Jump to content
Dogomania

Psie zabawkowe hity


moon_light

Recommended Posts

Prawie rok czasu żyłam z myślą, że nasza hol-ee-roller to rozmiar M (13cm), wczoraj odebrałam nową, bo stara niestety idzie już do kosza. Jakie okazało się moje zdziwienie, że to jednak nie 13, a 17cm towarzyszyło nam do tej pory i od nowej znacząco różni się rozmiarem, w takim razie jak mała musi być 10 i ta jeszcze rozmiar mniejsza?  :siara:

No i teraz potrzebuję jeszcze jednej  :madgo:

DSC_0954.JPG

Link to comment
Share on other sites

Też szukałam starej edycji, ta czarna chyba to było to i mi też lepiej się z niej korzystało ;)

ta M ma te 13cm z moich obliczeń - największy otwór ma 3cm, wygląda w sumie jak ta 10 u Natalii, nie jest taka elastyczna jak ta większa, a nie wiem czy dobrze pamiętam to poza 17stką była chyba jeszcze jakaś 20cm czy więcej :P

Link to comment
Share on other sites

przejrzałam pobieżnie wątek i nadal jestem w kropce, więc mam kilka pytań.... chciałabym kupić psicy nową zabawkę, do tej pory największą frajdę sprawiały jej polarowe szarpaki, różnorakie piłeczki i wszystko co dało się pogryźć - czyli wszelakie tańsze nylonowe bądź gumowe ringa i pluszaki giną śmiercią tragiczną rozczłonkowane na wiele kawałków.

Podsumowując chciałabym nabyć zabawkę odpowiednią do szarpania, rzucania i taką która wytrzymałaby intensywne żucie...podobają mi się ażurowe piłki oraz pokazywana kilka stron wcześniej piłka Jolly Ball, czy takie zabawki przetrzymałaby entuzjastyczną zabawę 25 kilogramowego psa ? Byłabym wdzięczna także, za polecenie innych sprawdzonych przez Was zabawek  :jumpie:

Link to comment
Share on other sites

przejrzałam pobieżnie wątek i nadal jestem w kropce, więc mam kilka pytań.... chciałabym kupić psicy nową zabawkę, do tej pory największą frajdę sprawiały jej polarowe szarpaki, różnorakie piłeczki i wszystko co dało się pogryźć - czyli wszelakie tańsze nylonowe bądź gumowe ringa i pluszaki giną śmiercią tragiczną rozczłonkowane na wiele kawałków.

Podsumowując chciałabym nabyć zabawkę odpowiednią do szarpania, rzucania i taką która wytrzymałaby intensywne żucie...podobają mi się ażurowe piłki oraz pokazywana kilka stron wcześniej piłka Jolly Ball, czy takie zabawki przetrzymałaby entuzjastyczną zabawę 25 kilogramowego psa ? Byłabym wdzięczna także, za polecenie innych sprawdzonych przez Was zabawek  :jumpie:

to co mogę polecić od siebie to kong bounzer, lub jakieś fajne piłki na sznurku. Bądź z dziurą w środku i dorobić sznurek :)

(np.Gappay, StarMark, Sumplast, Petstages czy Hoko70, tylko samemu dziurę trzeba dorobić).

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję za odpowiedzi :) 

Harley - ta ażurowa piłeczka wygląda dość fajnie, ale nie wiem czy przetrzymałaby Tori, ona nie jest jakąś super niszczycielską psicą, ale jak się zaweźmie to guma może fruwać po całym dywanie :D 

Kalyna - idę przejrzeć zabawki firm które podałaś, piłkę na sznurku już kiedyś mieliśmy... po godzinie zabawy ostał się ino sznur :P (ale sznur mocny :p wytrzymał jeszcze miesiąc miętolenia w psiej paszczy :D) chociaż tak szybkie rozbrojenie piłki zwalam na słabą jakość zabawki (kupiona chyba w biedronce... więc nie ma co się dziwić) teraz chciałabym jedną porządniejszą zabawkę, która przetrzyma ciut dłużej, bo ostały się nam tylko polarowe szarpaki i małe pachnące wanilią i pływające ringo, które mamy już od przeszło pół roku i cały czas o dziwo wygląda jak nowe, niestety nie pamiętam jakiej jest firmy, ale było stosunkowo niedrogie. Nie wiedziałam, że będę mieć taki dylemat z wyborem zabawki dla psa :P masakra 

