Psie zabawkowe hity

[gops]

My zrobiliśmy zapas piłek , na zdjęciu brakuje trzech które zginęły po kilku rzutach niestety ( była to piłka ferplasta pływająca i dwie takie ala funny ale innej firmy) .
Te tenisówki to są piłki z kortów , świetnie się odbijają i są mega mocne , mój pies póki co nie rozwalił ani jednej !
A aportuje je intesywnie .
Mamy jeszcze piłke konga Lke jedną bo drugą niestety rozwalił ale po 2-3 miesiącach mniej wiecej .
Jedyny problem z tymi tenisówkami z kortów to to że są małe , chyba 6,5 lub 7cm a mój pies ma ryj jak wiadro i są całe mokre po nawet jednym rzucie .
Różowy to nowy speed raz rzucony z dziurą :/ 5,8cm

[IMG]http://zmniejszacz.pl/zdjecie/152/613242_DSC03399.JPG[/IMG]

[Illusion]

A co sądzicie na temat szkodliwości piłek tenisowych na psie zęby? Podobno często używane piłki tenisowe w sporym stopniu ścierają psom zęby. Prawda to czy nie? Kong "chwali się" tym, że robi piłki z nieco innego materiału, który nie ściera psom zębów.

[gops]

Też o tym słyszałam, dlatego ja używam używanych piłek takich które nie nadają się już na kort bo są za mało kudłate .
Nie zauważyłam nic takiego u psa także myślę że raczej miało by to jakiś wpływ gdyby pies codziennie bawił się tenisówkami a nie raz na jakiś czas .

[Victoria]

no i co ze sciera zęby (jeśli) ? serio pytam. nie popadajmy w paranoje... od lat sie psy bawia pilkami tenisowymi i wszystkie jakie znam żyją i mają się dobrze. znacie jakiś przypadek żeby pies mial kłopoty zdrowotne z powodu startych zębów? bo ja nie, ale może jestem jakaś niedoinformowana widocznie

[XdamianX]

Tak , konkkretnie o tą [url]http://zoozone.pl/pr397-trixie-pilka-mietowa-dentafun-5cm-25.html[/url]

[Niewyspana]

My też polecamy piłki tenisowe, ale te z kortów, nie te "psie" (te zazwyczaj się wcale nie odbijają i rozwalają się po kilku rzutach).
Warto poszukać w swoim mieście takich kortów - mnie oddali za darmo aż 10 sztuk, a Alex od początku czerwca ma ciągle do dyspozycji (wala się gdzieś po podłodze) jedną taką piłkę, którą memła, obgryza, skacze na nią (po nią i z nią) i do tej pory piłka jest w świetnym stanie, tylko ten filc ma trochę powyciągany.
Według mnie te piłki przebijają większość innych (no, może piszczące są równie ciekawe) w rankingu mojego psa.

[Illusion]

[quote name='Victoria']no i co ze sciera zęby (jeśli) ? serio pytam. nie popadajmy w paranoje... od lat sie psy bawia pilkami tenisowymi i wszystkie jakie znam żyją i mają się dobrze. znacie jakiś przypadek żeby pies mial kłopoty zdrowotne z powodu startych zębów? bo ja nie, ale może jestem jakaś niedoinformowana widocznie[/QUOTE]

Wydaje mi się, że jak się chce, żeby pies miał jak najdłużej sprawne zęby to chyba lepiej zapobiegać :P. Tym bardziej, że wybór piłek mamy teraz mega duży i myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie. Myślę też, że warto się po prostu zastanowić, skoro gdzieś ten problem został zauważony, znikąd ta teoria chyba nie wyszła. Kiedyś psy też karmiło się resztkami z obiadu i miały się dobrze.
Pewnie jest tak, jak pisze gops, że może to ścieranie jest faktycznie zauważalne, jak pies bawi się tylko takimi piłkami, robi to bardzo często i jeszcze np. w domu dostaje do gryzienia.

