Jump to content
Dogomania

Gołębie.


Wet-siostra

Recommended Posts

  • Replies 699
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Hej:) Mały przespał noc w transportówce na parapecie,boje się tylko czy w mieszkaniu mu nie za ciepło?? Rano trochę poskakał po mieszkaniu mój pies był zdziwiony ale tolerancyjny :) Ja mu jedzenie wysypuje na spodek od słoika a jak chodzi po mieszkaniu to nawet na podłogę. Nogę tę chorą trzyma w górze. I na jednej kic kic,mam nadzieję że sobie poradzi.

Link to comment
Share on other sites

No cóż,tak bywa,że czasem jak do dziecka trzeba wstawać.Jak odkarmiałam maluchy to karmienie co 2-3 godziny było...
W mieszkaniu nie jest za gorąco,także spokojnie może w nim przebywać.
Koty musisz nauczyć tolerancji... ;-)
Mały na pewno sobie poradzi. :-)
Myślę,że nawet będzie latał.

Link to comment
Share on other sites

Ach te koty,no cóż ciężko ich nauczyć tolerancji:).On chce latać,macha skrzydłami,i nawet z klatki stojącej sfrunie,około 30 cm od ziemi wiem że to nie za dużo ale coś ,myślę że on jeszcze obolały jest .Ta noga chora ,ma taki zmieniony kolor,ale trochę nią rusza w stawie gorzej jest samymi palcami:( Coż zrobić,okładam ją rivanolem. Teraz coś nie w humorze ,drzemie sobie i nie chce spacerować napił sie tylko troszkę .Mam nadzieje że to nie jest zły znak??

Link to comment
Share on other sites

Większość gołębi lubi dużo spać,także tym akurat bym się zbytnio nie przejmowała.Jeśli je,pije i ma prawidłowe odchody to jest okej.Gorzej,gdyby siedział osowiały,nastroszony,nie chciał jeść i pić,miał nieprawidłowe odchody.
Natomiast nie wiem,co masz na myśli mówiąc o zmienionym kolorze łapki...Łapki powinny być obie takie same...Co to znaczy,że ma zmieniony kolor???????????

Link to comment
Share on other sites

Na razie wszystko wygląda dobrze,mały ma prawo być zmęczony i zestresowany.
Niech śpi.Młode gołębie naprawdę większość dnia przesypiają.Budzą się na jedzenie.
Miejmy nadzieję,że nie ma żadnych wewnętrznych obrażeń po spotkaniu z kotkiem.
Ale skoro je i pije to jest raczej okej.
Trzymam za niego kciuki.

Link to comment
Share on other sites

Napoiłam go ,dużo strzykawką ale nie chcę go męczyć za bardzo,jeszcze zanim pójdę spać to dam mu pić.I będę czekać cóż zostało:( Nie wiem tylko czemu takie nagłe pogorszenie rano czekał przy kratce od klatki aż go wypuszczę. Wiem że Ty też nie wiesz tak tylko retorycznie pytam.Jak podchodzę do klatki to podnosi łepek i otwiera oczy.Tak to wygląda jakby całkiem z sił opadł. Cały czas mam nadzieje:)

Link to comment
Share on other sites

To pewnie wina tej nóżki,może infekcja jest zbyt silna... :-(
Nie wiadomo zresztą,czy to jedyne obrażenia,jakich maluch doznał...Może coś złego dzieje się wewnątrz organizmu...
Skoro ziarenka są luźno to znaczy że nie zjadł zbyt dużo.Ja,zanim nauczyłam się karmić maluchy jednego zakarmiłam na śmierć.Dosłownie.To był chyba mój drugi lub trzeci maluch do odchowania w domu.Dałam mu jeść i pić i poszłam na miasto.Niestety,nie pomyślałam,że ziarno w wolu pęcznieje.Wróciłam,a on leżał zaduszony.Widać było,że się męczył,próbował zwymiotować nadmiar ziarna.Niestety,nie udało mu się... :-( Ziarno pęczniejąc zadusiło go.Do dziś mam wyrzuty sumienia... Niestety,nie mogę się pochwalić samymi sukcesami,bo robiłam wiele błędów i nawet dziś,gdy już tak długo mam gołębie zdarza mi się popełnić jakąś gafę...
Jeśli maluch przeżył noc idź z nim do weterynarza.Może trzeba mu amputować tą łapkę...
Trzymam kciuki.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...