Jump to content
Dogomania

Ucieczki do innych psów


M&T

Recommended Posts

Hej :) Nie mogłam znaleźć postu o podobnym temacie [znalazłam tylko same ucieczki do innych ludzi lub tak po prostu ucieczki] więc postanowiłam założyć osobny temat:)

Mianowicie chodzi mi o to, że mój pies [ok. 1,5 roku] ucieka do innych psów. Już tłumaczę dokładniej. Ogólnie jest nauczony komend typu "do nogi", "do mnie" itp. i może być puszczany ze smyczy ALE gdy tylko zobaczy innego psa to ja przestaję dla niego zupełnie istnieć i liczy się tylko drugi pies. Mickey kocha zabawę i gdy zobaczy innego psa [obojętnie jakiego- ważne, że psa] to momentalnie jest gotowy do zabawy i za wszelką cenę chce zwrócić na siebie uwagę tego psa.

Chciałabym go spuścić np. na bulwarze, czy gdzieś, ale boję się, bo tam chodzi dużo psów i wiem, że on od razu by do nich poleciał [nie ważne, jak daleko by były]. Jak go tego oduczyć? Jak zrobić, żeby skupiał swoją uwagę na mnie a nie na psach?

Proszę, pomóżcie :placz:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 72
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Najlepiej ćwiczyć z nim na lince, ze smakołykami :) Przychodzenie przy innych psach to już wyższy poziom przywołań ;) Psa rozprasza inny pies. Ty go wołasz, jeśli nie podchodzi przyciągnij delikatnie linką i nagroda za to że przyszedł, możesz odwrócić jego uwagę zabawką.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='an1a']Najlepiej ćwiczyć z nim na lince, ze smakołykami :) Przychodzenie przy innych psach to już wyższy poziom przywołań ;) Psa rozprasza inny pies. Ty go wołasz, jeśli nie podchodzi przyciągnij delikatnie linką i nagroda za to że przyszedł, możesz odwrócić jego uwagę zabawką.[/quote]

Dzięki :D a linkę można zastąpić smyczą automatyczną 8m?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='M&T']Dzięki :D a linkę można zastąpić smyczą automatyczną 8m?[/quote]
Linki są nawet 15 i 20m, pies może odejść dalej i nie czuje ograniczenia jak na smyczy. Wiele psów na smyczy zachowuje się zupełnie inaczej niż luzem, a Tobie zależy żeby pies wracał jak nie jest na smyczy.

Link to comment
Share on other sites

Miałam taki problem dawniej, teraz sporadycznie. Linkę bardzo polecam, wnosi same korzyści - jest tylko jeden minus można się w nią z psem zaplątać :diabloti: ( i mieć tak jak ja bliznę po niej, gdyż przejechała mi w lecie po nodze).
Teraz niestety mam problemy z wszystkim na polu, ale trwa okres cieczek u suki i pies chodzi na smyczy.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
  • 2 months later...

Się podepnę. Zdaję się będę musiała też zacząć z linką. Był sobie grzeczny piesek, przychodził, jak się go zawołało, a ostatnio stwierdził, że jego zajęcia są ważniejsze :(. Powiedzcie jakie są te linki? Z czego? Jakiej grubości?

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

I ja chyba muszę się zaopatrzyć w linke...
Albo pójsc na tresure-najpierw mnie musza wytresowac ;D
Mam sunie owczarka-ma rok i 4 miesiace
I nawet do ciastek nie zawsze mnie posłucha
Zobaczy na polanie ptaka, muche-cokolwiek-juz jej nie ma.
A o innym psie nie wspomne...
Wczoraj jakis kundel sie jej przestraszyl i zaczal uciekac a ona za nim-po ulicy...
Krzycze,wolam, piszcze zabawkami, ktore lubi i nic ;)
Wszyscy mnie slysza jak ja wołam... :) ale pies udaje, ze nie
Martwie się bo to moj pierwszy piesek-nie mam doswiadczenia w tresurze i wiem, ze popelnilam wiele bledow.
Rozpiescilam psa okropnie ;)
i teraz skutki sa nieciekawe.
Pozdrawaim.

Link to comment
Share on other sites

Kati. Pies się nie nauczy wracać o ile nie będzie w tej chwili non-stop na linie przez co najmniej parę tygodni.
:angryy:
Ile razy pozwalasz suce na takie pogonie (za innymi psami, zgroza) to pokazujesz jej schemat - "moja pani tak świetnie wytresowała mnie, że kiedy zawoła, przychodzę lub nie" - slowem, używasz komendy na powrót ktorą za każdym raze upalasz.
nie masz żadnych argumentów żeby sukę sklonić do bezwzględnego powrotu - bo piszczalki i smakolyki sa dla niej mniej nagradzające niż możliwość zapolowania na pieska. :shake:
Jak dlugo będziesz ćwiczyć to bezskutecznie zachowanie?

Lina i do roboty.
Pies musi wiedzieć że masz nad nim władzę poza odwoływaniem się do jego dobrej woli (jak widac to olewa).

