Jump to content
Dogomania

Hodowla psów a Urząd Skarbowy


wandko

Recommended Posts

Oświadczenie o tym, że hodowla jest zgłoszona do US zawarte np.w treści umowy kupna szczenięcia jest bardo dobrym rozwiązaniem i zabezpieczającym całkowicie kupującego.

Zaraz wstawię takie zdanie do wzoru umowy jaki jest na mojej stronie w dziale [I]Dokumenty do pobrania[/I]. Dzięki za podpowiedź

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wandko']Oświadczenie o tym, że hodowla jest zgłoszona do US zawarte np.w treści umowy kupna szczenięcia jest bardo dobrym rozwiązaniem i zabezpieczającym całkowicie kupującego.

Zaraz wstawię takie zdanie do wzoru umowy jaki jest na mojej stronie w dziale [I]Dokumenty do pobrania[/I]. Dzięki za podpowiedź[/QUOTE]
To ja dziękuję za wszystkie odpowiedzi i ciesze się, że nasza dyskusja i Tobie się troszkę przydała:)

Link to comment
Share on other sites

A swoją drogą to kto wie o takiej umowie między hodowcą a kupujacym? Takie umowy robi się w 2 egzemplarzach - jeden dostaje kupujacy a drugi zostaje u hodowcy. Czy hodowca zgłasza gdzies takie umowy, tzn. czy je musi przedstawić w zwiazku na przykład (komu sprzedał swoje szczeniaki), czy po prostu ma tą umowę w szufladzie?

Link to comment
Share on other sites

Kto wie o takiej umowie? Wydaje się, że nikt. Hodowca jej nigdzie nie rejestruje, nie pokazuje. Nabywca też, ważna dla niego jest metryka. Takiej umowy w ogóle nie ma obowiązku spisywać.

Ale tu nie chodzi o to, że "na dziś" udało mi się kupić szczenię "bez umowy". Tu przecież też nie chodzi o to, że hodowca sprzedał swoje szczenię i nawet nie wie komu i nie ma jego adresu. To sobie przecież może zapisać na jakiejś kartce.

Chodzi o to, że spisanie takiej umowy określa pewne relacje cywilizowanego świata. Tak się po prostu postępuje, taki jest tryb załatwiania spraw. I dlatego te umowy powinno się spisywać.

Nie przywołuję tu argumentu, że taka umowa upraszcza i znakomicie ułatwia ewentualne spory kto za co w przyszłości odpowiada, jakie ma prawa i jakie są jego obowiązki.

A jeżeli chodzi o to, czy poprzez spisanie takiej umowy "odkrywamy się" i musimy płacić podatek, to oczywiście nie. Po spisaniu jej możemy ją schować głęboko do szuflady i żaden Urząd Skarbowy jej nie znajdzie. Ale to nie jest tak, że ta umowa może być źródłem naszych kłopotów.

Źródłem naszych kłopotów w przyszłości może być wszystko, od życzliwego sąsiada do "akcji" Urzędu na hodowle psów. A wtedy taka umowa jest bezcenna.

Dlatego zawsze je spisuję.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wandko']Dlatego zawsze je spisuję.[/QUOTE]
Jestem jak najbardziej za spisywaniem takiej umowy, jak również za rejestrowaniu swojego "stada hodowlanego" w US! Pytałam tylko z czystej ciekawości:p
Dzięki za udostępnienie tak ważnych wzorów dokumentów na Twojej stronie. Kawał dobrej roboty!
Pozdrawiam świątecznie!

Link to comment
Share on other sites

  • 3 months later...

Przeczytałam temat dokładnie i postanowiłam się wypowiedzieć - stojąc niejako po drugiej stronie barykady - otóż, Wandko nie do końca Twoje wnioskowanie jest dobre - wg mnie sprawa opodatkowania hodowli ma się w następujący sposób:
Hodowla psiaków to fajna sprawa, ale niestety wiąże się ona także z problemem opodatkowania tej działalności. Z własnego doświadczenia wiem, że dowiedzenie się czegokolwiek w tej kwestii czy to w związku, czy w urzędzie to wręcz nerwica dla hodowcy. Z tego powodu większość hodowców nie zgłasza faktu prowadzenia tej działalności. Co osoba to nowa teoria. Dlatego też może zajmiemy się tym od podstaw.
Nie będę opisywała spraw związkowych, bo to wiecie lepiej niż ja, więc zajmę się problemem opodatkowania.

Hodowla psów nie jest działalnością gospodarczą. Została ona sklasyfikowana jako działy specjalne produkcji rolnej. Dlatego też kiedy ją zakładamy nie musimy starać się o REGON, czy też rejestrować działalności gospodarczej. Nie musimy tez składać NIP-1. Nie ma przepisu prawnego który nas do tego zobliguje. Ja osobiście nie złożyłam NIP-1, pozostałam na NIP-3 a na telefon z takim ponagleniem z mojego US odpowiedziałam że proszę mi wskazać podstawę prawną, która mnie zobliguje do posiadania REGON przy hodowli psów. Pani się zapowietrzyła i temat skończyła. Nie ma takiego przepisu, a ja nie będę zakładać działalności gospodarczej, bo pani z urzędu tak chce.

