Jump to content
Dogomania

Dopadła nas choroba Cushinga


kasia_r

Recommended Posts

Po napisaniu posta wróciłam do paru stron wcześniej i strasznie się spłakałam dziewczyny :( Takie to smutne, że psiak odchodzi z powodu choroby. Człowiek walczy, chce zrobić wszystko a jednak okazuje się że jest bezradny :( Ja cały czas walczę, widzę poprawę i w wynikach, wyglądzie psiaka i zachowaniu. Ale w jego przypadku to nic nie wiadomo, bo objawów choroby, oprócz miejscowej utraty sierści, nie miał.

Moja wet mówiła, że nie powinno się dzielić. Dla mnie byłoby to wybawienie, bo za jednym płaceniem za 30 szt miałabym 60 szt z mniejsza dawką. Czy ktoś dzielił już Vetoryl u swojego psiaka?

Link to comment
Share on other sites

14 minut temu, paulajna napisał:

Po napisaniu posta wróciłam do paru stron wcześniej i strasznie się spłakałam dziewczyny :( Takie to smutne, że psiak odchodzi z powodu choroby. Człowiek walczy, chce zrobić wszystko a jednak okazuje się że jest bezradny :( Ja cały czas walczę, widzę poprawę i w wynikach, wyglądzie psiaka i zachowaniu. Ale w jego przypadku to nic nie wiadomo, bo objawów choroby, oprócz miejscowej utraty sierści, nie miał.

Moja wet mówiła, że nie powinno się dzielić. Dla mnie byłoby to wybawienie, bo za jednym płaceniem za 30 szt miałabym 60 szt z mniejsza dawką. Czy ktoś dzielił już Vetoryl u swojego psiaka?

Niestey, są dni kiedy płakać mi się chce, bo wiem że za jakiś czas będę musiała się pożegnać. Chciałabym żeby zasnoł-tak spokojnie. Ale mam nadzieję, że to będzie w odległej przeszłości. Póki co trzeba się jakoś trzymać :) I Tobie też tego zyczę.

Zerknęłam na wyniki Twojego pieska. Skoro jest po operacji i z powodu cushinga ma obniżoną odpornośc zapytaj weta czy nie wspomóc go jakoś. Twój piesek ma troszkę obniżony poiom limfocytów. Płytki rozumiem, że są poniżej normy przez operację?

Mój pies bierze też 30 mg. Ale nie dzielę vetorylu, a tylko inny lek. W szukaniu apteki, która podzieli lek przeszłam 1/2 Wa-wy :) żeby coś takiego apteka mogła zrobić to dowiedziałam się że musi mieć receptę odpowiednio wypisaną tzw recepta na recepturę leku. Wzór takiej recepty zostawiłam u weta :(. Na takiej recepcie jest info że do przygotowania leku potrzebna jest np laktoza i informacją o dawkowaniu . Ja miałam łatwiej bo leku w dawkach zalecanych przez veta nie było w Polsce. Nie wiem jak byłoby z vetorylem. Jeśli chciałbyś dzielić  w aptece to prawdopodobnie włożyliby Ci vetoryl to kapsułek z laktozy. Sa wiekości paznokcia kciuka.

Tak sie głośno zastanawiam. Czy my wogóle wiemy jaki jest sposób uwalniania tego vetorylu? Tzn w jakim rodzaju kapsułek jest ten vetoryl - żelowe, dojelitowe (czyli takie które są odporne na kwas solny) Czy jakieś inne?

A jaki lek dostaję  twój pies na watrobę?

Link to comment
Share on other sites

Wiele z nas dzieliło w domu ja tak robiłam i kilka innych osób i nie było problemu ty masz łatwo bo tylko na pół a ja musiałam pusi podzielić na 6 częsci  bo nie było w Polsce 10 mg które bym mogła podzielić na 3  lub 4 części  w zalezności od tego ile brała w danym czasie Puska była maleńka 2,5 kg, do 3 kg nie daje sie Vetorylu ale wet zdecydował dać małe dawki bo miała wielkiego guza i jeszcze zyła na tym Vetorylu ponad rok a juz schodziła miała padaczke drgawki bezwładne łapki a potem jeszcze rok biegała wesoła wiec trzeba podzielić i tyle kupć na allegro małe  kapsułki ja kupowałam 4 i dzieliłam , na pół to bardzo łatwo , poczytaj stare posty tam dziewczyny opisują jak dzielić, teraz jest łatwo w ogóle z Vetorylem bo jest dostepny w POlsce a jak Pusia chorowała to sie kupowało za grube pieniądze angielski lub troche taniej czeski ale tez ze 2 razy droższy nż teraz. Moja Lalka za to jest na melatoninie  bo jest jeszcze mniejsza od Puśki i juz nie ryzykował ten wet zeby dawać jej wetoryl miała 1,5 kg ociupinka , ale na melatoninie jest dobrze tylko ostatnio znów siwieje jej siersć ale raczej dobrze nawet cieczke miała.

