Jump to content
Dogomania

nasze sposoby na odreagowanie stresu poszkoleniowego bez wpadania w nalogi cz. II


Berek

Recommended Posts

  • Replies 394
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='mch']noo ruda ,gdzies ty byla jak cie nie bylo ? eeeee ???[/QUOTE]
W tyg robota.U ns od 3 tyg takie upały,że po powrocie nic sie nie chce.Odpalenie kompa to duży wysiłek:)Po 21 pies jest dopiero do życia,eic spacerki.A weekendy działeczka i spacerki.Dziś dopiero mieliśmy "zimno".całe 23 stopnie.Od miesiąca kropli deszczu.ZWszystko wysuszone na wiór.Już mam dosyć.

A Aicha to jest taka laska co lubi solar i grzeje tyłek na balkonie w zimnym ręcziku na głowie:)

Link to comment
Share on other sites

właśnie wyczesałam kundla i zamierzam go spakować na 1200 km podróż. jedziemy na ślub, na szczęście bez fanfar, za to 3 dni bliskiej styczności z 3 (!!!) dwulatkami i jednym 1-miesięcznym bobo. będzie ciekawie, szczególnie że w mieszkaniu gdzie nocujemy (bez kindergarten) jest jeden on. ciekawe jak frodo przetrzyma 1200 km (do tej pory robiliśmy max 500 km), oczywiście są zaplanowane postoje. większość bagażnika zajęły- posłanie froda, karma froda, miski froda, plecak froda, zabawki froda, szczotki froda. jest też frodo :razz:.

dzięki bogu można składać tylne siedzenia :p, a my mało rzeczy bierzemy (oczywiście dres i adidasy na spacery froda :razz:)

Link to comment
Share on other sites

Myślę, że spokojnie da radę 1200 km przejechać. Sucz w zeszłym roku jechała 1600 w te i nazad do Pragi po zastrzyki i powrót do domku, czyli w zasadzie jednym ciągiem. Nie licząc oczywiście postojów, bo kierowca padał za kierownicą. A najlepsze było to, że cała drogę była spokojna. Pól godziny przed dotarciem do domu obowiązkowy postój i z autkiem wszystko ok. Po dotarciu do domu okazało się, że te ostatnie pół godziny strasznie ją znudziły i postanowiła uszczknąć sobie troszke tapicerki.

Link to comment
Share on other sites

Na pewno da radę. Nasze psy nagminnie pokonują z nami drogę do Szwecji i z powrotem (1400km w jedna stronę) i dają radę. Mi-la ma rację, to kierowca pada na ryj ze zmęczenia. A nie-kierowca, czyli ja na każdym postoju robię ścieżkę zdrowia pieskom + zimna woda + kilka smakołyków.

Link to comment
Share on other sites

a my już wróciliśmy! oczywiście że frodo całą drogę spokojny był, bezproblemowo przeżył. (ja się znacznie bardziej denerwowałam). na miejscu myślałam że dzieciaki go na 3 części rozszarpią, ale przynajmniej całe towarzystwo miało ubaw. do tego znajomy u którego nocowaliśmy obiecał zrobić dla froda szelki ze skóry, wziął jego wymiary. a znajomy zawodowo robi siodła, więc chyba się zna :razz: . zresztą jego pies miał piękne szelki, też własnej roboty. nawet poszliśmy z nim na trening, frodo ćwiczył niemieckie komendy.

a ślub też był udany jakby ktoś się pytał :diabloti::diabloti::diabloti:

Link to comment
Share on other sites

My też byli na ślubie:cool1:.A na przyjęciu weselnym(w domu na przeciwko) byliśmy z Aichą:loveu:.jesteśmy nienormalni?:diabloti:(panna młoda osobiście przyszła po sucz:razz:).Wszyscy byli zachwyceni jaka ona obyta:p.Dała sie dusić,miziac,robiła wzystkie komendy na raz-bo wszyscy jedli:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

noooo to swiatową masz suke , znaczy obytą :loveu: i umie sie zachowac w towarzystwie . moje na grilu u znajomych miały fafluchy wiszące z gęby po łokcie , bo tyle mięsa dookola :evil_lol:.
bywaly ze mną w roznych miejscach , sklep, supermarket , fryzjer , odziezowy , praca codzien , wszelakie gosciny rodzinne ale na weselu jeszcze nie . kurcze nie przebijemy was , bo ja to w takim wieku ze znajomi to głownie sie juz rozwodzą a nie żenią :lol:

Link to comment
Share on other sites

Sie rozwodzą,u mnie na emerytury szykują, z imprez to tylko pożegnanie z pracą,powitanie w kręgu działkowców i pogrzeby.
Ostatnio jak poszłam do koleżanki a ona mi że ją strzyka a tu to ma żylak,ja jej że na mózgu też,bo powinna sie z chałupy ruszyc i choć rower zapodać na spacerek lub wycieczkę, a ona do mnie że za stara:crazyeye:.
Ja z psami codziennie rano biegam,ludziska z bramy mówią że psy to na łańcuchu się powinno trzymać a nie po wałach latać,w podartych portkach.No jacyś dziwni są bo przecie całych nie założę bo Lucyna w ferworze walki za szmatką chwyta czasami za nogawkę.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='lisica']
Ja z psami codziennie rano biegam,ludziska z bramy mówią że psy to na łańcuchu się powinno trzymać a nie po wałach latać,w podartych portkach.No jacyś dziwni są bo przecie całych nie założę bo Lucyna w ferworze walki za szmatką chwyta czasami za nogawkę.[/quote]
taaa jakas taka "dziwna " jestes :evil_lol::evil_lol::evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mch']kurcze nie przebijemy was , bo ja to w takim wieku ze znajomi to głownie sie juz rozwodzą a nie żenią :lol:[/quote]
Ty nie bądź taka pesymistka, jak się rozwodzą, to znaczy, że szansa na powtórny ożenek jest :lol:

Ja mam gorzej, bo moje geriatryczne burki ostatnio bywają już tylko na spędach w lecznicy weterynaryjnej :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mch']noooo to swiatową masz suke , znaczy obytą :loveu: i umie sie zachowac w towarzystwie . moje na grilu u znajomych miały fafluchy wiszące z gęby po łokcie , bo tyle mięsa dookola :evil_lol:.
[/QUOTE]

jak goście byli po kilku głębszych to im nie przeszkadzały fafloki na kreacjach.Tylko brali chusteczke i wycierali morde:evil_lol:A jak ktoś zwlekał z oddaniem swego kuraka to było przybijanie piątki w cokolwiek:diabloti:w plecy,w kolano,w talerz,ta wiec obyta to ona za bardzo nie jest.Mnie tylko cieszyło,że nie ma w sobie krzty agresji do obcego nawet człowieka,któe=ry ją przytula aż jej oczy wyłaża kiedy ona ma w paszczy kawał mięcha.:loveu:

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images28.fotosik.pl/239/8903b3132b11ca48.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

w moje ostatnio na pikniku wytarło sobie ręce kilkadziesiąt osób i tez dały rade . no ale ja nie o tym ,mamy przykrą wiadomosc , nie wiem w którym dziale to umiescic, tu ? czy w zywieniu ? ale moze tu w stresie bedzie adekwatniej . źle zaczelismy tydzien . rano na zamknietym terenie w pracy okazalo sie ze jest zając . nie bardzo mialam szanse na zareagowanie , bo psy sobie ot tak oo po prostu chodziły i wąchaly po dzialce , ja bylam zajeta rózami . capnela go klara ,musial wyskoczyc spod choinki , na mój wrzask wypuscila go ,ale juz nie uciekał . podbiegl maluchi i chcial mi go przyniesc . skupilam sie juz tylko na tym zeby reszta nie podeszla do malucha (mogly sie jeszcze pobic o tego zająca) i zeby maluchi nie odszedl z nim gdzies sobie i nie probowal rozdzierac czy cos w tym stylu ,trzymal go po prostu w pysku.zadzwonilam szybko po pomocne ręce .zając zostal odebrany, pochowany . zastanawiam sie co moglam zrobic by uniknac , miec psy na smyczy na zamknietym prywatnym terenie ? nie bylo gonitwy ,pędzenia za zajacem nawet prób odwoływania bo to byla kwestia sekund , szybkie 2-3 susy ,pisk . zeby nie bylo ze mi tak lekko z tym , źle sie stalo bardzo .

Link to comment
Share on other sites

Trudno, taki psi instynkt. Dobrze, że to nie był czyjś kot. A tak to nastąpiła naturalna selekcja - silniejszy dopadł słabszego. Nie chciałabym, żeby mnie też to spotkało, ale jeśli taka sytuacja by się zdarzyła, to nie załamywałabym rąk.
Widocznie tak było pisane szaraczkowi.

Link to comment
Share on other sites

ja tylko wpadne po starej znajomosci ze smutna informacja:
wczoraj o 18.30 odszedl shado.do konca biegal i do konca byl pelen zycia i wigoru.schorowane cialo w koncu pokonalo i tego psa.odszedl wspanialy pies,psychiczny ideal ona.na zawsze pozostanie w moim sercu.
[*]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...