Jump to content
Dogomania

Zakocona galeria Poświaty


Poświata

Recommended Posts

[quote name='asher']
Może rozważ coś ze stricte stróżujących ras? Azjata, kaukaz, itp? Te rasy się w tym spełnią, jakiegoś wybitnego szkolenia nie potrzebują, bo mają to we krwi...[/QUOTE]

Azjata i kaukaz nie potrzebują szkolenia? :crazyeye:

Ja uważam, że kaukaz czy azjata pozostawiony samemu sobie, bez szkolenia i bez aktywności będzie tak samo nieszczęśliwy jak zsoatwiony sznaucer czy hovek.. :roll:
Powiem więcej - azjata potrzebuje co najmniej tyle stanowczości i doświadczenia co sznaucer olbrzym chociażby. Ale już na pewno potrzebuje szkolenia - szczególnie w rękach osób, które z psami stróżująco-obronnymi niewiele miało do czynienia (bo ani Toffi ani Poświata do tej grupy się nie zaliczają jakby nie patrzeć ;) )

A wracając do sznaucera jeszcze - to nie jest pies w typie ON-a. Czekający na wskazówki. One kombinują. Umieją zająć się sobą. Oczywiście - czułosci i pieszczot też potrzebują, ale bieganie po ogrodzie w poszukwaniu swoich spraw - jak najbardziej. To nie jest pies, który będzie chodził bez celu za Tobą z kąta w kąt.
Jeżeli uzna to za bezsens, znajdzie sobie inne zajęcie. Niemniej jednak - jeśli go zawołasz bedzie gotowy do pracy ;)

Z opisu Beaty nie wywnioskowałam, ze pies ma mieszkać na dworze.. czy dobrze zrozumiałam?

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 8.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='asher']Ja powiem tak, wszystkie rasy, które wzięłaś pod uwagę mają wspólną cechę: potrzebują pracy. DUŻO pracy. Nie wystarczy skończyć kurs i sobie odpuścić. Bo one są bardzo aktywne i nastawione na współpracę z człowiekiem i trzeba im to zapewnić. I nie zrozum mnie źle Beatko, ja wiem, że znasz się na psach, znasz ich potrzeby. Tylko, czy w sytuacji jaką opisujesz będziesz w stanie sprostać tym potrzebom? Stróżowanie tym rasom nei wystarczy :shake:
Z tych wymienionych to chyba hovki są najbardziej samodzielne... Ale się glucą, prawie jak dogi :p ;)
Może rozważ coś ze stricte stróżujących ras? Azjata, kaukaz, itp? Te rasy się w tym spełnią, jakiegoś wybitnego szkolenia nie potrzebują, bo mają to we krwi...[/quote]
W sytuacji jaką opisuję zmienia się jedynie to, że nie będzie Wojtka na codzień. Póki co ja nie pracuję, a w obecnej sytuacji nawet o tym nie myślę. Dalej będę zajmowała się dzieciakami i domem, co nie zajmuje aż całego dnia. Czas na psie potrzeby tez się znajdzie, tylko napisz mi co rozumiesz pod pojęciem DUŻO pracy, żebym miała świadomość czy nie porywam się z motyką na słońce i czy temu sprostam.
Jakoś kaukaz i azjata przy dwójce dzieci, innych psach i kotach nie specjalnie do mnie przemawiają, ale może nie mam najlepszych doświadczeń.
Powiem tak, najbradziej "leży" mi sznaucer z powodu moich osobistych doświadczeń z tą rasą i tu nie mam obaw że sobie nie poradzę. Howki i beaucerony są dla mnie zagadką i wiadomości czerpie jedynie z tego co czytam, i tu mam obawy czy damy sobie radę.....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asher'] Azjata, kaukaz, itp? Te rasy się w tym spełnią, jakiegoś wybitnego szkolenia nie potrzebują, bo mają to we krwi...[/quote]
A czy one nie zeżrą jej i całej pozostałej gromadki zwierząt?
Beatko, moja znajoma zrobiła prawo mając prawie 65 lat. Proszę nie mówić o wieku. Wraz z papierkiem, zyskujesz nieograniczoną wolność. Co do wizyty, dziękuję bardzo, pomyślę, chociaż mnie kusi, gospodarze, psy, no i miejsce. Jesteś jedyną osobą do której nie trzeba jechać na ten cholerny Ursynów. Wszystko teraz jakoś jest na Ursynowie. Znajomi, wszystko do załatwienia, wet, nienawidzę tego blokowiska bez polotu i stylu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Justa']Azjata i kaukaz nie potrzebują szkolenia? :crazyeye:[/quote]
W kierunku stróżowania? Raczej nie, nie trzeba ich tego jakoś szczególnie uczyć, one doskonale umieją to same z siebie.
O podstawowym szkoleniu nie pisałam, bo to przecież oczywistość :roll:

