Jump to content
Dogomania

Duże hodowle


Recommended Posts

[quote name='SuperGosia']
A 9 razy to już będzie zla socjalizacja? A 6? A 14? :evil_lol::evil_lol::evil_lol:[/quote]
Nie bądź cyniczna.
A może naprawdę nie załapałaś, że to taki przykład, schemat?
ale w tym wypadku...nie będę ubliżać:razz:


[quote]"Poznać 12 różnych odgłosów (hałasy, trzeba uważać na komfort psychiczny szczeniaka): (...) motorówka, (...) rżenie koni, przeprowadzka, przyjęcie urodzinowe, itp."[/quote][quote]Padlam :evil_lol::evil_lol::evil_lol:[/quote]To są przykłady, dla inteligentnych ludzi. Tak działają psie przedszkola( mniej więcej) i tak zalecają co lepsi szkoleniowcy.:razz:

Ta, a potem szczeniak wyłazi "do świata", usłyszy jakiś nieznany dźwięk i mało się nie obszczy ze strachu... ja doświadczyłam tego ze swoim psem, z zaje***** hodowli wielorasowej, kennelowej.
No cudo po prostu.
A jakie to zabawne!
Padłam:razz:

[quote]Mam 3 psy "ze wsi". Tylko u jednego występowaly calkowicie odwracalne braki w socjalizacji spowodowane zbyt długim przebywaniem w hodowli - w bardzo spokojnej okolicy. Po miesiącu pobytu u mnie zaczął się poruszać swobodnie i bez lęku w centrum miasta.[/quote] A ja mam psa z Wawy, ale siedział w jakimś kojcu, bał się wszystkiego, po prawie dwóch latach mojej pracy nad nim, w dużej mierze dało się to naprawić. Ale nie do końca...
Psa dostałam, gdy miał pół roku.
Teraz ma niecałe dwa, nie jest już tak lękliwy, ale ma duży dystans do obcych.

Dla mnie prawidłowa psychika u psa to podstawa. Zdaję sobie sprawę, ze nie wszystkie hodowle na to zważają, bo nie wszystkim zależy an tym samym.
Jest pies i jest kasa.
Jednak żałosne jest to, że nie dość, iż ktoś ma w d**** zdrowie psychiczne psa to jeszcze ma czelność wyśmiewać się z działań innych.


[quote] Kurcze, wszystkie moje psy widzialy konie, ale te konie nie chcialy rżeć, co zrobić, żeby koń zarżal :evil_lol:[/quote]Daruj sobie...:flop:


[quote]Oczywiście, można olać szczepienia i wprowadzać wymienione bodźce od 7 tygodnia życia, ale to jest [B]niepotrzebne[/B] narażenie delikatnego organizmu na stresy i choroby.[/quote]a to jest własnie kwestia sporna.:cool3:
weterynarze sa za kwarantanną, praktycznie nakazują izolować szczenie, natomiast szkoleniowcy i behawioryści pukają się w łeb i nakazują jak najwcześniejszą socjalizację psa.

Pewnie wypowiem się z większa precyzją na ten temat za kilka lat, po weterynarii...

[quote] Prawidlowo prowadzone szczenię po zrównoważonych rodzicach bez większych problemów "odnajdzie się" w doroslym świecie nawet po ukończeniu 12 tygodnia życia.[/quote]Jasne.
złota 12 Cie boli... .
Ale co za socjalizacja jets w kennelach?
Żeby tam chociaż była złota 3, już bym się cieszyła:razz:

Tym czasem, co się natknę na wypowiedź jakiegoś hodowcy, który wspomina jak to było, gdy kupił psa z kennelu, zawsze jest to samo.

Psy, które sa tylko numerkami są przedmiotami.
Podejrzewam,z e starsze "wypadają z obiegu", bo przecież do hodowli się nie nadają,a tylko o to tu chodzi, do niczego innego pies nie służy.