[Victoria]

ale pokaz mi gdzie ten problem został zauważony ;)
bo reklama działa tak, że wymysla malo istotne albo w ogole nieistniejace problemy zeby jakis produkt mogl je rozwiazac i wg mnie tak jest w tym przypadku. Przyklad Nany jest chyba srednio dobry bo pilek tenisowych uzywamy na zmiane z innymi, np z funny, ktore sa miekkie bardzo, no i pies ma tylko 5 lat. Ale na agi mam w grupie starszego psa, ktory ma totalna fiksacje na punkcie takich pilek i bawi sie tylko nimi. Z jego zębami jest wszystko okej ;) a lubi sobie pomemłać i uścisk ma mocny

[Illusion]

Spotykałam się z artykułami na zagranicznych stronach na ten temat, np.
[URL]http://www.petmeds.org/petmeds-spotlight/tennis-balls-and-your-dog’s-teeth/#.U8gPqUARSjM[/URL]
[URL]http://www.manteega.com/packlunch/articles/tennisballteeth.htm[/URL]
[URL]http://www.dogster.com/lifestyle/are-tennis-balls-safe-for-dogs[/URL]
to takie przykłady z wierzchu, można znaleźć więcej.

Gi nie widzi w tych piłkach tenisowych "tego czegoś", wręcz mam wrażenie, że mając do wyboru inną piłkę, która nawet nie piszczy to woli tę niepiszczącą.
Tak sobie nawet myślę, że może fenomen piłek tenisowych wynika stąd (nie twierdzę, że u wszystkich), że ludzie po prostu kupują psu taką piłkę jako jedną z pierwszych zabawek i jak pies się tym często bawi, to łapie na to fazę. Znam psy nakręcone na patyki, szyszki, kamienie, bo właściciele nie czuli potrzeby kupowania zabawek, a teraz mają problem z pokazaniem psu, że zabawki też są fajne. A mój pies w ogóle jakoś specjalnie nie jara się takim zwykłym patykiem.

[Victoria]

ale nie wiesz czy od innych piłek coś takiego się nie zrobi ;)
to zdjęcie w drugim linku rzeczywiście daje do myślenia, ale widać jest to skrajny przypadek
ja nie mam zamiaru psom ograniczac pilek ;) Nany zęby wygladaja bardzo dobrze jak na te jej 5 lat i nie sadze zeby takie czy inne pilki mogly zmienic tak dramatycznie ich wygląd

[Illusion]

Poszukałam trochę na polskich googlach, można było znaleźć info, że polscy weci też odradzają te piłki ze względu na zęby.
Nikt nie każe Ci ograniczać piłek przecież. Kurde Kasia, mówisz trochę tak, jakby tylko piłki tenisowe istniały :evil_lol:.

A co do tego, czy nie wiem, czy inne piłki też nie ścierają. Nigdzie nie widziałam, żeby trąbiono na temat tego, że guma ściera psom zęby. Wiadomo, że psie zęby z czasem i tak się zużywają, czy to od karmy, czy np. od dysków, ale wydaje mi się, że jak można to zminimalizować to chyba lepiej minimalizować.

Piszecie też, że te tenisowe dla ludzi są wytrzymalsze niż kong, ale widziałam, że nie tylko kong robi piłki tenisowe dla psów. Próbował ktoś innych? Ja czaję się na wyrzutnię z chuckit, w zestawie jest piłka tenisowa, ciekawa jestem czy będzie zachowywać się tak samo jak ta kongowa.

[zakrecona50]

a co myślicie o piłkach chuckit! erratic ball albo tych ćwierkających? warto je kupić?

[Illusion]

[quote name='zakrecona50']a co myślicie o piłkach chuckit! erratic ball albo tych ćwierkających? warto je kupić?[/QUOTE]

Erratic nic specjalnego, ale ćwierkająca jest fajowa.

[zakrecona50]

to chyba się zdecyduję na nią, jakie jeszcze są takie lepsze piłki do polecenia?

[marta1624]

Ja używam tenisowych już 17 lat (poprzedni pies i ten). Ścierania zębów nie zauważyłam, ale też poprzedni pies jedną tenisówkę miał na bardzo długo, a po jakimś czasie robi się taka jak ta z kortów (częściowo zużyta). Ja kupowałam z Auchana, bo jeszcze najdłużej wytrzymywały, teraz z Konga. Do takich z kortów nie mam dostępu niestety, a mój pies jest najarany na tenisowe. W takim razie będę kupować te z Konga, tak profilaktycznie ;)

[Victoria]

bo je lubie :P pasuja do rzutki, latwo je zdobyc i nie szkoda jak sie zgubią ;)
po prostu daze do tego ze wg mnie jest to wymysł i nie trzeba się tym przejmować.
Badania potwierdzające lub obalające tą tezę wg mnie nie są wiarygodne, bo każdy pies jest inny, ma inne zwyczaje i upodobania i mniej lub więcej, mocniej lub lżej piłki żuje, więc jednemu mogą się zęby zetrzeć a drugiemu nie, natomiast jeszcze innemu mogą się zetrzeć od patyków czy nawet tej kongowej, bo jest wybitnym memłaczem

[Illusion]

Każdy ma swoje zdanie, Twój pies, Twój wybór :). Cieszmy się, że są czasy, kiedy wybór mamy duży :evil_lol:.