[quote name='Justa']Ja uważam, że kaukaz czy azjata pozostawiony samemu sobie, bez szkolenia i bez aktywności będzie tak samo nieszczęśliwy jak zsoatwiony sznaucer czy hovek.. :roll:[/quote]
Oczywiście. Ale kaukaz, czy azjata potrzebuje zupełnie innej aktywności, niż sznaucer, czy hovek. Kaukaz, czy azjata nie porzebuje jak powietrza współpracy z człowiekiem. Te rasy znakomicie spełniają się w stróżowaniu własnie. Co oczywiście NIE OZNACZA, że mają nosa poza kojec nie wyściubiać :roll:

[quote name='Justa']A wracając do sznaucera jeszcze - to nie jest pies w typie ON-a. Czekający na wskazówki. One kombinują. Umieją zająć się sobą. Oczywiście - czułosci i pieszczot też potrzebują, ale bieganie po ogrodzie w poszukwaniu swoich spraw - jak najbardziej. [U]To nie jest pies, który będzie chodził bez celu za Tobą z kąta w kąt.[/U][/quote]
No popatrz :cool3: Od kilku dni szukam dla znajomych hodowli olbrzymów. Na kilku stronach w opisie rasy wyczytałam, że to psy, które za swoim ukochanym właścicielem łażą z kąta w kąt, jak cień... Co dla mnie wcale nie oznacza, że to psy w typie ONa... W końcu pies nie z jednej cechy się składa, prawda?

Czy kaukaz i azjata są to rasy trudne...? Są. Ale może nie demonizujmy? W końcu to też psy, dobrze poprowadzone nie będą stanowiły zagrożenia dla sowjej rodziny. A hovawart, czy bauceron też nie mają opinii najłatwiejszych, prawda?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Justa']Z opisu Beaty nie wywnioskowałam, ze pies ma mieszkać na dworze.. czy dobrze zrozumiałam?[/quote]Psy mieszkają z nami w domu, korzystając z ogrodu kiedy chca i ile chcą. W lato obie trudno było zagonic do domu i bardzo zadowolone nocowały w ogrodzie. Na wiosnę myślę o wyszykowaniu im wypasionych bud, bo to co zostało po porzednich właścicielach się nadaje tylko do rozbiórki :mad:.

[quote name='Sabina1']A czy one nie zeżrą jej i całej pozostałej gromadki zwierząt?
Beatko, moja znajoma zrobiła prawo mając prawie 65 lat. Proszę nie mówić o wieku. Wraz z papierkiem, zyskujesz nieograniczoną wolność. Co do wizyty, dziękuję bardzo, pomyślę, chociaż mnie kusi, gospodarze, psy, no i miejsce. Jesteś jedyną osobą do której nie trzeba jechać na ten cholerny Ursynów. Wszystko teraz jakoś jest na Ursynowie. Znajomi, wszystko do załatwienia, wet, nienawidzę tego blokowiska bez polotu i stylu.[/quote]Fajnie że nie mieszkam na Ursynowie, martwi mnie jedynie to że daleko.... Ale pomyśl koniecznie, możemy nawet jakoś podwózkę zorganizować... Ja mówię o wieku, bo wydawało mi się że wszystko już się samo gładko pomalutku do przodu toczy, a tu mi małżonek przewraca wszystko do góry nogami :roll:, a zauważyłam że od jakiegos czasu wszelkie zmiany mnie męczą.....

[quote name='asher']W kierunku stróżowania? Raczej nie, nie trzeba ich tego jakoś szczególnie uczyć, one doskonale umieją to same z siebie.
O podstawowym szkoleniu nie pisałam, bo to przecież oczywistość :roll:


Oczywiście. Ale kaukaz, czy azjata potrzebuje zupełnie innej aktywności, niż sznaucer, czy hovek. Kaukaz, czy azjata nie porzebuje jak powietrza współpracy z człowiekiem. Te rasy znakomicie spełniają się w stróżowaniu własnie. Co oczywiście NIE OZNACZA, że mają nosa poza kojec nie wyściubiać :roll:


No popatrz :cool3: Od kilku dni szukam dla znajomych hodowli olbrzymów. Na kilku stronach w opisie rasy wyczytałam, że to psy, które za swoim ukochanym właścicielem łażą z kąta w kąt, jak cień... Co dla mnie wcale nie oznacza, że to psy w typie ONa... W końcu pies nie z jednej cechy się składa, prawda?