Żałosne.
Nigdy w życiu do czegoś takiego reki nie przyłożę.
Pies, każdy, rozmnażany czy nie, rasowy czy kundelek, ma prawo poszanowania i życia z właścicielem.
W kojcu właściciela nie znajdzie...:nono:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 757
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[QUOTE]Napisze jeszcze tylko, że jestem potwornie zniesmaczona tym, jak bardzo faworyzowana jest hodowla SASQUEHANNA w czasopiśmie "PIES".:flop::mad:
Niemalże w każdym artykule pada odwołanie do psów z tej hodowli, jakże wybitnych, cudownych, "ach i och" ... [B]śmierdzi mi to znajomościami i układami na kilometr. [/B]
Ale nic. Mimo to, byłam zaciekawiona cóż to za hodowla o takiej opinii( przynajmniej w kręgu redaktorów Związku Kynologicznego ).
Ale gdy obejrzałam sobie ich reklamę na str. 63, 1 numeru "PSA" z tego roku, myślałam, że nie wytrzymam. [SIZE=5]
18 ras w hodowli! [/SIZE]Jeszcze w życiu nie widziałam czegoś podobnego.[/QUOTE]

Może warto by sprawdzić jakie są tam warunki i na jakich zasadach działa ta hodowla zanim wygłosi się swoją opinię. Ręczę Ci że wiele osób z dogomanii ma psy z tej hodowli i nie mają one kennelozy.:razz:

Znajomości i układy....dobre sobie. Ci ludzie sprowadzali wybitne psy z całego świata, mają takie osiągnięcia wystawowe o których inni mogą pomarzyć. Na pewno zawdzięczają to układom... Taaaa a świstak siedzi i zawija...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Patisa']
Hodowca powinien robić mniej więcej to co jest napisane na stronie tej znakomitej hodowli:
[URL="http://www.marivet.eu/3.html"]Hodowla Marivet[/URL]

[COLOR=SeaGreen]"Złota 12"[/COLOR], słyszałaś/eś?
[/quote]

No tak, wszystko można sprowadzić do absurdu. Przecież to kompletny idiotyzm!
Dlaczego 12??? I to jeszcze "złota". Słyszałem o "Parszywej 12", ale "złotej"?

Ktoś chciał po prostu napisać sobie tekst. Więc napisał. I poza tym, że jest to tekst (którego zresztą nie da się przeczytać w skupieniu i ze zrozumieniem, bo nie da rady zapamiętać wymienianych jednym ciągiem, bez żadnej logicznej kolejności wyrazów), nie mówi on o niczym.

To jest właśnie fabryka. Taśmowa, produkcyjna socjalizacja! Stawianie szczeniąt po kolei na ułożonym obok siebie papierze, desce, linoleum, dywaniku... Postawiliśmy! Udało się! Został zsocjalizowany :laola:

Chociaż w tej chwili przyszło mi do głowy, dlaczego to jest "złota 12", a nie 13, 15, czy 24-ka. Po prostu w "Słowniku wyrazów bliskoznacznych" (autor Anna Kubisa, Wydawnictwo ANEKS) słowo "podłoga" (sprawdziłem!) ma 12 synonimów. A twórcy tej genialnej teorii nie starczyło rozumu, żeby samemu wymyślić choćby jeszcze ze dwa.

Kompletna żenada!:shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Chefrenek']Może warto by sprawdzić jakie są tam warunki i na jakich zasadach działa ta hodowla zanim wygłosi się swoją opinię. Ręczę Ci że wiele osób z dogomanii ma psy z tej hodowli i nie mają one kennelozy.:razz:[/quote]

a takim razie nie pozostaje mi nic innego jak zawitać tam kiedyś.
No nie omieszkam :cool3:

[QUOTE]Znajomości i układy....dobre sobie. Ci ludzie sprowadzali wybitne psy z całego świata, mają takie osiągnięcia wystawowe o których inni mogą pomarzyć. Na pewno zawdzięczają to układom... Taaaa a świstak siedzi i zawija...[/QUOTE]

hej hej! zwolnij troszkę!
Ja nie napisałam,z ę osiągnięcia mają dzięki znajomościom, tylko odniosłam się do tego, jak bardzo faworyzuje ich "PIES".:razz:

Więc proszę czytać uważniej.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Talagia']
Na szczescie sa hodowle duze i male i kazdy moze zdecydowac sam z jakiej bedzie mial szczeniaka. Uwazam, ze w obu przypadkach powinno sie poznać hodowce, zobaczyc w jakich warunkach trzyma szczenięta i jaką psychike mają inne psy z tej hodowli. Zastanawia mnie tylko skad taka chęć do posiadania 20 ras psów? Dobro dla tych ras? Chęć zaistnienia w kynologicznym świecie? Zarobki? :roll:
Ja osobiscie pozostane prawdopodobnie wierna jednej rasie :evil_lol:[/quote]

[B]Talagia[/B], kocham Cię:loveu:

Boże, już przez chwilę myślałam, ze tylko aj widzę coś niefajnego w masowych hiper hodowlach psów...:shake:

Link to comment
Share on other sites

Ja rowniez uwazam, ze w wielkich hodowlach szczenie nie bedzie mialo tak swietnie przygotowanej psychiki jak pies, traktowany indywidualnie przez hodowce. Kupilam szczenie z hodowli, do ktorej byla wynajęta niania gdyby mialy zostać same, były REWELACYJNIE zsocjalizowane, 7-8 tygodniowy pies nie wykazał ani kropli lęku w czasie zabrania od rodziny, pobycie na dworcu kolejowym, a pozniej podczas 5 godzinnej podróży pociągiem z obcymi ludzmi. Wręcz przeciwnie próbował zaczepiać mnie swoją gumową kaczuszką.
Na szczescie sa hodowle duze i male i kazdy moze zdecydowac sam z jakiej bedzie mial szczeniaka. Uwazam, ze w obu przypadkach powinno sie poznać hodowce, zobaczyc w jakich warunkach trzyma szczenięta i jaką psychike mają inne psy z tej hodowli. Zastanawia mnie tylko skad taka chęć do posiadania 20 ras psów? Dobro dla tych ras? Chęć zaistnienia w kynologicznym świecie? Zarobki? :roll:
Ja osobiscie pozostane prawdopodobnie wierna jednej rasie :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Patisa']A ile psów jesteśmy w stanie pomieścić w domu,
nawet bardzo dużym?:stupid:
Chyba nie więcej niż 7-8.[/quote]

Byś się zdzwiła... znam osoby, które trzymają po 12 - ba, nawet po 15, i to wcale nie małych psów, we wcale nie wielkim mieszkaniu...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Fafela']
Dla mnie prawidłowa psychika u psa to podstawa. Zdaję sobie sprawę, ze nie wszystkie hodowle na to zważają, bo nie wszystkim zależy an tym samym.[/quote]
Ale nie można zapominać, że prawidłowa psychika to nie tylko socjal, ale i geny - odpowiedni dobór rodziców, o odpowiedniej psychice - szczenie o prawidłowej psychice opuszczające hodowle w wieku 7-8 tygodni nawet jeśli nie było jakoś specjalnie socjalizowane wyrośnie na zupełnie normalnego psa.
Nie piszę oczywiście o miocie odchowanym w bardzo ograniczonym kontakcie z człowiekiem, ale dla psa o prawidłowej psychice (chodzi mi o cechy wrodzne a nie nabyte, bo chyba nikt nie ma wątpliwości, że nie tylko eksterier ale i cechy charakteru się dziedziczą) aż tak rozbudowany sposób socjalizacji (złota 12) potrzebny nie jest.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Shetanka']Byś się zdzwiła... znam osoby, które trzymają po 12 - ba, nawet po 15, i to wcale nie małych psów, we wcale nie wielkim mieszkaniu...[/quote]

Jezu Chryste! [B]Shetanka [/B]weź mnie nie osłabiaj:angryy:
a czytałaś artykuł zamieszczony na str. hodowli arisland? link podałam...
tam jest bardzo ciekawie poruszona kwestia tego, gdzie jest pasja, a gdzie to wszystko przybiera już chore rozmiary.