Link to comment
Share on other sites


Kalyna - idę przejrzeć zabawki firm które podałaś, piłkę na sznurku już kiedyś mieliśmy... po godzinie zabawy ostał się ino sznur :P (ale sznur mocny :P wytrzymał jeszcze miesiąc miętolenia w psiej paszczy :D) chociaż tak szybkie rozbrojenie piłki zwalam na słabą jakość zabawki (kupiona chyba w biedronce... więc nie ma co się dziwić) teraz chciałabym jedną porządniejszą zabawkę, która przetrzyma ciut dłużej, bo ostały się nam tylko polarowe szarpaki i małe pachnące wanilią i pływające ringo, które mamy już od przeszło pół roku i cały czas o dziwo wygląda jak nowe, niestety nie pamiętam jakiej jest firmy, ale było stosunkowo niedrogie. Nie wiedziałam, że będę mieć taki dylemat z wyborem zabawki dla psa :P masakra 

teraz mi się przypomniały jeszcze piłki bosmanki :lol:

albo kong safestix :)

 

Może właśnie sum-plast? bo oni mają gumowe, pachnące wanilią. Ta jest fajna http://2.bp.blogspot.com/-I_wo-8qJD5Q/VBc0EqsBi7I/AAAAAAAAAGc/Xhnyk0Ss2Jc/s1600/DSC_0276.JPG

Link to comment
Share on other sites

faktycznie to chyba sum-plast taką piłeczkę pewnie kupię, bo za te pieniądze nie będzie szkoda jak zniszczy  http://zoo-dragon.pl/p/610/13873/sum-plast-zabawka-spiralna-pilka-aportowa-ze-sznurkiem-7cm-sum-plast-zabawki-pies.html, i chyba kupię też właśnie coś z konga, albo inną zabawkę typowo do żucia :) dzięki za wszystkie rady ! 

Aleksandrossa w tym szkopuł, że Tori nie zostaje sama z zabawkami, to jest moment gdy je psuje (w tym moja chwila nieuwagi) :P teraz nosi polarowy szarpak i próbuje zmusić kota do zabawy, chyba powinnam wkroczyć do akcji i uratować kota :P 

Link to comment
Share on other sites

To może wystarczy nie zostawiać psu zabawki :P?

Ja zostawiam na chwilę psu zabawki, dziamdzia sobie pod moim okiem... abym spokojnie mogła zająć się czymś innym :D

 

faktycznie to chyba sum-plast taką piłeczkę pewnie kupię, bo za te pieniądze nie będzie szkoda jak zniszczy  http://zoo-dragon.pl/p/610/13873/sum-plast-zabawka-spiralna-pilka-aportowa-ze-sznurkiem-7cm-sum-plast-zabawki-pies.html, i chyba kupię też właśnie coś z konga, albo inną zabawkę typowo do żucia :) dzięki za wszystkie rady ! 

ja kupiłam samą piłkę bez sznurka, bo taniej wyszło. A ten sznurek mi np, strasznie nie pasował...

My mieliśmy też taką: http://megazoo24.eu/images/plka_aport_8-5c1df903.jpg  na sznurek narzekałam, a pętelka przechodziła, bo piłka przy przeciąganiu się rozchodziła... teraz robi jako wylizywajka pasztetu zamiast konga dla Ciapka.

 

 

Bo ja kupiłam kilka metrów sznura i teraz tylko ucinam tyle ile potrzebuje do piłki :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

masz rację z tym sznurkiem :D wychodzi na to, że lepiej i taniej wyjdzie kupić sznur i np 3 piłeczki zamiast jednej :D tylko jaki sznur będzie wytrzymały i w miarę wygodny (żeby nie palił rąk podczas przeciągania)? 

:laugh2_2:

żeglarska :) w marketach o kupienia są. Osobiście wolę grubsze, a te spokojnie przejdą przez tą dziurę.

 

 

 

U nas teraz właśnie robi furorę bosmanka z linki żeglarskiej, ponad rok czekała na wkupienie się w łaski Gazulca :)

Link to comment
Share on other sites

Kalyna :) Twoje rady są niezastąpione ;) jeszcze raz dziękuję, w takim razie w pon. idę polować na linkę żeglarską i zobaczyć czy mają jakieś "dziurawe" piłki w zoologu i jeszcze coś z tej liny uplotę jakiś szarpak albo właśnie bosmankę :P (efekty pewnie będą kiepskie, ale  mojego psa wszystko cieszy).

Link to comment
Share on other sites

Kalyna :) Twoje rady są niezastąpione ;) jeszcze raz dziękuję, w takim razie w pon. idę polować na linkę żeglarską i zobaczyć czy mają jakieś "dziurawe" piłki w zoologu i jeszcze coś z tej liny uplotę jakiś szarpak albo właśnie bosmankę :P (efekty pewnie będą kiepskie, ale  mojego psa wszystko cieszy).

Miło mi to czytać :)

Jakby co to służę radą.

 

Bosmanki tez są wytrzymałe :)

 

A właśnie- jeśli nie mamy piłki z dziurą to czym tą dziurkę najlepiej zrobić? Wiertarka?

 

Wiertarką albo rozgrzanym gwoździem.

oo to to :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...