Maćka Posted April 16, 2008 Share Posted April 16, 2008 Witam :cool3: Może od początku... Szukałam małego pieska dla mamy i brata od jakiegoś czasu, pewnego dnia a było to 21 lipca 2007 znalazłam na dogo watek Bambula, weszłam przekonana że jak pekińczyk to napewno ma już domek a tu niespodzianka, Bambulek czekał, moja mama zapragnęła takiego psiaka i zaczęła się akcja adopcyjna. W szybkim czasie zostały załatwione szczepienia i kastracja, koniec kwarantanny oraz transport Bambulka z Olsztyna do Warszawy a z Warszawy osobiście zawiozłam Bambiego mojej mamie. Odrazu się w sobie zakochali i tak już zostanie po kres dni bo Bambi to typowy pekinek, złośliwy, szczekliwy a przy tym kochany jak tylko potrafi być pies. Wierny i zawsze gotowy bronić swojego terenu jak i ludzi których kocha, dzięki Bambulkowi jedna mała dusza odzyskuje spokój ducha po pewnej tragedii a Bambulek zapomina jaką ma za sobą przeszłość, no dobra chyba już zapomniał hehe Tak Bambi wyglądał przed adopcją, "wyniszczony" i totalnie zaniedbany przez poprzednią właścicielkę tyrankę: [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images33.fotosik.pl/220/d4d80cacda4af0af.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images30.fotosik.pl/197/fea21b565de38a25.jpg[/IMG][/URL] A teraz Bambi prezentuje się tak: Buziak dla wszystkich dzięki którym wiem, że szczęście istnieje: [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images27.fotosik.pl/196/487ac856c418f035.jpg[/IMG][/URL] Gotów do obrony swojej pańci przed sąsiadką której Bambi nie lubi: [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images23.fotosik.pl/196/422f8377a18889ea.jpg[/IMG][/URL] Mały lord: [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images27.fotosik.pl/196/e07a077e9f46006f.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
oktawia6 Posted April 16, 2008 Share Posted April 16, 2008 [COLOR=blue]Mambulo:loveu::multi::calus:-dziękuję Macko za opowiedzenie jego historii-link do ego wątku jest na 2-giej stronie tego topicu.[/COLOR] [COLOR=blue]Dodam jeszcze, że wspaniały Bambuś był bity przez porzednią właścicielkędegeneratkę z buta w głowę, jego oko jest z tego powodu na zawsze zniekształcone.[/COLOR] [B]Tak właśnie dzięki adopcjom wspaniałych ludzi ratuje się psy, piękną rasę Pekińczyki a nie kupuje od rozmnażaczy-tak powinno to wyglądac.[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maćka Posted April 17, 2008 Author Share Posted April 17, 2008 Bambi prawdopodobnie na to prawe oko nie widzi bo jak coś mu się daje od prawej strony to nie zwraca na to uwagi, ale nikomu to nie przeszkadza, Bambi i tak jest radosnym psiakiem. Przestało mu też ropieć to oczko a Bambi wśród znajomych mamy zrobił furorę :) Nikt nie chce wierzyć, że to pies ze schroniska, ale co oni tam mogą wiedzieć, namnożą burków a schroniska na oczy nigdy nie widzieli. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maćka Posted April 17, 2008 Author Share Posted April 17, 2008 :angryy:[usunięte = patrz regulamin]:angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Lotty Posted April 17, 2008 Share Posted April 17, 2008 Kocham czarne pekinki:loveu: Maćka Twój Bambi jest boski. Wygłaszcz go od nas:lol: Lotty i jej pekiny Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maćka Posted April 17, 2008 Author Share Posted April 17, 2008 [quote name='Lotty']Kocham czarne pekinki:loveu: Maćka Twój Bambi jest boski. Wygłaszcz go od nas:lol: Lotty i jej pekiny[/quote] Lotty Bambi to psiak mojej mamy i braciszka, mieszka na podkarpaciu a ja w wawce, obecnie posiadam dwa koty ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Juszes Posted July 19, 2008 Share Posted July 19, 2008 Bidulek, tyle wycierpiał, ale szczęście, że znalazł taki kochający domek ;** Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maćka Posted July 19, 2008 Author Share Posted July 19, 2008 Słuchajcie, sprawa z sąsiadką nadal się toczy hehe A więc w sprawie Bambiego sprawa została umożona ze względu na brak dowodu (szkoda, że mnie tam nie było bo bym się spytała czy miałyśmy dopuścić do zagryzienia Bambiego i przedstawić im martwego psa). Sprawę z piłką Wam opisywałam, ale ostatnio moja mama została wezwana do prokuratora na przesłuchanie... Sąsiadka "doniosła" na moją mamę, że moja mama rzekomo jej groziła, sąsiadka naopowiadała prokuratorowi bzdur, że się boi mojej mamy (a sąsiadka taka jak trzy moje mamy). Uśmiałam się niesamowicie, mama wytłumaczyła prokuratorowi, że sąsiadka się mści za sprawę z psem, że owszem powiedziała wtedy sąsiadce, że teraz jej tego nie podaruje, ale mówiła wtedy, że sprawa trafi do sądu i nie były to żadne groźby karalne, prokuratorka powiedziała mamie, że teraz daje jej upomnienie itp. a mama spytała się za co ? Za to, że są niestety sąsiadami ? Moja babcia przyjedzie i zaczyna juz prawdziwą wojnę sądową, bo tamci ciągle przestawiają płot zmniejszając nasz ogród, no więc jaja na całego. A u Bambiego wszytsko w porządku, jak mi się uda to w sierpniu pojadę do mamy na jakieś 2 tyg. ale to jeszcze nie wiem jak się ze wszystkim wyrobię. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
oktawia6 Posted October 31, 2008 Share Posted October 31, 2008 co u Bambusia?:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
oktawia6 Posted January 14, 2011 Share Posted January 14, 2011 co słychac u Bambiego? 2 lata minęły bez wieści a wiem że bardzo duże problemy były z psami sąsiadki i nią również....Aż boję się spytac czy oby coś złego się nie stało Bambiemu. .... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.