Azir Posted December 22, 2007 Share Posted December 22, 2007 Wiecie co, ja już od dłuższego czasu zastanawiam się: co ludzie chcą od belgów? :p To przecież idealne, inteligentne, kontaktowe psy i jeśli poświęca im się trochę czasu, potrafią być wspaniałymi towarzyszami. Moje mi nigdy niczego w domu nie zniszczyły, przychodzą na 1. komendę i bez wstydu mogę je ze sobą wszędzie zabrać. Trzy inne moje znajome właścicielki belgów też nie narzekają. Sądzę, że z holendrem będzie podobnie, trochę pracy i konsekwencji i masz super przyjaciela :). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Robull Posted December 23, 2007 Share Posted December 23, 2007 [COLOR="SeaGreen"]Przepraszam, Robull, chciałam Ciebie zacytować, a przez przypadek wdusiłam edytuj i nie mogę już tego odwrócić :/ . To zmęczenie przedświąteczne, bo cały dzień dziś biegam :P. Jeszcze raz przepraszam, to moja pierwsza tego typu wpadka. Azir[/COLOR] Robull, oczywiście, że to był skrót myślowy i gdy pisałam [QUOTE]jeśli poświęca im się trochę czasu[/QUOTE], miałam na myśli [B]odpowiednią ilość czasu![/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Itske Posted December 23, 2007 Share Posted December 23, 2007 Ależ ja na swoja psice absolutnie nie narzekam - pzrychodzi na wołanie, jest usluchana, nawet wykazuje włąściwe odruchy obronne, co przy nocnych spacerach jest pożądane, jest madra, wesoła, przytulasna, tylko caly czas coś chce robić, to nie jest pies jak onek, który czasami się zajmie sobą. Holender i pewnie belg to wulkany energii i chęci do pracy. Ona cały czas chce mojej uwagi, chce coś robić, mieć aktywne zajęcie, nawet spacer - nie jest spacerem - jest gonienie, aportowanie, szukanie, zajmowanie sie psem, i to ja mam problem, bo mam wyrzuty sumienia, że nie mam tyle czasu i sily! (siły przede wszystkim), kto nie miał innych psów nie ma porównania ja mam! Zabieram wyżła kol. i miksa owczarka, jej psy po dugodzinnej gąnitwie po lasach wracają padnięte, a holender posiedzi 5 minut, pomyśli, i pyta "to kiedy w końcu idziemy na porządny spacwrek?" Fakt, że niszczy, coraz mniej, ale jednak, zabaweczki pluszaki wytrzymują 15 min. fotel 2 godz. buty to moment nieuwagi, ale każdy mój poprzedni pies z tego wyrastał, mam nadzieję, że i on też. I nie mam do niej o to pretensji, zostaje na bardzo długo sama, to pewnie jest frustrujace, i nie tak miało być, miałam inną pracę, do której mogłam zabierać psa, teraz pracuję w innej firmie i jest inaczej. I tu mi nie starcza umiejetności - jak oduczyć psa niszczenia rzeczy ( bo buty to sobie odkupię, ale niektórych książęk mi żal) Wszystkim belgo i holendro maniakom - Pięknych, magicznych, pełnych radości Świąt Bożego Narodzenia! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Robull Posted December 24, 2007 Share Posted December 24, 2007 [quote]Przepraszam, Robull, chciałam Ciebie zacytować Azir[/quote]Azir, nie przejmuj się takim drobiazgiem :) wyszło zabawnie, bo tak sobie patzrę na ten post i na początku nie mogłem dość, kiedy go napisałęm i dlaczego psizę do siebie? :D Itsake, pysznie czyta się Twoje relacje :) Tobie też wszystkiego naj na te Święta i Nowy 2008! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Robull Posted December 24, 2007 Share Posted December 24, 2007 [quote name='Azir']Dobrze Robull, że masz poczucie humoru :lol:[/quote]fakt, mam... mimo wszystko jeszcze mam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eagle Posted September 22, 2009 Share Posted September 22, 2009 Dla mnie belg to za wysokie progi na moje nogi :-) Podziwiam te psy i w sumie mimo mojej calej milosci i serca oraz "rasizmu onkowego" jesli nie onek to tylko malina :-) No ale powiedzmy sobie szczerze zabawa w szkolenie maliny a onka to dwa swiaty. Sadze ze do maliny trzeba duzo duzo wiecej doswiadczenia aby pies i pan byl szczesliwy. Dlatego pozostaje lizanie szyby :-) Onek to taki brudnopis z dobra gumka i olowkiem , a malina to piekny czysty zeszyt ale gdzie pisze sie od razu atramentem z ktorego kleksow nie mozna wytrzec, a jezeli sie uda to i tak pozostanie slad po kleksie. Kiedys w szkole pisano olowkiem a dopiero potem pozwalano dzieciom pisac od razu atramentem. Ja mam takie samo podejscie do belgow. To wyzsza szkola jazdy, owszem bardzo efektowna ale nie dla kazdego :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jamor Posted September 23, 2009 Share Posted September 23, 2009 Informacyjnie z przyjemnością chciałem zawiadomić szanowne koleżanki, że obecnie na kursie psów do wyszukiwania zapachu narkotyków w zakładzie kynologii policyjnej jest maliniak. To pierwszy w historii polskiej policji maliniak na narkotyki. :multi: Ja bede miał kiedy chwile to zrobie mu kilka fotek i pokaze Wam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jamor Posted October 3, 2009 Share Posted October 3, 2009 w piatek zakonczyły sie mistrzostwa kynologiczne policji 2009. zwycieżca - 300 pkt, czyli max , sunia malinois. chyba nie było tego w historii ZKP aby zrobic maxa. gratulacje [url=http://www.wiadomosci24.pl/artykul/xii_kynologiczne_mistrzostwa_policji_sulkowice_2009_111249.html]XII Kynologiczne Mistrzostwa Policji Sułkowice 2009 - Wiadomości24[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jerez Posted October 9, 2009 Share Posted October 9, 2009 No i gdzie te zdjęcia :placz::placz::placz:. Czekamy. Super malina w policji, super.:multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
layyyla Posted December 26, 2009 Share Posted December 26, 2009 bardzo podobaja mi sie tervuereny i chcialabym sobie kupic takiego psiaka i mam pytanie czy te psy musza chodzc na szkolenia? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.