Link to comment
Share on other sites

Paulajna ja mam bardzo duzo kapsułek zelowych takich do Vetorylu i taki zrobiłam sobie zestaw do dzielenia, mam od szklarrza wycietą małą płytkę szklaną bo na to się wysypuje Vetoryl , Robi sie kreskę jak narkomanie robią jak najrówniejszą i ta kreske dzieli sie na np pół jak w twoim przypadku i wkłada sie te połowki do oddzielnych kapsułek łyżeczką ja mam zrobioną z bardzo cieniutkiej miedzi taka maleńką albo wkładałam pustym opakowaniem po lekarstwie co było w takim plastikowym listku bo ten plastik był cieniutki i dosć sztywny zeby sobie z tym poradzić mogę ci to wysłać około 200 kapsułek, a opisy tej czynnosci mozesz znaleść jeśli poczytasz posty gdzies na 80sietych stronach lub 90 siętych ktos tam też opisywał jak dzielić. Na prawde warto samemu to robić bo Vetoryl drogi zwłaszcza ze juz my to wypróbowałyśmy a w Aptece nie zrobia tego lepiej i włożą ci to w kapsułki takie z opłatka duze ze pies nie zechce połknąć i do tego kosztuje to 30 zeta.szkoda szmalu bo może sie przydać na weta. ta choroba jest kosztowna w ostatnim miesiecu zycia Puśki wydałam na weta i taksówki około 4000 zł codziennie kroplówki codzień jakieś leki , duzo badań , cewnikowanie jek przestała juz sikać , ciągłe USG kardiolog itp a do tgeo się konsultowałam z kilkoma wetami wiec odkładaj sobie lepiej pieniądze na potem , chociaz po stówie cz po 50 ,moja Pusia zyła tylko 1,5 roku po djagnozie ale nikt długo nie wiedział co jej jest i miała wielkiego guza na nadnerczu 6 cm a twoj piesek moze pożyć duzo wiecej bo guza nie ma i szybko zdjagnozowany wic sytuacja lepsza tu sa tacy co ich pieski i 4 lata zyl.y od djagnozy a nawet chyba nie umarły do dziś ale własciciele nie piszą na forum , byli tacy co odstawili Vetoryl a pies i tak długo żył  no róznie bywa z tym cushingiem. Jak chce sz to napisz na pw adres to ci wyslę.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

O 22.07.2016 o 23:03, uxmal napisał:

 

Zerknęłam na wyniki Twojego pieska. Skoro jest po operacji i z powodu cushinga ma obniżoną odpornośc zapytaj weta czy nie wspomóc go jakoś. Twój piesek ma troszkę obniżony poiom limfocytów. Płytki rozumiem, że są poniżej normy przez operację?

A jaki lek dostaję  twój pies na watrobę?

Hejka! To są wyniki Bastera przed jakimkolwiek leczeniem, psa któremu oprócz miejscowego wyłysienia nic nie dolegało. Nie był nawet apatyczny. Na wątrobę dostaje Heparegen. Jeden wet mówił mi, że ma dostęp do zagranicznego leku ludzkiego na wątrobę, który ma super efekty u psów, ale całe leczenie pochłania tyle kasy, że nie dałabym rady. Nie pytajcie o nazwę, bo nie zapamiętałam.

