Jump to content
Dogomania

Gdzie kupic Husky ???


indor

Recommended Posts

Witam...

Od jakiegos czasu interesuje sie kupnem psa, kokretnie psa Husky...

Chcialbym sie dowiedziec gdzie moge kupic szczeniaczka Husky, jak najmlodszego, nieinteresuje mnie jego rodowud ani to ze jego ojciec byl trzykrotnym championem czegos tam, poznalem kilka psow tej rasy i uwazam je za niesamowicie sympatyczne, niestec mnie zeby wydac 1000zł jednorazowo na psa, dlatego jesli to mozliwe prosilbym o jakas informacje gdzie mozna zdobyc szczeniaczka Husky tanio i bezpiecznie.

Mieszkam niedaleko warszawy, ale mysle ze podruz do innego miasta po szczeniaka nierzrobi mi duzego problemu nawet jak to bedzie 200km byle bym mogl tanio kupic ewentualnie dostac za darmo szczeniaczka o ile to wogole mozliwe...

Dla spokoju fanatycznych milosnikow tej rasy... niemam zamiaru trzymac tego psa caly czas w domu, wiem doskonale ze te psy potrzebuja duuuuuzo ruchu, i gwarantuje ze umnie im go niezabraknie, tak samo jak niezabraknie mu mojej milosci do niego...

Zadko moge usiasc do internetu na dluzej wiec jesli ktos by byl na tyle uprzejmy moglby mi udzielic informacji na e-mail... [email protected] bylbym bardzo wdzieczny...

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 58
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Cóż... na tak postawione pytanie, znając poglądy większość Dogomaniaków (a może szczególnie Szpicomaniaków) - odpowiedź jest jedna...

Nie chcesz psa z hodowli z rodowodem, to przygarnij jakiegoś w potrzebie (ze schroniska, lub będącego do oddania).

I mówi Ci to osoba, która popełniła właśnie jeden taki błąd... Tym bardziej radzę, abyś Ty się od niego ustrzegł.

Jeśli chcesz szczegółów, to na forum jest tak ze sto jeden topików w tym temacie...

I jeszcze zapytam: Jeśli Ci pies zachoruje i będziesz musiał wydać na niego 1000 zł. (no, choćby i nieco mniej....), to też nie będzie Cię stać ?... :roll:

Link to comment
Share on other sites

Kupna psa bez rodowodu zdecydowanie odradzam. 1nie wiesz czy to co Ci wyrosnie to na pewno bedzie husky 2nie znasz korzeni psiaka,wiec nie wiesz czy gdzies nie kryje sie jakas genetyczna choroba.

A co do kwoty 1000zl to mysle,ze z hodowcami mozna sie dogadac i nie trzeba calej kwoty od razu wykladac. Byc moze nie wszyscy,ale czesc pewnie rozumie,ze 1000zl a czesto nawet wiecej to duzo tak na jeden raz i mozna ta oplate podzielic na raty lub na jakichs innych warunkach wziac psiaka. Przykladem moze byc pmazz. :wink:

Link to comment
Share on other sites

popieram wszytkich moich przedmowcow..

przykladem moze byc moj znajomy, ktory kupil psa (danej rasy) bez rodowodu - ze wzgledu zeby zaoszczedzic.. i okazalo sie, ze pies byl tak chory (robaki, pierwotniaki w jelitach, i inne dolegliwosci zwiazane z zaniedbaniem szczeniaka), ze wydal na SAMO LECZENIE ponad 1000zl.. za 600zl za ktore kupil psa + koszty leczenia, mialby zdrowego psa rasowego z rodowodem..

mowi ci to osoba, ktora tez popelnila ten blad ;) i choc moja Aqua okazala sie psem zdrowym w 100% bez zadnych problemow, ryzyka nie radzilabym takiego podejmowac.

Poza tym, z tego co wnioskuje, chcialbys dostac huskiego po zupelnie niskich kosztach (wspominales o "oddaniu za darmo") - w takim wypadku pozostaje ci szukanie tzw. psa po przejsciach, niechcianego, do oddania (ale musisz sie wtedy liczyc z tym, ze nie bedzie to juz szczeniak...). Ogloszenia znajdziesz w dziale "szpice w potrzebie".

No i oczywiscie pozostaje najwazniejsza sprawa o ktorej pisze metro. Mowisz, ze zdajesz sobie sprawe, ze husky potrzebuje ruchu. Pytanie tylko: jak bardzo zdajesz sobie z tego sprawe? Czy wiesz, ze nie wybiegasz go puszczajac luzem na lace.. spacerem (nawet 2km), czy duzym ogrodem..

Poza tym wazne tez jest, czy zdajesz sobie sprawe z charakteru huskiego.. ze nie bedzie to pies posluszny, ze bedzie mial gleboko w d.. smakolyki i nawolywania ;) ze bedzie zwiewal, czasem niszczyl.. nie wiadomo na jakiego psa trafisz, ale zawsze trzeba wziasc pod uwage ta "najgorsza" mozliwosc.