Czy kaukaz i azjata są to rasy trudne...? Są. Ale może nie demonizujmy? W końcu to też psy, dobrze poprowadzone nie będą stanowiły zagrożenia dla sowjej rodziny. A hovawart, czy bauceron też nie mają opinii najłatwiejszych, prawda?[/quote]
O kaukazie lub azjacie nie myślałam wcale.....

O onkach ew. belgach pomyślałam przez chwilę...

O howku i beauceronie myślę z niepewnością co do swoich umiejętności....

O sznaucerze myślę od dawien dawna, jeszcze przed Poświatą.....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asher']No popatrz :cool3: Od kilku dni szukam dla znajomych hodowli olbrzymów. Na kilku stronach w opisie rasy wyczytałam, że to psy, które za swoim ukochanym właścicielem łażą z kąta w kąt, jak cień... Co dla mnie wcale nie oznacza, że to psy w typie ONa... W końcu pies nie z jednej cechy się składa, prawda? [/quote]Asiu podziel się, proszę, ze mną tym co wyszukasz. Masz dobre podejście, i rękę, i nosa do psów, może i ja z tego skorzystam :oops: :lol:....

Link to comment
Share on other sites

Czy wam tez dogo chodzi, jakby chciało, a nie mogło? :mad:

[quote name='Poświata']tylko napisz mi co rozumiesz pod pojęciem DUŻO pracy, żebym miała świadomość czy nie porywam się z motyką na słońce i czy temu sprostam.[/quote]
Dużo pracy, bo to psy aktywne. Nie wystarczy im kilkugodzinny zwykły spacerek, czy przebieżka przy rowerze. Muszą mieć coś do roboty. Psie sporty wskazane, a jeśli nie, to chociaż ich namiastka. Bo nie wystarczy zmęczyć te psy fizycznie, trzeba im zajęć umysłowych dostarczyć ;)
Ale jeśli piszesz, że z tym czasem nie będzie tak krucho, jak mi się po przeczytaniu poprzedniego rozpaczliwego posta wydawało, to czemu nie?
Ha ha, a zdajesz sobie sprawę Beatko, że sznaucery się... trymuje? :evil_lol:
;)

[quote name='Sabina1']A czy one nie zeżrą jej i całej pozostałej gromadki zwierząt?[/quote]
U Vectry azjatka żyje w komitywie z kotem, kaukazka Lucy przyjmowała przyjaźnie każdego zwierza, jakiego Lucyna wzięła na tymczas... Więc to nie jest tak, że to są krwawe bestie rozszarpujące wszystko, co sie rusza. Dobrze prowadzone są niesamowicie lojalne wobec swoich ludzi. Za to dla obcych... :diabloti:

Jasne, trzeba liczyć się z tym, że mogą się zwierzaki nie zaakceptować i wtedy trzeba będzie je odseparować, ale czy przy bauceronie, czy hovku, a nawet sznaucerze takiego ryzyka nie ma?

[quote name='Sabina1']Jesteś jedyną osobą do której nie trzeba jechać na ten cholerny Ursynów. Wszystko teraz jakoś jest na Ursynowie. Znajomi, wszystko do załatwienia, wet, nienawidzę tego blokowiska bez polotu i stylu.[/quote]
A mnie się na tym blokowisku wspaniale mieszka :loveu: Pod nosem las, pod nosem łąki, pastwiska z żywiną, metrem do centrum jedzie się niecałe pół godziny... :loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asher']W kierunku stróżowania? Raczej nie, nie trzeba ich tego jakoś szczególnie uczyć, one doskonale umieją to same z siebie.[/quote]

Tak się składa, że sznaucer stróżowanie też ma we krwi. Więc jeżeli chodzi o to, też go uczyć nie trzeba ;)

[quote]Oczywiście. Ale kaukaz, czy azjata potrzebuje zupełnie innej aktywności, niż sznaucer, czy hovek. Kaukaz, czy azjata nie porzebuje jak powietrza współpracy z człowiekiem. Te rasy znakomicie spełniają się w stróżowaniu własnie. Co oczywiście NIE OZNACZA, że mają nosa poza kojec nie wyściubiać :roll: [/quote]

