an1a Posted July 4, 2008 Share Posted July 4, 2008 Jak reagujecie na ogłoszenia sprzedaży szczeniaków bez papierów, w których rodzicami szczeniaków są psy z Waszych hodowli? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kerry Posted July 4, 2008 Share Posted July 4, 2008 a co tu reagowac 1 zadzwonic z zamiarem kupna psa 2 pojechac z kijem wiecie jakim 3 nigdy wiecej takiego ogloszenia nie bedzie tyle mam w tej sprawie do powiedzenia;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
an1a Posted July 4, 2008 Author Share Posted July 4, 2008 Zabezpieczacie się przed tym w jakiś sposób? Można dodać taki punkt w umowie? Szczerze powiem, że widzę coraz więcej takich ogłoszeń. Przykład właśnie z IIIgr. - ojciec z papierem, po dziadku z zagranicznej znanej hodowli, matka z hodowli w Polsce. Szczeniaki po 600zł. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
an1a Posted July 4, 2008 Author Share Posted July 4, 2008 Chyba trochę niewygodne pytanie zadałam? ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alojzyna Posted July 5, 2008 Share Posted July 5, 2008 Można zapisać w umowie, że w takiej sytuacji hodowca może odebrać psa (sukę), ale wyegzekwowanie tego będzie dość trudne.:razz: Według mnie najważniejsze to uświadamianie nabywców odnośnie rozmnażania psów, namawianie do sterylizacji (uświadamianie jej pozytywnych stron) i utrzymywanie stałego kontaktu, żeby wiedzieć co się aktualnie z psem dzieje.;) Kilka lat temu miałam taką sytuację (niedopilnowali suki, a mieli też psa). Jedynie co mogłam zrobić to zadzwonić o zdrowo ochrzanić :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Canaveral-staff Posted July 5, 2008 Share Posted July 5, 2008 Ja w umowie zastrzegam ,że nie wolno rozmnażać ani psa ani suki beż zdobytych uprawnień i potwierdzonych w związku kynologicznym:mad::mad::mad:,zastrzegam również w umowie ,że jeżeli właściciel nie wywiąże się z umowy mam prawo do odbioru psa również w sytuacji gdy nie dbają odpowiednio lub krzywdzą psa :shake::shake::shake::shake: sytuację miałam właśnie taką niedawno i odebrałam suczkę -na szczęście nie stawiali oporów:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asztir Posted July 7, 2008 Share Posted July 7, 2008 problem w tym, że jak ktoś się nie zgodzi z hodowcami to Ci nie mogą nic zrobić... ja sprawdzałam prawo już nawet jako sprzedawca przy odprowadzeniu podatku i podpisaniu umowy u notariusza... niestety przy upartych ludziach to odebranie psa z powodu szczeniaków jest bardzo trudne, już lepiej pójdzie w przypadku złego traktowania. Chyba jednak odpowiednio przeprowadzony "wywiad" z przyszłymi właścicielami jest wstępną gwarancją na dobry dom... ale i z tym różnie bywa bo ludzie kłamać potrafią :shake: oby takich przypadków jak najmniej i tak jak pisze Alojzyna - należy ludzi uświadamiać! Choćby namówić na zaliczenie tych 3 wystaw... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
an1a Posted July 7, 2008 Author Share Posted July 7, 2008 Dla mnie jest to co najmniej dziwne, bo przecież pracujecie na prestiż swoich hodowli, a ktoś kupuje szczeniaka i trzepie później niezłą kasę pod nazwą Waszej hodowli (przynajmniej ja tak to widzę)... Tych, którzy dali ogłoszenie chyba nikt nie uświadomił nawet jeśli chodzi o rozróżnienie ras - dla nich amstaff i pitbull to jedno i to samo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alojzyna Posted July 7, 2008 Share Posted July 7, 2008 [quote name='an1a'] Dla mnie jest to co najmniej dziwne, bo przecież pracujecie na prestiż swoich hodowli, a ktoś kupuje szczeniaka i trzepie później niezłą kasę pod nazwą Waszej hodowli (przynajmniej ja tak to widzę)....