Jump to content
Dogomania

Psie zabawkowe hity


moon_light

Recommended Posts

[quote name='neonowka']Myślę że jednak rozmiar pieska ma znaczenie. :eviltong: Moli jest mała więc moim zdaniem nie zniszczy tych zabawek.[/QUOTE]
Wena (terier) jest mała, a zapewniam Cię, że zabawki niszczy bardzo szybko (pokazac fotki zabawki po dwóch dniach? dodam, że my bawimy się tylko razem, na spacerze) . dlatego też nie zdecydowałam się na kupno petsages, chociaż bardzo mi się podobają.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='neonowka']Myślę że jednak rozmiar pieska ma znaczenie. :eviltong: Moli jest mała więc moim zdaniem nie zniszczy tych zabawek. Nie sądzę żeby miała aż takie silne szczęki jak moja 30kilogramowa suka. :evil_lol: Więc spokojnie :)[/quote]

rozmiar nie ma znaczenia? chyba żartujesz :evil_lol:
Ja jej kupuje zabawki odpowiednie dla jej rozmiaru i wszystkie rozpruwa, czyli robi dokładnie to samo co twoja z większymi zabawkami, proporcję te same, to co moja mała robi to jest to samo co robi twoja, tylko wiadomo że na inną skalę. Ale uwierz że nie mam zabawki w domu która byłaby cała, a kupowałam już zabawki z wszystkich dostępnych materiałów i wszytko pożera albo się tym nie bawi

Link to comment
Share on other sites

Skoro tak, to nie wiem czy zabawki przeżyją spotkanie z Moli. :diabloti:
Powiem wam że moja suka nie zniszczyła do tej pory tylko dwóch zabawek: piłki i takiego gumowego gryzaka z trixie. Reszta poległa.
Przed kupnem petstages długo się zastanawiałam i dokładnie ją oglądałam i wydawała sie solidna. :shake:
Doszło do tego, że boję się wydać kasę na Konga. Wiem, że są prawie niezniszczalne, ale pracuję w sklepie zoologicznym i już widziałam piłkę Konga rozdrobnioną w drobny mak przez jakiegoś pieska typu bull. :cool1:


PS. To ta zabawka:
[URL="http://www.kacikpupila.pl/sklep/petstages-gryzak-walek-duzy-orka-gripper-p-3220.html"]PETSTAGES Gryzak wałek duży "ORKA Gripper" /131 Sklep zoologiczny Akcesoria dla zwierząt Karma dla psów i kotów - kacikpupila.pl[/URL]
Najpierw przegryzła sznurki a potem gumę.

Link to comment
Share on other sites

hmm u mnie piłki poległy wszystkie, podobnie z innymi zabawkami, czy to lateks czy winyl czy guma, wszystko się rozpada :mad: już powoli zaczynam się oswajać z myślą że do końca życia będę kilka razy w miesiącu kupować nowe zabawki jednorazowe :eviltong:
kong ma, tzn ten pseudo kong, ale jak jest pusty to ją nie kręci, a jak coś w nim jest to zje to w ciągu 2 min i koniec zabawy :roll:
Zamówiłam orkę petstages i mam ją już w domu ale nie dałam jej bo to na święta, ostatnio zamówiłam jeszcze to coś chłodzące dla szczeniaków, bo ona lubi materiał rozpruwać :diabloti:
Ja mam z nią gorzej niż nie jeden właściciel dużego psa pod względem zabawek

Link to comment
Share on other sites

Czytam i buzię ze zdziwienia otwieram szerzej i szerzej...:crazyeye:.

Jedno pytanko: czy Wy się bawicie tymi zabawkami z psami, czy pies dostaje zabawkę i ma się 'zająć sobą'?

Mój DON ma raz na jakiś czas 'święto psa - dzień niszczycielstwa kontrolowanego' - Pańcia targa do domu duuuży karton i pozwala podrzeć na maleńkie kawałeczki:loveu::evil_lol:.
Jak był młodszy, pozwalałam intensywnie memlać pluszowe świnki:loveu:(kapitalne są!), co kończyło się 'odmemlaniem' ucha albo ogonka, ale to po wielu, wieeelu takich sesjach memlaniowych:evil_lol:.

Zabawek nie wolno mu niszczyć - bawi się nimi ze mną w przeciąganie, szukanie uprzednio schowanych, aportowanie, zbieranie do kosza itd.
Ostatnim hitem jest lateksowy, oczorąbnie czerwoniasty, piszczący nosorożec - rozmiarowo ponoć dla mini pieska:diabloti:. Akurat:evil_lol:. Nosi się toto w pysku i delikatnie piszczy żeby nie uszkodzić ;).