Link to comment
Share on other sites

O 22.07.2016 o 23:34, themagda napisał:

Wiele z nas dzieliło w domu ja tak robiłam i kilka innych osób i nie było problemu ty masz łatwo bo tylko na pół a ja musiałam pusi podzielić na 6 częsci  bo nie było w Polsce 10 mg które bym mogła podzielić na 3  lub 4 części  w zalezności od tego ile brała w danym czasie Puska była maleńka 2,5 kg, do 3 kg nie daje sie Vetorylu ale wet zdecydował dać małe dawki bo miała wielkiego guza i jeszcze zyła na tym Vetorylu ponad rok a juz schodziła miała padaczke drgawki bezwładne łapki a potem jeszcze rok biegała wesoła wiec trzeba podzielić i tyle kupć na allegro małe  kapsułki ja kupowałam 4 i dzieliłam , na pół to bardzo łatwo , poczytaj stare posty tam dziewczyny opisują jak dzielić, teraz jest łatwo w ogóle z Vetorylem bo jest dostepny w POlsce a jak Pusia chorowała to sie kupowało za grube pieniądze angielski lub troche taniej czeski ale tez ze 2 razy droższy nż teraz. Moja Lalka za to jest na melatoninie  bo jest jeszcze mniejsza od Puśki i juz nie ryzykował ten wet zeby dawać jej wetoryl miała 1,5 kg ociupinka , ale na melatoninie jest dobrze tylko ostatnio znów siwieje jej siersć ale raczej dobrze nawet cieczke miała.

Dzięki za info, poczytam sobie o dzieleniu. A te kapsułki, które kupię na allegro rozkładają się tak samo jak te oryginalne vetorylowe?

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Cześć wszystkich, moją 9 letnią chihuahue niestety tez dopadla ta choroba :( dostawala Vetoryl 10mg , ale jest za słaby :( teraz najlepiej by bylo zeby dostawala 20mg , dlatego chce Was spytac , czy dzieli ktos z Was moze tabletki 60mg na 20mg? Robiliscie to za pomoca wagi aptecznej? Nie rozsypywal sie Wam proszek i czy ten proszek sie nie utleni ? I czy we Wrocławiu jest jakas apteka ktora podzieli mi tabletki? Bo pytalam w jednej ale tam nie podziela poniewaz jest to nieznana substancja :(

Link to comment
Share on other sites

Co to za ogromną chihuahue ty masz bo dajesz takie wielkie dawki jak dla jamnika czy średniego psa, Vetoryl o bardzo szkodliwy lek i uszkadza wiele narządów nie można go tyle dawać bo wysiądzie psu watroba i nerki całkiem. To lek taki jak chemioteraia ze powinno sie go dawać minimum które pomaga bo inaczej zaczyna szkodzić, znalex jakiegoś sensownego weta bo ten co daje dla chihuaha 20 mg Vetorylu to od razupowiem ze jest do niczego, no chyba że to ogromna chihuachua. A raczej o takich wielkich nic nie słyszałam moja siostra ma chihuahua co waży 3,5 kg i to juz za duzo spasiony pies ni nie wyobrażam sobie wiekszych . Dzielenie jest proste albo znajdziesz aptekę co ma kapsułkarkę i za ok 30 zł ci podzielą albo dziel sama tak jak narkoman robi się rówwną kreskę i wkłada do kapsułek kupionych na alllegro, Ale na prawde znalex innego weta.

Link to comment
Share on other sites

O 22.08.2016 o 12:56, sannndra3 napisał:

Cześć wszystkich, moją 9 letnią chihuahue niestety tez dopadla ta choroba :( dostawala Vetoryl 10mg , ale jest za słaby :( teraz najlepiej by bylo zeby dostawala 20mg , dlatego chce Was spytac , czy dzieli ktos z Was moze tabletki 60mg na 20mg? Robiliscie to za pomoca wagi aptecznej? Nie rozsypywal sie Wam proszek i czy ten proszek sie nie utleni ? I czy we Wrocławiu jest jakas apteka ktora podzieli mi tabletki? Bo pytalam w jednej ale tam nie podziela poniewaz jest to nieznana substancja :(

Co trochę ktoś pisze tu w tym wątku o dzieleniu... trzeba tylko troszkę przejrzeć wątek i się cofnąć, osobiście już kilka razy pisałem o dzieleniu:

Cytuj

Podaję psu po 20 mg i dzielę 60 mg na trzy części.

Wysypuję zawartość kapsułki na czystą kartkę A4 i robię z tego co wysypałem, małą karteczką (z kostki wyrywanego notesika), taki jakby równy pasek, który dzielę na trzy równe części.

