Jump to content
Dogomania

czy nie za maly??


jive

Recommended Posts

Witam,

3 dni temu odebraliśmy naszego malego laba - paco. Za dwa dni bedzie mial 7 tygodni. W z wiązku z tym mam parę pytań:

Czy nie za wcześnie go oddał nam hodowca??

(to tak z ciekawości bo odpowiedź i tak niewiele zmieni :))

Czy możemy go juz zostawiać samego?? Dzisiaj został sam na dziesięć minut, strasznie piszczał i z nerwów zrobił 3 razy siku i jedną dorodną kupkę.

Link to comment
Share on other sites

Wiatm,

z tego co wiem to szczeniaka można odebrać dopiero jak ukończy 7 tygodni a najlepiej jak troszke później się go weźmie :) . A dlaczego dopiero od 7 tyg bo do tego czasu szczeniak będzie jeszcze na karmie mamy :wink: i musi się przyzwyczaić do czegoś innego niż mleko :wink: . Po za tym przez 7 tyg powinien być przy mamusi :wink:

Czy możemy go juz zostawiać samego?? Dzisiaj został sam na dziesięć minut, strasznie piszczał i z nerwów zrobił 3 razy siku i jedną dorodną kupkę.

Nasza Suzi płakała strasznie jak szliśmy na góre spać :cry: było mi jej tak przykro, ale niestety tak trzeba bo jak się przyzwyczai to nigdy nie będzie mogła sama spać :( . Co prawda pierwszej nocy spaliśmy tam gdzie ona( podobno tak trzeba, żeby szczeniak szoku nie przeżył)

Pozdrawiam,

Rybka

P.S. My po 7 tyg wzieliśmy Naszą Suzi :)

Link to comment
Share on other sites

Wydaje mi się, że jeszcze jest troszkę za mały, żeby zostawiać go samego.

Najpierw niech się do was trosckę przyzwyczai, pozna nowe środowisko, a potem systematycznie zostawiajcie go samego. Najpierw na kilka minut, potem stopniowo wydłużając czas.

Link to comment
Share on other sites

Witam,

AnnoK :wink: , co do tego 'wczesnego' odebrania od matki to przecież tyle sie mówi by nie zabierać szczniaka przed 7 a nawet 8 tygodniem ze względu na socjalizację...i co na to powiesz? Jestem ciekawa Twojego zdania :P , bo co do karmiania i opieki to faktycznie mama juz nie koniecznie jest potrzebna.

Szczenika trzeba stopniowo od poczatku przyzwyczajać do samotności, a te siuśki i kupka to nie koniecznie ze stresu, taki maluch bardzo często ma potrzebę...

Pozdrawam serdecznie,

Link to comment
Share on other sites

Czesc ja swojego laba wzielem po 7 tygodnach jesli chodzi o spanie spal ze mna w sypialni kolo lozka ale nie na lozku tak od malego wzialem pare dni wolnego jakes 5 zeby go nie zostawiac samego potem juz musial siedziec sam 6 godzin no z kotem moze mu bylo razniej wiec sie nie przejmuj zbytnio do pracy trzeba chodzic zeby na szczepionki starczylo i dobra karme zartuje nic mu nie bedzie zabezpiecz mieszkanie zeby sie czeos nie jadl moja suczka ma teraz 6 mesecy spi sama za dzrwiami do sypialni wchdzi ale nigdy na lozko nie piszcz i skomle jesli twoj zacznie tak robic nie zwracaj uwagi po przepadniesz nic mu nie jest a pamietam ze i tak taki maluch spi caly czas wiec jak cie nie bedzie pewnie bedzie spal i ne zauwazy wie c powodzenia

Link to comment
Share on other sites

Czy możemy go juz zostawiać samego?? Dzisiaj został sam na dziesięć minut, strasznie piszczał i z nerwów zrobił 3 razy siku i jedną dorodną kupkę.

:wink: Jeśli możesz nie zostawiaj samego :roll:

Jeśli nie możesz zrób tak :)

Wyjdź za drzwi mieszkania podając wcześniej komendę / polecenie / - ZOSTAŃ! ... Waruj itp.

Poczekaj pod drzwiami i nasłuchuj reakcji psa.

Jeśli zacznie się 'drzeć' wejdź do mieszkania i skarć go. Potem się pobaw z nim.

Następnie powtórz 'operację'.

Wydłużaj czas gdy pies pozostaje SAM. Aż do momentu osiągnięcia zadowalajacych efektów. :)

BTW.

Wprowadzaj JUŻ nastep. elementy szkolenia i wychowywania psiura. :hmmmm:

1.Niech gryzie TYLKO to co dasz jemu do zabawy i gryzienia.

2.Naucz go wykonywania komend - 'siad', 'puść', 'weź', 'zostań'

Jeśli zaczniesz naukę już teraz :lol: to unikniesz, zminimalizujesz, :wink: wiele komplikacji w przyszłości :wink:

Powodzenia. WYTRWAŁOŚCI. Konsekwencji. :roll: - życzę w wychowywaniu psiura. :lol:

:hand:

Link to comment
Share on other sites

Wyjdź za drzwi mieszkania podając wcześniej komendę / polecenie / - ZOSTAŃ! ... Waruj itp.