No tutaj masz racje. Trzeba sobie więc zadać pytanie - czy chce się psa, który tak naprawdę zamiast kontaktu z nami wybierze pilnowanie chałupy. No i czy chcemy aby mieszkał na dworze - bo jak sądzę te 2 razy które wymieniłaś wolą żyć na świeżym powietrzu.
No i tak jak Beata napisała - 2 dzieci, koty i inne psy.. :roll: Vectra ma azjatkę o ile się nie mylę i jej kontakty z resztem domowego stadka są znacznie ograniczone. Ma wybieg na tyłach domu. Reszta psów mieszka w domu i biega przed domem.
Myślę, żę azjatę ciężej ułożyć niż sznaucera, właśnie ze względu na to, że nie zależy mu tak na współpracy z nami. Ma on ogromne poczucie niezależności. A przecież wspólna praca, szkolenie i radość z tego płynąca najbardziej zbiża. Jeżeli pies poddaje się szkoleniu z radością i zapałem siłą rzeczy podporządkowuje się nam.. i ławiej do takiego psa dotrzeć. Łatwiej naprawiać różne błędy.
Mam do czynienia ze sznaucerem na codzień. Corpawda nie olbrzymem, ale mówią, że miniatura to olbrzym w małym opakowaniu i tutaj można przyznać rację. Potrzebują jasno wytyczonych zasad, od samego początku. Ale spokojnie można je ułożyć. Kupiłam psa mając 15 lat. Wychowałam sama. Bez bicia i krzyku, bez kolczatki. Jasne zasady, konsekwencja. Tyle. A to mój pierwszy pies..

[quote]No popatrz :cool3: Od kilku dni szukam dla znajomych hodowli olbrzymów. Na kilku stronach w opisie rasy wyczytałam, że to psy, które za swoim ukochanym właścicielem łażą z kąta w kąt, jak cień... Co dla mnie wcale nie oznacza, że to psy w typie ONa... W końcu pies nie z jednej cechy się składa, prawda? [/QUOTE]

Sznaucery były wyhodowane, aby stróżować. A chodzenie z kąta w kąt kłóci się z tym przeznaczeniem.
Powiem tak - sznaucery które znam lubą mieć właściciela w zasięgu wzroku, ale nie zonacza to, że narzucają mu się swoją obcenością. Nie chodzą cały dzień ze spojrzeniem mówiącym "co mogę jeszcze dla ciebie zrobić?" :lol:
To wszystko oczywiście zależy też od tego jak sobie psa wychowamy.

[B]asher[/B], nie chce żebyś mnie źle zrozumiała - ja nie chcę na Ciebie naskakiwać. Po prostu nagła propozycja azjaty, a odradzenie raz moim zdaniem bardziej podatnych na szkolenie mnie nieco zdziwiła.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Poświata']Asiu podziel się, proszę, ze mną tym co wyszukasz. Masz dobre podejście, i rękę, i nosa do psów, może i ja z tego skorzystam :oops: :lol:....[/quote]
Ja szukam pod dośc nietypowym, jak na tę rasę (zdawaloby się, że użytkową, kurczę :roll::shake:) kątem. Bo znajomi chcą się w IPO bawić, więc pies ma być po przodkach odnoszących w tym sporcie sukcesy, przebadanych na co tylko się da... Niełatwo w Polsce o taką hodowlę.
Zajrzyj na topik "Sznauceromaniacy", pady tam nazwy hodowli godnych polecenia.

A co do wyboru rasy, to może jeszcze jaśniej wytłumaczę, czemu mi kaukaz itp. do głowy przyszedł. Bo zrozumiałam, że szukasz psa, który miałby być stricte stróżem, samodzielnym, mieszkającym na zewnątrz, takim trochę "bezobsługowym" ze względu na brak czasu ;)
Ale skoro zrozumiałam źle, a nęci cię sznaucer, to... :cool3: A czarny, czy pieprzak? :cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asher']Czy wam tez dogo chodzi, jakby chciało, a nie mogło? :mad:


Dużo pracy, bo to psy aktywne. Nie wystarczy im kilkugodzinny zwykły spacerek, czy przebieżka przy rowerze. Muszą mieć coś do roboty. Psie sporty wskazane, a jeśli nie, to chociaż ich namiastka. Bo nie wystarczy zmęczyć te psy fizycznie, trzeba im zajęć umysłowych dostarczyć ;)
[B]Ale jeśli piszesz, że z tym czasem nie będzie tak krucho, jak mi się po przeczytaniu poprzedniego rozpaczliwego posta wydawało,[/B] to czemu nie? [/quote]Moja rozpacz nie dotyczy braku czasu, bo z tym do tej pory mi wychodzi (nawet mogę sobie poszydełkować), ale tego że będę zosią-samosią i wszystko sama, sama i sama :roll: (jeśli rozumiesz co mam na myśli), trochę to potrwa zanim sie przestawię :roll:. Na wiosnę jak wpadnie trochę kaski to planuję kupić/załatwić/spod ziemi wykopać/ostatecznie samej sklecić przeszkody do agillity i zacząć się bawić z Tofcią, może dzieci mi się przy okazji wciągną
[quote]Ha ha, a zdajesz sobie sprawę Beatko, że sznaucery się... trymuje? :evil_lol:
;)[/quote]Ha, ha.... zdaję sobie sprawę :eviltong:. A...... :oops2:, to ja się jeszcze nie pochwaliłam :???:, że Wojtek zakupił trymerki, i że trenuję na biednej Tofci :bigcool:...

