Jump to content
Dogomania

Co na kleszcze NAJLEPSZE?


puzzle

Recommended Posts

[quote name='gryf80']no własnie nie wszystkie spot on'y mozna u tak mało wagowych szczeniat stosować.przypuszczam że obroza także odpada.moze powinnas skusic się na spray np.fypryst czy effipro[/QUOTE]
Ok, przyjrzę się temu, dzięki :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Marchewkowy']Rok temu też u mnie działał i zero kleszczy a w tym roku niestety kiltix nie daję rady. Ale pewnie dużo też zależy od rejonu z którego jesteśmy. Spróbujemy tego Preventica co poleciła Amber[/QUOTE]

U nas 4 psy noszą obroże kiltixa i na razie sprawdzają się, zobaczymy co będzie dalej.

Link to comment
Share on other sites

Mój pies zaczął się ostatnio więcej drapać. Skąpał się w stawie, a jakiś czas później założyłam mu Kiltixa. Mam nadzieję, że to przez obrożę (jest ostrzeżenie, że może psa swędzieć przez kilka pierwszych dni). Jak nie przejdzie muszę z tym iść do weta, bo mógł jakiegoś syfu z tego stawu zebrać :shake:

Link to comment
Share on other sites

przypadkiem rozlałam krople sabunol 20-40kg na mojego 17kg psa, zaczął się tarzać (nigdy tego nie robił) ale żadnego zaczrewienienia nie ma , nie widzę by mu coś było oprócz tego tarzania się .
powinnam go wykąpać czy poczekać ? polałam go jakieś 20min temu (miałam rozlać to na dwa psy ale się zagalopowałam przypadkiem).

Link to comment
Share on other sites

nie znam tych twoich kropli, ale przy mnie wetka dawała facetowi dwie pipety fiprexa dla onka i kazała podac obie na raz w sensie podwójnej dawki; na ulotce przeczytałam kiedyś, że nie ma skutków ubocznych od przedawkowania; sprawdź na ulotce tych swoich - na pewno jest o tym wzmianka;

Link to comment
Share on other sites

Ja używam Flevox'u (z fipronilem) i póki co, jest w porządku. Pierwszy miesiąc za nami, drugi zaczynamy dzisiaj.
Myślę, że na wakacje kupię Advantix - stąd też moje pytanie - można tak zmieniać preparat w trakcie sezonu?

Ostatnio w jakimś sklepie z dużą ofertą preparatów przeciwkleszczowych pytałam się, czy można łączyć kropelki z obrożą i dostałam odpowiedź, że nie, bo często składniki w obu preparatach mogą się eliminować nawzajem i ani jedno, ani drugie nie zadziała. Wierzycie w to?

Mój pies ma dość gęstą, czarną sierść. Staram się go sprawdzać po spacerach, ale przyznaję, że sprawdzam tylko brzuch (ma jasny) i pachwiny.
Może macie jakieś rady (oprócz cierpliwości) w tym temacie?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='IZMADO']Ja używam Flevox'u (z fipronilem) i póki co, jest w porządku. Pierwszy miesiąc za nami, drugi zaczynamy dzisiaj.
Myślę, że na wakacje kupię Advantix - stąd też moje pytanie - można tak zmieniać preparat w trakcie sezonu?

Ostatnio w jakimś sklepie z dużą ofertą preparatów przeciwkleszczowych pytałam się, czy można łączyć kropelki z obrożą i dostałam odpowiedź, że nie, bo często składniki w obu preparatach mogą się eliminować nawzajem i ani jedno, ani drugie nie zadziała. Wierzycie w to?

[/QUOTE]

moje cztery mają foresto, ale dwa jadą niedługo z nami na 2 tygodnie nad morze więc zdejmę obroże, zapakuję szczelnie w woreczki a psy będa tylko zakroplone; więc ja zmieniam preparat; uważam, że można, a nawet jest to wskazane bo one różnie działają i któryś może byc dla danego psa na danym terenie skuteczniejszy;
co do tego eliminowania sie nawazajem przez preparaty to raczej nie wydaje mi się, bo są przecież dostępne krople (albo obroże - nie pamiętam) trzyskładnikowe; gdyby sie wzajemnie neutralizowały, produkcja tego nie miałaby sensu;