Poczekaj pod drzwiami i nasłuchuj reakcji psa.

Jeśli zacznie się 'drzeć' wejdź do mieszkania i skarć go. Potem się pobaw z nim.

Następnie powtórz 'operację'.

Wydłużaj czas gdy pies pozostaje SAM. Aż do momentu osiągnięcia zadowalajacych efektów. :)

Ja inaczej widzę problem. Oczywiście nie jest to w żaden sposób krytyka Tadeusza, tylko przedstawienie mojego podejścia do sprawy.

Ja bym wyszła z mieszkania bez słowa, spojrzenia, kontaktu z psem. Im mniej ceregieli związanych z wyjściem z domu tym lepiej, nie wprowadzamy wtedy zbędnego niepokoju. Wyjście z domu ma być jak przejście z jednego pokoju do drugiego.

To samo się tyczy komendy Zostań. Zastanówmy się co ona ma oznaczać. Jeśli to że pies ma nie opuszczać wskazanego miejsca to nie ma sensu wydawać jej wtedy kiedy nie możemy tego dopilnować. Wydając psu komendę i zostawiając go bez kontroli pozwalamy mu na dowolną interpretację co nie jest najlepsze :D

Nigdy też słysząc psi płacz nie weszłabym by psa skarcić. Minie trochę czasu nim pies zrozumie co nam się nie podoba, a do tego czasu nie potrzebnie dołożymy mu bodźców stresowych. Do stresu z poczucia samotności dołożymy kolejny stres związany z naszym powrotem. Trzeba mieć na uwadze, że taka mała kuleczka po prostu się boi i trzeba mieć dla niej duuuuuużo wyrozumiałości.

Ja osobiście bym próbowała pokazać małemu szczylkowi że samotność to nic złego. Uczymy małymi kroczkami np. podając psu jedzenie wychodzimy do drugiego pomieszczenia. Kiedy ja musiałam wyjść z domu zawsze dawałam Hugolowi gicz cielęcą, skutecznie odwracała mu uwagę od faktu, że został sam. No i starałam się go wymęczyć porządnie przed każdym wyjściem, bo zmęczony pies to grzeczny pies. Ale tu trzeba wziąć poprawkę, ponieważ lab choćby nie wiem jak zmęczony, nagle potrafi się błyskawicznie zregenerować :lol:

Życzę samych przyjemności związanych z wychowaniem maleństwa :D

Link to comment
Share on other sites

Ja inaczej widzę problem. Oczywiście nie jest to w żaden sposób krytyka Tadeusza, tylko przedstawienie mojego podejścia do sprawy.

Troszkę rozwinę zatem moje podejscie do problemu. :lol:

Ja bym wyszła z mieszkania bez słowa, spojrzenia, kontaktu z psem.

Im mniej ceregieli związanych z wyjściem z domu tym lepiej, nie wprowadzamy wtedy zbędnego niepokoju.

Ja sądzę, że pies powinien WIEDZIEĆ czego się od niego oczekuje i CO może się dziać w najbliższym czasie tzn. FAKT że, Pan/i/ WYCHODZI nie oznacza jednocześnie 'końca' świata.

Po prostu - fakt ten musi być odbierany, jak

...przejście z jednego pokoju do drugiego.

I dlatego, wychodząc z mieszkania mówiłem / i mówię / 'zostań'.

Można oczywiście zastąpić to słowo innym. Rzecz w tym aby pies kojarzył to co powiemy z właściwym zachowaniem i sytuacją.

:hmmmm:

Podczas spaceru, gdy chcę aby Argo 'pozostał' w określonym miejscu daję komendę 'siad' a potem 'czekaj'.

Gdy rankiem kupuję pieczywo w piekarni to Argo, choć ma smycz zaczepioną o płot dostaje takie same polecenia.

I wie o CO chodzi. Siedzi grzecznie i czeka na mój powrót.

Podsumowując ten fragment. :)

Polecenie 'zostań' oznacza u MNIE 'zostajesz sam'.

Nigdy też słysząc psi płacz nie weszłabym by psa skarcić. Minie trochę czasu nim pies zrozumie co nam się nie podoba, a do tego czasu nie potrzebnie dołożymy mu bodźców stresowych. Do stresu z poczucia samotności dołożymy kolejny stres związany z naszym powrotem. Trzeba mieć na uwadze, że taka mała kuleczka po prostu się boi i trzeba mieć dla niej duuuuuużo wyrozumiałości.

Uważm, że pies od początku musi WIEDZIEĆ co stanowi zachowanie pożądane, a co NIE.

Im wcześniej się o tym dowie tym lepiej dla niego.

Zauważ,że sugerowałem wyjście z mieszkania i NASŁUCHIWANIE reakcji psiura.

Zaczyna 'śpiewać' - powrot alfy, ODPOWIEDNIA dezaprobata i zabawa.

'Karcenie' czyli dezaprobata powinna być dostosowana do rodzaju niepożądanego zachowania oraz fazy rozwoju i stopnia opanowania określonych umiejętności przez szczeniaka.