Kurde....no 20 psów niech se w domu trzymają, najlepiej na 6mkwadratowych...extra będzie, idealne warunki.
no i an pewno 1 czy 2 osoby zapanują nad taką zgrają.:Help_2:
jak się zaczną gryźć to wężem ogrodowym je! albo woda polać!
niech sobie mają olbrzymi wybieg...i człowieka widują od święta( prócz pór karmienia)

Człowieku, trochę wyobraźni...ja pisze o tym ile psów da się trzymać w domu, ALE TAK by być jednocześnie w stanie nad nimi zapanować, i by nasz dom nie przypominał przytuliska...

poziom dyskusji mnie załamuje:grab:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sodalis']Ale nie można zapominać, że prawidłowa psychika to nie tylko socjal, ale i geny - odpowiedni dobór rodziców, o odpowiedniej psychice - szczenie o prawidłowej psychice opuszczające hodowle w wieku 7-8 tygodni nawet jeśli nie było jakoś specjalnie socjalizowane wyrośnie na zupełnie normalnego psa.[/quote]

Oczywiście, ze tak [B]sodalis[/B]! Zgadzam sie w 100%,z tym,z e genetycznie uwarunkowana lękliwość/ agresywność to już inna bajka. Bo wtedy trzeba poruszyć temat testów na psychikę, ich kompetencji i tego, ilu hodowców je przeprowadza - także inny temat:p

ale ja tutaj pominęłam już ten fakt, zakładam, że psy zdały testy an psychikę pozytywnie.

[QUOTE] Nie piszę oczywiście o miocie odchowanym w bardzo ograniczonym kontakcie z człowiekiem, ale dla psa o prawidłowej psychice (chodzi mi o cechy wrodzne a nie nabyte, bo chyba nikt nie ma wątpliwości, że nie tylko eksterier ale i cechy charakteru się dziedziczą) aż tak rozbudowany sposób socjalizacji (złota 12) potrzebny nie jest.[/QUOTE]

Może rzeczywiście aż tak rozbudowany schemat socjalizacji jak złota 12 nie jest niezbędny. Szczerze powiedziawszy sama d razy bym się zastanowiła, zanim puściłabym szcenie w kwarantannie do syfiastego miasta.

Ale w hodowlach kennelowych brakuje tej socjalizacji, nawet złotej 3... .
Jestem skłonna uwierzyć, ze w hodowli kennelowej, np. husky syberyjskich, gdzie ktoś trzyma ze 20 psów, kocha rasę i w ogóle...no pasja, wierze, ze jets w stanie przeprowdazić włąścwą socjalizację, zadbać o psy, bez żadnego uszczerbku na ich psychice i zdrowiu.
Zresztą, takie rasy półnoscne bardzo dobzre sobie radzą w kojcach, nawet lepiej niż w mieszkaniu...

Ale co tu porównywac taką hodowlę, z rozmnażalnią w ktorej jets PONAD 22 rasy? :crazyeye:
i jestem ciekawa jak dają sobię rade takich warunkacj m. in chińskie grzywacze?:angryy:

to nie jets juz hodowla, tu nie chodzi o psy, tu nie może byc mowy o pasji, uwielbieniem rasy...
ja czesto ogladając jakąś rasę wdycham sobie, jakie to piękne psy. ale potem, czytając o rasie więcej, stwierdzam,z ę mi nie odpowiada, bo jets np. zbyt flegmatyczna. a potem całkiem rezygnuję bo ile ras mozna hodować?
po co?
rozumiem jeżlei ktoś sie wychowałz róznej rasy psami i chce dalej je mieć...ale to co jets w hodowli [B]sasquehanna[/B] to zwyczajna pogoń za modą.
Cud, ze nie mają bokserów :razz:

Do tej pory coś podbnego słyszałam tylkoz ust tepych 13 latek, słowa typu "a ja to kocham yoreczki i grzywacze i westy i maltańczyki..." i "chaiąłbym mieć takiego i takiego psa, bo taki jets słodki" .
Obłęd.

Moge zrozumieć hodowlę, gdzie sa rózne rasy, ale do granic rozsadku. Ktoś kto ma psy energiczne nie chce rasy flegmatycznej i odwrotnie( przykład, jakby ktoś nie wiedział :p ).
Ale o czym my tu mówimy, przeciez w tej hodowli nikogo nie obchodzi czy pie sjets energiczny czy nie, domu nie rozniesie, bo siedziw kennelu. Dostanie żarcie, ktoś go wyprowadzi an spacer i wsio.
Tyle to całego kłopotu.

Ten, kto uważa,z e pies służący jako "roznmnażarka" to norma, taka hodowla nie krzywdzi psów i jets jak anjbardziej w porządkuchyba inacej pojmuje psa jako istotę.

