Jump to content
Dogomania

Whippet'owa sprawa


sledziu69

Recommended Posts

Hey!
Mam na imię Beata i we wrześniu skończę 13 lat. Mam 4,5 letniego małego kundelka, Maksia, i świnkę morską o imieniu Piko. Tak w zasadzie, to ten pies nie jest mój, tylko mojej Mamy. Mnie się prawie w ogóle nie słucha, odnoszę wrażnie że nawet mnie nie lubi. Trochę mnie unika. Próbowałam nawiązać z nim lepszy kontakt, ale chyba już się nie da. Wydaje mi się, że to przez to, że był to mój jakby wymarzony pies. Czekałam na niego chyba ze 3 lata, aż w końcu go dostałam. Byłam wtedy strasznie szczęśliwa, marzyłam że to będzie prawdziwie mój pies. Że będzie do mnie przywiązany, będzie posłuszny, będzie przybiegał na zawołanie (tak jak postępuje w stosunku do mojej Mamy). To dlatego, że mniej więcej w wieku 5 lat bardzo pokochałam psy. Czytałam strasznie dużo książek, uczyłam się odróżniać rasy, itp. Po prostu marzyłam o psie. Jednak bardzo rozczarowałam się, kiedy Maks wybrał sobie za 'przywódcę stada' kogoś innego. Wiem, że w wieku 8, 9 lat byłam za młoda na jego właścicielkę, tzn. takiego prawdziwego opiekuna. Teraz to wiem, ale taki żal do niego nadal mam. Wiem, że nie powinnam... ale jakoś tak mam, nie wiem dlaczego. Do dzisiaj mi przykro, bo zawsze marzyłam o psie, a mój pierwszy, ukochany, mnie nie lubi. Tak jak już pisałam, próbowałam nawiązać z nim kontakt, ale jakoś nie udawało się.
Od dłuższego czasu marzę o drugim psie, który byłby naprawdę mój. Ostatnio natrafiłam w Internecie na rasę whippet. Dużo o niej czytałam. Dowiedziałam się, że psy tej rasy bardzo przywiązują się do właściciela, że nie odstępują go na krok, że lubią pieszczoty i najważniejsza dla nich jest bliskość opiekuna. Tak prawdę mówiąc, to właśnie o takim psie marzę. Wiem, że to głupie, ale nie lubię psów z tzw. 'kocią duszą', tzn. takich niezależnych, że np. jak mają ochotę to podejdą, jak nie to już oleją, itp.
Tak więc zaczęłam się zastanawiać nad psem tej rasy. Ale przed tym mam pytanie: czy w ogóle dzieci, bo jeszcze jestem dzieckiem, w moim wieku nadają się na opiekunów piesków tej rasy? Moi rówieśnicy mają swoje psy, które ich słuchają, itp. ale chcę się upewnić, żeby nie przeżyć kolejnego rozczarowania.
Czytałam, że whippet'y są spokojne i bezproblematyczne, jeśli chodzi o inne psy. Czy to prawda? Bo Maks ma za sobą już kilka walk z innymi psami i ogólnie, to nie akceptuje ich, jeśli one też są do niego wrogo nastawione. Jednak kiedy one nie przejawiają agresji, Maks też jest spokojny wobec nich. Wiem, że to wszystko zależy od danego psa, ale jednak istnieją takie specyficzne cechy charakteru danej rasy. A chcę się upewnić, bo nie chcę żeby potem jeden z nich ucierpiał w walce...
Z góry dziękuję za odpowiedzi :) ;*

PS Przepraszam, bo moja wypowiedź jest dość chaotyczna, ale to przez to że chciałam umieścić w niej jak najwięcej informacji :)

