Jump to content
Dogomania

Wwa.Żoliborz. Kto może odwiedzić czasem starszą panią i jej psa? post 606


pidzej

Recommended Posts

mam nadzieję że za dwa miesiące Agat będzie odchudony w swoim nowym domu:roll: myslę że nie ma co czekać tylko ogłaszać Agata z zaznaczeniem w tekście jaka jest sytuacja. Może jakby pani Halina poznała osobiście ewentualnych chetnych to by zrozumiała co dla Agata jest lepsze...

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...
  • Replies 622
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • 1 month later...

nic. Maks w schronisku. Już prawie pół roku....
Agata szkoda, ale cóż. Z panią nie idzie sie dogadać. Dopiero jak trafi do schroniska ( bo pani np zachoruje czy już nie będzie dawała rady sama totalnie) będzie mu można szukać domu. Teraz nie ma szans, nie ma sensu w ogóle dyskutowac bo i tak za 5 min będzie miała inne zdanie.
Myślałam, żeby założyć osobny wątek, w poszukiwaniu osób które by mogły wychodzić czasem z Agatem. Np raz w tyg albo nawet rzadziej. Teraz jak robi się wcześnie ciemno pani czasem się myli i np o 16 jest ostatni spacer.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Pani konczy się karma.
Moze ktoś mógłby wspomóc karmą?

no i.. święta..:shake: pani będzie sama, tzn tak twierdzi. W świąteczne jedzenie ją zaopatrzę ale ta samotność... myślę nad założeniem nowego wątku, w poszukiwaniu osób które mogłyby do niej jeździć czasem, pogadać, wyjść z psem. Ja ostatnio bywam rzadko.
o oddaniu Agata mogę sobie 'pomarzyć'...
Ośrodek odpada.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pidzej']Pani konczy się karma.
Moze ktoś mógłby wspomóc karmą?

no i.. święta..:shake: pani będzie sama, tzn tak twierdzi. W świąteczne jedzenie ją zaopatrzę ale ta samotność... myślę nad założeniem nowego wątku, w poszukiwaniu osób które mogłyby do niej jeździć czasem, pogadać, wyjść z psem. Ja ostatnio bywam rzadko.
o oddaniu Agata mogę sobie 'pomarzyć'...
Ośrodek odpada.[/quote]

hmmm trzeba nawiazac kontakt z wolontariuszkami mieszkajacymi na sadach Zoliborskich bodajze z przytuliska Ewy Gontarek..lub tez zadzwon Pidzej do tej pani z Krasinskiego..wiesz ktorej opowiesz co sie w miedzyczasie zmienilo...

moze ona by do niej czasem zajrzala i pogadala ...mieszka blisko

jeszcze Ybot o ile mieszkaja nadal na Zoliborzu tez mozna do nich sprobowac napisac..chyba ze juz z dogo sie wylogowali / czy mozesz to sprawdzic?/ bo jesli nie mozna poprosic by rozejrzeli sie wsrod znajomych psiarzy czy nie moglby takze jeszcze inny ktos do Pani zajrzec

p.s. dobrze ze zmienilas tytul watku...moze o tej karmie uda ci sie jeszcze slowko dopisac? [COLOR=Silver]Mikolaju przynies karme dla Atosa...[/COLOR]
teraz duze promocje na karme, moze ktos moglby zamowic wysylkowo?
taki prezent dla starszej pani a walsciwie dla jej psa

a jaka on teraz karme dostaje?

Link to comment
Share on other sites

je Darlinga ale chyba uda się wziąć zapas karmy z Psiego Anioła- i to dietetycznej bo mówiłam o nadwadze Agata.
WIem, że Yboty nie mogą pomóc. Nr do pani z Krasińskiego nie mam oczywiście, mam tylko kilka nr w komie od czasu zgubienia telefonu.

Link to comment
Share on other sites

  • 8 months later...
  • 5 weeks later...

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f1129/wwa-zoliborz-potrzebna-osoba-do-wyprowadzania-psa-rowniez-odplatnie-147763/[/URL]
założyłam wątek Agatowi, pilnie potrzeba osób do wyprowadzania go na żoliborzu... byłam dziś i nie wiem czy mi sie wydaje, ale z Panią chyba gorzej, jak wyszliśmy to Agat sikał ze 3 minuty, musi bardzo długo trzymać...

Link to comment
Share on other sites

  • 1 year later...

Cud... Agatowi trafiła się pani z opieki społecznej, wielka psiara, bardzo o niego dba. Kupuje gryzaki, zabawki, smakołyki, kąpie, strzyże, jest bardzo zadbany i wygląda na szczęśliwego. Wychodzi z nim dwa razy dziennie. Starsza pani już prawie nie wstaje z łóżka. Oboje mają dobrą opiekę... w końcu.

