ewka122 Posted July 10, 2009 Share Posted July 10, 2009 [quote name='DAGA1505']A moim zdaniem Pit bule to NIE JEST RASA to krzyżówka genetyczczna najgrożniejszych psów stworzinych do walk przez egoistów i sadystów.A co do amstafów to One nie są z natury agresywne to zależy tylko od wychowania[/quote] Pragnę dorzucić swoje zdanie do tej wypowiedzi: Po pierwsze "nierasa" Pit bull to inaczej : American pit bull terrier, czyli jednak rasa. Po drugie: to że rasa nie jest uznana przez FCI nie znaczy, że nie jest uznana przez inne organizacje kynologiczne, a tak jest w tym przypadku ponieważ pit bull jest uznany przez UKC i ADBA. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Angel_ Posted July 13, 2009 Share Posted July 13, 2009 Oj zagłębianie sie w szczegóły typu, że dzik może lub nie moze psu zrobic nie małe "kuku" jest wg, mnie bezsensowne. Nie znam się na polowaniach- znam fakty , że chowa się małe jamniki szorstkowsłose do polowań z dzikami stad moje skojarzenia psa kontra zwierze bezbronne- czyt. mieszkajace sobie spokojnie zgodnie z natura w lesie kontra człowiek i puszczony przez niego pies na dane zwierze w celu jego zabicia czyt. upolowania ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DAGA1505 Posted July 20, 2009 Share Posted July 20, 2009 Widzę że brak tu kultury szczególnie Vectra,Martens,denerwuje mnie takie doklolorywanie do czyjejść wypowiedzi.Czy ja żle wypowiedziałam się o amstafach?Chyba ża dla was ast to to samo co pit?Kocham amstafy i do jasnej ciasnej nie uważam że urwały się z kosmosu!!A takowej rasy jak American pit bull terierr nie ma w FCI czy wam się to podoba czy nie.Może poczyyajcie dlaczego nie widnieje.Jednak nie jestem żadną przeciwniczka pit buli,ale uważam że nad tymi psami trzeba dużo pracować to psy tylko dla doświadczonych że względu na ich pochodzenie i cel stworzenia pit bula.Ale widze że co nie którzy zamiast rozwiązać spory wolą kogoś tak zwyczajnie zjechać lecz to nie świadczy o mnie tylko o braku kultury Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vectra Posted July 20, 2009 Share Posted July 20, 2009 FCI to nie wyrocznia , wiele ras psów nie uznaje FCI , jednak nadal są rasami , czy Ci się to DAGO podoba czy nie.Każda rasa jest przeznaczona dla odpowiedniej osoby .... dlatego jest tych raz AŻ a może tylko tyle. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DAGA1505 Posted July 20, 2009 Share Posted July 20, 2009 no właśnie każda rasa jest przeznaczana dla odpowieniej osoby a z tego co wiem w pitów cięzko jest stwierdzić charakter nie można przypiąć ze to pies np.agresywny bo nie kazdy taki jest jest duża rozpiętość w charakterkach tych pięknych psów.Nie mają typowego wzorca,nie wiem czemu się tak wszyscy oburzają?Bo kundle gorsze są mniej kochane lub oddane?Oczywiście pit to nie kundel żeby nie było.A ja uważm że jak sobie psa wychowasz takiego będziesz mniał Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vectra Posted July 20, 2009 Share Posted July 20, 2009 w każdej rasie , jest duża rozpiętość charakterów ... tylko można podzielić rasy , na wymagające i mniej wymagające , dla leniwych i aktywnych , pomysłowych i mniej .... etc .. na pewno nie należy szufladkować ras .. na agresywne i oazy idealności ... To też jak sobie wychowasz tak masz , z tym że , za dużo osób porywa się z motyką na słońce , bierze rasę psa której nie czuje i porażka .. ale modny był :cooldevi: Znaczy ja obserwując własne "podwórko" nie odczuwam , aby moje psy były jakoś nadmiernie wymagające - oczywiście te wymagania , to pojęcie względne ... bo faktycznie nie są to psy które leżą i pachą :) a jeśli idzie o wychowanie , tez nie ma problemu ... praktycznie to to samo się uczy :evil_lol: i szczerze nie rozumiem , skąd ludzie mają tyle problemów z psami :niewiem: ;) Tylko proszę tu bez teorii dziwnych .. piszę o mnie i moich prosiętach :) Ale mając do czynienia z różnymi rasami psów w domu , prosiaki są najprostsze :) A FCI dużo ras nie uznaje , a dlaczego ? tego pewnie i samo FCI nie do końca wie .. pewno nie uznaje bo nie i już :) a czy ast to to samo co pit :hmmmm: i to pies i to pies .. przeszłość mają wspólną .. a że jedni poszli w eksterier , a drudzy w użytkowość .. to no mamy dwie rasy i tak pierwszy był staffik :diabloti: który jako pierwszy z tej grupki został stworzony do walk psów.Jednak walki zostały zakazane , użytkowość tych psów ewoluowała .. wszytskich psów ... może punkt dla pitów za to , że są użytkami ,a nie lalami wystawowymi ... pięknie się sprawdzają w sporcie ... Jedno co było założeniem w tworzeniu psów do walk , miłość , oddanie człowiekowi !!! Zero agresji względem pana swego i ludzi psa otaczajacych , swoich i obcych. Dlatego już kiedyś pisałam , twórca rasy w grobie się przewraca ... o pogryzeniach ludzi przez psy tych ras ...