W chwili wpisu do rodowodu , psa – reproduktora lub suki hodowlanej powstaje zobowiązanie podatkowe. We właściwym dla swojego miejsca zamieszkania Urzędzie Skarbowym składamy druk PIT-6/6L;

Link do aktualnego formularza interaktywnego
[url]http://www.mf.gov.pl/_files_/podatki/formularze_podatkowe/pit_2009/pit-6i-2009.pdf[/url]

Do PIT załączamy ksero rodowodu, w którym została zbita pieczątka z uprawnieniami hodowlanymi. Niezależnie od tego ile mamy psów z uprawnieniami hodowlanymi wypełniamy jeden formularz.

WAŻNE => PIT-6 SKŁADAMY DO DNIA 30 LISTOPADA KAŻDEGO ROKU, NA ROK PODATKOWY NASTĘPNY; TAK WIEC PIT-6 ZA ROK 2010 NALEŻAŁO ZŁOŻYĆ DO DNIA 30 LISTOPADA 2009 ROKU. ZA NIEDOTRZYMANIE TEGO TERMINU URZĘDY SKARBOWE NAKŁADAJĄ NA PODATNIKÓW MANDATY SKARBOWE W KWOCIE OD 130 ZŁ DO 2500 ZŁ

Może zaczniemy od tego jak wypełnić druk- opisze poz. Które znajdują się na druku:

Poz.1 nr NIP hodowcy
Poz.4 – rok za który składamy formularz
Poz. 5 – Naczelnik Urzędu Skarbowego w ……..
Poz.6 – zaznaczamy kwadrat 1 – złożenie deklaracji
Poz.7-20 – nie wymagają wyjaśnienia, z tym że należy pamiętać , że dla urzędu ważny jest adres zamieszkania a nie zameldowania (chyba że jeden i drugi jest taki sam)
Poz.21-30 wpisujemy adres prowadzenia działów specjalnych – czyli miejsce gdzie mieszka psiak.
Poz.51 – rodzaj produkcji – 01-25 Pozostały chów i hodowla zwierząt poza gospodarstwem rolnym
Poz.52 – nr działu - 84
Poz.53 – rozmiar – wpisujemy tu ilość psów z uprawnieniami hodowlanymi, które są w naszej hodowli
Poz. 144 – podpis podatnika

No i teraz sprawa najważniejsza – Za rok 2010 podatek za 1 psa-reproduktora/sukę hodowlaną wynosi 37,29 gr. Nie ma tu znaczenia czy urodzi się 5 szczeniaków czy też 2. Płaci się tylko za sukę hodowlaną. To samo dotyczy reproduktorów – nie ma znaczenia ile suk w roku reproduktor pokryje – płaci się tylko kwotę wyżej wymienioną.
Podatek ten dopisujemy do zeznania rocznego – składamy wtedy PIT-36 (zielony). W poz. 59 i 61 tegoż PIT-36 wpisujemy kwotę 37.29zł x ilość suk/reproduktorów.

I na tym kończy się problem zgłoszenia i opodatkowania hodowli w urzędzie skarbowym Osobiście uważam ze za 37 zł, nie warto robić sobie problemów i narażać się na nieprzyjemności. Kwota podatku nie jest duża. Nie jest to działalność gospodarcza, nie prowadzimy żadnych ksiąg, zachowujemy prawo do ulg podatkowych.

Na koniec jeszcze jedna osobista uwaga - wszelkie dokumenty w US składamy z kopią, na której urzędnik potwierdza mam wpływ takowego dokumentu do US - to dla celów dowodowych - dokumenty giną a datowniki czasem błędnie się przystawiają. A tak mamy potwierdzony druk i co by się nie działo jest to dowód że dokument do urzędu wpłynął.

I jeszcze jedna bardzo ważna sprawa – jeśli ktoś uzyskał uprawnienia hodowlane w 2008 czy też 2007 lub 2006 roku, to musi złożyć zaległe PIT-6 i korektę zeznań podatkowych – bo jeśli do PIT=6 składamy jako załącznik rodowód psa /suki z uprawnieniami hodowlanymi to przecież jest tam wbita data ich uzyskania. Nie zakładajmy że ktoś tego nie zauważy – bo to jest niestety uszczuplenie podatkowe i prosta droga do kłopotów. Pamiętajmy że US ma aż 5 lat na skontrolowanie naszego zeznania podatkowego…
Co się tyczy PCC – to tez niestety przy działach specjalnych produkcji rolnej nabywca psa składa deklarację, ze względu na to że działy specjalne nie są działalnością gospodarczą.