Link to comment
Share on other sites

  • 7 months later...

pani Agata wkrótce idzie do ośrodka, kwestia 2-3 tygodni
opiekunka może zabrać Agata do siebie, jednak jest poważny problem. Agat nie chce wchodzić do obcych domów, nawet nie podejdzie do klatki schodowej, jakby coś przeczuwał. ze swoją właścicielką, panią Haliną, leci jak szalony- bez niej, tylko z opiekunką, kładzie się kilka metrów przed klatką i żadna siła go nie ruszy. czasu mało, pies duży, opiekunka drobna.
Agat gryzie, gdy się boi lub robi mu się coś na siłę.
nie wiem co robić. na smaczki nie reaguje. w przyszłym tygodniu pojadę tam z moim psem, może wejdzie za nim? nie wiem...

Link to comment
Share on other sites

[B]najmocniej przepraszam za offa, ale szukam ratunku dla Rawskich psów:( a obecnie dla suni [U]mix rhodesian[/U] :(:( zobaczcie i jak możecie ślijcie dalej
dziękuję i przepraszam:)[/B]
[url]http://www.dogomania.pl/threads/220381-*Rawa-Mazowiecka*-sunia-mix-rhodesian-%C5%9Bpi-na-klatce-schodowej-PILNIE-DT-i-sterylka[/url]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pj.']pani Agata wkrótce idzie do ośrodka, kwestia 2-3 tygodni
opiekunka może zabrać Agata do siebie, jednak jest poważny problem. Agat nie chce wchodzić do obcych domów, nawet nie podejdzie do klatki schodowej, jakby coś przeczuwał. ze swoją właścicielką, panią Haliną, leci jak szalony- bez niej, tylko z opiekunką, kładzie się kilka metrów przed klatką i żadna siła go nie ruszy. czasu mało, pies duży, opiekunka drobna.
Agat gryzie, gdy się boi lub robi mu się coś na siłę.
nie wiem co robić. na smaczki nie reaguje. w przyszłym tygodniu pojadę tam z moim psem, może wejdzie za nim? nie wiem...[/QUOTE]
pj. to Ty, Pidzej?
Zapomniałam już o tym watku.......

Link to comment
Share on other sites

Kolejny uciekinier :-( [URL="http://www.dogomania.pl/threads/220297-POMOCY%21%21%21%21-UCIEK%C5%81-Sylwek%21%21%21-OK%C4%98CIE-ul.-Saba%C5%82y%21%21%21%21%21?p=18343299#post18343299"]http://www.dogomania.pl/threads/2202...9#post18343299[/URL]
Może ktoś z Was mieszka w okolicach Okęcia? ......

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pj.']pani Agata wkrótce idzie do ośrodka, kwestia 2-3 tygodni
opiekunka może zabrać Agata do siebie, jednak jest poważny problem. Agat nie chce wchodzić do obcych domów, nawet nie podejdzie do klatki schodowej, jakby coś przeczuwał. ze swoją właścicielką, panią Haliną, leci jak szalony- bez niej, tylko z opiekunką, kładzie się kilka metrów przed klatką i żadna siła go nie ruszy. czasu mało, pies duży, opiekunka drobna.
Agat gryzie, gdy się boi lub robi mu się coś na siłę.
nie wiem co robić. na smaczki nie reaguje. w przyszłym tygodniu pojadę tam z moim psem, może wejdzie za nim? nie wiem...[/QUOTE]

Kurczę. A z Panią Haliną gdyby oswoił dom opiekunki? Jest taka możliwość, żeby ta pani tam z nim poszła?

Link to comment
Share on other sites

z panią Haliną był tam nie raz, wtedy nie ma problemu. Bez niej nie wejdzie. Jutro jadę tam z moim psem, dawno się nie widzieli więc nie wiem czy nadal się lubią, ale jeśli tak to pójdziemy na spacer a potem spróbujemy wszyscy razem wejść do domu opiekunki.

Link to comment
Share on other sites

trochę to trwało ale wszedł dziś za moim psem. na szczęście to pierwsze piętro, gdyby np 4rte jak u pani Haliny, chyba bym zwątpiła. poszło całkiem dobrze, bez gryzienia i histerii, po prostu zapierał się i kładł. jesteśmy dobrej myśli.

Link to comment
Share on other sites

bo może zyt szybko chcieliście, aby wszedł ??? może trzeba mu duuużo czasu na wejście donowego miejsca ?

spróbujcie zapytać na forum Ośrodka Szkoleniowego dla Psów PSIA SZKOŁA Bis ( [url]www.szkoleniepsow.waw.pl[/url] )

co można zrobić - jak pomóc psiakowi, aby choć minimalnie wpłynąc na jego pozytywniejsze zachowanie...?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...