Jump to content
Dogomania

Weterynarze godni polecenia


agamblu

Recommended Posts

  • Replies 499
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

To tyle ogólnie o Elwecie. Teraz konkretniej o dwóch przyjmujących tam wetach.

Pierwszy to doktor Sylwester Ciupa. Specjalność dra Ciupy to położnictwo

Ja z psami tez jezdze juz do Elwetu ... Zaczelismy od jazdy tam na sygnale jak Melon dawal nam pierwsze oznaki babeszji po wakacjach na mazurach ... no i bylam zachwycona! Spedzialam w Elwecie codziennie przez 5 dni po kilka godzin (kroplowka), no i postanowilismy tam sie przeniesc. Trafilismy za 1szym razem WLASNIE do dr Ciupy! :D znczy mielismy szczescie! Choc z tym sie wiaze smieszna historyjka, dr Ciupa zbadal Melona, pobral krew, pogadal z nim, zmiezyl tempereture, po czym ... spytal o date ostatniej CIECZKI!!!! :wink: :wink: :wink: I oboje wybuchlismy smiechem jak sie skapnal ze chyba cos mu sie pomylilo, a ja malo nie zeszam jak mi powiedzial, ze jego specjalizacja jest poloznictwo!!! :D :D

jak napisala Flaire:

To duża lecznica, przyjmuje tam wielu wetów, jedni odpowiadają mi bardziej, inni mniej.

tak i my potwierdzamy .... bylismy jeszcze potem z Melonem i Larka w Elwecie u innych lekarzy i ... . Jednego Lara sie bala (jak z radoscia weszla do gabinetu tak po badaniu z niego uciekala), drugi ze zdrowych uszu Melon uczynil chore. Znaczy bedziemy sie trzymac poloznika co myli psa z suka :D :D :D :wink: Ma podejscie radosne do zwierzaka! Ale najlepszy w Elwecie jest personel pomocniczy (nie wiem jak sie oni fachowa zwa), studenci wet. i technicy wet. - mlodzi ludzie z niesamowitym podejsciem do zwierzakow :D

A jak sie okazuje nie kazdy wet je ma, np. moj kolega wet. jest wetem ale boi sie psow, kotow mniej, lubi zolwie :wink: (przyjmuje na Gagarina, nazwiska nie podam .. psssst :wink:

Link to comment
Share on other sites

wlasnie sie o tym przed sekunda dowiedzilam ... :( chcialam zapisac Larke do dr Ciupy bo on umie z nia postepowac, i po ostatniej feralnej wizycie w Elwecie postanowilam juz tylko u niego suke leczyc. Niestety dzis znow trafilismy na lekarza co sie jej bal.... i kaszana zupelna, nie dala mu podejsc do siebie na mniej niz 1 metr

:cry: :oops:

Link to comment
Share on other sites

No, dr Ciupa ma rzeczywiście fantastyczne podejście. Ja widziałam na własne oczy, jak postępował z Leonem Mokki, a mianowicie tak, że Leon, któremu normalnie każdy człowiek poza Mokka jest obojętny, był gotów iść za nim, zostawiając Mokkę. :lol: :lol:

Lara, mam dla Ciebie dwa nazwiska wetów w Elwecie do wypróbowania - ale ja osobiście ich nie znam, byli mi tylko poleceni.

Pierwszy to dr Maciej Bartolik. To jest ich nowy, młody wet na miejsce dra Ciupy. A drugi to dr Paweł Grudziński. Chyba troszkę starszy.

Podkreślam, że nie wiem w zasadzie nic ani o jednym, ani o drugim. A w szczególnowści nie wiem, czy daliby sobie radę z Larką.

Link to comment
Share on other sites

sluchajcie jak jestescie z warszawy to jakie sa u Was ceny jesli chodzi o pacjenta kardiologicznego?moze ktos wie?facet sie chyba nazywa Niesiolek i ponoc jest najlepszy w Polsce, ale ile kasuje jeszcze dobrze by bylo wiedziec no i jak dlugo sie czeka na zabieg u niego, bo kolezanki sunia choruje:(((a tu nikt sie nie zna na kardiologii, choc wszyscy tacy madrzy:((

Link to comment
Share on other sites

Jeżeli chodzi o Śląsk:

1. Krzysztof Szyma (Katowice)

2. Roman Fabisz (Chorzów ) - obaj to świetni Chirurdzy. W lecznicy u dr. Fabisza przyjmuje równiez pani (nazwisko wyleciało mi z pamieci, ale sprawdzę) specjalizująca sie w chorobach serca.