Link to comment
Share on other sites

Wszystko co piszecie to prawda.

ZH jedna mała uwaga psy wnentry nie tylko sa z rodowodem ale i bez tylko im nikt tego nie sprawdza, zarwno się to tyczy ząbków. A kazdy doświadczony hodowca widząc co jest, przetrzyma takiego pieska u siebie, dopóki nie bedzie miał pewności, ze jądra zeszły.

Takiego pieska mozna kupic bardzo tanio, jest to piesek z rodowodem ale nie do hodowli. Zastanów się równiez, nad taką opcją miałbys psa husky (rodowodowego, czyli 100%) np z krzywymi zabkami za bardzo małą kwotę.

Ja osobiście znam jednego pieska husky, bardzo ładnego i zadbanego, juz kilku miesięcznego ( bez rzadnych wad w stylu zabki, jąderka) z rodowodem do sprzedania za 600zł. Wystarczy tylko poszukać. :D

I co najwazniejsze musisz wiedzieć co taki pies będzie od ciebie oczekiwał!

Właśnie w czasie pisania tego postu miałam tel odnosnie szczeniaczków. I ktos szukał u mnie potwierdzenia, ze ta rasa nie jest wymagająca :evil: , moze ten mit ze husky to pies "kanapowy" dostosujący sie do każdej sytuacji się skończy. Rozmówce zatkało, jak wymieniłam kilka spraw które musi wiedziec o tej rasie i chyba sobie takiego nie kupi :D

Link to comment
Share on other sites

wiec chyba lepiej nakrecac biznes hodowcom, niz pseudo-hodowcom.

Hodowdy psy traktuja badz co badz LEPIEJ niz pseudohodowcy.

U takich liczy sie tylko interes (oczywiscie nie mowie o przypadkach, gdzie zdarzyl sie przypadkowo miot i pieski sa kochane i maja troskliwa opieke), a nie dobro psa. Ich nie obchodzi, ze suka powinna miec przynajmniej 2 lata przerwy po ciazy.. ze musi miec lepsze pozywienie podczas ciazy.. i ze nie jest maszynka do rozrodu..

Link to comment
Share on other sites

No ...

A ja sie wypowiem prawie jak szanowni przedmowcy... ale nie do konca.

I to z autopsji. :evil:

Mam haszcza oj mam..

Moze nie demoluje... przynajmniej bardzo...

ale.....

z tego wszystkiego co wyczytalem tu na forum dowiedzialem sie ze huszcze to psy o bardzo wrazliwym usposobieniu, ale za razem total free spirit's i na dodatek potrzebuja w cholere ruchu......

No wiec ja opowiem z tego co ja mam... i nazwe go psem z "odzysku" bo na 100 % mialby lipne zycie gdyby nie to ze trafil w moje lapy na moj nie faart ma 6 miesiecy

No wiec moj Haszcz ( dima ) ( szpicomaniacy ocencie www.speedy.pl/pies czy to haszczo podobny kundel czy haszcz ) po pierwsze jest wylekniony, boji sie wszytkiego i wszystkich lacznie z wlasnym cieniem. nie ma pojecia o tym co co jest ( bardzo powoli mu sie poprawia) eee.. umie pokazac zeby co odczul moj ojciec, na smyczy nie ciagnie... przed kotami ucieka, ma zero kondycji. ( spacer wiecej niz 4 km = nieprzytomny pies ) no i jedno co ma z haszcza to olewke dla calego swiata. eee co jeszcze ma.. ano krzywice przednich lap ktora cofa sie po domowym jedzonku i "witaminkach".

Mnie tez nie zalezalo na papierach. I chodz mam co nie chcialem to musze z tym zyc.

eee..

pytanie czy ktos z szpicomaniakow hodowcow planuje jakis miot w na wiosne przyszlego roku? ... oczywiscie sunia PET z papierami.

Link to comment
Share on other sites

Dziekuje za informacje i dziekuje za oferty nadeslane na e-mail...

Ja rozumiem wasza troske o psiaki... ale niektore wasze argumenty mnie oslabiaja... po pierwsze 1000zł jezeli bede musial wydac na leczenie, to mnie rozwalilo doszczetnie... czy myslisz ze tylko Husky ma takie kosztowne leczenie... ruwnie dobrze jak bym mial jakiegos kundla mogloby sie trafic tak ze bym musial na leczenie wydac taka kwote albo i wiekrza... i uwierz mi ze stanol bym na uszach ale bym go w cierpieniu niezostawil wiec niewyskakujcie mi prosze z takimi argumentami...