Nawet prawo bardziej szanuje te zwierzeta.
Ustawa o ochronie zwierzat z dnia 21 sierpnia 1997r. Artykuł 1.1 tej ustawy mówi:
"Zwierzę jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, [B]nie jest rzeczą.[/B] Człowiek jest mu winien [B]poszanowanie[/B], ochronę i opiekę."

Link to comment
Share on other sites

Patisa, co ty z tą sasquehanną?

Ci ludzie hodują mniej więcej te same rasy od kilkunastu lat więc na pewno nie jest to pogoń za modą. Radzę Ci przejedź się tam, pogadaj a dopiero potem najeżdżaj. Prześledź rodowody psów a znajdziesz tam psy z czołowych hodowli światowych.

Może zasięgnij informacji o hodowli Hebron. Gwarantuję, że będziesz miała o czym pisać.

ps. do Twojej wiadomości. Sasquehanna prowadzona jest przez lekarzy weterynarii.

edit: gdyby te psy siedziały ciągle w klatkach to nie wygrywałyby konkursów JH bo by po prostu dostały świra na ringu.

edit: jeszcze radziłabym się wczytać w to co na stronie. Niektóre psy już dawno nie żyją.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Chefrenek']Patisa, co ty z tą sasquehanną?[/quote]

daje ich za przykład, bo akurat tak kupiłam "PSA", i tam co chwilę o nich. Myślałam, że muszą być naprawdę dobrzy, ale okazało się, ze to nie jest takie cudowne jakby się zdawać mogło..

[QUOTE] Ci ludzie hodują mniej więcej te same rasy od kilkunastu lat więc na pewno nie jest to pogoń za modą. Radzę Ci przejedź się tam, pogadaj a dopiero potem najeżdżaj. Prześledź rodowody psów a znajdziesz tam psy z czołowych hodowli światowych.[/QUOTE]

Kiedyś sie przejde. Chciałabym.
Wiem, ze sa championy.
Ale to nic nadzwyczajnegow dzisiejszym świcie... ja znam g******* hodowle, gdzie psy nie wyłążą z kojców, a na 2 msiesiące przed wystawą wysyła się je na kurs posłuszeństwa i ot, po sprawie.



[QUOTE] Może zasięgnij informacji o hodowli Hebron. Gwarantuję, że będziesz miała o czym pisać.[/QUOTE]
nie chcę nic zasięgać. Trafiłam na tą hodowlę, bo głośno o niej w "PSIE". Rozczarowałam sie i o tym piszę.

Jeżlei Hebron jets jeszcze gorszy to dzięki, ale ja juz w życiu wystarczająco naoglądałam się pseudo hodowli :shake:

[QUOTE] ps. do Twojej wiadomości. Sasquehanna prowadzona jest przez lekarzy weterynarii.[/QUOTE]
wiem, sama o tym wcześniej wspomniałam. :p

[QUOTE] edit: gdyby te psy siedziały ciągle w klatkach to nie wygrywałyby konkursów JH bo by po prostu dostały świra na ringu.[/QUOTE]
nie koniecznie. Przeciez psy mog abyc wyprowadzane na spacery, mogą chodzić na kursy szkoleniowe... ja cały czas o czym innym piszę i za każdym razem wyskakuje mi jakas osoba jak Filip z Konopii i kompletnie przeinaczając moją wypowiedź, zaczyna czczą rozmowę.

Powiem jeszcze raz : [B]nie kwestionuję tego, że psy są tam zadbane[/B].
Nie widziałam, więc moge mieć nadzieję, że tak jest.
Ale z całym przekonaniem poddaje w wątpliwość to, czy TAKIE wychowywanie szczeniąt, tj. w kennelach, wpływa dobrze na psychikę szczeniąt.
Jak pisałam wyżej, z całą pewnością można hodować pewne rasyw kennelach, bez żadnych uszczerbków na zdrowiu i psychice psów, ale wszystko ma swoje granice.

Ja zwyczajnie sobie nie wyobrażam, jak dba sie o szczenięta, gdy przychodzi ich co roku an świat taka liczba, i to z tylu różnych ras!