Wydłużanie czasu gdy pies pozostaje SAM to nic innego, jak, moje 'drobne kroczki' :lol:

A teraz :lol: 'gicz' albo kość cielęca z główkami. :lol:

Przyznaję, że był to mój ulubiony 'środek' przy pomocy którego uczyłem Argo wieeelu :wink: rzeczy :roll:

Była to nauka komendy 'siad', 'puść', 'noga', 'czekaj' ale i polecenia 'zostań' :lol:

:hmmmm:

Nawet znalazłem fotkę. Jest na niej Argo PO wyczerpujących 'naukach'. Oczywiście z kością cielęcą. :lol:

_254546_n.jpg

:hand:

Link to comment
Share on other sites

Zauważ,że sugerowałem wyjście z mieszkania i NASŁUCHIWANIE reakcji psiura.

Zaczyna 'śpiewać' - powrot alfy, ODPOWIEDNIA dezaprobata i zabawa.

'Karcenie' czyli dezaprobata powinna być dostosowana do rodzaju niepożądanego zachowania oraz fazy rozwoju i stopnia opanowania określonych umiejętności przez szczeniaka.

Każdy ma swoje podejście, swoje metody i dobrze :D

Ja bym się bała skojarzenia 'śpiewać'- powrót alfy, bo przecież o to wkońcu psiakowi chodzi. Ja zawsze jak mój psiur szczeka staram się podejść do niego w chwili przerwy, tak by nie wzmacniać go w tym, że szczekaniem może uzyskać mój powrót lub zwrócenie na siebie uwagi.

No i jednak nie karciłabym psiaka po powrocie, kara musi zawsze nastąpić w tej samej sekundcie co przestępstwo, a w tej sytuacji to raczej niemożliwe do wykonania. Poza tym dezaprobata za to że maluch się po prostu boi... to nie dla mnie :roll: :wink:

A ja też mam zdjecie kilkutygodniowego Hugola z giczką, znajdę, zeskanuję i wstawię małego aniołka :angel:

Link to comment
Share on other sites

Każdy ma swoje podejście, swoje metody i dobrze :lol:

Nawet bardzo dobrze. :D

Mając większy wybór proponowanych strategii i metod wychowania oraz szkolenia psa łatwiej wybrać cuś dla siebie.

Od 'przybytku głowa nie boli'. :roll:

A teraz ad rem.

Ja bym się bała skojarzenia 'śpiewać'- powrót alfy, bo przecież o to wkońcu psiakowi chodzi.

Przejrzałem dokładnie to co do tej pory napisałem w tej sprawie i zauważyłem, że niezbyt precyzyjnie opisałem bardzo ważny element. :hmmmm:

Czas.

Po pierwsze.

Kiedy rozpocząć 'wdrażanie' sytuacji pozostawiania psa samego?

Nie mam tu gotowej recepty ale w moim przypadku sprawa przedstawiała się następująco. Moja Pani i ja wzięliśmy po tygodniu urlopu / w sumie dało to 2 tygodnie / w momencie sprowadzenia Argo z hodowli.

Jest to, w moim przekonaniu, okres wystarczający na pełną adaptację psa w domu oraz początki nauki 'właściwego' zachowania.

'Pozostawianie' psa SAMEGO w domu rozpoczęliśmy około 7 dnia.

Do tego czasu Argo doskonale kojarzył już, które drzwi i do czego służą.

Drzwi wyjściowe to ZAWSZE było WYJSCIE na dwór / nooo, wiadomo, że ze szczeniakiem trza wychodzić średnio co 2 godziny i zawsze PO karmieniu /.

Po drugie

Czas reakcji na jego 'śpiew' PO wyjściu z mieszkania.

NASŁUCHIWANIE POD drzwiami pozwalało na natychmiastową reakcję.

I TU bardzo ważny, można chyba stwierdzić, że KLUCZOWY moment NAUKI.

Trzeba koniecznie wychwycić moment gdy pies NIE ŚPIEWA, wejść do mieszkania i go NAGRODZIĆ.

Potem idzie już, jak z płatka, wydłużanie czasu jego samotnego pobytu.

I jeszcze sprawa alfy i skojarzeń psa z tym związanych.

:roll:

Opiszę to 'pośrednio', stosując porównanie.

Alfa ma być dla psa, jak 'piec kaflowy'.

Gdy pies się za bardzo 'oddala' to traci przemiłe 'ciepełko'.

Gdy przekracza 'granicę' z drugiej strony to 'piec' zaczyna go 'parzyć'.

:roll: :wink:

Asiu :lol:

Trzymamy Cię za słowo, że znajdziesz tyla czasu coby 'wzbogacić' naszą Galerię o, jeszcze większą ilośc fotek z okresu, gdy Huguś był maluszkiem :lol:

:hand:

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Ja mam goldenka ma na imię Tofi i za 4 będzie miał rok :D a co do tematu to nie martw się psiaka mój został odstawiony odstawiony od mamusi gdy miał sześć tygodni i miał się bbbbaaaaaaarrrrrdddddzzzzooo dobrze a teraz rośnie na dużego szczęśliwego psiaczka

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...