Nie bardzo rozumiem jak w trakcie zabawy z Panem/Panią pies miałby zeżreć zabawkę :hmmmm:?

Nie znam więc problemu, ale ponoć bardzo trwałe są piłki Gappay'a (my mamy, ale przykładem z wyżej wymienionych powodów służyć nie możemy:diabloti:)- polecane przez właścicieli zajadłych aporterów :). Może takie 'cuś' dla zjadaczy zabawek się nada?

Link to comment
Share on other sites

Ja też nie rozumiem jak pies może zjeść piłkę, z którą biegnie do nas w pysku :razz: Chyba, że po drodze robi 10 przystanków kiełkujących jej stopniową degeneracją - tylko wówczas to jest kwestia tego, że pies nie rozumie co to jest aport :cool3:

Link to comment
Share on other sites

Ja też nie kumam.Moje psy bawią się w domu.Czarek ściska piłki ,szarpie sie sznurami i maskotkami i NIC nie niszczy.Kaja ma swoje zabawki jeszcze z dzieciństwa czyli mają lekko 4lata.Czarek swoje też od kiedy jest u mnie czyli 2,5 roku.I oprócz tego ,że nie są już tak śliczne kolorowe i troche porysowane zębami nic się z nimi nie dzieje.A 80% ich zabawek to zwykłe piszczałki i piłeczki po 5-10zł;)

Link to comment
Share on other sites

:roflt::roflt:

chyba muszę wam nagrać koniecznie film z moim krokodylem :diabloti:

[QUOTE]Jedno pytanko: czy Wy się bawicie tymi zabawkami z psami, czy pies dostaje zabawkę i ma się 'zająć sobą'?[/QUOTE]

bawi się ze mną zabawkami, bawimy się większością zabawek w przeciąganie, ona jak zaciśnie szczęki to koniec :evil_lol: mogę nią rzucać po ścianach a i tak nie puści (bez komendy, bo na "puść" wypuszcza wszystko, ale po co mam mówić ciągle puść jak to nie jest już taka fajna zabawa), na skoro ona trzyma zabawkę w japie i nią szarpiemy obie to coś w końcu musi popuścić i jest to zabawka :evil_lol: ewentualnie ona bierze coś i trzepie z całych sił no i też wszystko się jakoś rozsypuje jej w pysku.
Zabawki jej nie kręcą jakby miała bawić się sama ;)

[QUOTE]Nie bardzo rozumiem jak w trakcie zabawy z Panem/Panią pies miałby zeżreć zabawkę :hmmmm:?[/QUOTE]

uwierz da się :diabloti:

[QUOTE]Ja też nie rozumiem jak pies może zjeść piłkę, z którą biegnie do nas w pysku :razz: Chyba, że po drodze robi 10 przystanków kiełkujących jej stopniową degeneracją - tylko wówczas to jest kwestia tego, że pies nie rozumie co to jest aport :cool3:[/QUOTE]

aport wygląda tak że rzucam coś, pies biegnie łapie piłkę i wraca ale zanim dobiegnie zrobi dziurę z radości w piłce, ale nie zatrzymuje się tylko robi to w ruchu, jak po wiem że nie wolno to mysli że koniec zabawy i sobie idzie :razz:

[QUOTE]Czarek ściska piłki ,szarpie sie sznurami i maskotkami i NIC nie niszczy[/QUOTE]

u mnie przez takie coś tez się nie niszczy, ale suka ma swoje sposoby żeby się rozpadło. Ona zawsze znajduje w zabawkach slaby punkt, miejsce szwów, miejsce klejenia gumy, miejsce gdzie jest piszczałka, odstającą nitkę w sznurze i tylko tam atakuje do skutku.

Nie powiem mam parę zabawek nie zniszczonych ale tylko dlatego że pies się nimi nie bawi i tylko leżą np. piłka na sznurku, czy kośc z mocnej gumy.