[Onomato-Peja]

[quote name='Victoria']ale nie wiesz czy od innych piłek coś takiego się nie zrobi ;)
to zdjęcie w drugim linku rzeczywiście daje do myślenia, ale widać jest to skrajny przypadek
ja nie mam zamiaru psom ograniczac pilek ;) Nany zęby wygladaja bardzo dobrze jak na te jej 5 lat i nie sadze zeby takie czy inne pilki mogly zmienic tak dramatycznie ich wygląd[/QUOTE]
Nie taki skrajny. :lol: Moja ma b. podobne zęby i też lubi piłki tenisowe... ;) Ale podejrzewam, że i kamienie są w to zamieszane.

[Victoria]

[quote name='Onomato-Peja']Nie taki skrajny. :lol: Moja ma b. podobne zęby i też lubi piłki tenisowe... ;) Ale podejrzewam, że i kamienie są w to zamieszane.[/QUOTE]
ale nie wiesz jakby te zeby wygladaly jakby nie lubila pilek :P i o to mi chodzi, ze nie ma jednoznacznych dowodow ;)

[dwbem]

Kto to wymyślił, że od piłek zęby się ścierają. Mam 47 lat psy i nawet jak umierają mają zdrowe, białe zęby. Ścierać się mogą od kamieni, cegieł lub twardych patyków choć od nicht nie bardzo.
Ja mam mniejszy problem bo też lubią tenisowe piłki tyle, że wystarczają na 10 minut i są rozdrabniane na kawałki. Nie kupuję żadnych drogich zabawek bo szkoda mi na nie pieniędzy skoro wytrzymują kilka lub kilkanaście minut. I to wszystkie trzy moje psy wszystko rozszarpują. Więc daję piłki tenisowe bo tanie ew. butelki po wodzie mineralnej bo też nie szkoda. Tylko to co służyło do szkolenia było używane w czasie szkolenia i chowane bo nawet duży drewniany aport w domu był obgryzany.

[Victoria]

powie mi ktoś ile kosztuje normalnie w rogzie piłka grinz?

[kalyna]

Mój Ciapek przez 5 lat swojego życia nie miał innych piłek jak tylko tenisowe.Do memłania. Zębów nie ma startych.
Za to Sonia, która nigdy nie miała piłek tenisowych, ma dość mocno zjechane.
Mimo to, mając taką wiedzę, już im nie dam tenisowych. Mają wiele innych, lepszych zabawek ;)

[.Agata.]

Będzie ktoś robił jakieś większe zamówienie na zooplusie i nie mógł mi dorzucić rogza grinz, a potem wysłać pocztą/paczkomatem? Nie chcę znowu nawrzucać niepotrzebnych rzeczy do 49zł a mimo wszystko taniej by mnie wyniosło dorzucenie się do kogoś i opłacenie wysyłki ;)

[Rinuś]

Wiem, że ktoś tutaj kiedyś pisał opinie o Tordze z For friends, bo zastanawiam się nad kupnem dla Salmy, czy ktoś ma zdjęcie swojej jak to wygląda przy gryzieniu przez psa? Czy faktycznie jest długowieczna?
[url]http://for-friends.pl/p/43-torga[/url]

[Talia]

[quote name='Agata_Roki']Będzie ktoś robił jakieś większe zamówienie na zooplusie i nie mógł mi dorzucić rogza grinz, a potem wysłać pocztą/paczkomatem? Nie chcę znowu nawrzucać niepotrzebnych rzeczy do 49zł a mimo wszystko taniej by mnie wyniosło dorzucenie się do kogoś i opłacenie wysyłki ;)[/QUOTE]
Następna co się obudziła za późno. Robiłam zamówienie w zeszły piątek i dwa we wtorek. :roll: