Jump to content
Dogomania

Psie zabawkowe hity


moon_light

Recommended Posts

Illusion, przez Ciebie właśnie ją zamówiłam :D Czyste szaleństwo, mam nadzieję ,że się u nas sprawdzi :)  Na zooplusie była ta piłeczka w fajnej cenie, rozmiar ten najmniejszy, ale ja mam troszkę wyrośniętego yorka, więc powinno być ok..Na czym właściwie polega zabawa? Pies ją goni i próbuje złapać, czy po prostu nosi ją sobie w pyszczku jakby nigdy nic? :D

Link to comment
Share on other sites

A mam do was pytanko- czy ma ktoś piłkę jolly ball? Albo jolly bounce n play ? :D Szukam piłki do gonienia, a ten boomer ball wydaj się mieć strasznie nieprzyjemną fakturę ..

My mamy dwie sztuki ,jedna ze sznurkiem i obie nawet największe da się wziąć w pysk nawet jednym zębem wystarczy zahaczyć i można nosić :)

 

2727226_11013195_1087897417906811_664522

Link to comment
Share on other sites

Gops- czyli zęby tak jakby wbijają się w tą piłkę,tak? :) Nie wyglądają na bardzo zniszczone te Twoje piłki, ta błękitna to w ogóle jak nowa :) A Twój pies je głównie goni, czy traktuje jak normalną piłkę, tylko ,że większą? 

Różowa jest używana TYLKO jako nagroda po treningu (koło pół roku już jak nie więcej), pies w nią wbija zębiska szarpiemy się chwilę , potem mu ją daje i ma swoje kilka minut w nagrode z piłką , ciągle wbija w nią zęby ,w ogóle jej nie turla :) 

A niebieska doszła wczoraj :p jeszcze myślę jak jej będę używać , ale chyba do wspólnej zabawy czyli będę ją kopać , rzucać a on pewnie będzie nosił :p 

Marne szanse że ją poturla , niestety wszystko co da się wziąć w pysk u mojego psa służy do noszenia i gryzienia tylko running egg gania .

 

Jednak myślę że te co mam 15stki wystarcza dla yorka do turlania , może mieć problem z wgryzieniem się w nią bo nie wiem czy ma na tyle silne szczeki by ją zgnieść a jest lekka więc na pewno uda mu się poturlać .

Spróbuj ,w razie czego nie powinno być problemu z odsprzedażą .

Link to comment
Share on other sites

My mamy 15, a pies ma w kłębie 30cm...

 

DSC_0022.JPG

tak myślę czy zwykła piłka do nogi nie byłaby lepszym rozwiązaniem, wielkość jest podobna...

nasza kosztowała wtedy 4zł w tesco i całkiem długo pożyła, aż suka wzięła do pyska...

 

DSC_0043.jpg

 

 

znowu na mojego Owczara 15 to za mało i się zawiesza na piłce. tzn. piłka jest na tyle mała, że włazi cła do pyska, psu zęby się wbijają i ma lekki problem z wyciągnięciem...

 

Gops testowałaś już jumblera?

Link to comment
Share on other sites

Nie , leży schowany w szafie czeka do zawodów :) 

Muszę mieć coś nowego na co będzie wielkie WOW na torze .

11-13 lipca są zawody więc po tym terminie dam znać ile jumpler jest w stanie wytrzymać :p 

Ostatnio robiąc porządki nie chcąco go nacisnęłam ... mimo że pies spał w drugim pokoju w ciągu 0.5 sek znalazł się przy mnie wywalając po drodze fotel i wlatując "razem z drzwiami" także chyba będzie ok :p Bardzo piskliwa piszczałka i wystarczy lekko nacisnąć .

Link to comment
Share on other sites

Doszedł jolly ball! :D Franek nie może jej wziąć do pyska, z czego się cieszę, bo nie chciałam kolejnej piłki do aportowania, mamy takich milion ;) Piłka u nas zdecydowanie wymusza współpracę pies-człowiek, chociaż Franek już zaczyna próby samodzielnej zabawy- popycha piłkę nosem i goni ją ;)

 

 

po zabraniu piłki na dwór niestety pies zlądował u weterynarza ;) Dałam mi piłkę do zabawy, zaczął sam ją popychać, powarkiwać, generalnie- zabawa była przednia. Dzwonił telefon, więc odebrałam, odwróciłam się a pies miał zakrwawioną piłkę, pełno krwi na brodzie i kapiącej na trawę :O Szybko wzięłam go do weterynarza- użarł się w język, na szczęście nie przebił go i nie trzeba było szyć, ale dopóki się nie zagoi ma zakaz zabaw jolly ball'em :D

Link to comment
Share on other sites

Dogha- u nas zdarzyło się to pierwszy raz,stąd moja reakcja, teraz pewnie nie będę tak panikować ;) Nigdy wcześniej się tak nie działo, więc moje zdziwienie było ogromne jak zobaczyłam zakrwawioną psią paszczę :)

A przy okazji- czy ktoś zamawiał jakieś zabawki z zagranicznych sklepów? Strasznie podobała mi się piłka konga z tej nowej serii craklce, a u nas- jak zwykle-jeszcze niedostępna.. :( :(

Link to comment
Share on other sites

To ja chyba jestem z tych wyrodnych właścicieli na których krew na pysku i zabawce nie robi wrażenia :P Musiałabym latać do weterynarza po każdym treningu frisbee...

Pocieszę Cie , nie tylko Ty ;D

Po frisbee i po jaju ZAWSZE świniak ma zakrwawiony ryj .

Bywa że całe łapy ma we krwi (bo mu kapie z pyska) a że jest biały to wygląda jakby po drodze zagryzł jakiegoś yorka :p 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Kurczę, chyba wyszłam na panikarę ;) Czyli mówicie, że takie krwawienie jest normalne? Bo już myślałam ,że jolly ball trzeba będzie sprzedać, a szkoda by było, bo zabawa jest z nim przednia :)

 

 

 

 

Zamówiłam crackle ball z konga...kolor turkusowy jest przepiękny! :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...