego futrzaka. :oops: :oops: Jest po prostu super. :D

Najpierw próbowaliśmy obłaskawić Sabę, aby nie furczała na Szantę. :roll:

spotkanie01.jpg

Ale niestety nie udało się, i Saba musiała siedzieć w domu :roll:

To jest piękna Szanta :D

spotkanie02.jpg

A tu aniołeczek Dorka :D

spotkanie03.jpg

"Daj, daj ten smakołyczek, przecież tak ładnie proszę" :D

spotkanie04.jpg

Na chwilę wypuściliśmy Sabę. Ale niestety w namordniku. :roll:

Szantina próbuje się przekonać do rottków. I to jest historyczne zdjęcie. Szantina głaskająca rottasa. :D

spotkanie05.jpg

cdn...

Link to comment
Share on other sites

ciąg dalszy...

No a Dorka w swoim żywiole zabawy. :D

"hej Dorka... wyłaź z pod tej budy" :lol:

spotkanie06.jpg

Uff... wyszła... Co nie znaczy, że później znów nie wlazła. :lol:

Na razie Dorki pilnuje Szanta

spotkanie07.jpg

spotkanie08.jpg

I raz jeszcze piękna Szanta

spotkanie09.jpg

I Dorka myśląca: "co oni wyprawiają ..." :lol:

spotkanie10.jpg

No a teraz chyba najlepszy moment. Dorka dostała marchewkę. A marchewka prawie taka jak ona. :lol: Ale dzielnie z nią walczyła :wink:

spotkanie11.jpg

spotkanie12.jpg

spotkanie14.jpg

Link to comment
Share on other sites

ciąg dalszy ...

No i wreszcie Dorka padła ze zmęczenia :wink:

A jaka umorusana :lol:

spotkanie20.jpg

"oj... weźcie mnie na kanapę... jest mi twardo na tym tarasie"

spotkanie21.jpg

Dorka śpi :)

... ciiiiii ... :)

(a pudełeczko po papierosach leży dla pokazania jaka jestem malusia :wink: )

spotkanie22.jpg

----------

A przy okazji meldujemy, że przez tydzień przybyło nam prawie kilogram :o :D

Link to comment
Share on other sites

Taaakie maleństwo, a tyle w niej szczęścia i radości. Piękna i słodziuchna ta Dorka i jaki mały diabełek, ehh pozazdrościć. Ja jestem na etapie przetłumaczanie Rodzicom, że drugi mały piesek to żadna różnica dla nas a jaka ogromna różnica dla tego maluch i dla Luny, ale cóż - chyba mają firewalla na takie informacje :evil:

Link to comment
Share on other sites

Byliśmy w niedzielę prawie całą rodzinką w odwiedzinach u Dorki.

Szanta zaczęła zwiedzać teren i czuła się jak u siebie - chwilami było mi głupio :oops: tak się rozganiała.

Była mocno zawiedziona że starsze koleżanki nie chciały z nią wariować :cry: ale była jeszcze jedna - ta najmniejsza i najbardziej kochana.

Zdjęcia nie są w stanie oddać tego co tam się naprawdę działo. :wink:

Szanta''matka kwoka'' nie rozstawała się z Dorką.

Dla Dorki najlepsza zabawa to :

- obgryzanie łapek i uszu Szanty

- wiszenie na jej ogonie

- "walki ''ślinowo-piaskowe ( efekt widoczny na zdjęciach).

A to moje białe futro ze stoickim spokojem znosiło wszelkie zaczepki malutkiej . Karcenie Dorki przez Szantę (za większe przewinienia) polegało na "klapsie'' łapką lub przeturlanie po trawie.

Obie panny tak się wyszalały że szybciutko poszły lu lu.

I żeby tak było zawsze......

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Dziękujemy wszystkim za miłe słowa :)

---------------------------------------------

:lol: :lol: :lol: :lol: Ale brudas :-? I może jeszcze w takim stanie wam do łózka włazi :roll: :wink:
Nie, w troszkę lepszym :wink: Najpierw wyschła, potem wykruszanie błotka i czesanko :wink:
Byliśmy w niedzielę prawie całą rodzinką w odwiedzinach u Dorki. Szanta zaczęła zwiedzać teren i czuła się jak u siebie - chwilami było mi głupio :oops: tak się rozganiała.
eee... no co Ty :wink: dobrze że poganiała trochę :wink:
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...