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Apbt_sól Posted July 20, 2009 Share Posted July 20, 2009 bow drodze ewolucji i pseudohodowli gdzies zatarały sie geny , a pomieszanie zpoplataniem dało pule genetyczna gdzie ten czynnik - agresja- zaczał dominowac tworzac potwory. jadac do zrbrosławic gdzie by sie stac machają ogony jak tylko by na tajiego nie sporzeć, właża na rece, to ze na innego psa patrza bykiem nie oznacza konca swiata . Dla mnie moje psy nie musze kochac wszytkiego co sie rusza , ba nawet nie musza tanczyc ,spiewac ,garnków lepic. Biorac TTb wiedziałam na co sie pisze i czym sie to je a poznałam do konca maja rozne charaktery w domu , od ast po apbt(w typie) . I jesli ktos powie ze to 2 te same rasy to sie grubo myli. Teraz jest dobrze widoczna rozniac amiedzy ast i pabt - jest kolosalna , od charatkeru az po umaszczenie zresztą. Rasa by istniec nie musi byc w FCI . A i tak ja uznaja kiedys jak to bywało z innymi rasami. Owszem kiedys tez sie zdarzały osobniki agresywne ale były one eliminowane proste , choc były tez i takie które ze wględu na pewne cechy eksterieru lub zdolnosci powiedzmy zapasniczych zyły dalej ale dalsza hodowla ich potomków była prowadzona pod katem eliminacji zlych genow a zachowania dobrych. Bo majac 10 na podwórzu gdzie łaziły tabuny dzieci- grano w karty itp nie mozna było pozwolić na psy agrsywne - proste. A teraz..... a teraz to "ostrza " te psy jak noże , tylko ze jak taki pokaleczy to zaraz sie zwie AST lub inny TTB.... a suma sumarum to pies o nieznalej pulli genetyczne tylko kto by pochodził tego? duzy leb policzki i ast gotowy, a moze to mieszany molos?(nie czepian sie molosów zeby nie było) Nie maja ostro okresloonego wzroca bo psy robione na G , ale oczywiscie dobry ekster tez jest wazny bo to połowa sukcesu. Raz wybrałam ttb i nie załuje , bo moje szyneczki sa warte wszystkiego ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DAGA1505 Posted July 22, 2009 Share Posted July 22, 2009 Jedno co było założeniem w tworzeniu psów do walk , miłość , oddanie człowiekowi !!! Zero agresji względem pana swego i ludzi psa otaczajacych , swoich i obcych. Dlatego już kiedyś pisałam , twórca rasy w grobie się przewraca ... o pogryzeniach ludzi przez psy tych ras ......[/quote] Popierasz walki psów?Rozumiem że jeżeli od szczeniaka psy są szkolone do walk staje się to jego celem życia są dumne że są oddane właścicielowi ale co a urazami po walkach i ich ból...Widziałam psy odbierane z walk i zgadzam się w 100% że nie przejawiają agresji do ludzi,na widok człowieka merdają ogonami i uwielbiają być głaskane zero agresji ale te blizny na mordach One czują ból..Nie przeraża was to?Macie Astka w domu?Jeśli tak jak reaguje do innych dużo mniejszych piesków?Ile godzin dziennie poświęcacie na spacery treningi?Pisze bo mam kundla psa i zastanawiam się nad wzięciem już dorosłego psa w typie astka nie wiem czy by się dogadały?Wydaje mi się że tak,obserwując jego zachowanie w boksie nie jest dominatorem gdy go zaatakował większy pies zachował uległą postawen wywalił brzuch od góry.Wydaje się być bardzo przyjazny.Może podpowiecie jakie problemy mogły by mnie spotkać? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted July 22, 2009 Share Posted July 22, 2009 [quote name='DAGA1505']Popierasz walki psów?