Nastempna sprawa niezarabiam kokosow ale jesli chodzi o szczepienia to niesa niewiadomo jakie wydatki zeby mnieniebylo nanie stac tak samo zakup jedzenia czy jednorazowo takich gadzetow jak smycz obroza czy inne takie... pozatym, mowicie ze dac zarobic nieuczciwym handlarzom bo to psy bez rodowodow... a dlaczego ludzie ktorzy maja zaluzmy Husky z rodowodem trafily sie szczeniaki oczywiscie ojciec tez rasowy z rodowdem itd. no i czemu tych szczeniakow nieoddac poprostu w dobre rece ? tylko sprzedac ? ok darmo moze i nie... ja pokryje koszta wszystkich tych swistkow ktore trzeba zalatwic przy zalatwianiu rodowodu itd. i odrabaczenie tez pokryje ale samego szczeniaka oddajcie... nie no niemozna trzeba nanim zarobic nieprawdaz... niepoto szczotkowalem matke i ojca na wystawy i inne takie publiczne duperele zeby teraz osmiokrotnego championa i 5 krotnej championki szczeniaki darmo oddac prawda ?...

Wiem ze to niedokonca prawda ale tak mozna tez nato spojzec ja rozumiem ze wychowanie psa to sa koszta i wlasciciel chce choc troche zarobic natym czy inne takie bajki ale uwazam ze sprzedaz psa za 1000zł to glupota nawet z rodowodem... zreszta mysle ze jesli zeczywiscie jakis hodowca poszdelby zemna na uklad ze na raty mi sprzeda to zaplace te 300zł a nieusmiecha mi sie zbierac przez 3 miesiace pieniedzy bo za tyle czasu bedzie akurat miot i pojade sobie kupic... co to jest ? samochod ? komputer ? moze zegarek rolex ? to jest pies a nie przedmiot...

yh ale sie naprodukowalem... troche mnie ponioslo...

Nadal i tak jestem narazie za kupnem Husky... napiszcie mi cos na temat zycia z nimi i wychowywania co moze mnie jednak przekona ze to niejest rasa psa dlamnie... i moze mi zaproponujcie jakas inna rase... byle nic z psow miesistych czyli boksery rodwailery bullteriery i inne takie co maja iles tam TON uscisku w szczence :P no zartuje ale ogolnie niebardzo chce krutkowlosego psa, niechce tez psa ktory bedzie mi prawie do ramion siegal ani takiego co mi do kostki siega... rozmiary wlasnie Husky sa najbardziej odpowiednie... pozatym jak napisalem wczesniej te psy mi sie podobaja pod wzgledem osobowosci... sa takie... myslace... niedaja soba tak latwo i slepo manipulowac jak inne... maja charakter co jest oznaka wysokiej inteligencji tych psow...

Link to comment
Share on other sites

Wiesz mnie tez nie zalezalo na tym by psiak mial papiery i tez mialem ograniczony fundusz na psa. Zaluje ze nie kupilem szczeniaka z papierami z domowej sprawdzonej hodowli nie dlatego ze mialby papiery i moglbym gadac ze mam psa po 5 krotnej czempionce polski ale dlatego ze wiedzialbym, bylbym pewien, ze psiak byl od malego prawidlowo socjalizowany, odpowiednio karmiona, na 100 % objeta programem szczepien.

Teraz czeka mnie ciezka praca by doprowadzic psa do jakotakiej normalnosci.

Wiem tez ze ze wzgledu na to iz jak ja bralem byla calkowicie dzika i juz wyrosnieta nie bede mial mozliwosci miec takiego psa jakiego naprawde chcialem.

Czy jestem zawiedziony ? tak! Nie zwalnia mnie to jednak z odpowiedzialnosci i z checi "bycia z huskym" jak to ktos ladnie tu na forum napisal.

dlatego nie polecam Ci psa z innych zrodel niz hodowle. Chesz miec przyjaciela, kompana to czy chcesz czy nie najlepsza opcja jest inwestycja w niego. To nie jest czlowiek. Psia prawdziwa milosc kupujesz za pieniadze. a to czy wydasz 400 zl na bazarze czy 600 zl wiecej u chodowli decyduje o tym czy patrzac po pewnym czasie na swojego psa bedziesz pewny ze masz to co chciales.

Link to comment
Share on other sites

Nadal i tak jestem narazie za kupnem Husky... napiszcie mi cos na temat zycia z nimi i wychowywania co moze mnie jednak przekona ze to niejest rasa psa dlamnie... i moze mi zaproponujcie jakas inna rase... byle nic z psow miesistych czyli boksery rodwailery bullteriery i inne takie co maja iles tam TON uscisku w szczence :P no zartuje ale ogolnie niebardzo chce krutkowlosego psa, niechce tez psa ktory bedzie mi prawie do ramion siegal ani takiego co mi do kostki siega... rozmiary wlasnie Husky sa najbardziej odpowiednie... pozatym jak napisalem wczesniej te psy mi sie podobaja pod wzgledem osobowosci... sa takie... myslace... niedaja soba tak latwo i slepo manipulowac jak inne... maja charakter co jest oznaka wysokiej inteligencji tych psow...

