Piotr Król (PL)

[Betulka]

Po ocenie zobaczymy po której stronie staniemy - patrząc, a raczej czytając opinie jestem bardzo ciekawa tego sędziego.

[Betulka]

Już po ocenie. Mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że chętnie pojedziemy znów do tego Pana po ocenę. I wcale nie piszę tego z powodu iż moje psy u niego wygrały, ale sprawił na mnie bardzo miłe wrażenie.
Według mnie jest to sędzia bardzo kulturalny, dość dokładnie oglądający psiaka, dużą uwagę zwraca na prezentację psa, przygotowanie do wystawy, noszenie ogona, ale chyba najbardziej patrzy na ruch.

[Aram]

My z moim pinczerem byliśmy oceniani na Brabo DogShow Antwerpia (Belgia) rezultat : res CAC i res.CACIB dla mojego psiaka więc nie jest też prawdą że "kosi Polaków" za granicą.

[Arlula]

A na nas zrobił wrażenie negatywne. Opis beznadziejny: jedno zdanie: "Budowa suki poprawna" + zdanie na temat prezentacji w ruchu, koniec. Trochę za mało jak za 100 zł. Miałam możliwość poobserwowania jego pracy, bo nasza rasa była oceniana na końcu a stolik blisko ringu, nie podobało mi się, że wychodził z ringu kilka razy w trakcie oceny, pogadać z kimś znajomym, uważam, że można było to spokojnie zrobić po ocenie klasy, a nie w trakcie, szczególnie kiedy na ringu są młode psy. Na pewno patrzył na ruch, mniej na budowę.

[Adamant]

z miłą chęcią wystawia się u niego, zwraca uwagę i na budowę i na ruch (przede wszystkim) wystawiałam u niego beagle i acs. Nawet asystentka na mojej acs wykazała niewiedzę i chciała obniżyć ocenę. P. Król podszedł sam obejrzał sukę i przeprosił mnie za asystentkę (brak wiedzy nt rasy) a asystentce wytłumaczył.
Zawsze sympatyczny i kulturalny i nigdy nie wykazuje irytacji na ringu, lubi dobrą prezencję i ładne psy prezentujące się w ruchu. Ja u niego wygrałam jako osoba nieznana z osobami często wystawiającymi :loveu:
Dlatego chętnie pojadę na kolejną wystawę gdzie będzie sędziował bo jest to jeden z nielicznych w Polsce sędziów który zna wzorzec acs :multi:

[norbiwa]

Ja także mam pozytywne wspomnienia; wyrozumiały dla psów i kulturalny dla wystawiających, potrafi rozluźnić napiętą atmosferę i choć zwraca uwagę na prezentację psa, to najważniejszy jest eksterier. Na pewno do niego wrócimy.

[duzebzium]

Nas Pan Król sędziował w Legnickim Polu w tym roku.
Wrażenia...hmmm.
Miał chyba zły humor, nasza rasa szła jako ostatnia to mogłam trochę pooglądać jego prace.
Nie lubi osób spóźniających się na ring!!!!! Nie pamiętam w jakiej rasie (psy młodzież) Pani kierownik ringu wołała te numery, zjawiły się po 15-20 sekundach przy ringu, na co Pan sędzia powiedział, coś takiego "... robicie mi łaskę, że wystawiacie psy..." i powiedział, że ich nie oceni :/
Później już wszyscy koczowali przy wejściu na ring :)

Opis dostaliśmy średniej długości (wystawiałam tylko szczeniaka)
a wyglądał tak: "Bardzo piękny, efektowny, z doskonale wypielęgnowaną szatą, ładna głowa, dobra sylwetka, profesjonalnie prezentowany w ruchu oraz statyce"
czyli wszystko ideanle :/

[feeria]

Sędzia o wysokiej kulturze osobistej, być może sprawia wrażenie pochmurnego i wyniosłego, ale jest bardzo sympatyczny. Byłam u niego sędziowana w Niemczech i nie ukrywam, że bałam się tego, że może negatywnie ocenić mojego psa przez pryzmat mojego pochodzenia (co tutaj na forum zostało mu zarzucone). Według mnie posędziował sprawiedliwie, ja nie afiszowałam się z tym, że jestem Polką, a na koniec przy wyborze BOB sędzia sam zorientował się, że ma do czynienia z samymi Polakami i chyba był z tego faktu zadowolony. Nie da się ukryć, że pogłowie mojej rasy w PL jest dużo lepsze niż w D. Po zakończeniu sędziowania (byliśmy ostatnią rasą) porozmawiał z nami bardzo luźno, opowiadał, że właśnie wrócił z sędziowania w Chinach i o tym gdzie widział piękne czarne teriery :-) Kiedyś sam hodował sznaucery.
Jeśli chodzi o jego preferencje to nie zauważyłam, żeby oceniał lepiej ruch czy statykę. Myślę, że szuka złotego środka + dobre prezentowanie Wybacza uchybienia w młodszych klasach.
Ja polecam.