Link to comment
Share on other sites

CO SIĘ TYCZY KWESTII PCC

Mamy nareszcie swojego ukochanego małego szczeniaczka. Kupiliśmy go od hodowcy, podpisaliśmy umowę, przywieźliśmy go do domu. Załatwiliśmy wszystkie sprawy w związku i nieświadomie popełniliśmy wykroczenie skarbowe…

Niestety, nie wzięliśmy pod uwagę, iż fiskus czeka na nasze potknięcie. A o nie nie trudno. Każda umowa sprzedaży podlega tzw. Podatkowi od czynności cywilnoprawnych. Obowiązek jego zapłaty ciąży na nabywcy rzeczy. Przy czym nie ma tu znaczenia czy umowa z hodowcą była ustna czy pisemna. Jeśli kupiliśmy szczeniaka, w ciągu 14 dni od dnia dokonania czynności należy zgłosić się do właściwego dla nas US i zapłacić podatek.

Zgodnie z art. 10 ustawy o podatku od czynności cywilnoprawnych, podatnik ma obowiązek w ciągu 14 dni od dokonania czynności bez wezwania organu podatkowego wyliczyć podatek, zapłacić go oraz złożyć deklarację PCC-3. [U]Opodatkowaniu podlegają tylko i wyłącznie rzeczy nabyte na terytorium RP, których wartość rynkowa wynosi powyżej 1 000 zł.[/U] A jak sami wiemy szczeniaki z rodowodem są warte powyżej tej właśnie kwoty. Podatek wynosi 2% od wartości rynkowej rzeczy. Polskie prawo traktuje zwierze jako rzecz, którą należy opodatkować. Jeśli tego nie zrobimy, a urząd to wykryje, narażamy się na nieprzyjemności. Dlatego też dla świętego spokoju lepiej zapłacić te kilkadziesiąt zł i mieć święty spokój.
Kilka słów o samej deklaracji:

Deklaracja główna – PCC-3

[url]http://www.mf.gov.pl/_files_/podatki/formularze_podatkowe/2007_pl/pcc-3___.pdf[/url]

poz.1 nr NIP właściciela i osoby zobowiązanej do zapłacenia podatku
poz.4 . wpisujemy datę dokonania czynności, tj. podpisania umowy z hodowcą;
poz. 5 wpisujemy Naczelni Urzędu Skarbowego w ………………….. (nazwa miasta i adres us )
poz. 6 zaznaczamy kwadrat 1
poz. 7 zaznaczamy kwadrat 1 gdy jest dwóch nabywców; kwadrat 5 gdy jest 1 nabywca;
poz. 8 zaznaczamy kwadrat 2
poz. 9 nazwisko, imię data urodzenia oraz PESEL nabywcy szczeniaka.
poz. 10 imiona rodziców nabywcy;
poz. 11- 20 miejsca zamieszkania nabywcy;
poz. 21 zaznaczamy kwadrat 1
poz.22 zaznaczamy kwadrat 1
poz.23 zaznaczamy kwadrat 1
poz.24 wpisujemy – umowa sprzedaży psa rasy owczarek belgijski ……… od hodowcy za cenę …….
poz.25 wpisujemy podstawę opodatkowania, która jest kwota z umowy (ta powyżej 1000 zł)
poz.26. wpisujemy 2%
poz. 27 wpisujemy wyliczony podatek – czyli 2% wartości sumy z pozycji 25
poz.43 wpisujemy wyliczony podatek – czyli 2% wartości sumy z pozycji 25
poz.53 wpisujemy wyliczony podatek – czyli 2% wartości sumy z pozycji 25
poz.63 wpisujemy 01, w przypadku gdy właścicielami psa są 2 osoby
poz. 64 wpisujemy imię podatnika
poz.65 wpisujemy nazwisko podatnika
poz.66 wpisujemy datę wypełnienia deklaracji
poz.67 podpis podatnika

W przypadku gdy psiak został zakupiony przez dwie osoby (lub więcej) potrzebny jest załącznik PCC3/A

[url]http://www.mf.gov.pl/_files_/podatki/formularze_podatkowe/2007_pl/pcc-3a_.pdf[/url]

poz. 1 wpisujemy nr NIP osoby z deklaracji głównej
poz. 2 wpisujemy datę dokonania czynności, tj. podpisania umowy z hodowcą;
poz. 4 zaznaczamy kwadrat 2
poz. 5 nazwisko, imię data urodzenia oraz PESEL nabywcy szczeniaka (osoby z deklaracji głównej)
poz. 6 imiona rodziców nabywcy(z deklaracji głównej);
poz. 7 nr NIP współwłaściciela
poz. 8 zaznaczamy kwadrat 2
poz.9 nazwisko, imię data urodzenia oraz PESEL współwłaściciela
poz. 10 imiona rodziców współwłaściciela
poz. 11- 20 miejsca zamieszkania współwłaściciela
poz.21 zaznaczamy kwadrat nr 1
poz. 22 wpisujemy imię współwłaściciela
poz.23 wpisujemy nazwisko współwłaściciela
poz.24 wpisujemy datę podpisania deklaracji
poz.25 podpis współwłaściciela