odpowiedz sobie na kilka prostych pytan.

prostych...

wszystkie one nasowaja sie same po przejzeniu dzialu psy zaprzegowe

czy:

jestes na tyle aktywny by zapewnic psu min 10 km spaceru dziennie (codziennie) badz innego aktywnego ruchu ?

czy wiesz ze jesli nie dasz mu odpowiedniej porcji ruchu to psiak bedzie nieszczesliwy i psychicznie i fizycznie i jakos to ci pokarze?

masz na tyle silne nerwy by psa o wybitnie "dziwnym" charakterze probowac wychowac bez nerwow i wrzaskow bo one odbijaja sie na psie ( wiem z autopsji ( tylko dobrocia))?

czy masz ubespieczenie na mieszkanie, dom, samochod?

czy masz dobry odkurzacz w domu co wiosne zbierac calkiem konkretne kudly zewszad?

czy zdajesz sobie sprawe z tego ze 1 na 20 huskich tak naprawde zawsze zareaguje na komende do mnie?

czy wiesz ze bedziesz mial psa przyklejonego do smyczy?

czy masz bedziesz tesknil za swoim psiakiem jak nawieje a zrobi to jak tylko poczuje zew wolnosci ?

czy lubisz zakopywac wszelkie zwierzatka bo twoj huski napewno ci atrakcji polowan dostarczy?

czy umialbys zyc z kotem ktory jest rownie niezalezny jak haszcz i nie dlatego ze jest wybitnie madry tylko dlatego ze takim go uksztaltowala natura i potrzeba czlowieka?

i czy twoj zachwyt haszczami nie jest wyssany z palca?

Wogole to ile masz lat ? i czy twoi rodzice ( wnioskuje z stylu pisania i ilosci ort. ) wiedza na co sie pisza przez najblizsze prawdopodobnie 10 lat.

Link to comment
Share on other sites

Wiem ze to niedokonca prawda ale tak mozna tez nato spojzec ja rozumiem ze wychowanie psa to sa koszta i wlasciciel chce choc troche zarobic natym czy inne takie bajki ale uwazam ze sprzedaz psa za 1000zł to glupota nawet z rodowodem... zreszta mysle ze jesli zeczywiscie jakis hodowca poszdelby zemna na uklad ze na raty mi sprzeda to zaplace te 300zł a nieusmiecha mi sie zbierac przez 3 miesiace pieniedzy bo za tyle czasu bedzie akurat miot i pojade sobie kupic... co to jest ? samochod ? komputer ? moze zegarek rolex ? to jest pies a nie przedmiot...

Dlaczego ludzie cenią psy mniej niż przedmioty?Pare stówek za markowe buty,ciuchy -jasne,będą zbierać aż sobie kupią i przyszpanują!Nie pójdą na bazar kupic Nieke czy Adaidas tylko kupią markowe. Kilka stów na modnego fryzjera -jasne,to jest przyjęte,to jest OK,to wzbudza uznanie.Przecież nie powiem,ze strzyże mnie wujek,nie?Gabriel ładniej brzmi.Sprzęt grający za pare tysięcy -kredyt wezmą byle mieć.I nie przychodzi im do głowy żeby sie buntować ,że za drogo,żeby im ten sprzęt po kosztach sprzedali a znany fryzjer za darmo objechał...

Ale po psa to na bazar albo byle taniej,byle stowkę zaoszczędzić.Kundla nie wezmą -bo nie,rasowego z gwarancja pochodzenia -za drogo bo "na psa tyle wydać,tez coś!".Oni podrobkę sobie kupię byle taniej było,jasne - bo co to jest,żeby pies wiecej kosztował niż przedmiot ,nie?!?

Czekać na psa?A po co,ja chcę teraz bo za dwa miesiace to mi się odwidzi jeszcze,prawda?

A mnie sie wydawało,ze pies to wiecej niz przedmiot,to takze przyjaciel.I że przyjaciel cenniejszy powinien być. :evil:

Link to comment
Share on other sites

Ja rozumiem wasza troske o psiaki... ale niektore wasze argumenty mnie oslabiaja... po pierwsze 1000zł jezeli bede musial wydac na leczenie, to mnie rozwalilo doszczetnie... czy myslisz ze tylko Husky ma takie kosztowne leczenie... ruwnie dobrze jak bym mial jakiegos kundla mogloby sie trafic tak ze bym musial na leczenie wydac taka kwote albo i wiekrza... i uwierz mi ze stanol bym na uszach ale bym go w cierpieniu niezostawil wiec niewyskakujcie mi prosze z takimi argumentami..

To ci się chwali że na leczenie psa byś wydał ostatni grosz.

Ale nie bulwersuj się tak , że szpicomaniacy chcieli cię uświadomić co i jak, przecież nie znają cie i nie wiedzą kim jesteś. A z napisanego przez ciebie pierwszego postu mało pozytywnych rzeczy wynikało o tobie.