Link to comment
Share on other sites

[quote name='IZMADO']
Mój pies ma dość gęstą, czarną sierść. Staram się go sprawdzać po spacerach, ale przyznaję, że sprawdzam tylko brzuch (ma jasny) i pachwiny.
Może macie jakieś rady (oprócz cierpliwości) w tym temacie?[/QUOTE]

U mnie to samo. Mój kudłacz ma bardzo gęstą sierść (właściwie to chyba włos, nie znam się). Boję się, że jeśli znalazłabym kleszcza w przypadku kiepskiego działania obroży, to tylko takiego full napitego. Mi najłatwiej szukać na grzbiecie i bokach, gdzie włos jest w miarę prosty. Najtrudniej na udach, gdzie sierść jest koszmarnie gęsta i taka...pokręcona..falowana... :shake:

Link to comment
Share on other sites

[B]obcięłam tak swoją suczkę, przed tym miała taką sierść:
[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-DJimm9_MeYI/TcKUmu-gPDI/AAAAAAAAICk/FsRlO3WtDhk/s640/DSC02662.JPG[/IMG]

zaraz po ścięciu wyglądała tak:
[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-ZsIaKVja8Zw/TgOVDqvrESI/AAAAAAAAIb0/W0VTGRDd1D4/s640/DSC03153.JPG[/IMG]

sierść odrastała jej obrzydliwie, takimi kępkami, podserstek nie odrastał wcale przez dłuuuuuuugi czas, na tej fotce troszkę widać odstające włosy okrywowe:
[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-VK2hSy2xra4/TgysuGVx_vI/AAAAAAAAIew/Tx70AJ7m-eM/s640/Zdj%25C4%2599cie-0200.jpg[/IMG]

tutaj już troszkę później, dalej sierść nijaka, matowa, sztywna i łamliwa:
[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-zfztWfoRqds/Ts1vGdUmclI/AAAAAAAAIzc/PqZd34OSeCM/s640/IMG_0017.jpg[/IMG]

mimo że minęło już dużo czasu futro nie odrosło takie jak było na początku, jest innej strukrury, szybciej zamaka, ciężej się rozczesuje. Podszerstek zrobił się taki watowaty :roll:
nigdy więcej :shake:







[/B]

Link to comment
Share on other sites

jest tak jak pisze Luzia , moja suka obcinana od 4 lat ma teraz sierść w tragicznym stanie, wygląda jak posypana mąką i starsznie watowata i w tym roku jak zrobiłam przerwe od grudnia czyli prawie pół roku bez cięcia maszynka nowa nie chciała nawet wejść w jej sierść miała taką wate grubą , obcinałam ją po centymetrze 3 godziny i muszę sie teraz pilnować żeby robić to raz w miesiącu .
niestety ja muszę ją obcinać więc nie mamy wyjścia.

Link to comment
Share on other sites

Gops, jaką macie obrożę pchełkę. Bo widzę na allegro że są co najmniej 2 rodzaje. [URL]http://allegro.pl/zwierzeta-dla-psow-90014?string=obroża+pchełka[/URL] . A i najważniejsze ma ona jakiś zapach?
Muszę coś kupić bo u nas też same krople wymiękają :/

Edit: Już znalazłam Twoją wypowiedź stronę wsześniej :)

Edited by Kasi i Lena
Link to comment
Share on other sites

Ja zastanawiam się nad obrożami antykleszczowymi.

[COLOR=#000000]W tamtym roku dwa z trzech psów w nich chodziły, po naprawdę ogromnych krzakach i chaszczach, od lipca do końca września codziennie były w lesie, a z kleszczami naprawdę nie mieliśmy problemu.[/COLOR]
[COLOR=#000000]Co prawda nie sprawdzałem chorobliwie po każdym spacerze, czy psy są "czyste", ale zwykle kleszcze się z nich "sypały" - nawet szczególnie nie trzeba było szukać, żeby zobaczyć, że pies ma kleszcza. W zeszłym roku naprawdę był spokój, bo ani przytulając, ani głaszcząc, czy czesząc psy nic nie znalazłem....przez całe wakacje ani jednego kleszcza [/COLOR]:-D
[COLOR=#000000]Najlepsze jest to, że trzeci pies nie noszący Kiltixa i nie zabezpieczony niczym, który jako jedyny jest psem domowym, też ani jednego kleszcza nie przywlókł, a sierść ma krótką, więc łatwo było to kontrolować ;)[/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...