Jump to content
Dogomania

Kto ma bardziej nieznośnego psa na dogo niż ja?


tamb

Recommended Posts

Guest Mrzewinska

Bardzo relaksowy wątek, jestem za...

Raszka uwielbia tyranizowac moich gosci - wlazi im na kolana, a potem z kolan na plecy i głowę, wtedy moze przytrzymac lapami glowe goscia i wylizac, a potem ze straszliwym rykiem wciska gościowi w brzuch gryzak do przeciagania, a potem podstepnie wyciaga z torebki gosciówy portmonetke, o ile jest w niej bilon, bo suczka kocha szukac metalu i aportowac dwuzlotowki.

Jasne, ze moge ją zawsze odeslac na miejsce, ale nie zawsze chcę.

Jak już ktos do mnie przyjdzie, to niech ma za swoje, my sobie testujemy goscia:-)))
Jak sie komus nie podoba - nie przyjdzie drugi raz!

Zofia

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 192
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Mrzewinska']
Jak już ktos do mnie przyjdzie, to niech ma za swoje, my sobie testujemy goscia:-)))
Jak sie komus nie podoba - nie przyjdzie drugi raz!

Zofia[/quote]
[B][I]Ja wychodzę z założenia, że jak komuś przeszkadza mój to się nie dogadamy , bo dla mnie on jest wszystkim :p[/I][/B]

[B][I]Zosiu a jakiego masz pieska?:cool3:[/I][/B]

Link to comment
Share on other sites

A ja mam KrAksę :eviltong:
Większość dzikich wyczynów jest opisana w jej wątku, a w skrócie- KrA kradnie. Jedzenie. Zabawki. Piłki. Umie otworzyć szafki, drzwi, bramki, rozpracować zasuwki, haczyki i zatrzaski, byle się dobrać do czegoś, co sobie upatrzyła. Umie odkręcić słoik, rozsunąć zamek w torebce i odpiąć rzepa :cool3: Otwiera lodówkę. Otwiera pudło na karmę (a ja sie muszę przy tym namęczyć).
Aportuje kije, najchętniej rozmiarów podkładu kolejowego i wali mnie nimi po nogach ("bawmy się, bawmy!!!!"). Przejeżdża wózkiem.
Tapla sie w każdym błocku po uszy i tarza w zdechłych rybach, myszach itp... (mimo wózka).
Rozdziabuje śmieci, które wcześniej wyciąga z szafki (ostatnio mam szafke na kłódke, ale czasem zapominam).
Przynosi mi w zębach jeże (na szczęście delikatnie) i chce żebym "rzucała piłkę". Oczywiście, jeśli nie zobacze ich wczesniej niż ona ;)
Ostatnio uparła sie pływać razem z wózkiem i wyszła cała oblepiona wodorostami :lol:

A poza tym jest baaardzo grzeczna- pod warunkiem, że akurat na nia patrzę :lol:

Link to comment
Share on other sites

Guest Mrzewinska

[quote name='Rinuś']
[B][I]Zosiu a jakiego masz pieska?:cool3:[/I][/B][/quote]

A takiego:
[URL]http://zofia-mrzewinska.blog.onet.pl/1,album.html[/URL]

Nie umiem wklejac zdjec na Dogo, i nawet nie probujcie mnie nauczyc - jestem komputeroodporna, umiem tylko pisac.
W tej galerii = prywatne życie - jest na początku zdjecie z bardzo milym i lubianym gosciem (zreszta wlascicielem kumpla moje psicy), ktoremu Raszka włazi na glowe....

Zofia

Link to comment
Share on other sites

moj pies czasem zje kupe jak Twoj Tamb, ale takim zbójem nie jest jak Twoj:evil_lol:. Stawiam na Twojego:loveu:


ps. na watku wilczakow na wolfdog. org. byly podobne dyskusje.Watek mial byc smieszny z zalozenia (choc zachowania i zniszczenia pozostawionego w domu wilczaka w rzeczy samej smieszne nie sa). Straszne kłotnie jakie te wilczaki niezdyscyplinowane i w ogole, jak mozna taki watek zakladac.:evil_lol::evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='diabelkowa']a ja nie wiem czy to taki powod do dumy i trzeba sie tak tym chwalic wystarczy troche szkolenia kilka waznych komend i pilki kapcie i meble cale...[/QUOTE]

Zgadzam sie. Przynajmniej ja i pewnie tez inni nie lubie, jak ktos chwali sie i jest dumy z tego, ze pies np. kradnie jedzenie czy niszczy przedmioty...
Pozniej taka osoba "z zewnatrz" sie dowie i bedzie gadala "jakie to psy sa głupie" itp.
Wiem, ze to w zartach jest, ale bez przesady, to tak jakby rodzice sie chwalili, ze ich dzieciak wrzeszczy gdy nie dostanie lizaka czy moczy sie w lozku.
Nauczenie psa, by nie brał jedzenia ktore nie jest mu dane nie jest w brew pozorom takie trudne, wystarczy dobrze wyuczona komenda "zostaw" czy "nie wolno" albo cos podobnego.