Potem po kolei każdą część zsypuję, przesuwając "działkę" karteczką na drugą małą karteczkę zgiętą w połowie (żeby łatwiej trafiać do kapsułek) uważając, żeby nie dotknąć leku palcami... choć nie raz miałem ręce troszkę w leku.. :) ... no i potem z tej zgiętej karteczki do kapsułek..

 

Trochę wprawy i będzie szło... Kilka dni temu przygotowałem sobie 30 kapsułek i zajęło mi to ze 20 minut, a może nawet i nie..

 

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

Witam wszystkich, dołączamy z Holly do niewesołego klubu Cushinga :(

Pod koniec lipca dr Marciński wykrył u Holly guza nadnercza. Zapadła decyzja o obserwacji i wspomaganiu wątroby. Cztery dni temu u Holly ( 9 lat, od zawsze słaba wątroba,  waga psa 15 kg ) pojawiły się wymioty, osłabienie, nadmierne pragnienie, zupełna odmowa jedzenia, słabość nóżek, dyszenie, przyspieszony oddech, apatia na przemian z nerwowym pobudzeniem. Dodam, że nie miałyśmy żadnych objawów skórnych czy wypadania sierści. Po 2 wizytach u weta dostałam dziś wynik testu hamowania deksametazonem. Jest Cushing i ostre podrażnienie wątroby.  Wet sugeruje początkową dawkę Vetorylu 10 mg, interwencja chirurgiczna niesie zbyt duże ryzyko. Jestem załamana, ale będę walczyć jak się da. 

Przeczytałam cały wątek, ale nerwy mnie zżerają, proszę o jakieś wskazówki i interpretację wyników, Wy tu macie duże doświadczenie... :(

Czy ktoś z Warszawy ma na zbyciu Vetoryl 10?

test Holly.jpgholly wynik1.jpg

Link to comment
Share on other sites

Są tu spece od wyników zaraz sie na pewno odezwą . Muszę powiedzieć ze Moja Launia na Melatoninie czuje sie świetnie , po prostu rozkwitła wyniki ma tez w miarę dobre duzo lepsze niz miała. Wzięłam jeszcze z tej hodowli 2 pieski Chihuahua  jedna nie chodziła łapy jej sie rozjeżdzały , jest ślepa na oba oczki widzi tylko bokiem jednego oka teraz juz biega, druga malusieńka 1100g miała i  jak Lalunia była jak szkielet na wierzchu i kręgosłup jak u dinozaura i bielmo na jednym oczku i juz waży 1300 g są białe z łatkami i sie z Lalunią dobrały w sworę i bardzo dobrze ze je wziełam sa cudne. Lalka niestety z tym cushingiem ale w dobrym bardzo stanie a te na szczęscie nie mają tego. Ta długowłosa to ta ślepa sunia co nie chodziła a to maleństwo to to co takie chude było, nie mylcie sie ona nie jest szczeniakiem chociaz wygląda jak szczeniak bo mnie na ullicy pytaja czy szczeniaczek to duza sunia co juz raz urodziła ale juz nie moze rodzic bo jest za maleńka, dlatego oddana. troche nabrała ciała Tak mnie one cieszą i mam jeszczeoprócz Lali dwie piękne sunie tylko trzeba było odchuchać . Z trzema chyba jest najfajniej śpię obłożona pieskami z każdej strony, byle tylko Lalunie ten cushing nie zabił to nic mi do szcześcia nie brakuje. A mogłam mieć i Pusieńkę byłyby 4 pieseczki,niestety cushing był dla niej nieubłagany , Laluni juz mu nie oddam.

34032115_thumb_02_xNdUnpr5ZZwySeYbIUrazDaJA71n3j9Y.jpg

34032053_thumb_02_nim_L1Tr5NSlkpu31ce7MbcFbnLv2MGo.jpg

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, zebrazebra napisał:

Witam wszystkich, dołączamy z Holly do niewesołego klubu Cushinga :(

Cześć :(  Napiszę tak " na szybko".

Twoja sunia jest odwodniona najprawdopodobniej. Wiem dziwnie to brzmi bo przecież psy z cushingiem dużo piją. Piją owszem ale łapczywie i jednorazowo ogromne ilości.  O prawdopodobnym odwodnieniu świadczą: wysoki hematokryt, hemoglobina  erytrocyty. Co z tym zrobić? Upewnij się czy się nie mylę czyli sprawdź dziąsła czy są lepkie, oraz jak skóra reaguje na uszczypnięcie. A jeśli masz wątpliwość popytaj jeszcze swojego weterynarza.