3. Tomasz Borówka - bardzo dobry diagnostyk.

Link to comment
Share on other sites

" lek. wet. homeopata Urszula Soszka

ul.Perkuna 52/43

04-180 Warszawa

tel.66-33-480

0501-019-850"

ja tez polecam te Panią Doktor dostałam namiar na forum...Muszę do Niej przejechać z drugiego konca warszawy, ale warto.

Nie miałam z tą panią do czynienia osobiście, ale słyszałam o niej wiele dobrego od znajomego kociarza. :wink:

Link to comment
Share on other sites

Lara - w Elwecie chodzimy do dr Dagmary Astachow. Ma rewelacyjne podejście do belgów (były u niej nie tylko nasze czarne ale też i maliniaczki) - spróbuj - ja polecam! Dzięki niej Fabia i Shep kochają lecznicę i prowadzane tam są w formie nagrody :)

Link to comment
Share on other sites

sluchajcie jak jestescie z warszawy to jakie sa u Was ceny jesli chodzi o pacjenta kardiologicznego?moze ktos wie?facet sie chyba nazywa Niesiolek i ponoc jest najlepszy w Polsce, ale ile kasuje jeszcze dobrze by bylo wiedziec no i jak dlugo sie czeka na zabieg u niego, bo kolezanki sunia choruje:(((a tu nikt sie nie zna na kardiologii, choc wszyscy tacy madrzy:((

orsini - ten wet nazwywa się Rafał Niziołek i jest rzczywiście specjalistą kardiologiem z międzynarodowymi dyplomami. Ma bardzo fajny stosunek do zwierzaków. Ja robiłam u niego badania przed operacja Ronki - co do cen to ja za konsultację + EKG + RTG + leki na ułatwienie oddychania zapłaciłam cos ok. 120 PLN, ale pewnie cena zależy też od tego co robi i jakie leki dostjesz. Możesz go łapać przez vetserwis.pl, albo jak chcesz to Ci moge podac telefony do niego na pw.

Drugim polecanym wetem-kardiologiem warszawskim jest żona dr. Garncarza - ona przyjmuje w klinice na SGGW.

Link to comment
Share on other sites

chip: dzieki , masz racje:))kumpela jutro jedzie na upuszczenie plynu z worka osierdziowego-dla niego to rutyna, u nas by psa zabili, bo jak za daleko o kawaleczek sie wbijesz to...no i chce 150zl za to plus RTG i echo serca, takze ja jestem w szoku, ze tak malo, raz, ze specjalista a dwa, ze to Warszawa,wiec ceny powinny byc wyzsze niz u nas na prowincji, tu za 150zl to nawet suki sie nie wysterylizuje!

Link to comment
Share on other sites

...kumpela jutro jedzie na upuszczenie plynu z worka osierdziowego-dla niego to rutyna, u nas by psa zabili, bo jak za daleko o kawaleczek sie wbijesz to...no i chce 150zl za to plus RTG i echo serca, takze ja jestem w szoku, ze tak malo, raz, ze specjalista a dwa, ze to Warszawa,wiec ceny powinny byc wyzsze niz u nas na prowincji, tu za 150zl to nawet suki sie nie wysterylizuje!

Jesli chodzi o sterylizację to w Warszawie też za 150 zł nie zrobisz tego :( , poniżej 300zl nie schodzi.

Link to comment
Share on other sites

to czemu u specjalisty tak malo ???ja jestem pozytywnie zaskoczona:)))

Bo w tej cenie sterylizacji masz wszystko czyli czas i prace lekarza (jednego lub dwóch, wetów i około jednej godziny ich czasu), środki usypiające, kroplówki podtrzymujące, nici do szycia, antybiotyki po zabiegu (podaje się chyba trzy, co drugi dzień), środki przeciwbólowe (także przez parę dni po zabiegu), dwie wizyty kontrolne. To ja miałam jak sterylizowałam swoją sunię. Plus głaskanoko suni przed i po zabiegu, pocieszanie zestresowanej pańci, a pomoc weterynaryjna zrobiła kawkę :D. Cena sterylizacji zalezy tez od wielkości spa, bo im większy pies tym więcej trzeba dać narkozy, a to podwyższa koszty.