Ale nie bierzcie mojego zdania pod uwage :eviltong: Bo ja zazwyczaj mam inne zdanie niz wszyscy :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Mrzewinska']A takiego:
[URL]http://zofia-mrzewinska.blog.onet.pl/1,album.html[/URL]

Nie umiem wklejac zdjec na Dogo, i nawet nie probujcie mnie nauczyc - jestem komputeroodporna, umiem tylko pisac.
W tej galerii = prywatne życie - jest na początku zdjecie z bardzo milym i lubianym gosciem (zreszta wlascicielem kumpla moje psicy), ktoremu Raszka włazi na glowe....

Zofia[/quote]
[B][I]Owczarek belgijski ? :cool3::cool3: fajna stronka :loveu: śliczny pies :loveu:[/I][/B]

Link to comment
Share on other sites

Guest Mrzewinska

[quote name='xxxx52']Mrzewinska-co za sypatyczny ma Pani HP,ze sympatyczna opiekunka i sympatycznym pieskiem /quote]

Nie rozumiem - co to znaczy HP i opiekunka?

Pani Akodirko, my tu żartujemy sobie. A nasze psy nie musza zawsze leżec na bacznośc i wykonywac padnij - powstan, choć wiele z nich to potrafi. Ale akurat teraz mamy ochotę sie posmiać.

Ale w umiłowanej ojczyźnie kazdy żart czy usmiech natychmiast komus przeszkadza.
No to nie zapraszam do mnie:-)))

Zofia

PS Raszka to owczarek belgijski malinois.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Rinuś'][B][I]Bierzesz wszystko zbyt poważnie...skoro To nie Twój pies to nie widzę sensu żebyś naskakiwała na osoby , które piszą to dla żartu.[/I][/B]
[B][I]Skoro nie rozumiesz o co w tym wątku chodzi to nie warto się wysilać i pisać posta.[/I][/B]
[B][I]Ja akurat nie mam czym się pochwalić ,bo Brutus niz nigdy nie zbroił...[/I][/B]
[B][I]za to mójk poprzedni pies jak został sam w domu to wysmaroiwał połowę kuchni smalcem :diabloti:[/I][/B][/QUOTE]
Nie po prostu uważam że są rzeczy których psu nie wolno, nie naskoczyłam na nikogo tylko napisałam co ja o tym myślę. Nie dopatruj się rzeczy których nie ma:roll:

Jeśli chodzi o wchodzenie na głowę - chciałabym zobaczyć kogoś kto wcześniej Raszki nie znał i nagle mu się pakuje na kolana i głowę:diabloti:

Link to comment
Share on other sites

Ja mentalnie jestem bardziej kociara niż psiara. Koty nauczyły mnie szacunku do zwierzaka i akceptacji zachowań nie zawsze wygodnych dla mnie. Kot jest niezależny, nie lubi być ograniczany i trzeba umieć z kotami żyć. Mam ich 7 i tolerancję przeniosłam na psy. Moim psom wolno wszystko co nie jest dla nich zagrożeniem i mimo pewnych wyskoków da się razem całkiem dobrze funkcjonować.;) Gerda podbija głową rękę, żeby ją głaskać, wskakuje na spacerze do wody (puszczam ją tam gdzie nie ma wody albo jest czysta), wczoraj przyniosła mi w pysku nenufary. Nie lubi zbieraczy złomu i mimo, że zna komendy, obszczekuje. Jest mi wtedy głupio, staram się unikać takich sytuacji, przechodząc na drugą stronę ulicy. Decyduje, którędy iść na spacer i niestety przy jej wadze (35kg) muszę ustępować i tak iść jak panna z mojego awatarku sobie życzy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Mrzewinska']Pani Akodirko, my tu żartujemy sobie. A nasze psy nie musza zawsze leżec na bacznośc i wykonywac padnij - powstan, choć wiele z nich to potrafi. Ale akurat teraz mamy ochotę sie posmiać.