gdy wyliczmy podatek, to w poz. 27,43 i 53 na deklaracji głównej wpisujemy kwotę zaokrągloną do pełnych zł. Gdy wychodzi nam końcówka do 49 gr to zaokrąglamy podatek w dół, jeśli powyżej 50 gr to do góry tj, +1 zł
Poprawnie wypełnioną deklarację można do us przesłać pocztą, lub też złożyć osobiście, z tym że wtedy możemy zostać poproszeni o okazanie do wglądu umowy i swojego dokumentu tożsamości.
BARDZO WAŻNE
=> ZA NIETERMINOWE ZŁOŻENIE DEKLARACJI URZĘDY NAKŁADAJĄ MANDATY SKARBOWE OD 130 ZŁ DO 2 500 ZŁ. DLATEGO TEŻ JEŚLI TAKOWĄ DEKLARACJĘ SKŁADAMY PO USTAWOWYM TERMINIE, NALEŻY JĄ SKŁADAĆ WRAZ Z CZYNNYM ŻALEM, W KTÓRYM TO WYJAŚNIAMY PRZYCZYNY DLACZEGO SKŁADAMY DEKLARACJĘ PO TERMINIE.
=> CZYNNOŚĆ TA NIGDY SIĘ NIE PRZEDAWNIA. W PRZYPADKU POWOŁANIA SIĘ PODATNIKA PO 5 LATACH NA DANĄ CZYNNOŚĆ OBOWIĄZEK PODATKOWY POWSTAJE NA NOWO W DACIE POWOŁANIA SIĘ NA CZYNNOŚĆ – UMOWY SPRZEDAŻY PSA. NIE NALICZA SIĘ TYLKO ODSETEK (PO 5 LATACH).
=> NIE ZAMIESZCZAM TU STARSZYCH DEKLARACJI SPRZED 1 STYCZNIA 2009, PO TO ABY NIE ROBIĆ BAŁAGANU. Jeśli ktoś ma sprawę nie uregulowana sprzed 1 stycznia 2009, obowiązywał troszkę inny druk, to także mogę podać linka to takowego formularza, oraz wyjaśnić jak go wypełnić.

Powtórzę to jeszcze raz - podstawą opodatkowania są średnie wartości rynkowe - więc możemy się spodziewać że przy wycenie urzędnik może korzystać z internetu, gazet, lub też dzwonić do hodowców i pytać jako klient o cenę psiaka. Nie liczmy też na to że się uda - bo takie rzeczy wcześniej czy później wychodzą.

Link to comment
Share on other sites

Doczytałam także, że jeden z użytkowników forum sporządza umowy, jako przekazanie szczeniaka – otóż nie jest ważne jak takową umowę się nazwie – jeśli posiada ona cechy umowy sprzedaży to jest to umowa sprzedaży. Zbywca szczeniaka nie ponosi żadnej odpowiedzialności, ponieważ obowiązek podatkowy ciąży na kupującym!!!
Co do wybiegów – dotyczących tego, że zwierze nie jest rzeczą – przykro mi, ale są interpretacje Ministerstwa Finansów, z których jednoznacznie wynika, że sprzedaż zwierząt jest opodatkowana. Postaram się je odszukać jak najszybciej i wkleić linki do nich.
Co do niskiej szkodliwości społecznej czynu – hmm- ciekawa interpretacja, tylko nie złożenie deklaracji, albo złożenie po terminie to jest mandat. Znam mnóstwo osób które na takim toku rozumowania się przejechały i za nie zapłacenie 19 zł, dostawały mandaty lub też stawały przed sadem grodzkim (obecnie rejonowym wydział karny). Niska szkodliwość = mandat od 130 do 2500 zł.

Link to comment
Share on other sites

Rodzaj dokumentu
decyzja w sprawie interpretacji prawa podatkowego

Sygnatura
1463/DRa-III/4306/1/28/06/DK

Data
2006.10.17




Autor
Izba Skarbowa w Warszawie Ośrodek Zamiejscowy w Radomiu



Temat
Podatek od czynności cywilnoprawnych


Słowa kluczowe
umowa sprzedaży
zwierzęta



Pytanie podatnika
Czy zakup koni podlega obowiązkowi zapłaty podatku od czynnosci cywilnoprawnych?



D E C Y Z J A

Na podstawie art. 233 § 1 pkt 1 w związku z art. 239 oraz art. 14b § 5 pkt 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997r. Ordynacja podatkowa (tekst jednolity w Dz.U. z 2005r. Nr 8, poz. 60 z późn.zm.) - Dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie po rozpatrzeniu zażalenia z dnia 23.02.2006r. uzupełnionego pismem z dnia 13.03.2006r. Pana na postanowienie Naczelnika Urzędu Skarbowego w Kozienicach z dnia 20.02.2006r. nr 1407/PPM/443-1/06 stwierdzające, że stanowisko wyrażone we wniosku z dnia 12.12.2005r. w sprawie opodatkowania podatkiem od czynności cywilnoprawnych umowy sprzedaży koni jest nieprawidłowe - utrzymuje w mocy postanowienie organu pierwszej instancji.