Żeby lepiej nawilżyć Twoją sunie, warto podawać jedzenie z niewielką ilością wody. Pod względem dopajania mojego psa mam obsesje. :) Mierzę prawie co wieczór ile w ciągu dnia wypił wody (z ta wodą którą dodaje do jedzenia). O wątrobie nie musze nic pisać-bo pewnie wiesz wszystko.

Czy możesz "pokazać" opis dr Marcińskiego? Co powiedział o przewodach żółciowych, nerkach, ukłądzie moczowym,trzustce?

Co mogę Ci jeszcze zasugerować?.. To tylko moje doświadczenie i wcale u Ciebie nie musi tak być. Ale. U Twojej suni poziom limfocytów jest przy dolnej granicy, granulocyty segmentowe ma podwyższone, może mieć problem z odpornością - co przy Cushingu bardzo często się zdarza. Np długo gojące się ranki  (u mojego psa tak było). Warto czasami sprawdzić mocz. Bo przy Cushingu "jak króliki z kapelusza" wyskakują różnego rodzaju zakażenia układu moczowego. Może też występować białkomocz.  Warto czasami sprawdzić we krwi: poziom elektrolitów (potas, sód, fosfor, wapń, magnez, chlorki), kreatyninę oraz mocznik.

Trzymaj się ciepło i pozdrawiam :( ps vetoryl 10 mg nie mam. Mój pies "je " 30 mg.

Ahh-skleroza- Zapomniałam się zapytać. Co na tę wątrobę podajesz suni ? I jak jej serduszko się miewa? Robiłaś ekg echo?

Link to comment
Share on other sites

themagda, uxmal, bardzo dziękuję za odzew.

USG:

USG Marciński.jpg

Jeśli chodzi o odwodnienie: Holly w ciągu 2 ostatnich dni dostała 2 kroplówki, w tej chwili jest właśnie na trzeciej. Dziąsła były na wizycie sprawdzane wczoraj, razem z językiem, uszami i oczami - było według niej w porządku. Holly w ciągu tych ostatnich dni wypijała około 2 litrów na dobę (mniej więcej licząc pojemność misek). Tylko w nocy nasikała w domu, poza tym na spacerach, tylko dłużej.

Wątroba: dieta wątrobowa domowa, Hepatiale forte, Essentiale, ostropest.

Mocz i elektrolity będą robione jutro.

Serce: było tylko osłuchiwane i na osłuch bez zmian, ekg i echo serca były robione przed zabiegiem pod narkozą kilka lat temu, więc już nie aktualne.

Napiszę więcej za godzinę, jak wróci...

Link to comment
Share on other sites

Jesteśmy.

Jutro będą dodatkowo badane:

- mocznik

- kreatynina

- AP

- fruktozenina/glukoza

- amylaza i lipaza

- sód i potas

Mam też sugestię testu ACTH, ale podobno to się tylko sprowadza z UK, czy ktoś wie?

Najwcześniej na USG do dr Marcińskiego mogę się próbować zapisać w poniedziałek, na badanie 3 października jak się uda.

Jestem skołowana i totalnie załamana. (koszty są już koszmarne, a ja jestem od roku bez pracy....)

Link to comment
Share on other sites

Tak, koszty  są ogromne :( Nie wiem czy rozmawiałaś z weterynarzem o cenie badań (tych krwi) ale..

Zapytaj się czy taniej nie wyjdzie wybranie profilu diagnostycznego niż wybieranie pojedynczo poszczególnych parametrów. Zobacz np tutaj: http://www.labwet.pl/1003/profile-badan-laboratoryjnych. albo  http://www.alabweterynaria.pl/243-profile#body

Co do ACTH- to ja kupuje  go w Niemczech. Ceny - jak "przystało" na cushingową chorobę - duże. Nie wiem jaka jest cena w Anglii. A po co ten test teraz miałabyś kupować? Skoro badanie niskimi dawkami dexamtazonu zrobiłaś? Chyba, że veterynarz chce go użyć za jakiś czas żeby sprawdzić czy dawka vetorylu jest dobra?

ps. W wątrobie jest troszeczkę zastoju żółci. - wiem to dodatkowy koszt ale podpytaj się veta czy coś z tym teraz warto robić?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...