iwa Posted December 22, 2003 Share Posted December 22, 2003 Na PKP placisz 50% biletu jak na pociąg osobowy niezaleznie od tego czy jest to pospiech czy inny pociag. Ja czest podrozuje z psem i zawsze kupuje bilet. O kaganiec nigdy mnie nikt nie pytal dlaczego nie mam wiec to chyba najmniejszy problem. Powodzenia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tufi Posted December 23, 2003 Share Posted December 23, 2003 Dziś miała miejsce taka sytuacja - pani odmówiła sprzedaży biletu na pociag mojemu TZ z dwiema suczkami. Stwierdzila, ze zabraniaja tego przepisy. Podobno jedna osoba moze przewozic tylko jednego psa. Ktos juz sie z tym spotkal? Na stronie PKP nie ma nic o takowym przepisie... [Doklejone - Mod] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
acroba Posted December 23, 2003 Share Posted December 23, 2003 Ponoć jest tak w przepisach PKP.Na jednego psa -jeden przewodnik. Ja często jeździłam z dwoma psami pociągiem i tylko raz mi się zdarzyło że Pani kasjerka chciała się pomądrzyć i nie chciała mi sprzedać biletu.Stwierdziła że nie wolno i już, a konduktor mnie z pociagu wyrzuci.Popyskowalysmy sobie i w koncu mi sprzedala.W koncu to ja ryzykuje ze wylece z pociagu, albo zaplace kare a nie ona. I mi sie udawalo. Raz tylko konduktor sie przyczepil, ale tak bez przekonania bo suka nie miala kaganca (zgubila go po drodze na dworzec).Cos tam marudzil ze powinnam wysiasc na nastepnej stacji..i sobie poszedl. Maja prawo wyprosic z pociagu w takiej sytuacji. Ale to tylko jakis formalista-upierdliwiec zrobi.A kasjerka- powinna poinformowac o tym- ale nie moze odmowic sprzedania biletu- chyba... :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rotti Posted December 23, 2003 Share Posted December 23, 2003 :o Ciekawe z czego to wynika ? Czy nie można też w bagażowym ? I dlaczego człowiek dowiaduje sie o tym przy kasie :evil: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta Chmielewska Posted December 23, 2003 Share Posted December 23, 2003 Skoro bilet na psa to połówka, nie jest on traktowany jak bagaż. Nie czytałam ani nie słyszałam o podobnym przepisie, chodź od wielu lat jeżdżę z psami pociągiem. Raptem parę dni temu jechałam całą drogę z psiakiem bez kagańca, mało tego, konduktor powiedział, żeby psa nie męczyć i mu zdjąć paskudztwo z pyszczka. Kwestia podejścia. Pies to nie dziecko, żeby na jednego opiekuna przypadała pewna liczba. Inny chory przepis PKP dotyczy wózków dziecięcych. Jeśli jest złożony nie płaci się za przewóz, jeśli rozłożony, tak. A przecież to ten sam wózek... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rotti Posted December 23, 2003 Share Posted December 23, 2003 Przed chwilą wysłałam przez strone PKP zapytanie o przepisy dotyczące przewozu zwierząt domowych. Co prawda z góry zastrzegają, że na odpowiedź długo sie czeka, ale co tam, poczekam ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta Chmielewska Posted December 23, 2003 Share Posted December 23, 2003 Do tego czasu wyrośnie ci broda i będziesz robiła za Mikołaja :wink: :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
acroba Posted December 24, 2003 Share Posted December 24, 2003 Rotti napisal: Ciekawe z czego to wynika ? Czy nie można też w bagażowym ? I dlaczego człowiek dowiaduje sie o tym przy kasie Wynika pewnie ze ,,wzgledow bezpieczenstwa'' . Ja zawsze z dwoma jezdzilam bagazowym- i mi lzej i ludziom sie nie narzuca, to i konduktor zazwyczaj tez sie nie czepial. A czlowiek sie dowiaduje przy kasie, bo dopiero wtedy poznaje przepisy. Ja sie dowiadywalam wczesniej- dzwonilam na informacje i mi Pancia wyklad z przepisow przewozenia zwierzat zrobila. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tufi Posted December 24, 2003 Share Posted December 24, 2003 Podroz minela bez problemu - pani konduktorka byla wniebowzieta suczkami :) I wszyscy podrozni tez - oczywiscie zasypywali pytaniami "a co to za rasa?" :) Lepsze juz to, niz stwierdzenie, ze to ten pies morderca. Wedlug mnie regulamin powinien byc bardziej dostepny, dodzwonic sie jest trudno. Swoja droga - dlaczego za przewozenie kota sie nie placi? :evilbat: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rotti Posted December 24, 2003 Share Posted December 24, 2003 Już odpowiadam. Dostałam taką odpowiedź: Przewóz psa Dorosły podróżny może przewieźć jednego psa w wagonie klasy 1 lub 2, we wszystkich kategoriach pociągów, jeżeli: • posiada ważny bilet na przewóz psa (opłata zawsze w wysokości ceny biletu z ulgą 50% na przejazd w klasie 2 pociągu osobowego w danej relacji - z wyjątkiem psów przewodników osób niewidomych, które są odprawiane na innych warunkach) oraz aktualne świadectwo szczepienia, • pies trzymany jest na smyczy i ma nałożony kaganiec, • współpodróżni w przedziale nie zgłoszą sprzeciwu (powyższe nie dotyczy psów - przewodników oraz psów służbowych), • w wagonach sypialnych (WL) i z miejscami do leżenia (Bc) psa można przewozić pod warunkiem wykupienia wszystkich miejsc w przedziale. Nasz czworonożny przyjaciel nie może być trzymany na miejscach do siedzenia, leżenia lub miejscach sypialnych oraz nie może zakłócać ciszy nocnej. Podróżny odpowiada za stan sanitarny przedziału, w którym pies jest przewożony. inne zwierzatka domowe w klatkach podrozuja bezplatnie Ale ja nie dałam za wygraną, więc wysłałam następna wiadomośc :) Proszę jeszcze mi wyjaśnić skąd zapis, że jeden podróżny może przewieźć jednego psa. Czym to jest podyktowane ? Czy dotyczy to również wagonów bagażowych ? O ile takie jeszcze istnieją. Czy nie ma możliwości przewozu więcej niz jednego psa ? Poczekamy dalej ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