Już nie wspomnę o tym że spuszczanie psa ktory stanowi takie zagrożenie to - delikatnie ujmując - nieodpowiedzialność. :shake:

Link to comment
Share on other sites

Tak jak pisze Berek - lina obowiązkowa. I ćwiczyć tak długo dopóki nie zobaczysz, że sunia nawet w obecności innych psów jest w pełni odwoływalna.
Ja przywoływanie ćwiczę w ten sposób, że pozwalam się psu oddalić na taką odległość, by pies nie czuł naprężenia na linie, a ja bezpośrednio po wydaniu komendy (w razie jej nie wykonania) mogę psa przyciągnąć do siebie. Komendę wydawać głośno i stanowczo. Mając "opornego" psa w momencie próby zwiania za czymś wprost ryknąć wróć/do mnie. Z doświadczenia wiem, że słodkie wołanie guzik daje ;)
Po przyjściu nagroda. Smakołyk, bądź ulubiona zabawka. Dobrze jest chwalić psa gdy jest w trakcie przybiegania do Ciebie ;) Czyli np. pies przybiega i miło mówisz "dobrze, dobrze, dobrze", czy jak tam chwalisz psa ;)
No i na spacerze poświęcać jej jak najwięcej czasu...By nie miała możliwości się nudzić i rozglądać się za obiektami do pogoni.
Masz o tyle łatwiej, ze owczarki, przy odrobinie pracy są bardzo pojętnymi psami :)

Link to comment
Share on other sites

ja mialam tak z Sherry, umiala od malego przychodzic, w okolicy jak rok skonczyla to przestalo jej sie chciec przychodzic tylko zaczela uciekac z druga sunia (ktora jest swietnie wyszkolona i sama zawsze przyjdzie). tak wiec wrocilam do linki na jakis czas, bylo dobrze wiec pojechalam w zeszlym tygodniu w takie miejsce gdzie nie ma blisko ulicy a ja widze z przodu i z tyl czy ktos nie idzie, czy nie jedzie na rowerze.

nakrecilam jeden filmik:

duktig flicka - to zwrot po szwedzku - jako ze mieszkam w Szwecji - znaczacy: madra dziewczynka

godis (gudiski) - smaki pojedyncze kupowane w zooloogu na wage ;)

[url]http://www.wrzuta.pl/film/uxDHka2PpK/p7240757[/url]

Link to comment
Share on other sites

Dzieki!
Nie powiem jednak ze umie na 100% - nie mam jak cwiczyc np. z obcym psem
Ale postepy robi. w samym Eslöv tez nie mam gdzie w sumie cwiczyc i musze brac buss i pociag w tamto miejsce - a nie codziennie jest kiedy to raz, dwa zaczely sie upaly i w ciagu dnia zapomnij a wieczorem nie jezdzi pociag tam.. ale jak sie juz uda to jedziemy tam i cwiczymy ;)

Link to comment
Share on other sites

Witam :)
Suczki wysterylizowane (lub psy wykastrowane) mają mniejszą ochotę na pogoń dotyczącą psich amorów, niekiedy nigdy. Częściej wolą pobawić się z drugim czworonogiem, a poza tym nie zapominajmy o tym, że pies tak jak człowiek, nie może być zupełnie odcięty od innych psiaków - przodkowie tych wspaniałych stworzeń żyły najczęściej w stadach, nie chodząc na smyczy.
Chwalę zawsze metodę dominanta u właściciela: mówi stanowczo, mocniejszym tonem (ale nie krzykiem!) i konkretnie. Niesforny pupil będzie chciał zadomowić się na pozycji ''króla'' i nie przychodzi tak łatwo. Dlatego przyciągamy go lekko do siebie, powtarzając jak najkrótszą komendę.
Pamiętajmy zawsze o władzy opiekuna. Jeśli nie jest to niebezpieczne, a obie strony właścicieli na to pozwalają, to można się zatrzymać, psy obwąchają siebie, lekko poskaczą, lecz potem znów wracają. Ale są oczywiście wyjątki.
Zgadzam się z moimi przedmówcami (wszystkimi :)) Linka to wspaniała rzecz i nie bójmy się z niej korzystać w przypadku energicznych czworonogów, ciągnących do swych psich przyjaciół.
Pozdrawiam każdego miłośnika psów,
Klaudia z Amandką na kolanach :)

Link to comment
Share on other sites

Klaudysiaczku ile Ty masz lat? Bo poglądy takie rodem ze średniowiecza...
Pies musi chcieć nas wybrać i do nas wracać = przyciąganie i komenda nic nie da w końcu z linki zrezygnujesz i co wtedy? Jak wymusisz komendę?
Nie muszę 'dominować' psa żeby chciał ze mną coś robić. Bo to w jej interesie jest praca ze mną bo to ja mam wszystko co może chcieć pies, ja kontroluje zasoby.

Energiczny pies nie musi wlec właściciela od psa do psa. Su energicznym zwierzątkiem jest, ale nawet bez smyczy nie biega do obcych zwierząt.
Dodam również że nigdy nie latała celem prokreacji. I nigdy inne psy nie były ważniejsze ode mnie, sucz przedkłada prace ze mną nad latanie z innymi psami.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...