Link to comment
Share on other sites

Odpowiedź na Twoje pytanie brzmi zarówno tak, jak i nie.
Whippety sa chartami. Charty to najbardziej niezależna, "kocia" grupa psów. Nie mozna od nich oczekiwać takiego ukierunkowania na prace z człowiekiem, jakie ce****e np. owczarki. Whippety spośród chartów najłatwiej chyba poddają się szkoleniu i wykazują stosunkowo największą chęć współpracy, ale - jak na charta. Czyli w skali całego psiego gatunku niezbyt wielką ;) Poszczególne osobniki różnią sie pod tym względem, jedne są bardziej, a inne mniej podatne na szkolenie. W kazdym razie, jeśli oczekujesz przede wszystkim posłuszeństwa i poczucia się przewodnikiem, to whippet pewnie nie spełni Twoich oczekiwań, a w każdym razie nie tak, jak może inny pies, bardziej pracującej rasy.
Z drugiej strony whippety sa psami bardzo emocjonalnymi, przywiązanymi, lubią pieszczoty, lubią się przytulać, leżeć na kolanach, spać z właścicielem itp. Lubią to, więc do tego dążą, ale nie da sie tego od nich wymagać. Charty generalnie robią to, co im sprawia największą przyjemność i niełatwo daja się namówić na robienie czegoś dla zasady. Cała sztuka to przekonać je, że pożądane zachowanie jest właśnie superfajne. Nie są agresywne, agresywny whippet to ewenement, natomiast zdarzają się osobniki nerwowe i lękliwe, choć zdecydowana większość ma przyjazny, spokojny temperament. Doskonale czują się w stadzie innych psów, także samce z samcami.
"Przytulność" whippeta to cecha, którą widac głównie w domu, bo na spacerze to żywioł, zwłaszcza w młodym wieku. Bieganie jest wtedy najważniejsze, a nauczenie przychodzenia na zawołanie jest trudniejsze, niż w przypadku psów, które z natury dążą do bliskiego trzymania sie człowieka. Whippet to nie jest pies, który na spacerze truchta za właścicielem po osiedlowych uliczkach, on wymaga przestrzeni i warunków do pełnego galopu (podczas którego nie zwraca specjalnej uwagi na otoczenie, stąd łatwo może wpaść pod samochód). W pogoni za zającem prawie żaden whippet nie zwróci uwagi na właściciela, niestety, a takie sytuacje sie zdarzają.
Whippet nie jest psem z tendencja do dominacji, do walki o lepsze miejsce w grupie. Dlatego wiek przewodnika nie ma właściwie znaczenia. Jedyne, co jest ważne, to konsekwencja. Whippet nie znosi ostrego traktowania, krzyków, nie mówiąc juz o biciu, staje się wtedy zastraszoną karykaturą psa. Wymaga spokojnego, łagodnego podejścia. Także w szkoleniu nie ma miejsca na kary, one jedynie zniechęcą do nauki (to właściwie prawda w przypadku wszystkich psów, ale u niektórych chęć pracy jest tak silna, że nawet kary nie zniechęcają ich całkowicie, u whippetów nie ma co na to liczyć).
Myślę, że najlepszym wyjściem dla Ciebie byłoby spotkać się osobiście z kimś, kto ma whippeta, a jeszcze lepiej kilka, odwiedzić go w domu, umówić się na spacer - i przekonać się, jakie naprawdę są te psy, czy ich temperament to to, czego szukasz.
Myślę też, że jeszcze nic straconego, jeśli chodzi o Twój kontakt z Maksem. Z całą pewnością możesz cos zrobic, żeby ten kontakt poprawić, a najlepszym sposobem byłoby uczenie go czegokolwiek, chociażby nieprzydatnych sztuczek, byle pozytywnymi metodami, w miłej atmosferze, z dużą ilością nagród. Gdy Maks zobaczy, że jesteś osoba, z która robi sie ciekawe rzeczy, z miejsca Twój autorytet u niego wzrośnie. To będzie wymagało pewnego czasu, ale na pewno sie uda. Tak naprawdę ciekawe zajęcie to coś, na czym psu zależy najbardziej, bardziej niz na jedzeniu, spaniu czy pieszczotach.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

Dzięki ;P
A teraz kolejne pytania:
- ile mniej więcej kosztuje miesięczne utrzymanie psa? (oczywiście, bez dodatkowych opłat w czasie np. choroby)
- niestety, nie stać mnie na kupno rasowego whippet'a z hodowli za 2 tys. zł. dlatego też ostatnio rozglądam się za 'whippetopodobnymi' do adopcji ;) ostatnio znalazłam taką 'ofertę': [url]http://www.klubcharta.zkwp.pl/adopcje.html[/url] . Chodzi o pierwsze ogłoszenie: czy te szczeniaczki wyrosną na podobne do whippet'ów? Co o tym sądzicie?

Pozdrawiam :*

Link to comment
Share on other sites

Zgadzam się z Cambel .
Pies jest drogi, to fakt ale musisz się z tym liczyć, dzięki temu wiesz, że nie będzie miał żadnych chorób genetycznych i będzie czysto rasowy za czym idą same plus .
Na charcim forum możesz uzyskać wiele cennych informacji oraz adopcyjne linki, gdzie można zaadoptować takiego a'la whippetka .
Te pieski, szczeniaczki które przedstawiłaś raczej nie będą wyglądać jak typowe charciki, jednak będą miały jakąś jedną lub więcej cech podobnych do mamy, bo nie wiadomo, kim był ojciec, mógł być jakimś innym psem, np. molosem, lub także zwykłym kundelkiem czy mieszańcem .

Zależy ci koniecznie na szczeniaku, czy też może być dorosły piesek?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...