... pozatym, mowicie ze dac zarobic nieuczciwym handlarzom bo to psy bez rodowodow... a dlaczego ludzie ktorzy maja zaluzmy Husky z rodowodem trafily sie szczeniaki oczywiscie ojciec tez rasowy z rodowdem itd. no i czemu tych szczeniakow nieoddac poprostu w dobre rece ? tylko sprzedac ? ok darmo moze i nie... ja pokryje koszta wszystkich tych swistkow ktore trzeba zalatwic przy zalatwianiu rodowodu itd. i odrabaczenie tez pokryje ale samego szczeniaka oddajcie... nie no niemozna trzeba nanim zarobic nieprawdaz... niepoto szczotkowalem matke i ojca na wystawy i inne takie publiczne duperele zeby teraz osmiokrotnego championa i 5 krotnej championki szczeniaki darmo oddac prawda ?......

Może troszke poczytasz o hodowli z rodowodem i jej kosztach, a potem zaczniesz się wymądrzać.

I jak będziesz kupować psa bez papierów zobacz jaką będzie miał wagę ten szczeniak, a potem spytaj się jakiegos hodowcy psa z papierami ile waży u niego szczeniak w tym wieku - tak dla porównania.

A czemu pseudohodwcy psów bez papierów ich za darmo nie oddadzą? Oni praktycznie żadnych kosztów nie ponoszą - nie płacą składek do Zwiąku kynologicznego, nie płaca za metryczki i przeglad miotu, nie jeżdzą na wystawy, aby pies był hodowlany czy utytuowany ( koszt 1 wystawy dla psa to koszt ok minimalnie 100zł). I większość tych małych bez rodowodu jest strasznie zabiedzona (nie dożywiona), zarobaczona, nie wspominajac już o ich biednej wyeksplatowanej matce i również nie dozywionej.

I jeszcze jedno spróbuj się czegos dowiedziec od takiego pseudohodowcy o rasie i zdaj relację - ja i inni forumowicze napewno z niecierpliwoscia na relację poczekamy!!!

... Wiem ze to niedokonca prawda ale tak mozna tez nato spojzec ja rozumiem ze wychowanie psa to sa koszta i wlasciciel chce choc troche zarobic natym czy inne takie bajki ale uwazam ze sprzedaz psa za 1000zł to glupota nawet z rodowodem... zreszta mysle ze jesli zeczywiscie jakis hodowca poszdelby zemna na uklad ze na raty mi sprzeda to zaplace te 300zł a nieusmiecha mi sie zbierac przez 3 miesiace pieniedzy bo za tyle czasu bedzie akurat miot i pojade sobie kupic... co to jest ? samochod ? komputer ? moze zegarek rolex ? to jest pies a nie przedmiot......

Sam sobie przeczysz na przedmiot możesz poczekac i zbierać, a na psa nie, kupic i miec z głowy :evil:

To ma byc twój przyjaciel i na niego warto czekać jak na coś wyjatkowego, cudownego :)

Chyba mamy inne priorytety.

... Nadal i tak jestem narazie za kupnem Husky... napiszcie mi cos na temat zycia z nimi i wychowywania co moze mnie jednak przekona ze to niejest rasa psa dlamnie... i moze mi zaproponujcie jakas inna rase... byle nic z psow miesistych czyli boksery rodwailery bullteriery i inne takie co maja iles tam TON uscisku w szczence :P no zartuje ale ogolnie niebardzo chce krutkowlosego psa, niechce tez psa ktory bedzie mi prawie do ramion siegal ani takiego co mi do kostki siega... rozmiary wlasnie Husky sa najbardziej odpowiednie... pozatym jak napisalem wczesniej te psy mi sie podobaja pod wzgledem osobowosci... sa takie... myslace... niedaja soba tak latwo i slepo manipulowac jak inne... maja charakter co jest oznaka wysokiej inteligencji tych psow...

Czemu nas o to pytasz a nie np. autorytetu jakim sa dla ciebie pseudohodowcy???

Jak widac do tej pory z większością wypowiedzianych to stwierdzeń się nie zgadzasz, a jednak pytasz :roll:

Link to comment
Share on other sites

Sorry, ze może troszkę ostro, ale tego sie juz czytać nie da :evil:

A przypomniało mi się coś:

Będąc teraz na wystwie w Wałbrzychu podeszła do moich psów jakaś dziewczyna ( mnie nie było, bo akurat z Carie biegałam na ringu), a moich psów pilnowali właścicele Carie i moja sąsiadka (dziewczynka , która jezdzi z nami na wystawy).