Oto Tofka po lekkich przeróbkach

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images27.fotosik.pl/108/b7e749b55d302c58.jpg[/IMG][/URL]
tylko nie mówcie że nie widać, bo się trymerem pochlastam :mad::placz:


prawie jak kern wystawowy ...
[IMG]http://img139.imageshack.us/img139/2771/wawa07adela01el9.jpg[/IMG]


[quote]Jasne, trzeba liczyć się z tym, że mogą się zwierzaki nie zaakceptować i wtedy trzeba będzie je odseparować, ale czy przy bauceronie, czy hovku, a nawet sznaucerze takiego ryzyka nie ma?[/quote]Ryzyko jest zawsze, nam się za każdym razem, do tej pory, tfu, tfu, udawało....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asher']Ja szukam pod dośc nietypowym, jak na tę rasę (zdawaloby się, że użytkową, kurczę :roll::shake:) kątem. Bo znajomi chcą się w IPO bawić, więc pies ma być po przodkach odnoszących w tym sporcie sukcesy, przebadanych na co tylko się da... Niełatwo w Polsce o taką hodowlę.
Zajrzyj na topik "Sznauceromaniacy", pady tam nazwy hodowli godnych polecenia.

A co do wyboru rasy, to może jeszcze jaśniej wytłumaczę, czemu mi kaukaz itp. do głowy przyszedł. Bo zrozumiałam, że szukasz psa, który miałby być stricte stróżem, samodzielnym, mieszkającym na zewnątrz, takim trochę "bezobsługowym" ze względu na brak czasu ;)
Ale skoro zrozumiałam źle, a nęci cię sznaucer, to... :cool3: A czarny, czy pieprzak? :cool3:[/quote]Nęci, nęci - czarny diabeł i z ogonem! Bo co przeglądam strony i koresponduję z hodowcami to, szczeniory mają cięte ogony :mad:. Więc spokojnie szukam dalej....

Link to comment
Share on other sites

Mnie się najbardziej, szczerze mówiąc, podoba pomysł ze sznaucerem. One sa takie zrównoważone. Bez zdania racji nic nikomu nie zrobią. A i "wyględne" są.
Asherku, ja z Bielan na Ursynów jadę 1.5 godz. I jakoś tak co rusz, muszę tam jeździć :angryy:.
Czytałam, że wypasiona buda ma być dwupomieszczeniowa, z zadaszonym gankiem ,z dwóch warstw desek o grub. 1 cm. A pomiędzy nimi warstwa styropianu 5lub 8. Na zimę wyścielona słomą,koniecznie pszeniczną ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Sabina1']Czytałam, że wypasiona buda ma być dwupomieszczeniowa, z zadaszonym gankiem ,z dwóch warstw desek o grub. 1 cm. A pomiędzy nimi warstwa styropianu 5lub 8. Na zimę wyścielona słomą,koniecznie pszeniczną ;)[/quote]Coś takiego...
[URL="http://www.budadlapsa.pl/galeria/index.html"][IMG]http://www.budadlapsa.pl/galeria/images/t1a.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://www.budadlapsa.pl/galeria/index.html"][IMG]http://www.budadlapsa.pl/galeria/images/w1.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Przeczytałam... ale jak zwykle u mnie krucho z czasem.
W skrócie - zgadzam się ze zdaniem Justy.

Asher... sorki... ale przy kocie, dwóch innych psach a przede wszystkim dzieciach nie zdecydowałabym się na kaukaza czy azjatę. Obie rasy są trudne, moim zdaniem trudniejsze od sznaucerów czy howków. Bocki... cóż... o tych akurat słuchy mnie chodziły, że też trudna i "skrzywiona" rasa.

Wątpię aby Poświata szukała rasy/psa którego będzie zamykać w kojcu i izolować od reszty stada/rodziny. A może się mylę?
To chyba bardziej chodzi o postrach, psa budzącego respekt ale prostego w zatrzymaniu przed zagryzieniem intruza ;)

No nie wiem...
Mi też się podobają sznaucery. Nie wiem tylko jak z ich siedzeniem na dworzu w chłody...

[quote name='asher']Bo zrozumiałam, że szukasz psa, który miałby być stricte stróżem, samodzielnym, mieszkającym na zewnątrz, takim trochę "bezobsługowym" ze względu na brak czasu ;) [/quote] Żaden z tych psów nie może być bezobsługowy.