[Casablanca]

A może ktoś był przez niego oceniany w konkurencji MP? :razz:

[Kisses]

Ja byłam.
Odczułam go bardzo pozytywnie, a przyznam, że miałam pewne obawy. Wszystko było zrobione bardzo kulturalnie, na początku zapytał, czy jest dobrze słyszany, zadał figurę, jeśli było wszystko ok to prosił o powrót na miejsce, jeśli było cos źle, to od razu wytłumaczył.

[Casablanca]

[quote name='Kisses']Ja byłam.
Odczułam go bardzo pozytywnie, a przyznam, że miałam pewne obawy. Wszystko było zrobione bardzo kulturalnie, na początku zapytał, czy jest dobrze słyszany, zadał figurę, jeśli było wszystko ok to prosił o powrót na miejsce, jeśli było cos źle, to od razu wytłumaczył.[/QUOTE]
O, to bardzo miło, bo profesjonalistą nie jestem i chętnie dowiem się nad czym muszę jeszcze popracować :)
A jakieś trudniejsze figury zadawał (np.zygzak czy inne niestandardowe) ?

[Kisses]

W eliminacjach zadał trójkąt.

[Casablanca]

Z tym akurat nie mamy problemu :)
Dzięki za informacje ;)

[betka-sp]

p. Król- sędzia o "kamiennej" twarzy z której do końca nie wynika który pies mu sie podoba ;) ale grzeczny i rzeczowy na ringu. Bardzo zwraca uwagę na ruch i prezentację, opis dostaliśmy chyba najbardzij dokładny ze wszystkich dotychczasowych ;) włącznie z ocena sposobu wystawiania.... Nie stresuje wystawiajacego- polecam ;)

[Dacote]

Nie wiem, jak będzie na MP, chociaż z tego, co pisze Kiss, nie będzie źle...
Mam nadzieję...

[psyja]

zgodze sie, ze p. Król nie stresuje wystawiającego. po niektórych opisach tutaj trochę bałam się debiutu u niego, a okazał się bardzo sympatycznym człowiekiem, nie powiedziałabym, że o kamiennej twarzy. stara się stworzyć przyjazną, luźną atmosferę. ja jestem jak najbardziej na tak i następnym razem napewno się do niego wybiore:) polecam!!!

[Marti&Luna]

Czy ktoś wie jak ten sędzia ocenia szetlandy, na co zwraca uwagę?
W sumie jak tu czytam, to wiele rzczy się powtarza, ale głównie każdy ma inne odczucia na jego temat..

[zakla]

Mnie dziś pan Król bardzo pozytywnie zaskoczył. Po wystawie 3 lata temu w Jarosławiu miałam niezbyt miłe odczucia, dodatkowo wszystkie psy w rasie miały bardzo zbliżone opisy. Dzisiaj w NDM pan baaardzo miły, co prawda psów się nie dotykał tylko asystent sprawdzał ząbki i jajka, ale sędzia przyglądał się obydwu burkom dobrze, opisy też bardziej rozwinięte i zróżnicowane no i rzeczywiście w obydwu podkreślił prezentację.

[Casablanca]

[quote name='Kisses']Ja byłam.
Odczułam go bardzo pozytywnie, a przyznam, że miałam pewne obawy. Wszystko było zrobione bardzo kulturalnie, [B]na początku zapytał, czy jest dobrze słyszany[/B], zadał figurę, jeśli było wszystko ok to prosił o powrót na miejsce, jeśli było cos źle, to od razu wytłumaczył.[/QUOTE]
Właśnie, zapytał, a ja się zdziwiłam o co mu chodzi :D
Bardzo miły sędzia :)

[kingula]

Finał Best in Show z komentarzem P.Króla :)

[URL="http://psia.tv/pokaz-365-best-in-show-wiosenna-wystawa-ps%C3%B3w-nowy-dw%C3%B3r-mazowiecki.html"]http://psia.tv/pokaz-365-best-in-show-wiosenna-wystawa-ps%C3%B3w-nowy-dw%C3%B3r-mazowiecki.html[/URL]

[kingula]

Ocena Owczarków Australijskich w wykonaniu P. Króla w psia.tv:
[URL="http://psia.tv/pokaz-369-okiem-s%C4%99dziego---owczarki-australijskie.html"]http://psia.tv/pokaz-369-okiem-s%C4%99dziego---owczarki-australijskie.html[/URL]

[Vesper]

Moje wrażenia z oceny Staffordshire Bullterrierów? Wysoka kultura osobista, fakt, że ciężko przewidzieć który pies się podoba :) (Jak ktoś to ujął "Sędzia o kamiennej twarzy".) Pomimo oc. dosk. i CWC dostałyśmy bardzo krótki- jedno długie zdanie- opis, i to byłoby moje jedyne "zastrzeżenie".