Ww dziewczyna zarządała :evil: od mojej sąsiadki numeru telefonu do mnie jako wł. psów. Bo ona chce swoją sunię bez papierów pokryć moim psem z rodowodem ( i tylko pies z rodowodem ja interesuje), aby szczeniaczki był CZYSTO RASOWE :evil:

Jak moja sasiadka (dziewczynka) jej powiedziała, że właścicielka psów napewno się nie zgodzi na takie krycie, to ta parskneła i oburzona odeszła. :o

Szkoda, że mnie tam akurat nie było, może by się udało jej coś wytłumaczyć :roll:

Link to comment
Share on other sites

Może troszkę z innej beczki ale też powiązane z tematem :). Moja rodzona siostra niedawno poprosiła mnie o znalezienie dla niej hodowlli z westi bo takiego psa zaplanowali sobie kupić. Więc ja dałam jej namiary na chyba najlepsze szczenięta w kraju.... W końcu wiedziała ile taki maluch kosztuje. Dzwonię do niej za jakiś czas a tu szczeniak już jest!! Okazało się że olała moje rady i kupiła malucha u jakiegoś handlarza ze Strzelec opolskich , który dobrze po polsku nie umiał gadać. Chatę miał wielką jak stodołe auto markowe a szczeniaka którego ona przywiozła nie umiał odchować!!!

Po obejrzeniu malucha stwierdziłam, że jest niedożywiony, chudy, ma świerzba, zapalenie ucha środkowego, ropiejące oczy. Poprostu obraz nędzy i rozpaczy!!! Ale czego można oczekiwać skoro zapłaciła tylko 750 zł!!!!!! Dlatego życzę powodzenia w kupnie przyjaciela od przygodnego handlarza......

Pozdrwiam

Link to comment
Share on other sites

nie mam co prawda haszczaków ale śledzę ten temat z wielkim zainteresowaniem. Czy wasze argumenty dotrą... czasami to jak walka z wiatrakami...

sh maniak napisał

zarządała od mojej sąsiadki numeru telefonu do mnie jako wł. psów. Bo ona chce swoją sunię bez papierów pokryć moim psem z rodowodem ( i tylko pies z rodowodem ja interesuje), aby szczeniaczki był CZYSTO RASOWE

mnie spotkało coś bardziej bezczelnego ... Na wystawie w Łodzi dwóch gostków widząc jak idę z psem i suką zaproponowali mi biznes. Zrobią sobie zdjęcie mojej pary i bedą pokazywać jako rodziców swoich nowo narodzonych szczeniąt...

Ci byli na tyle głupi czy bezczelni że zapytali, a skąd wiadomo ilu jest takich co zdjęcie pstrykną, szczeniaki pod pachę i na bazar i mamy rasowe bez rodowodu. Albo chociaż samego tatusia na zdjęciu... :evilbat:

Link to comment
Share on other sites

Lepiej poczekać nawet rok i odłożyć pieniążki i mieć pewność, że piesek będzie zdrowy bo od porządnych ludzi kupiony, na których można liczyć w razie jakiś pytań, problemów. To nie jest jakaś wielka różnica cenowo, więc po co dorabiać jakiś ludzi dla których pies to tylko kasa z jego rozmnażania :-? . Jeśli na początku chcemy oszczędzać i nie ma kasy na psiaka to co będzie potem??? Na serio na psiaka się duuużo wydaje (nie zależnie jaki on jest). Ja przez miesiąc wydałam około 500 zł na szczeniaczka żeby mu zapewnić dobry początek.

A hodowca nie sprzeda psiaka za niską cenę między innymi z tego powodu, że wtedy może on trafić do pseudohodowcy, który chce kupić tanio dobrego psa nie dla miłości tylko dla kasy!!! Zanim sprzedano mi moją suńke to dłuuugo ze mną rozmawiali, próbowali mnie zniechęcić, wypytywali bo nie chcieli żeby pies trafił do kogoś kto nie zna sie na rasie, nie będzie umiał sobie poradzić albo zacznie go rozmnażać ile się da. Jeśli nie chcesz się zgodzić na taką kasę za takiego psa to może rzeczywiście się rozejrzyj za jakąś inną rasą.

Cena w przypadku niektórych psów nie ma znaczenia wyłącznie zarobkowego dla hodowcy.

Link to comment
Share on other sites

Wiecie co, tak czytam te posty i nasuwa mi się myśl, że jeśli ktoś zaczyna rozglądać się za szczeniakiem bez papierów to w większości przypadków(choć nie wszystkich,bo znam osoby które zrezygnowały), pomimo ostrzeżeń i tak go kupuje i dopiero po tym fakcie albo troszkę żałuje swojej decyzji albo i nie żałuje, bo przecież ma tego upragnionego psiaka, ale staje się za to propagatorem psów z rodowodami i zniechęca innych do takiego zakupu, jednak równie bezskutecznie jak inni wcześniej jego.

Chyba każdy sam musi przejść tę ścieżkę rozwoju.