To tylko moje zdanie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Katerinas']No nie wiem...
Mi też się podobają sznaucery. Nie wiem tylko jak z ich siedzeniem na dworzu w chłody...[/QUOTE]

Poświata napisała, że psy mają ciągły dostęp za równo do domu jak i do dworku, więc jak psina będzie chciała to pobiega sobie po ogrodzie, a jak jej doopina zmarznie to pójdzie się pogrzać pod kaloryfer ;)

No a snzaucer ma to do siebie, że każdy niepokojący chałas na jego terenie powinien być czym prędzej sprawdzony. Ciągła czujność.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Justa']Poświata napisała, że psy mają ciągły dostęp za równo do domu jak i do dworku, więc jak psina będzie chciała to pobiega sobie po ogrodzie, a jak jej doopina zmarznie to pójdzie się pogrzać pod kaloryfer ;)
[/quote]
Justa
To czytałam. Tyle, że na przykład moje psiury jak wyjeżdżam z domu zostawały/ zostają na ogrodzie. Pytanie co planuje Poświata. Czy zostawienie psa na ogrodzie, czy w domu.
I stąd moje pytanie czy sznaucer znosi niepogodę/chłody.
W przypadku hovków nie ma wątpliwości, gruba i dużo sierści. W przypadku bocków... hmm... nie wiem. I nie wiem jak to jest ze sznaucerami.
Przykładowo: dobek - dobry stróż; ale nie zostawisz go przy temperaturze 0 stopni na dworzu. Bo zamarznie.

Link to comment
Share on other sites

:evil_lol: pomyśl o cardiganie :evil_lol::evil_lol: Małe to to ale terenu przypilnuje :evil_lol::evil_lol:
Z moich obserwacji napisze jak to u mnie jest gdy jesteśmy na działce.
Nie dziamgocze bez powodu gdy ktoś przejdzie wzdłuż ogrodzenia, ale zareaguje gdy już ten ktoś wejdzie na teren :cool1:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Katerinas']Justa
To czytałam. Tyle, że na przykład moje psiury jak wyjeżdżam z domu zostawały/ zostają na ogrodzie. Pytanie co planuje Poświata. Czy zostawienie psa na ogrodzie, czy w domu.
I stąd moje pytanie czy sznaucer znosi niepogodę/chłody.
W przypadku hovków nie ma wątpliwości, gruba i dużo sierści. W przypadku bocków... hmm... nie wiem. I nie wiem jak to jest ze sznaucerami.
Przykładowo: dobek - dobry stróż; ale nie zostawisz go przy temperaturze 0 stopni na dworzu. Bo zamarznie.[/QUOTE]

ah, rozumiem.
ja bym ostrzyżonego sznaucera na dworzu nie zostawiła przy 0 stopni.. ale przepięknie zarośniętego (czyli jesienno-zimowego) myślę, że tak..
Ale to już trzebabyłoby zapytać tych, którzy mają olbrzymy, bo ja mam doświadczenie tylko z miniaturą.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='anetta']:evil_lol: pomyśl o cardiganie :evil_lol::evil_lol: Małe to to ale terenu przypilnuje :evil_lol::evil_lol:
Z moich obserwacji napisze jak to u mnie jest gdy jesteśmy na działce.
Nie dziamgocze bez powodu gdy ktoś przejdzie wzdłuż ogrodzenia, ale zareaguje gdy już ten ktoś wejdzie na teren :cool1:[/quote] Noooo... :-) bo cardigany to psy pasterskie i swego czasu pilnowały też obejścia. :-) Mają we krwi stróżowanie ... i zaganianie ;) "Trzoda" Poświaty byłaby zaganiania ;)

[quote name='Justa']ah, rozumiem.
ja bym ostrzyżonego sznaucera na dworzu nie zostawiła przy 0 stopni.. ale przepięknie zarośniętego (czyli jesienno-zimowego) myślę, że tak..
Ale to już trzebabyłoby zapytać tych, którzy mają olbrzymy, bo ja mam doświadczenie tylko z miniaturą.[/quote] Tak mi się też wydaje, że zarośnięty sznaucer spokojnie mógłby przy chłodach bywać dłużej na dworze.

Ja wiem z własnego "podwórka" tyle, że jak wyjeżdżam z domu psy zostają na dworzu. No chyba że jest -30C, wówczas siedzą w domku ;)
Na dworzu mają budę ze słomą. Wracam do domu, psy stają się kanapowcami ;) łącznie ze spaniem w naszym wyrku ;)

Pytanie teraz jak chce to sobie ułożyć Poswiata.

Link to comment
Share on other sites

Cieszę się, że bierzesz pod uwagę sznaucery olbrzymy, bo ... sama hodowałam tę rase przez dobrych kilka lat. Co prawda nadal ni mogę pogodzic się z nieciętymi uszami i ogonem, no, ale mówi się trudno.