flashka-g Posted December 29, 2003 Share Posted December 29, 2003 ja za bilet yorka inter city Opole-Poznan płaciłam jakies 12 zł....pozatym nikt nie wymagał kagańca....jeżeli pies nie bedzie sie rzucał;p;pPozatym zwasze mozesz wkrecic bajke ze takich małych kaganców nie produkuja;p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szczesliwka Posted January 3, 2004 Share Posted January 3, 2004 z tego co pamiętam, to niestety bagażowe są tylko w osobowych. w pospiesznych, a co dopiero w ekspresach brak... :( a szkoda. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iWoNai Posted January 6, 2004 Share Posted January 6, 2004 hehehe...oto jest pomysl ! :). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alsa Posted January 8, 2004 Share Posted January 8, 2004 W tamtym roku w wakacje, jechałam ze swoim psem z jakieś 600 pare km pociągiem z przesiadką. Ze Szczecina do Warszawy Inter City, chyba ok. 5 godzin i później z Warszawy do Białegostoku, normlanym osobowym. Bilet normalnie kupiłam przy kasie, pani nie robiła żadnych wymówek, konduktorzy również bardzo mili, ale jeden chyba się czegoś obawiał, bo jak wyciągał rękę po bilety, to aż mu cała latała ze strachu :) Miałam ze sobą kocyk psa i taśme w rolce do zebrania sierści z boków siedzeń, bo jak wiadomo dalamtyńce okropnie gubią sierść :-? Podróż minęła nam szybko i przyjemnie, a suni jeszcze bardziej, bo całą przespała :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rotti Posted January 8, 2004 Share Posted January 8, 2004 Alsa A czytałaś o co chodzi w temacie ? :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alsa Posted January 8, 2004 Share Posted January 8, 2004 Rotti no jasne, chodzi o przewóz dwóch psiaków, ale zachciało mi się opisać moje podróże :D mam nadzieję, ze nie masz mi tego za złe? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rotti Posted January 8, 2004 Share Posted January 8, 2004 Alsa Za złe Ci mieć nie mogę, ale jak chcesz pogadać sobie ogólnie o poróżach, to może lepiej byłoby załozyc swój temat :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alsa Posted January 9, 2004 Share Posted January 9, 2004 Dobrze następnym razem będę o tym pamiętać :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rotti Posted January 9, 2004 Share Posted January 9, 2004 Alsa Nie ma sprawy :) Tak Ci tylko podpowiadam, jako, że nowa jesteś ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alsa Posted January 9, 2004 Share Posted January 9, 2004 No właśnie jeszcze się nie zaaklimatyzowałam na dobre, więc trochę potrwa zanim poznam wszystkie reguły :) Ok, ale kończmy te gadanie, bo to przecież ma być o pociagu i dwóch psach, a nie o moim "klimatyzowaniu" na forum :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
larissa Posted January 9, 2004 Share Posted January 9, 2004 A co powiecie na przewożenie trzech psów pociągiem? Jak widać na załączonym obrazku... To prawda, na jednego człowieka powiniem przypadać jeden pies, niemniej to nie problem, wystarczy poprosić współpasażerów o przyznanie się do naszego czworonoga i problem z głowy (zazwyczaj ludzie są zachwyceni wielkimi kudłatymi miśkami i z ochotą pomagają w tej sytuacji). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tufi Posted January 9, 2004 Share Posted January 9, 2004 Tylko wiesz - wszystko zalezy jeszcze od rasy przewozonego psa. Bo nie wiem, czy tak chetnie pasazerowie wzieli by pod opieke bullteriery, ASTy czy inne "grozne" psy. :roll: A poza tym kwestia szczepien - jesli poprosilby o nie konduktor, a na wszystkich kwitkach jedno nazwisko i kwitki wyciagne z jednej torebki? Jest troche "ale" :( P.S. Na zdjeciu to CTRy czy sznaucery? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
larissa Posted January 9, 2004 Share Posted January 9, 2004 CTR :) Bulteriery i asty są jednak ciut :wink: mniejsze... Konduktor ma sprawdzić, czy do jednego psa jest dołączony jeden ludź, nie ważne, czy jest jeden właściciel tej trójki, ważne kto się do nich przyznaje... Jeśli chodzi o inne przepisy, to tylko trzy razy kazano mi założyć psu kaganiec. Założyłam... Pociągiem jeżdżę bardzo często, w sezonie wystawowym ok dwa razy w miesiącu. Nie zamierzam się sprzeczać co do "groźności" naszych ras, ani w kwestii reakcji ludzi na nasze psiaki. Podaję tylko jakieś rozwiązanie... A czy tam u was zima? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rotti Posted January 9, 2004 Share Posted January 9, 2004 larisa U na piekna zima. Wszędzie biało, a i drzewa tej nocy oszroniło :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tufi Posted January 9, 2004 Share Posted January 9, 2004 larissa - mowi Ci cos hodowla "Z Buchortu" i hodowca Darek? To oczywiscie CTR z wielkopolski Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.