U Z A S A D N I E N I E

Wnioskiem z dnia 12.12.2005r. Pan wystąpił do Naczelnika Urzędu Skarbowego w Kozienicach o udzielenie pisemnej interpretacji, co do zakresu i sposobu zastosowania prawa podatkowego w indywidualnej sprawie, w której nie toczy się postępowanie podatkowe, kontrola albo postępowanie przed sądem administracyjnym.Ze stanu faktycznego przedstawionego we wniosku wynika, że Pan zakupił trzy konie rasy małopolskiej o wartości 54.000 zł. Zakup ten sfinansowany został częściowo ze środków własnych kupującego, kredytu oraz dopłaty ze środków Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.

W dniu 5 grudnia 2005r. Pan zapłacił podatek od czynności cywilnoprawnych od przedmiotowej umowy kupna - sprzedaży w wysokości 1.080 zł, co stanowiło 2% podstawy opodatkowania, na podstawie art. 1 ust. 1 pkt 1 lit. a) i art.7 ust.1 pkt 1 lit. a ustawy o podatku od czynności cywilnoprawnych (Dz.U. nr 86, poz.959 ze zm.).

Zdaniem Podatnika koń jest istotą żywą, a nie rzeczą i dlatego umowa sprzedaży koni nie podlega opodatkowaniu podatkiem od czynności cywilnoprawnych. Powołał się w swojej argumentacji na art.1 ustawy z dnia 2 sierpnia 1997r. o ochronie zwierząt (Dz.U. z 2003r. nr 106, poz. 1002), który stanowi, że koń jako istota żywa nie jest rzeczą więc nie podlega opodatkowaniu.

W odpowiedzi na zapytanie podatnika Naczelnik Urzędu Skarbowego w Kozienicach dokonując oceny przedstawionego stanu faktycznego i obowiązującego stanu prawnego, nie zgodził się ze stanowiskiem wnioskodawcy i uznał je za nieprawidłowe.Jednocześnie organ pierwszej instancji wskazał, że zgodnie z ustawą o podatku od czynności cywilnoprawnych - art. 1 ust. 1 pkt 1 lit. a) i ust. 4 pkt 1 - podatkowi temu podlegają m.in. takie czynności cywilnoprawne jak umowy sprzedaży rzeczy, jeżeli ich przedmiotem są rzeczy znajdujące się na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.Przyznano, że zwierzę w polskim systemie prawnym nie jest rzeczą - co wynika z art. 1 ust. 1 ustawy z 2 sierpnia 1997r. o ochronie zwierząt (Dz.U. z 2003r. nr 106, poz. 1002), który stanowi, m.in. że "zwierzę, jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą". Ustawa o ochronie zwierząt reguluje jedynie postępowanie ze zwierzętami z uwzględnieniem humanitaryzmu i poszanowania istot żywych.Zwrócono uwagę na brzmienie art. 1 ust. 2 tej samej ustawy, z którego wynika, że w sprawach nieuregulowanych w ustawie do zwierząt stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące rzeczy. Natomiast nie ulega wątpliwości fakt, że zwierzęta mogą być przedmiotem praw majątkowych takich jak własność czy użytkowanie. Mogą być więc przedmiotem umów cywilnoprawnych - w szczególności umów sprzedaży, najmu, użyczenia, pożyczki. Przykładem są konie, które zostały zakupione przez wnioskodawcę. Na mocy umowy sprzedaży stały się one własnością nabywcy, który może rozporządzać nimi i czerpać korzyści majątkowe.

Tak, więc Naczelnik Urzędu Skarbowego w Kozienicach uznał, że w zakresie w jakim zwierzęta są przedmiotem obrotu gospodarczego należy je traktować jako rzeczy. Tym samym przedmiotowa umowa sprzedaży koni podlega opodatkowaniu podatkiem od czynności cywilnoprawnych.

W złożonym zażaleniu z dnia 23.02.2006r. uzupełnionym pismem z dnia 13.03.2006r. Pan stwierdził, że postanowienie to budzi jego wątpliwości w związku z zaliczeniem konia do rzeczy, gdyż, uważa, że nie ma znaczenia, czy będzie w przyszłości czerpał korzyści z tych zwierząt, ale czy zwierzę jest rzeczą czy nie i czy w związku z tym podlega opodatkowaniu na podstawie ustawy o podatku od czynności cywilnoprawnych.Wniósł o całkowite uchylenie zaskarżonego postanowienia.

Dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie po zapoznaniu się ze stanem faktycznym przedstawionym przez Wnioskodawcę we wniosku i po rozpatrzeniu zażalenia stwierdza, co następuje .

Ustawa o podatku od czynności cywilnoprawnych reguluje opodatkowanie tzw. nieprofesjonalnego obrotu gospodarczego. Przedmiotem opodatkowania są takie umowy cywilnoprawne, w wyniku których następuje "przemieszczenie majątkowe".Niewątpliwie w wyniku zawarcia przedmiotowej umowy takie przemieszczenie nastąpiło. Sprzedający przeniósł na kupującego prawo majątkowe do koni jakim jest prawo własności.W wyniku tego Pan jako sprzedający nabył wszelkie uprawnienia składające się na treść prawa własności tj. prawo do korzystania i rozporządzania zwierzętami - nie tylko w sensie fizycznym ale też i prawnym. Prawo to ma wartość majątkową określoną w umowie - w tym konkretnym przypadku 54.000 zł.