[santeria]

a ja muszę niestety wypowiedzieć się na wielkie NIE wobec tego Pana - wielki gbur i cham ...

jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się, żeby sędzia nie podał ręki kobiecie na przywitanie i wyrzucił ze swojego " biura" pod parasolem każąc czekać na środku ringu aż łaskawie cytuję " starszy mężczyzna do mnie podejdzie " ....

jedno kółko, ledwie dotknięcie psa, w zęby bał się zajrzeć ... obniżył ocenę za okres linienia psa mówiąc do mnie na końcu, że mój pies jest w trakcie linienia i skoro wiem o co chodzi to on nie będzie tłumaczył swojej oceny ... a szkoda bo za nic w świecie nie mogę rozczytać pisma jego sekretarza ....

nie komentowałam ani jego zachowania ( choć trochę żałuję ) ani tym bardziej oceny bo z tym akurat się nie dyskutuje ... zaryzykuję nawet stwierdzenie, że kompletnie nie zna się na retrieverach, bo mógł się przyczepić do czegoś innego a nawet na to nie zwrócił uwagi ...

pomijam fakt, że w trakcie oceny psów urządzał sobie pogawędki z ludźmi spoza ringu ... także reasumując - nigdy jeszcze nie przytrafiło mi się spotkać z tak mało przyjemnym człowiekiem ... Pan chyba uwielbia poniżać wystawców Bóg jeden raczy wiedzieć za co ...

[donia11]

Ja mam bardzo podobne odczucia jak moja poprzedniczka. Cham jakich mało i bardzo nieprzyjemny człowiek, z tym, ze nie jestem osobą, która pewne rzeczy przemilczy.
Moja sunia bardzo się podoba sędziom, jest ładna, proporcjonalna. To, ze ja ją uwielbiam, to rzecz wtórna :eviltong:
Oceniał nas kilka lat temu w innej rasie i było super, ogromny pozytyw.
Widać, ze pan Król poczuł się strasznie ważny i przewartościowany.

W młodzieży startowały 2 sunie - 1 została opisana w samych superlatywach, choć jej kondycja pozostawiała wiele do życzenia. My natomiast dostaliśmy cały opis na bleeee i fujjjjj. Psa obejrzał pobieżnie i nawet specjalnie w zęby nie zajrzał, o dotknięciu go nie wspomnę. I na koniec stwierdzenie, że łupież u gp (co jest standardem na wystawach - pies dostaje już przy lekkim stresie) i lekko przebarwiona sierść (chodzi o to, ze pies mieszka na dworze i pod wpływem słońca lekko wypłowiały boki) świadczy o ewidentnej egzemie skóry.:crazyeye::crazyeye::crazyeye:

Najpierw mnie zatkało, a kiedy próbowałam się odezwać to usłyszałam, że nie mam prawa się głosu bo to on jest tu sędzią i ocenia. Więc się wściekłam i powiedziałam, żeby oceniał z sensem, bo w ogóle nie zna wzorca. I gada jak jakiś potłuczony i wymyśla rzeczy, które nie mają racji bytu. Że jeśli podoba mu się druga sunia, to ok. jego gust i rozumiem to jak najbardziej, ale nie upoważnia go to do obrażania mnie, a przede wszystkim mojego psa. I jak zrobił karpia z zaskoczenia to demonstracyjnie zeszłam z ringu.

I wracając z wystawy do domu zajechaliśmy do weta (i tak mieliśmy po tabletki na odrobaczenie), który jak usłyszał powyższą historię to przeżył szok. Obejrzał psa dokładnie i pokiwał z politowaniem głową - widocznie pan Król dostał nie tylko egzemy ale i zaćmy na oczach. :-o:angryy:

[jovi]

hej hej, minęły 2 lata od ostatniego wpisu więc zapytuję : czy coś się zmieniło w ocenianiu przez pana Króla ? :)
Opisy niesamowicie rozbieżne, aż zwyczajna ciekawość bierze by samemu też spróbować u Niego oceny :)