Wiza Posted March 24, 2008 Share Posted March 24, 2008 A więc tak, usłyszałam od znajomego ze spacerów po 'miejscu zbrodni' czyli: Poza osiedlem domów, jakiej kolwiek ulicy są ogromne pola...i jest wygolona łączka bo LATEM przyjeżdżają tam modelarze puszczac samolociki. Podobno niedawno kiedy bawiły sie tam psy a bawią sie już baardzo długo ja sama tam chodze od 2 lat - przyszła straż miejsca wraz z policją i spisała sobie właścicieli psów :crazyeye: Ani tam dzieci, ani ulicy,ani domów ..po prostu łąka, pola.. To już nawet na łączce poza 'cywilizacją' psy sie nie mogą wybiegać?! :angryy: eh... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BeataG Posted March 24, 2008 Share Posted March 24, 2008 Spisanie to nie mandat. Spisanie nie ma żadnych konsekwencji, niczym nie grozi osobom spisanym, a tylko podwyższa SM i policji statystyki "pouczonych obywateli". :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wiza Posted March 24, 2008 Author Share Posted March 24, 2008 a co tam, no ale za co to?, Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aska7 Posted March 24, 2008 Share Posted March 24, 2008 No to i tak macie fajnie, bo na mojej własnej osobistej nabytej w drodze obrzydłego kapitalistycznego nabycia poprzez notariusza działce leśnej mogę dostać mandat za psa bez smyczy od leśniczego - to w najlepszym przypadku. Lub może on zostać odstrzelony, bo akurat leśniczy lub myśliwy dojdzie do wniosku , że wyglada na zdziczałego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BeataG Posted March 24, 2008 Share Posted March 24, 2008 [quote name='Wiza']a co tam, no ale za co to?,[/quote] Nie musi być za coś. Funkcjonariusz SM i policji może Cię poprosić dokumenty i spisać dane nawet, gdy pyta o godzinę. :evil_lol: Inna sprawa, że Ty nie masz obowiązku mieć przy sobie dokumentów. ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
seawoman Posted November 11, 2008 Share Posted November 11, 2008 Ten przepis czesciowo jest w dobrym celu, schroniska sa za duze, i za duzo psow do nich trafia bo sie zgubiły, dlatego teraz kaza chodzic na smyczy. ALe oczywiscie nie pomysla o tych co maja psy a pies potrzebuje ruchu. Powinno byc cos takiego ze psa bez identyfikatora i nie zachipowanego nie wolno spuszczac a nie kazdego, no bo gdzie pies ma pobiegac?? Przeciez ma prawo do biegania !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*aneta* Posted November 11, 2008 Share Posted November 11, 2008 U nas w Krakowie a dokładnie w Nowej Hucie w okolicach tzw. Łąk Nowohuckich trzeba być odważnym lub bogatym aby puścić pieska, ponieważ SM daje 200zł mandatu i lepiej go zaakceptowć bez dyskusji bo w pzeciwnym raze Sąd Grodzki i koszty ok 600zł. :shake::shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted November 11, 2008 Share Posted November 11, 2008 jezeli wladze miasta zabraniaja spuszczania psow na okreslonych terenach to musza dac do dyspozycji teren dla WYBIEGANIA SIE PSOW.zabronic to najlatwiej ,ale gdzie jest alternatywa?????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*aneta* Posted November 11, 2008 Share Posted November 11, 2008 "'Coś" miało być, jakiś park wyznaczony dla psów, ale jeszcze dużo wody w Wiśle upłynie zanim dojdzie do skutku. Na razie pojawiają się kosze na "psie kupki" to już coś!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Goś Posted November 18, 2008 Share Posted November 18, 2008 [B]Aska7[/B] CO?? Jak to? Czy mogłabyś mi trochę przybliżyć temat, bo to brzmi absurdalnie nawet jak na polskie warunki!:crazyeye: Przecież to jest teren prywatny! Leśniczy chyba nawet nie powinien tam być bez Twojej zgody, więc jak miałby wlepić Ci mandat?? A poza tym leśniczy może zastrzelić psa wałęsającego się, a nie psa na "swojej własnej" posesji... I czy, skoro działka znajduje się w lesie, masz prawo ją ogrodzić, albo jakoś oznaczyć? [B]BeataG[/B] A propos Twojego czerwonego podpisu pod postami... Mam jedno pytanie,takie od drugiej str, zupełnie teoretyne-z ciekawości. Czy jeśli zaginie Ci zginie i coś "przeskrobie" , to czy Ty jako właściciel nadal ponosisz tego konsekwencje? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.