Ona niszczy tylko zabawki, nic po za tym w domu nie psuje, nawet jakbyła szczeniakiem nie zdarzyło jej się nic zjeśc, tylko zabawki, ale już wolę żeby jadła zabawki niż moje buty :evil_lol:
wklaejałam już tu kiedyś zdjęcia zabawek przykładowych i to co ona z nimi robi

Link to comment
Share on other sites

[B][I]Mój też nie niszczy zabawek...tzn nie rozgryza ich...jak widzę, że zaczyna gryźć to zabieram zabawkę a daję mu np kość prasowaną...jak ma ochotę na gryzienie to niech sobie pogryzie kość i jemu wyjdzie to nawet na zdrowie :p a i ja zaoszczędzę pieniądze bo nie będę musiała kupować co tydzień nowych zabawek :p[/I][/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='smallpati']:roflt::roflt:

[COLOR="DarkRed"]bawi się ze mną zabawkami, bawimy się większością zabawek w przeciąganie[/COLOR], ona jak zaciśnie szczęki to koniec :evil_lol: mogę nią rzucać po ścianach a i tak nie puści (bez komendy, bo na "puść" wypuszcza wszystko, ale po co mam mówić ciągle puść jak to nie jest już taka fajna zabawa), na skoro ona trzyma zabawkę w japie i nią szarpiemy obie to coś w końcu musi popuścić i jest to zabawka :evil_lol: ewentualnie ona bierze coś i trzepie z całych sił no i też wszystko się jakoś rozsypuje jej w pysku.
[COLOR="DarkRed"] Zabawki jej nie kręcą jakby miała bawić się sama ;)[/COLOR]

[B]Do szarpania proponuję gryzaki z Polytanu albo Gappay'a - u nas przeciąganie(baaardzo intensywne+trzepanie psim łbem) jest nagrodą w trakcie treningów. Ostatnio musiałam kupić nowe, ale tylko dlatego, że... zostawiłam mokre w torbie ze sprzętem szkoleniowym i zbutwiały:oops:.

(...)suka ma swoje sposoby żeby się rozpadło.[COLOR="DarkRed"]Ona zawsze znajduje w zabawkach slaby punkt, miejsce szwów, miejsce klejenia gumy, miejsce gdzie jest piszczałka, odstającą nitkę w sznurze i tylko tam atakuje do skutku.[/COLOR]

(...)
Ona niszczy tylko zabawki, nic po za tym w domu nie psuje, nawet jakbyła szczeniakiem nie zdarzyło jej się nic zjeśc, tylko zabawki, [COLOR="DarkRed"]ale już wolę żeby jadła zabawki niż moje buty :evil_lol:[/COLOR](...)[/QUOTE]

[B]smallpati[/B] - ja się nie czapiam, naprawdę, ale albo pies się sam nie lubi bawić, albo lubi i ma 'czas' na to żeby zabawkę 'rozpracować'... Te fragmenty Twojego postu, które zaznaczyłam na czerwono, wskazują na jakiś paradoks ;) albo Ty jej po prostu pozwalasz na uskutecznianie niszczycielskiej działalności:diabloti:.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Juliusz(ka)'][B]smallpati[/B] - ja się nie czapiam, naprawdę, ale albo pies się sam nie lubi bawić, albo lubi i ma 'czas' na to żeby zabawkę 'rozpracować... Te fragmenty Twoje postu, które zaznaczyłam na czerwono, wskazują na jakiś paradoks ;). Ty jej po prostu pozwalasz na uskutecznianie niszczycielskiej działalności:diabloti:.[/quote]

nie ma paradoksu żadnego, ona rozpracowuje zabawki w ciągu urywku sekundy zanim mi ją np. doniesie, ona jest sprytna i szybka, dla niej nie trzeba godziny żeby coś rozpruła, muszę koniecznie film nagrać :evil_lol:
Pozwalam? uwierz nie bawi mnie kupowanie zabawek 2 razy w tygodniu, albo sprzątanie odpadków z poprzednich zabawek. Po prostu kończą mi się pomysł jak ją tego oduczyć a próbowałam wszystkiego, tylko nie dość ze ona jest destrukcyjna to jeszcze obrażalska, więc słowa "fee, nie wolno,..." w zabawie kończą się zabawą bo ona się obraża :mad:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Rinuś'][B][I]Small nie byłoby Ci żal zabawki za 100 zł gdyby su Ci ją zjadła po tygodniu ? :cool3:[/I][/B][/quote]

co ty, co mi tam 100 zł :diabloti:
A tak serio to nie miała jeszcze takiej zabawki, ale sprowadzałam jej np. zabawki z Danii za które też sporo płaciłam i je wszamała :razz: pewnie że szkoda kasy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='smallpati']nie ma paradoksu żadnego, ona rozpracowuje zabawki w ciągu urywku sekundy zanim mi ją np. doniesie, ona jest sprytna i szybka, dla niej nie trzeba godziny żeby coś rozpruła, muszę koniecznie film nagrać :evil_lol:
Pozwalam? uwierz nie bawi mnie kupowanie zabawek 2 razy w tygodniu, albo sprzątanie odpadków z poprzednich zabawek. Po prostu kończą mi się pomysł jak ją tego oduczyć a próbowałam wszystkiego, tylko nie dość ze ona jest destrukcyjna to jeszcze obrażalska, więc słowa "fee, nie wolno,..." w zabawie kończą się zabawą bo ona się obraża :mad:[/QUOTE]