Na podstawie przepisu art. 1 ust. 1 pkt 1 lit. a ustawy o podatku od czynności cywilnoprawnych (Dz.U. nr 86, poz.959 ze zm.) opodatkowaniu podlegają m.in. umowy sprzedaży oraz zamiany rzeczy i praw majątkowych.Niewątpliwe jest, że zwierzę nie jest rzeczą, gdyż jednoznacznie w tej sprawie wypowiada się art. 1 ust. 1 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997r. o ochronie zwierząt (Dz.U. z 2003r. nr 106, poz. 1002 z późn.zm.). Artykuł ten stwierdza, że zwierzę jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą.Jednocześnie w ust. 2 tego przepisu ustawodawca wskazał, iż w sprawach nieuregulowanych w ustawie stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące rzeczy. Mając na względzie fakt, że ustawa o podatku od czynności cywilnoprawnych nie zawiera własnych definicji umowy sprzedaży, ocena czy dana czynność stanowi taką umowę winna być dokonywana przy uwzględnieniu odpowiednich przepisów Kodeksu cywilnego. Przedstawiając powyższe, należy stwierdzić, że w przypadku zawarcia umowy sprzedaży zwierząt, o których mowa w ustawie o ochronie zwierząt, czynność będzie podlegała podatkowi od czynności cywilnoprawnych.

Ustawa o ochronie zwierząt w szczególności mówi o uwzględnianiu potrzeb zwierzęcia, zapewnia mu opieki i ochrony, sposobach pielęgnacji. Ustawa zabrania znęcania się nad zwierzętami, niehumanitarnego zabijania, przeciążania zwierząt w trakcie pracy itp.Poza niniejszą regulacją pozostaje kwestia obrotu gospodarczego, praw majątkowych, których przedmiotem niewątpliwie są zwierzęta.W ustawie o ochronie zwierząt mówi się o traktowaniu zwierząt (np. koni), przy czym nie wprowadza się zakazu obrotu nimi. Konsekwencją braku takiego zakazu jest prawo właścicieli zwierząt do ich sprzedaży, zamiany, itd.. Jeśli właściciele korzystają z tego prawa są obowiązani stosować wszystkie regulacje dotyczące czynności cywilnoprawnych, w tym przepisy prawa podatkowego. Przepisy ustawy o ochronie zwierząt nie zwalniają ich z tego obowiązku. Należy stwierdzić, że ustawodawca, poprzez ustawę o ochronie zwierząt chciał zagwarantować humanitarne traktowanie zwierząt, a nie przyznać właścicielom zwierząt jakieś specjalne przywileje podatkowe. Tego rodzaju rozwiązania musiałyby znaleźć się w przepisach prawa podatkowego, a nie w przepisach poświęconych zupełnie innej materii. Tymczasem ustawy podatkowe (w tym ustawa o podatku od czynności cywilnoprawnych) nie zawierają normy nakazującej wyłączenie z kręgu adresatów przepisów podatkowych grupy właścicieli zwierząt (np. hodowcy koni).

Zatem celem ustawodawcy nie było wyłączenie zwierząt z obrotu gospodarczego ani tym bardziej z opodatkowania czynności majątkowych, których przedmiotem są zwierzęta.

Mając na uwadze powyższe, Dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie stwierdza, że organ pierwszej instancji zajął prawidłowe stanowisko w przedmiotowej sprawie wskazując, że do umowy cywilnoprawnej, której przedmiotem są zwierzęta należy stosować przepisy dotyczące rzeczy i takie czynności będą opodatkowane podatkiem od czynności cywilnoprawnych.

W związku z tym wniosek Pana o uchylenie postanowienia organu pierwszej instancji będącego przedmiotem zażalenia jest nieuzasadniony, gdyż nie znajduje oparcia w przepisach prawa podatkowego zastosowanych w przedmiotowej sprawie a przedstawione argumenty odnoszące się do spornej kwestii nie zasługują na uwzględnienie.

Biorąc powyższe pod uwagę Dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie orzeka jak w sentencji decyzji.Decyzja niniejsza jest ostateczna i zgodnie z art. 128 ustawy z dnia 29.08.1997r. Ordynacja podatkowa (tekst jednolity w Dz. U. z 2005r. Nr 8, poz. 60 z późn. zm.) nie służy od niej odwołanie w postępowaniu podatkowym.

Stosownie do art. 54 § 1 ustawy z dnia 30.08.2002r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz.U. nr 153, poz. 1270) Stronie przysługuje prawo wniesienia skargi spełniającej wymogi określone w art. 57 w/w ustawy do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie za pośrednictwem Dyrektora Izby Skarbowej w Warszawie Ośrodek Zamiejscowy w Radomiu, ul. Struga 26/28, 26-600 Radom, w dwóch egzemplarzach, w terminie 30 dni od dnia doręczenia niniejszej decyzji zgodnie z art. 53 § 1 w/w ustawy.