Ale w umiłowanej ojczyźnie kazdy żart czy usmiech natychmiast komus przeszkadza.
No to nie zapraszam do mnie:-)))

Zofia

PS Raszka to owczarek belgijski malinois.[/quote]
[B][I]wow to na Pani jesteście ? :evil_lol: to ja chyba też powinnam co ? :eviltong:[/I][/B]
[B][I]Akodirka wyobraź sobie, że pies Zosi (Pani) też robi śmieszne rzeczy, a Zosia (Pani) jest autorką kilku książek o szkoleniu :cool3::cool3: więc chyba Jej pies ma się czym szczycić :diabloti:[/I][/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='WŁADCZYNI']Nie po prostu uważam że są rzeczy których psu nie wolno, nie naskoczyłam na nikogo tylko napisałam co ja o tym myślę. Nie dopatruj się rzeczy których nie ma:roll:

Jeśli chodzi o wchodzenie na głowę - chciałabym zobaczyć kogoś kto wcześniej Raszki nie znał i nagle mu się pakuje na kolana i głowę:diabloti:[/quote]
[B][I]Oczywiście każdy ma swoje własne zdanie,ale tym zniechęcasz innych do wypowiadania się tutaj,bo jak ktoś jest nieśmiały to już tutaj nie napisze...ja np mam swoje zdanie i zaciekle będę go broniła nawet jak wszyscy na mnie naskoczą,ale nie każdy człowiek taki jest.[/I][/B]
[B][I]Oczywiście, że zjadanie ze stołu jedzenia NIE JEST etyczne itd...ale podejrzewam że te psy nie robią tego codziennie.[/I][/B]


[B][I]A to że, pies wchodzi komuś na głowę nie przeszkadza Ci ? powinnać to negować :diabloti:[/I][/B]

Link to comment
Share on other sites

Widzisz, sa zachowania, których oduczam psa bezwzględnie i "bez litości"- taki jak zaczepianie obcych, agresja wobec ludzi i zwierząt, gonienie za autami itp. a złodziejstwo, tarzanie w smrodkach, taplanie w błocie należą do trche innej kategorii- łobuzowanie ;)
Zeresztą KrA już sie troche opanowała, przynajmniej przestała niszczyć dla czystej demolki :eviltong: a dla dodatkowego wyjaśnienia, ona jest psem po przejściach z bardzo silnym lękiem separacyjnym....

P.S.Zresztą jakoś wolę mieć psy trochę niezależne, trochę "wolne", a nie wytresowane "na sztywno" automaty, co nie znaczy, że nie pracujemy sporo nad nauką i zachowaniem :eviltong:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Rinuś'][B][I]Ja wychodzę z założenia, że jak komuś przeszkadza mój to się nie dogadamy , bo dla mnie on jest wszystkim :p[/I][/B]

[B][I]Ja dokładnie tak samo. Jeśli ktoś chce mieć ze mną kontakt na płaszczyźnie towarzyskiej, musi akceptować moje zwierzęta. Nie potrafiłabym zamknąć psa czy kota w oddzielnym pokoju, bo gość się boi. Z taką osobą mogę się spotkać w kawiarni a w mieszkaniu zwierzęta mają takie same prawa jak ludzie (domownicy). Jeśli ktoś przychodzi musi znieść zwierzęce powitania i też się z nimi ładnie przywitać.:eviltong:[/I][/B]

[B][I]Napisało się tak grubo, nie było to zamierzone.[/I][/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='tamb'][quote name='Rinuś'][B][I]Ja wychodzę z założenia, że jak komuś przeszkadza mój to się nie dogadamy , bo dla mnie on jest wszystkim :p[/I][/B]

[B][I]Ja dokładnie tak samo. Jeśli ktoś chce mieć ze mną kontakt na płaszczyźnie towarzyskiej, musi akceptować moje zwierzęta. Nie potrafiłabym zamknąć psa czy kota w oddzielnym pokoju, bo gość się boi. Z taką osobą mogę się spotkać w kawiarni a w mieszkaniu zwierzęta mają takie same prawa jak ludzie (domownicy). Jeśli ktoś przychodzi musi znieść zwierzęce powitania i też się z nimi ładnie przywitać.:eviltong:[/I][/B]

[B][I]Napisało się tak grubo, nie było to zamierzone.[/I][/B][/quote]
[B][I]jeśli ktoś wybitnie nie toleruje mojego psa to najwyżej mogę mu kazać położyć się na posłaniu...[/I][/B]
[B][I]Bardziej myślałam o moim przyszłym TZ-cie...[/I][/B]
[B][I]mój ostatni nie przepadał za zwierzętami więc i także na Brutusa...potrafił na niego krzyknąć za byle gówno..a na to ja nie pozwolę...no i nasza znajomość się zakończyła :diabloti:[/I][/B]

