Jump to content
Dogomania

Górskie spacery a psy


Tatsu

Recommended Posts

Mam pytanko:

Jak jest z noclegami i chodzeniem z psami po gorach w polsce ?

Znajomi twierdza ze podobno Tatrzanski Park Narodowy zabrania wprowadzania psow na szlaki i ze w wiekszosci schronisk nie mozna z nimi nocowac (dwojki).

Mialem zamiar wybrac sie na chodzenie po gorach ale teraz zaczynam sie ostro nad tym zastanawiac.

Jakie miejsca byscie polecili ?

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 56
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Już od kilku lat można wprowadzać psy do Tatrzańskiego Parku Narodowego. Muszą tylko posiadać kaganiec i być na smyczy. Wiem, bo chodziłem z Kiara po Tatrach.

Do schronisk trzeba po prostu zadzwonić i się zapytać, niektóre przyjmuja z psem, inne nie.

Natomiast swoją drogą Bieszczady i Beskidy sa po prostu lepsze na chodzenie z psami (trudno sobie wyobrazić huskiego na Orlej Perci.... :roll: ).

Link to comment
Share on other sites

Ja polecam Bieszczady...

Chciałam jeszcze powiedzieć, że jeśli ktoś wybierałby się w góry z pieskiem na Słowacje to stanowczo nie polecam. Tam wogóle nie liczą się z psem i traktują go jak przedmiot! Na całym moim pobycie na Słowacji spotkałam chyba 3 pieski i to jakieś przyjezdne. Jak popatrzyć po wsiach to tam nie znajdzie się ani jednego psa. Ja nie wiem, co oni mają do psów. Jeden gospodarz domku zaproponował nam, aby na noc zamknąć psa (yorka!) w komórce!

Nie mam słów...

Link to comment
Share on other sites

Ja bylam z Azja w zeszlym roku w Karpaczu.Z noclegiem nie bylo problemu,ale zawsze lepiej upewnic sie czy tam gdzie jedziesz przyjma psiaka.W gory chodzilam z Azja na smyczy,ale bez kaganca.W schroniskach po drodze tez nikt nie mial pretensji o psa,a nawet sie cieszyli,ze taki ladny piesek ich odwiedzil. :D

Link to comment
Share on other sites

byłem ze swoim na pilsku pies był bez kagańca tak jak dwa tublcze puszczone luzem na hali miziowej nikt nie robi problemu

najważniejsze aby sprawdzić czy na trasie nie ma rezerwatów przyrody wtedy mogą być problemy

Link to comment
Share on other sites

  • 5 weeks later...
Chciałam jeszcze powiedzieć, że jeśli ktoś wybierałby się w góry z pieskiem na Słowacje to stanowczo nie polecam. Tam wogóle nie liczą się z psem i traktują go jak przedmiot! Nie mam słów...

Ooooo a ja wlasnie rozwazam wybranie sie z moja psiura w

Tatry Slowackie. :cry: :cry: :cry:

Ale jak tak to sie chyba nie pisze.

Choc mozna znalezc jakies rozwiazanie...

Psy w ogole moga tam wchodzic na szlaki? :-?

Jesli tak to mozna cos wymyslic.

Nie daleko przejscia granicznego jest swietny szlak.

W super pogoda, w pelnie sezonu, a oprocz mojej grupy bylo tam w zeszlym roku ZERO ludzi :o

wiec tam nikomu bym sie nie narazila.

Choc z drugiej strony tyle tam kozic, ze nie wiem czy bym zaryzykowala

:-?

Zalezy czy Cela uznalaby te stworzenia za blizsze

kotu, psom czy koniom :hmmmm: .

Link to comment
Share on other sites

Ja polecam Bieszczady...

Wlasnie!

Macie jakies doswiadczenia z wedrowkami po Bieszczadach z psem?

Znacie tam jakies fajne psie trasy i godne polecenia noclegi?

Jak Wasze psiaki sobie radza na szlakach?

A moze macie w zanadzu jakies psiogorskie przygody... :roll:

Link to comment
Share on other sites

Ja w Bieszczadach siedze prawie na okrągło :lol: Czasem ze swoimi psami, psem cioci, a nawet moją świnką morską 8)

Jeśli chodzi o chodzenie po górach to jeszcze się nie spotkałam żeby ktoś się mnie czepiał. Gorzej z noclegami. Zdarzało się, że wynosiliśmy psy przez okno w domku. Teraz zajmujemy domek znajomego i jest spoko, ale zapsienie czasem przeszkadza. Gorzej niż w moim mieście. :Dog_run:

PS; polecam Rajskie, Polany(jest tam fajna stadnina hucułków) :thumbs:

i Wołkowyje

Link to comment
Share on other sites

Lerka

Zależy co masz na myśli pisząc Bieszczady. :roll:

Dla mnie to góry na południe od miejscowości wymienionych przez Kaśkę.

Byłem w zeszłym roku na wakacjach w Mucznem z psami.

Właścicielka lokum nie miała nic przeciwko psom, ale po tym jak próbowały upolować jej kotkę i jak upolowały kurę to nie wiem czy dalej tak jest. :)

Z pieskami powędrowaniśmy na Sianki ścieżką do żródeł Sanu (najbardziej wysunięte na południe miejsce w Polsce) i nie było problemów. Ale też nikogo nie spotkaliśmy. :wink: Założone miały szelki, więc pod góre prawie wbiegały.

Myślę, że nie powinno być problemów, jeśli pies nie biega luźno.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...