A lubi się bawić w przeciąganie?
Jeśli tak, to nie ma przecież opcji żeby trzymając zabawkę w paszczy i przy psiej 'świadomości', że na drugim końcu ów jesteś Pańcia, która tylko czeka na rozwarcie szczęk:evil_lol:, mogła cokolwiek rozpruć...
Próbowałaś zabawy w wymianę aportów w ruchu? 2identyczne zabawki - jedną rzucasz, sucz po nią leci, wraca z nią, a Ty rzucasz drugą za siebie - jak będzie cały czas w ruchu, to nie ma CZASU żeby zniszczyć ;).

Link to comment
Share on other sites

pewnie że lubi przeciąganie (choć nawet wtedy zawsze jakimś cudem łapie zabawkę w takim miejscu że szybko się pruje :mad:), ale przecież całe życie nie będę się z nią tylko przeciągać, to dla niej za mało.

[QUOTE]nie ma CZASU żeby zniszczyć ;-). [/QUOTE]
nie ma czasu fakt, ale ona takich zabaw nie uważa, ona aportuje namiętnie jedną zabawkę, jak rzucę drugą to nie zwraca na nią uwagi dopóki nie dostarczy mi tej pierwszej ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Nera-']A myśmy dzisiaj zrobili zamowienie w Karusku i zakupilam mojemu swiniakowi zyrafe (pilka + sznurek + piszczałka) poprostu 3 v 1 :diabloti:[/QUOTE]
Taką żyrafe? :cool3:
[IMG]http://i302.photobucket.com/albums/nn85/sabotazystka/DSC_46.jpg[/IMG]

Ta piłka jest niestety bardzo nietrwała, aktualnie zabawka składa się tylko z nóżek i głowy, wszystko osobno :diabloti: Żyrafa nie piszczy, ale ma mały dzwoneczek ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BBeta']
Ta piłka jest niestety bardzo nietrwała, aktualnie zabawka składa się tylko z nóżek i głowy, wszystko osobno :diabloti: Żyrafa nie piszczy, ale ma mały dzwoneczek ;)[/quote]

Dokladnie taka zyrafe :razz: a skąd ty masz wiecej takich slodkich czekoladowych szczeniaczkow? Bo albo mnie oczy mylą albo sie rozdwoily :loveu::evil_lol:

Ciekawe czy nerze sie ta zabawka spodoba ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Nera-']Dokladnie taka zyrafe :razz: a skąd ty masz wiecej takich slodkich czekoladowych szczeniaczkow? Bo albo mnie oczy mylą albo sie rozdwoily :loveu::evil_lol:

Ciekawe czy nerze sie ta zabawka spodoba ;)[/QUOTE]
Niestety już nie mam ;)

Na pewno się jej spodoba tylko uważaj żeby nie gryzła piłki

Link to comment
Share on other sites

Heh. Tak bardzo oburzacie się dlatego, że ktoś ma psa który niszczy zabawki?

Nie pojmuję waszej nagonki. Jedni są cacy bo mają grzeczne psy które bawią się nie niszcząc, a inni są fe bo ich psy wszystko pożerają? Zaraz się okaże, że jesteśmy nieodpowiednimi właścicielami...:shake:

Wasze wypowiedzi zabrzmiały tak jakbyśmy były złymi właścicielami bo pozwalamy im w ogóle na to?
Nie sądzę żeby to była kwesta jakiegoś przyzwolenia. Czas który był potrzebny mojej suce na rozpracowanie wspomnianej zabawki to dosłownie 20 min? Może krócej. Wróciłam z pracy z prezentem dla niej. Chcąc sprawić jej jak najszybciej trochę radości, dałam jej zabawkę kiedy ja jeszcze jadłam kolację. :diabloti: Długo to nie trwało....

Napisałam mojego wcześniejszego posta żeby ostrzec innych. Niech każdy sam zdecyduje czy warto wydawać pieniądze jeśli ich pies ewidentnie morduje wszystkie zabawki. :eviltong:

I jeszcze jedno, na etykiecie wyraźnie jest napisane że jest to zabawka dla dużych psów wykonana z mocnej gumy więc powinna wytrzymać nawet szczęki jakiegoś bulla prawda?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...