Link to comment
Share on other sites

Podoba mi się ten watek:lol:, ja lubię wszystkie zwierzaki, ale powinnam mieć tylko koty\jw\ nie da się w pełni nad nimi panować.
Mój pies ? jak TZ w domu to Ok, jak go nie ma to kradnie naszą garderobę, i jeszcze przychodzi mi się pochwalić co akurat ukradł.:mad:

Link to comment
Share on other sites

Guest Mrzewinska

Rinuś, ja jestem dosc wczesnie urodzona, wiec czasem z ponadpolwiekowego nawyku zwracam sie tradycyjnie.

Wladczyni, nie zobaczysz, jak moja suka komus,kto jej nie zna, pakuje sie na glowe i kolana.
Bo moja suka bez mojego pozwolenia nie podejdzie do nikogo.
A jesli ja kogos wpuszcze do domu i pozwole psu na pełny luz -to na ogol wiem co robię. Ktos, kogo ja nie akceptuje, ani ktos, kto nie akceptuje i nie rozumie psow - nie wejdzie do mojego domu.

Proponuje - popatrz na te sama suke leżacą z usmiechem bez ruchu gdy glaszczą ją obce dzieci. Zanoszącą aport - torebke ze sniadaniem - do obcych dzieci w kinowej sali.

Dla propagandy dobrego psiego wychowania robię dosyc poza domem. Moja suke moze na ulicy poglaskac kazdy obcy czlowiek, kazdy maly pies moze do niej bezpiecznie podbiec. Kazdemu obcemu na moje polecenie odda niesionego w pysku precla. I zamerda zyczliwie ogonem - tez na komendę.

A w domu - to juz sprawa moja i moich przyjaciol, na co jej pozwalam.

Zofia

Link to comment
Share on other sites

[quote name='tamb']Kot Miodek potrafo otwierać lodówkę, zawartość wyrzucać na podłogę a psy tylko na to czekają.:shake: Oczywiście jestem zmuszona zastawiać lodówkę krzesłem ale jak zapomnę....[/quote]
[B][I]Inteligentnego kota masz :evil_lol::evil_lol:[/I][/B]

Link to comment
Share on other sites

I takie nastawienie do gości mi sie podoba. Gość to gość a pies jest u siebie. jak gościowi się nie podoba że pies krok w krok chodzi za nim i pilnuje albo ładuje mu się na kolana to gościa w domu widzimy po raz ostatni :evil_lol:

Chciałabym znaleźć coś w zachowaniu Lany co możnaby nazwać nieznośnym... no może to że czasem wyjmuje z mojej torebki długopisy, chusteczki; czy np przyjdzie do mnie uradowana ze stanikiem :roll:- ale to moja wina bo nigdy nie była karcona za to że wzięła do pysia jakąś moją rzecz (zgodnie z zaleceniami p.Zofii) a wręcz przeciwnie nagradzałam ją za to.

Link to comment
Share on other sites

ale ja nic do wchodzącej na głowę Raszki nie mam, po prostu ciekawa jestem miny człowieka, któremu na głowę wchodzi:lol: i czy człowiek się tego spodziewa? Jeżeli pies ma przyzwolenie właściciela to ok, ale jeśli go nie ma to nie jest to już takie śmieszne, prawda?

[QUOTE]I zamerda zyczliwie ogonem - tez na komendę.[/QUOTE]
jak wyrobić świadomość ogona? Ja czasem podejrzewam że mój pies nie jest świadomy posiadania swojego tyłu:mad:

[QUOTE]Oczywiście każdy ma swoje własne zdanie,ale tym zniechęcasz innych do wypowiadania się tutaj,bo jak ktoś jest nieśmiały to już tutaj nie napisze...[/QUOTE]
bo? NIe zabraniam nikomu mieć własnego zdania i pisać, więc Ty również się od mojego zdania odstosunkuj. Bo jak na razie masz pretensje to wypowiedzi która zawiera moje zdanie. Nie uznaję zjadania z talerzy i tyle, nie bawi mnie to. Tak jak nie śmieszy mnie używający słów wulgarnych trzylatek czy rzucający kamieniami w kaczki starszy chłopczyk 'bo tak śmiesznie uciekają' istnieją rzeczy których nie akceptuję, z dalszych wypowiedzi wnioskuję że właściciele psów również nie są zachwyceni kiedy np. ich obiad znika.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...