[/quote] Buahahaha, bo padnę. Umiejętność czytania ze zrozumieniem się kłania :razz: Vectra pisała o użytkowości tych psów, w tym wypadku staffików, potem ASTów i pitów, [B]pierwotnie [/B]była to walka z innymi zwierzętami, (przynajmniej w przypadku staffrików i pitów, nie jestem pewna czy ASTów też, więc nie nie mówię) a teraz jest to głównie [B]sport [/B]i to różne dyscypliny, w których pity są psami niemal doskonałymi, a Ty się jej pytasz czy popiera walki psów? :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vectra Posted July 22, 2009 Share Posted July 22, 2009 Daga spójrz na mój baner , może wejdź do mojej galerii ? może obejrzyj zdjęcia ... Zobaczysz ... Jak żyją moje 4 terriery typu bull - razem :) Podpowiem Ci , mam dwie suki w typie pitbulla - przygarnięte i dwa staffiki I wtedy sobie sama odpowiesz na pytanie , które mi zadałaś Np tu masz , pozorowane walki , zabawa siłowa , którą kochają [IMG]http://i203.photobucket.com/albums/aa2/vectra_foto/LIPIEC%202009/01%2007%202009/IMG_0184.jpg[/IMG] ile na spacery poświęcam ? tu się nie liczy w minutach , gadzinach ... bo to nie idzie o długość spaceru , a o jego jakość .... przynajmniej 3-4 godziny dziennie ... psy biegają za piłką , ciągają się , wiszą na oponach .. do tego gonitwy , nawalanki ... Nie znam Twojego psa , ani tego psiaka ze schroniska ... ale myślę , że przy dobrych wiatrach , podejściu , chęciach , wiedzy ... da się .. Mój samczy staffik nie toleruje obcych psów .. a ze swoimi domowymi towarzyszami , je z jednej miski .. więc też nie ma reguły ... że nie tolerujący psów TTB , nie zaprzyjaźni się z psem swoim ... To też zależy od psa którego masz Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Katica Posted July 22, 2009 Share Posted July 22, 2009 Moja suka pitbullka też nie lubi innych - obcych psów, ale pod swój dach przyjeła małego mieszanca Maxa, a teraz na Domu Tymczasowym mamy suczkę w typie stafika - amstafa, mała śliczną i grzeczną Tajgunię. Dziewczyny dogadały się bezproblemowo... jak będziesz zainteresowana adopcją dorosłego, łagodnego i ułożonego ttb, to polecam ci Tajgę ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DAGA1505 Posted July 27, 2009 Share Posted July 27, 2009 dzięki katica ale nie moge sobie pozwolić na więcie tajgi której mój tabs w ogóle nie zna nie chciała bym jej wziąć a pużniej oddać bo psiury się nie dogadały,mam na oku psa z Azylu mojego stowarzyszenia tu mam możliwoś wybrać się z obydwoma na spacer i poobserwować czy się tolerują i zaprzyjażnią;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kamilqax95x Posted August 2, 2009 Share Posted August 2, 2009 w szczecińskim schronisku był bullterier i wyglądał jak by był po walkach:[IMG]http://www.szczecin.schronisko.net/images/adopcje/10113.jpg[/IMG] Tak czy nie ???? ni się wydaje ze tak .... a wy jak sądzicie ?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vectra Posted August 2, 2009 Share Posted August 2, 2009 dlaczego jak bullowaty , ma kilka strupków , to od razu po walkach ma być ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kamilqax95x Posted August 2, 2009 Share Posted August 2, 2009 no na podstawie zdjęcia to nie do końca się da ale ja go widziałam na żywo i to jak się zachowywał.... był tak agresywny do innych psów .... ale nie wiem jak się teraz zachowuje Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kamilawa Posted August 2, 2009 Share Posted August 2, 2009 To, że pies jest agresywny w stosunku do innych psów to nie znaczy, że zaraz po walkach ma być. Może błąkał się długo, wdał się w bójkę, że tak powiem z innym psem i ma teraz blizny na swoim pięknym pyszczusiu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kamilqax95x Posted August 2, 2009 Share Posted August 2, 2009 może.... :PROXY5: mam taką nadzieje Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kamilqax95x Posted August 2, 2009 Share Posted August 2, 2009 bo odebrał go właściciel.... a jeśli by tak było to był by koszmar :o Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sock Posted August 6, 2009 Share Posted August 6, 2009 Mógł go tak urządzić, właściciel, ale takiej osoby nie można nazwać właścicielem :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DAGA1505 Posted August 11, 2009 Share Posted August 11, 2009 co do psiaka za zdjęcia nie koniecznie rany wyglądają jak po ustawianych walkach psów-jest milion innych powodów np mam starszego malutkiego kundelka w Azylu który wygląda bardzo podobnie jeśli chodzi o rany a problem tkwi w tym że strasznie się boi gdy tylko pies do niego podchodzi ostrzega warczy jeśli delikwent się nie oddali atakuje a to nie wskazuje na zachowanie psa do walk.Myśle że gdyby zależało psu na 'zlikwidowaniu' delikwenta zrobił by to odrazu bez ostrzeżenia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.