Jump to content
Dogomania

fila brasileiro


tunio

Recommended Posts

  • Replies 173
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Nie widze problemu, aby odpowiedzieć na normalne pytania, (w przeciwieństwie do Ciebie), zresztą zawsze odpowiadałem na pytania skierowane do mnie.

-dlaczego na stronce z pośród 10 wystaw w jakich Iwa brała udział, trzech opisów nie opublikowaliście?

Nie widzę powodu, by wpisywć oceny z klasy szczeniąt i mam do tego pełne prawo. Również nie opublikowałem jeszcze opisów z ostatnich wystaw, bo stronka ciągle jest w trakcie rozwoju i uzupełniania. Dwie karty z ocenami są w tej chwili poza naszym zasięgiem i gdy tylko je odzyskamy, to napewno będziesz miała możliwość przeczytania tych ocen.

-czy będąc suką hodowlaną, Iwa ma prześwietlone stawy biodrowe w kierunku dysplazji?

Ma prześwietlenie, mimo, że nie ma takiego obowiązku narzuconego przepisami hodowlanymi ZKwP.

(dalej nie otrzymałam odpowiedzi na pytanie zwiazane z barwą białą :-? )

Pytam z czystej ciekawości, myślę zresztą, że nie tylko mnie to interesuje.

Nie wiem, czy nie zauważyłaś, ale dostałas już odpowiedź. Jeśli chcesz coś dodać to poprostu to napisz. Jak już napisalem kilka postów temu, nigdy nie twierdziłem, że zjadłem wszystkie rozumy w jakiejkolwiek dziedzinie i chetnie się czegoś dowiem. (najlpeiej popartego źródłami).

Nie wiem też co widzisz złego, że przy odpowiedzi na to pytanie poslużyłem się artykulem lek. medycyny. Nie udawałem, ze to są moje słowa, tylko napisałem skąd te informacje pochodzą.

Jeśli nie zamierzasz Piracie odpowiadać na te pytania bo unałeś je za obraźliwe, proszę napisz, nie oskarżaj mnie jednak o ignorowanie swoich pytań.

Jak mam Ciebie nie oskarżać o ignorowanie moich pytań, skoro nie odnosisz się do nich? Odpowiedziałem na Twoje pytania, mimo, że nie były to pytania dotyczące rasy, tylko kolejne, mające na celu zaatakowanie mojego psa. Nie umiesz się obronić inaczej niż atakiem i zmienianiem tematów?

Powtarzam raz jeszcze, jeżeli chcesz rozmawiać o filach to ja chętnie dyskusję podejmę. Natomiast jeżeli ciągle będziesz starała się w jakikolwiek sposób "zniesławiać" mojego psa, to poprostu będzie świadczyło to o Twojej niedojrzałości (ja coś takiego nazywam poprostu "gówniarstwem").

Link to comment
Share on other sites

Czy mozna wiedziec sie jaki jest wynik przeswietlenia?

Badka ma racje ze jesli chodzi o albinizm to nie mozna tego przedlozyc na psy.

Jest wiele ras bialych(czesto obciazonych wadami) ale nie jest to albinizm, psy nie maja czerwonych oczu.

Oczywiscie moga sie zdarzyc albinosy ale z tego co sie orientuje zmieraja w zarodkach lub wkrótce po narodzinach-wiec swoich genetycznych cech nie sa wstanie przekazac.

Link to comment
Share on other sites

Nie widze problemu, aby odpowiedzieć na normalne pytania, (w przeciwieństwie do Ciebie), zresztą zawsze odpowiadałem na pytania skierowane do mnie. Nie umiesz się obronić inaczej niż atakiem i zmienianiem tematów?
Powtarzam raz jeszcze, jeżeli chcesz rozmawiać o filach to ja chętnie dyskusję podejmę. Natomiast jeżeli ciągle będziesz starała się w jakikolwiek sposób "zniesławiać" mojego psa, to poprostu będzie świadczyło to o Twojej niedojrzałości (ja coś takiego nazywam poprostu "gówniarstwem").
Odpowiedziałem na Twoje pytania, mimo, że nie były to pytania dotyczące rasy, tylko kolejne, mające na celu zaatakowanie mojego psa.