Jeeli weźmiesz sznaucera nie na wystawy, to wcale nie musisz go trymować; możesz po prostu go ostrzyc. Oczywiście - według wzorca.

Jakby co - mogę Ci pokazać, jak to sie robi i powolutku na pewno się nauczysz... Pierwsze strzyzenie - gratis!:lol:

Bierz sznaucera i juz!:lol:
pzdr

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Katerinas']Asher... sorki... [B]ale przy kocie, dwóch innych psach a przede wszystkim dzieciach nie zdecydowałabym się na kaukaza czy azjatę.[/B] Obie rasy są trudne, moim zdaniem trudniejsze od sznaucerów czy howków. Bocki... cóż... o tych akurat słuchy mnie chodziły, że też trudna i "skrzywiona" rasa.

[B]Wątpię aby Poświata szukała rasy/psa którego będzie zamykać w kojcu i izolować od reszty stada/rodziny. A może się mylę? [/B]
[B]To chyba bardziej chodzi o postrach, psa budzącego respekt ale prostego w zatrzymaniu przed zagryzieniem intruza ;)[/B][/quote]

[quote name='Justa'][B]Poświata napisała, że psy mają ciągły dostęp za równo do domu jak i do dworku, więc jak psina będzie chciała to pobiega sobie po ogrodzie, a jak jej doopina zmarznie to pójdzie się pogrzać pod kaloryfer ;)[/B]
No a snzaucer ma to do siebie, że każdy niepokojący chałas na jego terenie powinien być czym prędzej sprawdzony. Ciągła czujność.[/quote]

[quote name='Katerinas']Justa
To czytałam. Tyle, że na przykład moje psiury jak wyjeżdżam z domu zostawały/ zostają na ogrodzie. Pytanie co planuje Poświata. Czy zostawienie psa na ogrodzie, czy w domu.
I stąd moje pytanie czy sznaucer znosi niepogodę/chłody.
W przypadku hovków nie ma wątpliwości, gruba i dużo sierści. W przypadku bocków... hmm... nie wiem. I nie wiem jak to jest ze sznaucerami.
Przykładowo: dobek - dobry stróż; ale nie zostawisz go przy temperaturze 0 stopni na dworzu. Bo zamarznie.[/quote]

[quote name='anetta']:evil_lol: pomyśl o cardiganie :evil_lol::evil_lol: Małe to to ale terenu przypilnuje :evil_lol::evil_lol:
Z moich obserwacji napisze jak to u mnie jest gdy jesteśmy na działce.
Nie dziamgocze bez powodu gdy ktoś przejdzie wzdłuż ogrodzenia, ale zareaguje gdy już ten ktoś wejdzie na teren :cool1:[/quote]

[quote name='Katerinas']Noooo... :-) bo cardigany to psy pasterskie i swego czasu pilnowały też obejścia. :-) Mają we krwi stróżowanie ... i zaganianie ;) "Trzoda" Poświaty byłaby zaganiania ;)

Tak mi się też wydaje, że zarośnięty sznaucer spokojnie mógłby przy chłodach bywać dłużej na dworze.

Ja wiem z własnego "podwórka" tyle, że jak wyjeżdżam z domu psy zostają na dworzu. No chyba że jest -30C, wówczas siedzą w domku ;)
Na dworzu mają budę ze słomą. Wracam do domu, psy stają się kanapowcami ;) łącznie ze spaniem w naszym wyrku ;)

Pytanie teraz jak chce to sobie ułożyć Poswiata.[/quote]

[quote name='Asiaczek']Cieszę się, że bierzesz pod uwagę sznaucery olbrzymy, bo ... sama hodowałam tę rase przez dobrych kilka lat. Co prawda nadal ni mogę pogodzic się z nieciętymi uszami i ogonem, no, ale mówi się trudno.

Jeeli weźmiesz sznaucera nie na wystawy, to wcale nie musisz go trymować; możesz po prostu go ostrzyc. Oczywiście - według wzorca.