Następne 3 interpretacje:

[url]http://sip.mf.gov.pl/sip/index.php?p=1&i_smpp_s_dok_nr_sek=140467&i_smpp_s_strona=1[/url]

[url]http://sip.mf.gov.pl/sip/index.php?p=1&i_smpp_s_dok_nr_sek=110387&i_smpp_s_strona=2[/url]

[url]http://sip.mf.gov.pl/sip/index.php?p=1&i_smpp_s_dok_nr_sek=84002&i_smpp_s_strona=3[/url]

Link to comment
Share on other sites

  • 7 months later...

mam pytanie...jakiej kary może spodziewać się hodowca który nie zarejestrował hodowli psów w urzędzie skarbowym?
w hodowli są 3 suki, 1 uzyskała uprawnienia w czerwcu ubiegłego roku, 2 w czerwcu tego roku.
i rozumiem że pit6 do końca listopada tego roku trzeba złożyć?

Link to comment
Share on other sites

doczytałam w którymś poście użytkownika wandko, że termin do 30 listopada obowiązuje osoby kontynuujące tą działalnośc, a pozostałe, które dopiero zaczynają, mogą składać pit 6 do końca tego roku..
i tu kolejne moje pytanie: 2 sunie są zarejestrowane jako hodowlane od lipca tego roku(także za nie pit6 składa się normalnie z datą od styczeń 2011), a jedna jest zarejestrowana w lipcu w zeszłym roku 2009. powinno się więc złożyć jakiś pit korygujący za ten obecny rok 2010? i jaki to jest pit, jeśli jest wymagany?

Link to comment
Share on other sites

A co powinno sie zrobić jeśli nasz pies/suka traci uprawnienia hodowlane bo została wysterylizowana albo ze względu na wiek? Czy coś trzeba wysłać do US? Czy utratę praw hodowlanych trzeba jakoś udokumentować?

A co do PCC to tak samo jak za zakup psa powinno się uregulować ten podatek jeśli kupi się np. telewizor za 1300zł. Znaczy pies czy telewizor - wsio rybka.
A jeszcze w kwestii tego, że urzędnik może ustalić cenę szczeniecia - to ciężka sprawa, bo jak kupujesz psa z jakąś wadą np. wnentra czy z krzywym zgryzem to cena może być przecież zdecydowanie niższa, prawda? A czasem za bezcen można kupić psa całkiem poprawnego, jak hodowca nie może sprzedać a już ma serdecznie dość latających, sikających i gryzących co popadnie piesków - spotkałam kiedyś panią która tak miała dość niesprzedanej gromadki, że prawie gotowa była dopłacić :D

Link to comment
Share on other sites

pit6 złożony...

teraz jeszcze spytam, żeby mieć 100% pewności:
mam 3 suki hodowlane, więc płacę to co mi wyliczą z tego pit6.
a od sprzedanych szczeniąt już nie płacę nic tak?
niezależnie od tego czy sprzedam 2 szczenięta po 1000zł w ciągu roku, czy 20szczeniąt po 5000zł?
jeśli np sprzedam na allegro psa za 4000zł, to nie muszę iść odprowadzić żadnego podatku od sprzedaży, wystawrczy że zapłacę te kilkanaście zł wyliczone z pit6 który złożyłam?
muszę mieć PEWNOŚĆ:)
i będę mogła spać spokojnie:)

Link to comment
Share on other sites

a kiedy dokładnie składałaś? składałaś pierwszy raz czy już któryś kolejny? ile ci wyszło przewidywanego dochodu za te 3 suki?
z tego co ja pytałam bezpośrednio, osobiście w urzędzie w odpowiednim dziale - pani urzędnik powiedziała mi że to jest właśnie taki przewidywany zysk, umowny, i ilość miotów, szczeniąt i cena za jaką są sprzedawane już nie jest istotna i nikt w to nie wnika

Link to comment
Share on other sites

składałam pierwszy raz, bo moje suczki uzyskały uprawnienia w te wakacje. oczywiście dołączyłam czynny żal, za opóźnienie z deklaracją, bo złożyłam w grudniu a nie do końca listopada.
zysk pewnie wyjdzie mi za 3 suczki około 100zł, więc podatek- jakieś 20zł. najprawdopodobniej kwota ta jest zwolniona z podatku, więc nie zapłacę nic. ale będę miała święty spokój.

Link to comment
Share on other sites

no, bo ja właśnie dziś idę i wiem że miało być do końca listopada, moja uzyskała uprawnienia w połowie listopada. Czyli nie miałaś problemu? też wyrażę szczery żal i powiem że dopiero teraz się dowiedziałam że trzeba zgłosić ;)
czyli ten przewidywany zysk to jest około 37zł za rok? bo mnie to ta pani z urzędu liczyła na miesiąc, więc na rok to było X 12 więc trochę tego wyszło, jakby mieć więcej suk to byłoby trochę do zapłaty, ale tak mi się wydawało że jej się coś pomyliło

Link to comment
Share on other sites

to co naliczają do zapłaty to jest na cały rok bez wględu czy będzie miot czy nie, i za ile go sprzedamy czy rozdamy to jest tj ryczałt. Co roku ta opłata się zmienia co roku, mi na rok 2010 podatku wyliczyli 75.00zł za sukę i reproduktora. Czyli placi się 37.50 za psa/sukę z uprawnieniami czyli za mc wychodzi 3.12zł więc nie wiem jakim cudem tej pani u ciebie Olgo wyszło spro ale podejrzewam ze pani sama liczyła ale nei wiedziała co...