Nie ja wstąpiłam pierwsza na wojenną ścieżke i nie ja "zniesławiłam" pierwsza Twojego psa, zdjęcia do tej pory omawiane były anonimowe i nogdy nie było w zwyczaju na tym forum krytykowanie konkretnych nazwisk (sędziów), nazw psów czy hodowli, jednocześnie żałuje, że dałam się sprowokować Twoim zaczepkom, zamiast najzwyczajnie je zignorować, (mam tu na mysli jeden konkretny post).

Zaznaczyłam wyraźnie, że te dwa, konkretne pytania zadałam "z ciekawości", a więc nie w celu zaatakowania Ciebie czy tez Twojego psa, myślę, że pytanie o prześwietlenie czy też o brak ocen nie jest przestepstwem, wiec już nieprzesadzajmy. W każdym razie dziękuje za odpowiedź.

Jak słusznie zauważyłeś, konsekwentnie ignorowałam wiele z Twoich komentarzy i wypowiedzi, było to działanie jak najbardziej świadome i spowodowane nie brakiem wiedzy lecz checią uniknięcia kolejnych ataków (pouczona doświadczeniami na molosach.pl), jednocześnie uważam, że moje wypowiedzi były na tyle jesne, iż nie bylo problemu z ich zrozumieniem, świadczy o tym brak jakichkolwiek wątpliwości pozostałej reszty forumowiczów.(jeśli to się zazywa bezkrytycyzmem- to jestem bezkrytyczna).

Wszelkie "sprzecznosci" moga miec dwa źródła, albo biorą sie one z nieznajomości konkretnego tematu, lub też z posiadania zupełnie innych informacji niż te przycztoczone, albo są to sprzeczności wpisane w dany problem, np. problem czarnych fila, czy też duży udział chartów w powstawaniu rasy.

Zaznaczam, że w całym poście, świadomie nie zamieściłam niczego co miałoby na celu zaatakowanie Ciebie, Twojej hodowli, czy też Twojego psa.

Link to comment
Share on other sites

Zmieniając na moment temat:

po raz kolejny natknęłam się tym razem na artykuł w gazecie, dotyczący krwiodawstwa w wydaniu psów.

Czy ktos cos o tym słyszał? Szczególnie jeżeli chodzi o miejsca w których takie krwiodawstwo ma miejsce. W artykule jest stosunkowo mało informacji. Osobiscie spotkałam sie juz z kilkoma przypadkami kiedy potrzebna była psia krew, jednak zarówno koszta jak i jej "zdobycie" było nie wyobrażalnie trudne.

Najciekawsze jest, że 70% psów-krwiodawców to psy właśnie molosowate (jak to dziwacznie ujęła autorka artykułu- psy z listy MSWIA :-? ), podobno najlepiej sie sprawdzają w tym "fachu" :wink: .

Prosze więc Was o wszelkie możliwe informacje jeżeli takie macie.

Link to comment
Share on other sites

po raz kolejny natknęłam się tym razem na artykuł w gazecie, dotyczący krwiodawstwa w wydaniu psów.

Czy ktos cos o tym słyszał? Szczególnie jeżeli chodzi o miejsca w których takie krwiodawstwo ma miejsce. [...]Prosze więc Was o wszelkie możliwe informacje jeżeli takie macie.

zajrzyj tutaj:

http://www.molosy.pl/Forum/viewtopic.php?p=21507&highlight=krew#21507

znalazłam jeszcze to :

http://www.hund-is-hund.de/aktionen3.htm

W Niemczech akcje psich dawców krwi są bardziej rozpowszechnione, co daje możliwość uratowania większej ilości psiaków. U nas narazie cięzko jest znaleźć bardziej "treściwie" informacje na ten temat, więc trzeba się posiłkować informacjami z terenów bardziej pod tym względem rozwiniętych, mając przy tym nadzieję, że i u nas sytuacja ulegnie poprawie :)

Link to comment
Share on other sites

(jak to dziwacznie ujęła autorka artykułu- psy z listy MSWIA :-? ), .