[/quote] Może podasz konretny przykład? Posługujesz się ciągle zwrotem Wy, jakby to była codzienna praktyka i dotyczyła wszystkich hodowców. [quote name='an1a']Tych, którzy dali ogłoszenie chyba nikt nie uświadomił nawet jeśli chodzi o rozróżnienie ras - dla nich amstaff i pitbull to jedno i to samo.[/quote] Zaręczam ci, że jeżeli ktoś kupił staffika w zarejestrowanej hodowli, to wiedział co kupuje. Ale to nie znaczy, że wie co sprzedaje... Może sama coś interesującego zaproponujesz? Jak Twoim zdaniem ma wyglądać takie zabezpieczenie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sortis Posted July 8, 2008 Share Posted July 8, 2008 Dzień dobry! Miłego dnia! [quote name='an1a']Jak reagujecie na ogłoszenia sprzedaży szczeniaków bez papierów, w których rodzicami szczeniaków są psy z Waszych hodowli?[/quote] Ja osobiście nie miałam takiego problemu więc nie musiałam reagować, natomiast gdyby nie daj Boże kiedyś tak się stało, to myslę, że byłoby mi przykro... i pewnie to tyle... Jeśli podpisuję z nabywcą szczenięcia umowę, to nie ma w niej żadnych zapisów o ograniczeniach praw nowego właściciela, ale szczerze mówiąc to takich umów nazbierałam niewiele, zaledwie 3 sztuki, a zawsze pytam czy spisujemy umowę, bo taką umowę uważam za zabezpieczenie dla nabywcy szczenięcia a nie dla mnie, hodowcy. A co by było gdyby jednak w takiej umowie zawrzeć zapis, że ([SIZE=1]powtórzę za Canaverall-staff)[/SIZE] [B]nie wolno rozmnażać ani psa ani suki bez zdobytych uprawnień i potwierdzonych w związku kynologicznym[/B]... chyba tylko lepsze samopoczucie... każdy dobry prawnik powie, że taki zapis w umowie nie ma mocy prawnej... No ale nawet gdyby miał, to i tak nie daje mi prawa niczego nikomu odbierać. Mogę co najwyżej na drodze prawnej wystąpić z roszczeniem o zadośćuczynienie od strony, która nie dotrzymała warunków umowy... No chyba, że chcę sobie tylko ulżyć, no to wtedy mogę nawymyślać, zrobić awanturę ... albo napaść na kogo na jakim forum... [quote][SIZE=1]Chyba trochę niewygodne pytanie zadałam?[/SIZE][/quote][SIZE=1] . . . . . Dla kogo?[/SIZE] BTW Nie sprawdzam też nigdy, czy przyszły właściciel odróżnia owczarka podhalańskiego od węgierskiego, kaukaskiego od jugosławiańskiego, asta od pita, czy norwich terriera od norfolka, nie obchodzi mnie to, nie odpytuję też ze znajomości wzorców ras. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
an1a Posted July 8, 2008 Author Share Posted July 8, 2008 [QUOTE]Może podasz konretny przykład? Posługujesz się ciągle zwrotem Wy, jakby to była codzienna praktyka i dotyczyła wszystkich hodowców.[/QUOTE] nie będę robić reklamy, wysłałam Ci link na pw ;) przeglądam po prostu czasem Allegro i coraz częściej widzę, że w ogłoszeniach są podawane przydomki hodowlane, a "ojcem" szczeniaków jest reproduktor z uprawnieniami. [QUOTE] Może sama coś interesującego zaproponujesz? Jak Twoim zdaniem ma wyglądać takie zabezpieczenie?[/QUOTE] Sama nie wiem, dlatego zadałam pytanie tutaj. Ciężko jest kontrolować wszystkich nabywców szczeniaków. Jedni ogłoszą na całą Polskę, że mają miot po suce z hodowli, inni zrobią to po cichu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Shetanka Posted August 24, 2008 Share Posted August 24, 2008 [quote name='an1a']nie będę robić reklamy, wysłałam Ci link na pw ;) przeglądam po prostu czasem Allegro i coraz częściej widzę, że w ogłoszeniach są podawane przydomki hodowlane, a "ojcem" szczeniaków jest reproduktor z uprawnieniami.[/quote] Jeśli już mowa o allegro... To to, że rodzice szczeniaków mieli rodowód nie zawsze jest prawdą. Bo przecież nie można tego w żaden sposób udowodnić... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.