Link to comment
Share on other sites

chipusiu, ale ja Ci gwarantuje, ze zabiegi na sercu sa o niebo trudniejsze do wykonania, ja nie mowie,ze sterylizacja powinna byc tansza,ale nie rozumiem czemu cos co potrafi wykonac malo kto, w calej polsce bardzo malo osob nie wysle psa przy tym na tamten swiat, a wiec czemu cos co jest tak trudne jest tansze od czegos co kazdy normalny wet wykona. U nas potem ceny antybiotykow nie wchodza w koszt-dokupuje sie to na biezaco, a koszt tak, masz racje zalezy od masy ciala, ale to tylko taki przyklad rzucilam.Dlatego jestem mile zaskoczona, bo u nas za to samo by zarzadali pewnie ze 2 razy wiecej a i wbiliby sie o 1mm za daleko i kaput.

Szkoda, ze ten gosciu tak daleko mieszka, bo sama bym przebadala wszystkie swoje psiaki dla swietego spokoju...a tak?co z tego , ze tu to zrobie, jak te nasz orly i tak nic nie zobacza

Link to comment
Share on other sites

cóż - zgadzam się z tobą orsini, ze zabiegi na sercu są trudniejsze i niebezpieczniejsze niz ta przykładowa sterylizacja :roll: . I cholerka wie dlaczego sterylizacja jest tak droga w porównaniu do upuszczenia płynu z worka osierdziowego. Dobrych kardiolgów psich jest mało, tak samo jak na palcach jednej reki możesz policzyć dobrych psich okulistów, pewnie drematologó/alergologów i innch specjalności też to dotyczy. I wiesz - zauważyłam taką "dziwą" prawidłowość - im lepszy spec w swojej psiej dziedzinie, tym jakoś ma lepsze podejście do zwiarzaków (widać tę przysłowiową miłość do zwierza :D) i wcale, ale to wcale nie zdziera kasy za swe usługi, a wręcz w trudnych sytuacjach opuszcza cenę - tak jakoś wychodzi na to, że im (tym specom) zależy bardziej na zwierzaku niz na kasie. I dobrze że sa tacy weci, szkoda, ze tylko ich tak mało :D

Link to comment
Share on other sites

Jak już polecamy weterynarzy, to podobnie jak wielu innych dogomaniaków z mojej okolicy, polecam

lek. wet. Renatę Schneider, ul. Bracka, Gliwice -Sośnica

Wyleczyła mnóstwo poważnych przypadków u znajomych zwierząt, jest sympatyczna, otwarta, i zwierzęta ją lubią :)

Pani doktor jest super, między innymi dlatego, że bez żadnych obciachów wysłała mnie do innego weta na konsultację.

Link to comment
Share on other sites

KOBIETY ... pewnie maja lepsze, cieplejsze podejscie do zwierzakow....

Chyba tak.. Chociaż ten ortopeda dzisiaj też był miły dla Kreski i "miał podejście" ;)

I jeszcze jednego pana wet znam, który ma bardzo ciepłe podejście do zwierząt, nawet kiedy przychodzę do niego bez zwierzaka, np. kupić witaminy, to tak miło i ciepło mówi o zwierzętach :)

A kobiety chyba trzy w życiu spotkałam w lecznicach i mam dobre wspomnienia z nimi związane. Oczywiście najlepsza jest pani Renata 8)

Link to comment
Share on other sites

a ja wlasnie sobie zdalam sprawe, ze NIGDY nie bylam z zadnym psem u weta KOBIETY ... jakby takie nie istnialy, co za pech! :evil:

a pewnie maja lepsze, cieplejsze podejscie do zwierzakow.... muse poszukac takiej pani dr.

No wydawałoby się, że tak być powinno, ale moje doświadczenie jest odwrotne! :o Z dwóch kobiet, u których byłam z Misią w Polsce, jedna miała fatalne podejście (zmieniała Misi opatrunek tak, że Misia strasznie płakała, a z rany po zdjęciu opatrunku krew się lała strumieniami, czyli coś rozerwała - dla porównania, w czasie gdy nasz "normalny" wet jej zmieniał tenże opatrunek, Misia z zapałem wylizywała mu ucho :D ). A druga była, z mojego punktu widzenia, okej, ale nic nadzwyczajnego, chociaż inni tu, na dogomanii bardzo ją chwalą. Byłam u niej nie z Misią, tylko z wyżlicą-znajdą z długą listą problemów i jakoś musiałam ją oddzielnie namawiać, żeby na każdy z nich zerknęła, pomimo że od razu na początku powiedziałam, że to znajda i chciałabym, żeby ją dokładnie przebadała.

Oczywiście mężczyźni również nie wszyscy mają dobre podejście, ale ja przynajmniej jak dotąd miałam z nimi więcej szczęścia. Może ci, którzy wybierają weterynarię, są od razu jakoś wyselekcjonowani poprzez zainteresowania? :niewiem:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...