Taaa dziennikarze, u mnie w sklepie tez byla jedna, kazali jej napisac arykul o gadach, a nie miala nawet pojcia ze zólw jest gadem :o

Moze napisala tak bo wpierw narobili taka afere przy "psach z listy" ze moze teraz chca jakos sprawic zeby ludzie kazdego molosa nie kojarzyli z krwiopijca...

Zaraz uslyszymy ze molosy to swietnie psy dla niewidomych, do dogoterapii i w ogóle...

Link to comment
Share on other sites

Dzięki za linki :D . O całej tej akcji pisze w ostatnim numerze Mojego Psa, tam także wymieniana jest ta sama lecznica co w molosach, myślę jednak, że jest się nad czym zastanawiać, moze troche przez to, że sama miałam psa chorego na nowotwór i niestety, czesto jest tak, że rzeczy które są realne teoretycznie- terapie, transfuzje, w praktyce są niewykonalne- mam tu na myśli ilość i możliwość nabycia potrzebnej krwi :( .

Wracając do tematu białych fila, kiedyś był pewnien przypadek, że na jednym z polskich forum, była osoba, której po skojarzeniu złotych rodziców urodziły sie fila umaszczone dokładnie tak jak bernardyn (miały bardzo duzą ilość białego). Oczywiscie psy te nie dostały rodowodów, ale to zjawisko tłumaczyła właśnie Eva Troka, jednocześnie twierdząc, że są organizacje, które umaszczenia z dużą ilością białego i najprawdopodobnie czyste białe- uznają.

I nie wiem czy jedną z tych organizacji nie jest CAFIB, ale to trzeba wszystko sprawdzić. Dyskusja na ten temat toczyła sie już dobre ponad rok temu i pamietam piąte przez dziewiąte :-? . Dodam, że wieksza część była barwy złotej, a część barwy "berdardynowatej".

I pewnie bym sobie tego nigdy nie nawiazała gdyby nie fakt, iż szukając na stronach oddziału ZKwP w Krakowie informacji o poprzednich wystawach, napotkałam w katalogu przedwystawowym, na psa-fila, w umaszczeniu "białe w brązowe łaty" :o

Link to comment
Share on other sites

Wystarczy troche wyjechac i rozstac sie z komputerkiem, a juz burza przetacza sie przez forum ;).

Nie sposob wtracic sie w Wasza wymiane zdan, tym bardziej, ze juz Pirat sam zakonczyl debate nt wygladu IWY, jak i wzorcowego fila (czy to FCI, czy i CABIBa).

Nie mniej jednak trudno pozostawic poruszony temat wywolany na przykladzie psow z Jozefinki. Nie dlatego, ze to akurat Jozefinka. Rownie dobrze moglaby to byc kazda inna hodowla... jednak... w tej hodowli pojawialo sie przez lata sporo roznych miotow. To nie tylko jedna z pierwszych hodowli mastifow, co przede wszystkim jedna z nielicznych, w ktorej regularnie bywaja szczenieta, co akurat do robienia wszelich statystych jest bardzo istotne. Tu prosze nie mylic z produkcja ! Nie trzeba sie dlugo zastanawiac, wystarczy troche logiki, statystyki nawet z pominieciem genetyki, aby zauwazyc, ze w miotach psich (nie tylko fila) pojawiaja sie rozne szczenieta. I to wlasnie potwierdza sie i tutaj.... po przeciwnej stronie takich fila staja cale populacje championow wlasnie z tej hodowli - ale o tym juz tu bylo....