Jakby co - mogę Ci pokazać, jak to sie robi i powolutku na pewno się nauczysz... Pierwsze strzyzenie - gratis!:lol:

Bierz sznaucera i juz!:lol:
pzdr[/quote]WRESZCIE !!!!! Weszłam na dogo nie czekając godzinami, az się otworzy :multi:.
Dzięki dziewczyny za dyskusję i rady. I odpowiadam hurtem.
Na azjatę i kaukaza się nie zdecyduję, właśnie ze względu na dzieci i pozostałe zwierzaki. Nie chcę psa do kojca czy na łańcuch, chcę psa domownika, ktory przy okazji swoją posturą i zachowaniem odstraszy potencjalnego intruza. A gdyby jeszcze przy okazji umiał komuś dupę wygryźć, to byłoby to o co mi chodzi... Poświata też robi wrażenie, dopóki nie leci jak głupia się witać :roll:. Ale przynajmniej zaszczeka głosem dużego psa.
Justa dobrze napisała, psy mają dostęp i do domu i na dwór kiedy chcą i jak im pasuje. Tak czy inaczej planuję na wiosnę zmontować jakiś budo/kojec, ale nie w celu zamykania, a w celu nauczenia, że jak dupcia zmarznie, albo nic się za ogrodzeniem nie dzieję, to można tam sobie poleżeć. Została nam co prawda buda po poprzednich psach, ale byle jaka i nawet nie namawiam obu panienek do korzystania z niej. Psy mają też opcję wahadłowych drzwi na werandę przed drzwiami wejściowymi i tam w razie czego mogą się scgronić.
No tak, ja narazie wszystko testuję na psach po raz pierwszy - w lato dziewczyn do domu nie można było zapędzić, ale to zrozumiałe. Teraz jest trochę inaczej, owszem wychodzą chętnie, ale na krócej, a częściej. Dlatego ten pomysł z ocieplanym kojcem - jeśli miałyby zostawać na dworzu dłużej, to muszą mieć swój ciepły azyl.
Poza tym w przypadku sznaucera można właśnie zostawić mu zimowy kożuszek.
Anetta, doceniam umiejętności cardigana, ale ja już ma jednego małego psa, który chyba nie wie o tym że jest mały, bo jego serce i odwaga są duże. Poza tym od zawsze lubiłam duuuuże psy, stąd pomysł na olbrzyma, a nie np. średniaka...
Asiaczku, bardzo dziękuję za propozycję i napewno, jeśli się sznaucer u nas pojawi, z niej skorzystam. Potrzeba jest matką wynalazku, i przy dwóch szczotkach trymowania i podcinania będę się poprostu musiała nauczyć, i już...

Link to comment
Share on other sites

[URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images31.fotosik.pl/37/1739ea73ce0c0a6a.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images31.fotosik.pl/37/051457f25bbc368c.jpg[/IMG][/URL]


[URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images33.fotosik.pl/42/3ee8b8059d9be67e.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images31.fotosik.pl/42/79364ece0c6d5297.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images32.fotosik.pl/42/e3f481ff6beda1ac.jpg[/IMG][/URL]

[IMG]http://images31.fotosik.pl/42/476d2b1dc979784c.jpg[/IMG]

[IMG]http://images25.fotosik.pl/111/1d2fa281c63a55a7.jpg[/IMG]

[IMG]http://images24.fotosik.pl/111/44470ba1ed32f584.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[CENTER]HISTORIA w kolorze blue[/CENTER]



[CENTER][URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images33.fotosik.pl/48/f2c91906d55ceb61.jpg[/IMG][/URL]
Hmmmmmmm, kaszka na kolację.....[/CENTER]


[CENTER][URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images23.fotosik.pl/114/129468f7f41d2b3a.jpg[/IMG][/URL]
...mniam, uwielbiam kaszkę...[/CENTER]


[CENTER][URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images29.fotosik.pl/114/3525d980d784d1aa.jpg[/IMG][/URL]
...trochę się zakleiłem....[/CENTER]


[CENTER][URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images33.fotosik.pl/48/3c2b3fb597792b66.jpg[/IMG][/URL]
...ale zaraz wyliżę pyszczek i....[/CENTER]


[CENTER][URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images34.fotosik.pl/48/a6306f77c13babeb.jpg[/IMG][/URL]
...wracam znowu do miseczki...[/CENTER]


[CENTER][URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images30.fotosik.pl/114/f471f0f4698fa462.jpg[/IMG][/URL]
...wylizać reszteczki...[/CENTER]


[CENTER][URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images32.fotosik.pl/48/1c9e31492a2796d3.jpg[/IMG][/URL]
...halooooo, dostanę jeszcze?...[/CENTER]


[CENTER][URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images30.fotosik.pl/114/754ea9be9f9381a3.jpg[/IMG][/URL]
...eeeeeee, chyba nieeeee[/CENTER]


[CENTER][URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images31.fotosik.pl/48/ad00c6e4a3b1dcaa.jpg[/IMG][/URL]
... n a p e w n o NIE, chyba pora spać ...[/CENTER]


[CENTER][URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images34.fotosik.pl/48/5d57224382bf2c70.jpg[/IMG][/URL][/CENTER]

[CENTER][URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images27.fotosik.pl/114/f8aae7f021414faf.jpg[/IMG][/URL][/CENTER]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...