Link to comment
Share on other sites

pani ogólnie bardzo fajnie mi to wytłumaczyła, tylko jej się pomieszało że te 37,50zł jest przewidywanym dochodem na miesiąc a prawda jest taka z tego co piszecie że tyle to jest na rok. podatek z tego - do zapłaty - to jest 19%, ale mówiła mi też że do kwoty dochodu około 500zł jest zwolnienie z podatku więc nie powinno wyjść nic do zapłaty nawet przy kilkunastu sukach... pytałam u mnie w pierwszym urzędzie a należę do drugiego i dziś idę złożyć tego pita do drugiego urzędu, ciekawe co tu mi powiedzą.

w każdym razie do 30 listopada jest termin składania deklaracji za przyszły rok jeśli ma się już sukę hodowlaną, a jeśli suka uzyskała dopiero uprawnienia, np. w połowie roku, to zgłasza się wtedy za bieżący rok do 7 dni od uzyskania uprawnień. Czyli ja teoretycznie i pa-tti też powinnyśmy w tej chwili złożyć dwa pity: 1. za rok bieżący (2010) do 7 dni od uzyskania uprawnień, tylko nie wiem czy za cały rok 2010 czy za ułamek roku (moja ma hodowlankę wbitą w połowie listopada więc teoretycznie półtora miesiąca w tym roku) - i 2. za rok następny (2011). do 30 listopada 2011 trzeba złożyć za 2012 itd.

Link to comment
Share on other sites

ja tam złożyłam jeden pit, za rok 2011. nie składałam żadnego zaległego pita, tak mi doradził wandko:)
i myślę że to jest tak czy inaczej pic na wodę, składamy to dla świętego spokoju... kto mi tam sprawdzi czy moje suki uzyskały uprawnienia 7 dni czy 7 miesięcy temu...
a wysokość podatku jest naprawdę niemalże zerowa, co innego gdybym "oszukała" us na kilka tys zł, wtedy to bym się mogła martwić:)

Olga, dołącz do pita tzn czynny żal, i będzie ok.
ja powiedziałam w okienku że składam trochę za późno bo nie wiedziałam że termin jest do końca listopada, pani w okienku spytała czy coś dołączyłam w związku z tym do pita, pokazałam jej ten czynny żal, przeczytała, stwierdziła że ok, i poszłam sobie:)

Link to comment
Share on other sites

ale jak Ty jej ten czynny żal złożyłaś, na piśmie? ;)

Ja byłam najpierw w okienku "informacja" - pani tylko powiedziała że jak zgłaszam pierwszy raz to powinnam zgłosić do 7 dni od rozpoczęcia hodowli (czyli wbicia uprawnień do rodowodu) - a ja jej na to że dziś się dowiedziałam o tym, a uprawnienia mam od połowy listopada. I już nic nie mówiła, nie było żadnego problemu. Nikt nie pytał o dokładną datę wbicia uprawnień, nikt nie oglądał rodowodu ani nie chciał ksera, nikt nigdzie nie zapisał kiedy te uprawnienia suka dostała, jeszcze mi ta pani z informacji powiedziała że za ten 2010 mi policzą tylko za te półtora miesiąca (bo złożyłam dwa pity - za 2010 i 2011), tylko teraz tak sobie myślę jakim cudem policzą za te półtora miesiąca jak nikt w tym urzędzie nie ma nawet pojęcia od kiedy suka ma uprawnienia - nie ma ksera rodowodu, nie ma nigdzie zapisanej tej daty - więc jak oni mi to mają zamiar policzyć? Ciekawe czy jak zadzwonię tam jutro rano to znajdą tego mojego PITa i dopiszą na nim że to dopiero od 15 listopada było... w każdym razie spróbuję zadzwonić, choć wiadomo że to groszowe sprawy

a termin do 30 listopada każdego roku obowiązuje osoby które już miały zgłoszoną hodowlę w US i kontynuują i składają deklaracje na przyszły rok

acha, pamiętajcie jeszcze że jak macie inne źródła dochodu poza hodowlą i normalnie co rok rozliczacie się z urzędem - to te 37zł dochodu z suki hodowlanej trzeba gdzieś wpisać w tej normalnej corocznej deklaracji, jako dodatkowy dochód, ale z tego 2011 roku to raczej dopiero w deklaracji składanej na początku 2012 roku (za rok 2011).

ale nie wiem jak to jest w przypadku osób które nie mają innego dochodu i się nie rozliczają

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...