Ale jasne, póki nie zobaczę, nie moge nic powiedzieć na pewno.
Na zdjęciahc ich psy są bardzo zadbane. Ja jetsem ciekawa jak zachowują sie szceniaki.

Bo tak naprawde, bardzo trudno jets tak wychować szczeniaki trzymane w kojcu by nie były "gorsze" pod względem socjalizacji od szceniąt z domowego gniazdka. ( o ile bierzemy do porównania dwie DOBRE hodowle :p )


[QUOTE] edit: jeszcze radziłabym się wczytać w to co na stronie. Niektóre psy już dawno nie żyją.[/QUOTE]
a tego to nie widze...?

Link to comment
Share on other sites

:crazyeye:Hebron -to hodowla ???wybaczcie ,to pseudohodowla Z listy czlonkow ZK ponoc sa skresleni.To jest kombinat,ktory juz bardzo dawno powinien byc zamkniety.Tam psy przezywaja horor.:placz::placz:

Ps zastanawia mnie co sie dzieje w tych molosach hodowlanych z suczkami juz nie rodzacymi ?
ile maja w hodowli seniorow,i seniorek??Jaki jest ich los?

Link to comment
Share on other sites

[quote]Ale co tu porównywac taką hodowlę, z rozmnażalnią w ktorej jets PONAD 22 rasy?
i jestem ciekawa jak dają sobię rade takich warunkacj m. in chińskie grzywacze?

to nie jets juz hodowla, tu nie chodzi o psy, tu nie może byc mowy o pasji, uwielbieniem rasy...
ja czesto ogladając jakąś rasę wdycham sobie, jakie to piękne psy. ale potem, czytając o rasie więcej, stwierdzam,z ę mi nie odpowiada, bo jets np. zbyt flegmatyczna. a potem całkiem rezygnuję bo ile ras mozna hodować?
po co?
rozumiem jeżlei ktoś sie wychowałz róznej rasy psami i chce dalej je mieć...ale to co jets w hodowli sasquehanna to zwyczajna pogoń za modą.[/quote]A to już zdążyłaś pojechać i wrócić? :razz:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='xxxx52']patisa-mnie tez nortuje to pytanie:razz:
PO CO hodowac az tyle ras jednoczesnie?

co sie dzieje ze seniorami?ile jest w tych duzych hodowlach?,czy wogole sa?le lat maja najstarsze psy czy suczki?[/quote]

te same pytanie nurtują mnie.:???:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Patisa']te same pytanie nurtują mnie.:???:[/quote]

No to zadzwoń i się dowiedz. Właściciele Sas. się tutaj nie udzielają więc nie dowiesz się co nimi kieruje.

Nazywasz Sas. rozmnażalnią no to ja się pytam, czy rozmnażalnia:

Importuje psy z najlepszych hodowli?
Czy inwestuje w wystawy?
Czy ma takie osiągnięcia wystawowe i hodowlane?

xxxx52 ile masz psów?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Chefrenek']Hehehe no najwięcej do powiedzenia mają Ci, których nie było na świecie gdy powstawała ta hodowla.:evil_lol::evil_lol::evil_lol:[/quote]
I Ci, którzy tam nie byli, ani nie mieli okazji z tymi hodowcami porozmawiać.
Nie zauważyłam, by ktoś mający z tamtąd psa, lub ktoś kto w tej hodowli był narzekał . Narzekają tylko Ci, którzy tam nie byli. Jeśli się myle to mnie poprawcie, ale to daje do myślenia.

Link to comment
Share on other sites

I jak Patisia? Dzwoniłaś/eś?

Wiem, że objeżdżanie nieznanych ludzi, nieznanych hodowli, o których sie nie ma bladego pojęcia na forum jest dużo prostsze, ale nie musisz się przyznawać, że to zrobiłaś.

Dam Ci radę. Ci hodowcy cały czas uczą i pomagają młodzieży. Podaj się za taką młodą osobę żądną wiedzy, może będzie ci prościej... ;)
Poza tym... co nie powiesz, i tak, jak zadasz pytanie, uzyskasz odpowiedź.

I nie robię sobie jaj. Zadzwoń, to nie ludzie z kosmosu. W dodatku mówią po polsku.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...