Link to comment
Share on other sites

Ja sie z tym zgadzam!! :) sama mam pieska bez papierów na szczescie jest zdrowy i wyglada jak husky :lol: ale gdybym miała kupic pieska to tylko z papierami ( mojego dostałam w perencie od rodziców bo zawsze o takim marzyłam a oni niestety nie czytają waszych postów i nie wiedzieli ze popełniają błąd kupując bez papierów) Ale co tutaj piszecie to bardzo mądre rzyczy :lol: mnie napewno przekonaliscie na 100% Mój nastepny husky bedzie napewno z hodowili ;) mam nadzieje ze jak najszybciej bo juz sie nie moge doczekac :D

Pozdrawiam!! :)

Link to comment
Share on other sites

Ja sie z tym zgadzam!! :) sama mam pieska bez papierów na szczescie jest zdrowy i wyglada jak husky :lol: ale gdybym miała kupic pieska to tylko z papierami ( mojego dostałam w perencie od rodziców bo zawsze o takim marzyłam a oni niestety nie czytają waszych postów i nie wiedzieli ze popełniają błąd kupując bez papierów) Ale co tutaj piszecie to bardzo mądre rzyczy :lol: mnie napewno przekonaliscie na 100% Mój nastepny husky bedzie napewno z hodowili ;) mam nadzieje ze jak najszybciej bo juz sie nie moge doczekac :D

Pozdrawiam!! :)

Link to comment
Share on other sites

Zle mnie zrozumieliscie co do mojej uwagi natemat pseudochodowcow i prawdziwych chodowcow z zamilowania... absolutnie jestem za psami z rodowodami ale te inne tez maja prawo do milosci i zeby trafily w dobre lapki... Spotkalem sie juz z jedna chodowla tej reasy ktora ma rodowodowe psy i wcale zabardzo onie niedba, znaczy w sensie ze niezapewnia im wystarczajaco duzo ruchu (bo prawie wogole oprucz podworka i domu niemowiac juz o prawdziwym wysilku dla psow) jedyne co to jest ze sa zdrowe...

Druga sprawa specjalnie pisze w ten sposob wlasnie zeby ludzie troche pomarudzili i wymieniali same wady i odradzali bo chce jak najlepjej dla psa i niemam zamiaru zeby sie meczyl umnie w domu, dlatego najpierw chce sie dowiedzec wszystkiego na ich temat i jakie minimalne warunki musze im stworzyc...

Wcale wam niemam zazle tego ze namnie "najezdzacie" bo calkowicie was rozumiem i po czesci bylo moim zamiarem zeby sie ktos w ten sposob jak wy wypowiedzial... ktos tam stwierdzil ze ja juz pewnie podiolem decyzje ze kupie bez wzgledu na to co mi tu napiszecie... to nieprawda coraz bardziej jestem na NIE co do tej rasy... i juz jest maloprawdopodobne zebym ja kupil... czekam tylko jeszcze na informacjie co do opieki nad nimi, treningami, wystawami i innymi szczegolami ktorych maja mi udzielic dwaj ruzni chodowcy ktorych prosilem o to e-mail'em...

Teraz jesli jeszcze mozecie naposzcie mi jakie konkretne warunki musze minimalne im zapewnic by sie czuly dobrze... niepiszcie mi tego w stylu czy wiem ze bede musial ponich sprzatac wlosy itd. tylko co musze robic by mu bylo dobrze... uwierzcie mi ze chce jak najlepjej i jesli niebede w 100% pewnien ze jestem w stanie zapewnic im conajmniej minimum chociaz to wy mi okreslicie jakie jest to "minimum" wiec niesugerujcie sie doslownym znaczeniem tego slowa...

O mnie troche informacji bo widze ze niektorzy mysla ze mam 10 lat :P

Mam lat 21 i juz pracuje wiec wiem naczym stoje niema mnie w domu 8h dziennie 5 dni w tygodniu ale czasami jest ktores z rodzicow wiec tez niezupelnie 5 dni w tygodniu jest pusta chata... ktos tam sie czepial moich bledow ort.... niekazdy jest doskonaly a ja raz ze jestem dyslektyk to mam gdzies czy napisze przez "ó" czy przez "u" (dla przykladu) bo wymiawia sie i czyta tak samo... :P ale nieotym jest ten topic.

Głownym powodem dla ktorego zaczolem od tej rasy wybur psa dla sbie jest jego harakter i sposub bycia, chociaz nieukrywam ze bardzo mi sie wizualnie podoba... ale jak napisalem wyzej niekupie go jesli niebede mugl mu zapewnic odpowiednich warunkow...

Teraz prosbe jeszcze mam do was... mianowicie zaproponujcie mi jakies inne rasy najlepjej cos co wygladam przypomina wilka (niechodzi o wyglad husky i ubarwienie a raczej o wielkosc i posture ciala) niechce miec psa co bedzie mial ze metr wysokosci albo takiego co bedzie ledwo mi do kostki dosiegal :) myslalem nad owczarkiem niemieckim bo sa latwe w "obsludze" :P albo boxerze ale boxery podobno sa czesto alergikami albo choruja na serce jeszcze dalmatynczyk wchodzi w gre ale na jego temat niewiem zupelnie nic oprucz tego ze trafiaja sie gluche... wiec zdam sie na wasza opinie i rady... jesli bedziecie mi oferowac jakas rase to o ile to mozliwe dajcie mi link do zdjecia tej rasy zebym mogl zobaczyc jak wyglada i conieco przeczytac o charakterze psa...