Wracajac do glownego watku wypowiedzi... W przypadku akurat fila - rasy z domieszkami innych ras widoczne sa dosc duze rozbieznosci. O tym wielokrotnie pisalam ! Stad tez logicznym sie wydaje, ze w hodowli dysponujacej duzym potencjalem genetycznym w dosc licznych miotach (a wiadomo, ze fila potrafi ;)) wylaza czasem cechy niepozadane, czyli jakas dogowatosc, czy mastifowatosc (neo, anglo...). Dlatego tez potrzebna jest umiejetna selekcja ! Nie mowie o likwidowaniu psow roznych eksterierowo, ale o eliminowaniu ich z hodowli. To, ze niestety polscy (bo niestety znam jednak ich oceny w wiekszosci) sedziowie czestokroc oceniaja file na podstawie tego, co akurat widza na ringu, to w konsekwencji doprowadza do dopuszczania prawie wszystkich fil do hodowli :(

Poza tym obiektywnie trudno jest ocenic mlodego molosa.... To przeciez wszyscy w tym gronie powinni wiedziec. Molosy rosna wyjatkowo nierowno, skokowo. Chociaz oczywiscie to nie regula.

Kryjac swoje suki, mam tylko pewnosc tego, ze urodza sie albo mastify angielskie, albo fila. Innych pewnosci nie mam, to genetyka.... A co wyrosnie ze szczeniat... to 2-3 letnia przyszlosc.

Przegladajac populacje fila, ktore pojawialy sie przez niespelna kilka lat (moich obserwacji) na ringach moge jedynie potwierdzic czasami skrajnie wygladajace fila. W zasadzie nie sledze szczegolowo innych ras (oprocz mastifa), jednak rzucajac okiem tu i owdzie rozbieznosci w wygladzie fila wydaja mi sie najwieksze.

I duza sztuka, umiejetnoscia hodowlana (bo niestety nie sedziowska) jest nie tyle prznanie sie do faktu, ze w miocie wyszlo to i owo, ale nie robienie z tego sensacji tylko dlatego, aby bronic swego. To jest jednak mimo wszystko niezbedna wiedza, o ktorej ostatnio pisalam na molosach pytajac m.in. o statystyki z wystaw, niezbedna do tego, aby w miare rozsadnie krzyzowac, czyli robic dobrze to w hodowli, co najistotniejsze.

Populacja fili niestety rozlazi sie.... i to rozlazi w roznych dziwnych kierunkach :( Przykre to.....

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
co myslicie o hodowli - z sumakowej polany

Jak podobaja sie wam ich psy?

Rocki, dokładnie nie pamiętam wszystkich psiaków z Sumakowej, gdyż odwiedzając tą hodowlę zasadniczo skupiliśmy się na oglądaniu samców. Z dorosłych psiakw mają na pewno INACIO (wielki, przesympatyczny samiec, import z Niemiec, maśc złota), oraz ASANa (pręgowany). Dobrze rokuje import z Hiszpanii -GURI de el Siledin-(jeszcze młodziutki samiec, ok. 15-16 m-cy), złoty.

Te psy, które widzieliśmy, były zrównoważone, bardzo dobrze ułożone i posłuszne. Atmosfera w hodowli była bardzo sympatyczna, i było widać, że właściciele bardzo dbają o psy. Psy chodzą po całej posesji, nie siedzą w kojcach.

Link to comment
Share on other sites

A ja pozwole sobie rozroznic wyraznie pieski bedace u kogos w hodowli od pieskow bedacych z jego hodowli. Rocki niezbyt scisle sformulowal zapytanie :)

Psow z ich hodowli widzialam na ringach naprawde niewiele. Trudno wiec na tej podstawie miec jakis powazny poglad. Te akturat, ktore widzialam mialy charakterystyczny wyglad rasy, jednak roznily sie miedzy soba, charakter - to trudno wniskowac tylko z pobytu przy, czy na ringu, jednak wlasciciele raczej przestrzegali zasady 'ogladania z daleka' pieska, o sugierowaloby ... nalezyty charakter psa.

Link to comment
Share on other sites

Czyli w sumie w miarę udało nam się odpowiedzieć na Twoje pytanie ;) Z dwóch odpowiedzi można złozyć obraz hodowli i psiaków :)

Myślę, że najlpiej będzie poprostu odwiedzic hodowlę. Jest ona pod Wawą -czyli blisko Ciebie :wink: Zadzwoń, umów się na spotkanko i obejrzyj sobie psiaki oraz porozmawiaj z hodowcami. To najlepsza możliwość poznania hodowli.

Ania

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...