Flaire Posted April 19, 2004 Share Posted April 19, 2004 Największe problemy mam z głową: policzki, uszy, podgardle... Muszę chyba wpaść do Nitencji na stronkę i pooglądać z bliska Alexa ;)tamer, wszystkie te miejsca, które wymieniłaś trymuje się "na płasko" - najprościej na jakieś dwa tygodnie przed wystawą (ale dokładnie ile zależy od konkretnego psa - jak szybko zarasta) wyskubać te miejsca na golasa, a potem tylko wyrównać to, co wyrośnie.Jeżeli chcesz się kiedyś spotkać, to mogę Ci ewentualnie dać jakieś konkretne wskazówki. A która pani fryzjerka trymuje Twoją sunię? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KIRI Posted April 19, 2004 Share Posted April 19, 2004 Flaire - dzień dobry :D Mam jedno pytanie: proszę napisz mi jak powinnam potraktować głowę od uszu do nosa??? czy do wysokości oczu też trymować??? czy też użyć maszynki? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted April 19, 2004 Share Posted April 19, 2004 Flaire - dzień dobry :D Mam jedno pytanie: proszę napisz mi jak powinnam potraktować głowę od uszu do nosa??? czy do wysokości oczu też trymować??? czy też użyć maszynki? Ja trymuję wszystko. Niektórzy w Polsce używają maszynki np. do podgardla, ale głowy to chyba żaden poważny wystawca maszynką nie traktuje.Wyobraź sobie linię prostą od zewnętrznego rogu oka do rogu gęby. wszystko w tył od tej linii jest trymowane na krótko. Wprzód od tej linii jest zostawiane długo - tzn. porządkuje się to, wyciąga się kłaki w miarę jak się robią dłuuuugie i martwe, ale te części mają być raczej dłuższe, patrząc z boku pyska. Patrząc z góry, wyskubuje się sporo pomiędzy brwiami - brwi zostawia się po wewnętrznej stronie oka, a po zewnętrznej - skraca. Oczywiście co jakiś czas te po wewnętrznej stronie też trzeba wyskubać, bo włos umiera i robi się brzydki - ale chodzi o to, że brwi są dłuższe od środka pyska niż od zewnątrz, a między brwiami jest krócej. Moim zdaniem, ta właśnie część jest najtrudniejsza dla początkującego do osiągnięcia i to jest główna różnica w trymowaniu welsha i Lakelanda. Jeżeli czytasz po angielsku, to w necie są niezłe opisy, jak to ma wyglądać... Trymowanie po angielsku to "stripping". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KIRI Posted April 19, 2004 Share Posted April 19, 2004 Myślałam o części uszy (te zostawiam trzepiaste) - oczy :D tu posiada jeszcze miękkie i już nieładne futerko. Poza tym włoski są długie i zasłaniają widoczność. Broda hm to podstawa u tej rasy. Jestem w niej zakochana. Jeślli chodzi o czytanie po angielsku to raczej słabo :( właśnie myślałam o opisie trymowania Lakelanda, które kiedyś mi podałaś na welshu. Muszę tylko sobie skopiować i dać koledze do przetłumaczenia. :D tam był bardzo ładny - szczegółowy opis :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted April 19, 2004 Share Posted April 19, 2004 właśnie myślałam o opisie trymowania Lakelanda, które kiedyś mi podałaś na welshu. Muszę tylko sobie skopiować i dać koledze do przetłumaczenia. :D tam był bardzo ładny - szczegółowy opis :DTylko właśnie u welsha głowę trymuje się inaczej, niż u Lakelanda... :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KIRI Posted April 19, 2004 Share Posted April 19, 2004 WIem, wiem wcześniej przy podawaniu sronki mi wspominałaś. Mam to szczęście, że mogę eksperymentować do woli - bo Kiri nie jest wystawowa. Pozdro - dziękuję :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tunio Posted April 19, 2004 Share Posted April 19, 2004 Flaire a jak szybko wlos odrasta ? :roll: Aby w razie czego zatuszowal sie brak obycia wlasciciela z trymerem :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted April 22, 2004 Share Posted April 22, 2004 Flaire a jak szybko wlos odrasta ? :roll:Aby w razie czego zatuszowal sie brak obycia wlasciciela