Pozdrawiam

PS. Niewysylajcie mi juz ofert na e-mail co do Husky... sposrud tych ktore dostalem zainteresowalem sie dwoma i poprosilem o wiecej szczegolow... ale i tak juz maloprawdobodobne ze bede mogl miec psa tak wspanialemgo jak Husky czy Malamut

Link to comment
Share on other sites

Indor może miałeś rację z treścią swoich postów żeby sprowokować do "krzyczenia" na Ciebie żebyś nabrał pewności czy to rasa dla ciebie, tylko że ja się strasznie zdenerwowałam (teraz już mi lepiej :lol: ). Tak jak pisałam hodowcy od których mam Vanity też próbowali mnie zniechęcać żeby się upewnić czy to psiak dla mnie i mieli rację że tak robili (tylko że mnie to jeszcze bardziej przekonało że malamut dla mnie i nie żałuję). Jeśli wychodzisz na 8 godzin dziennie to może być problem, ale po powrocie jeśli byś wybiegał pieska to nie byłoby problemu myślę (na razie jestem cały dzień w domu ale może kiedyś wreszcie dostanę pracę i wtedy Vanity też będzie zostawała). To są psiaki, które cały czas chcą być przy ludziach, bawić się, wychodzić na dwór i biegać. Jeśli po powrocie z pracy chcesz całe wieczory spędzać z psem to oki ale jeśli bardziej interesują cię wyjścia do pubu niż np do lasu to jednak wybierz inną rasę, takie jest moje zdanie. Proponuję przygarnąć jakiegoś psiaka ze schroniska może??? Kundelki też są ładne i baaardzo kochane. Ja nie umiem Ci doradzić dużej rasy bo zawsze miałam malutkie ale życzę powodzenia :D

Link to comment
Share on other sites

To ja powiedziałam że Indor juz pewnie podjął decyzję - co niniejszym z wielką radością odszczekuję. :D Mimo że nie mam haszczaków to doskonale rozumiem wszystkich którzy ostrzegają zanim się kupi... Belgi to tez mocno specyficzna rasa ;-)

Link to comment
Share on other sites

Moze mi ktos cos na temat dalmatynczykow powiedziec wiecej ?

Albo mi doradzicie jakas rase... tak jak przeczytalem w artykule ktory byl na stronie z podanego linku tu przez kogos... psa ktory jest do kochania i do domu... widomo ze i Husky taki jest ale on tez wymaga czegos w zamian... wlasnie ruchu...

I wcale niechce duzego psa wlasnie tylko takiego sredniej wielkosci jak Husky moze byc ciut mniejszy a maksymala dopuszczalna wielkosc to tak jak u owczarka niemieckiego, wiekrzego niechce bo mam zamale mieszkanie na wiekrzego. Tylko blagam niechce zadnych ratlerkow ani jamnikow mimo ze te drugie sa bardzo fajne i sympatyczne.

Jak juz sie pewnie domyslacie raczej napewno niekupie Husky czego bardz ozaluje :(

PS. Mam mi wlasnie powiedziala ze ja i ojca najbardziej interesuja psy krotkowlose z wiadomych przyczyn :] brak wszedzie lezacych udlow psa... chociaz mi to akurat by nieprzeszkadzalo bardzo wkoncu mam odkurzacz...

Link to comment
Share on other sites

a wiecie czego ja nie kapuje - spotkalam juz wiele ludzi ktorzy chwalili sie ze kupili "rasowego" psa bez rodowodu za jedyne 600 zl... i wtedy mi sie chce smiac... bo wystarczy poszukac a kupi sie rodowodowego za 700 zl... a jak sie max dobrze poszuka to mozna kupic z rodowodem nawet za 300 zl... z tego co pamietam wiosenka za tyle swojego psa sprzedala... albo wogole oddala za darmo... tylko jest jedna zasadnicza rzecz - przyszly nabyrwca i wlasciciel haszczaka MUSI wiedziec w co sie pakuje i byc odpowiedzilanym czlowiekiem

No to ja albo w złych miejscach szukam, albo trafiam na złych ludzi, albo jestem po prostu słaby. Szukam od jakiegoś czasu, bo mojej coś tak smutno samej, ale jakoś tak się nic nie chce trafić, a 1500 po kieszeni trzepie i to nieźle... Jakieś rady - pomysły - telefony ?

(jak niedawno dzowniłem po hodowcach jedna pani "hodowczyni" na moje pytanie o psiaka trochę tańszego niż 1300 stwiewrdziła czy chcę jakiegoś bez nogi, ucha itd... szlak mnie trafił, opieprzyłem i buuummmm słuchawą)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...