z trymerem :wink: To naprawdę zależy od rasy, od indywidualnego psa i od miejsca na psie... Na moich psach, nadłużej zawsze zdawały się rosnąć te włosy, które miały być najdłuższe :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wojtek Posted July 14, 2004 Share Posted July 14, 2004 Tak z ciekawości, to ile czasu zajmije Wam wytrywowanie erdela? Ja od jakiegoś czasu samodzielnie to robię i zajmuje mi to 2 popołudnia. To chyba sporo czasu (a może nie) ale faktycznie warto. Sierść trymowana jest zupełnie inna niż strzyżona! Poza tym moja Fu to najwyraźniej lubi, a nawet zaryzykowałbym stwierdzenie, że poprzez te zabiegi bardziej przywiązuje się do mnie :-). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted July 15, 2004 Share Posted July 15, 2004 Tak z ciekawości, to ile czasu zajmije Wam wytrywowanie erdela?Ja od jakiegoś czasu samodzielnie to robię i zajmuje mi to 2 popołudnia. To chyba sporo czasu (a może nie) ale faktycznie warto. Sierść trymowana jest zupełnie inna niż strzyżona! Poza tym moja Fu to najwyraźniej lubi, a nawet zaryzykowałbym stwierdzenie, że poprzez te zabiegi bardziej przywiązuje się do mnie :-). Wojtek, to bardzo zależy, od wielu czynników, począwszy od rodzaju sierści, a skończywszy na jej stanie. Ja z reguły Misię trymuję w trzech kawałkach. Grzbiet zajmuje nie więcej jak godzinę, tył i przód - po półtorej. Potem jeszcze tylko godzinka, żeby wszystko "uładnić" (np. dłuższą sierść na łapach i pysku), ciachnąć pazury, itp.Ale ja nie jestem zbyt szybka, a Misina (wyjątkowo twarda) sierść nie jest tak łatwa, jak niektóre. Osoba szybka z łatwym psem potrafi zrobić Airedala w dwie godziny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wojtek Posted July 16, 2004 Share Posted July 16, 2004 O mamo, :o widzę ze długa droga przede mną do osiagnięcia doskonalości... Ale wszystko przed nami. Na razie najwięcej problemów nastręcza mi trymowanie karku, podgardla i rufy... :lol: I jeszcze pytanko, Flair, czy lepiej skubać Fu np. raz na 3 miesiące, czy może częściej? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted July 16, 2004 Share Posted July 16, 2004 I jeszcze pytanko, Flair, czy lepiej skubać Fu np. raz na 3 miesiące, czy może częściej? To zależy ile czasu chcesz temu poświecić i jaki efekt chcesz osiągnąć. Jeśli chcesz, żeby suczka zawsze wyglądała jak wytrymowany Airedale, to musisz to robić częściej, niż raz na 3 miesiące - raz na tydzień lub dwa, ale dokładnie jak i co wtedy robić to opisać tak łątwo się nie da. Natomiast jeśli chodzi Ci wyłącznie o to, żeby nie leciała z niej sierść i żeby nie była zbyt zarośnięta, to raz na 3 miesiące wystarczy i jest dużo łatwiejsze i w sumie mniej czasochłonne niż regularne trymowanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KIRI Posted July 16, 2004 Share Posted July 16, 2004 Flaire podziwiam Cię z tym trymowaniem :D Trymowałam swoją małą, ale znacznie więcej czasu na to poświęcam (tak mi się zdaje). Tę pielęgnację sierści wykonuję podczas dłuższego spaceru, bo w domu mała jest niechętna na takie zabawy. Może to się zmieni. Z drugiej strony cały bałagan pozostaje na zewnątrz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wojtek Posted July 19, 2004 Share Posted July 19, 2004 Dzięki Flaire. Będziemy eksperymentować... :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wojtek Posted August 3, 2004 Share Posted August 3, 2004 A tak z innej beczki. Czy ktoś z Was pracował trymerami mars? Podobno niezła firma i ceny nie za wysokie. Gdzieś w sieci czytałem, że model M326 najlepiej nadaje się do trymowania czapraka erdlela, a M330 do głowy i uszu. Warto to kupić? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KIRI Posted August 3, 2004 Share Posted August 3, 2004 Wojtek na temacie terier walijski nasi przyjaciele z dogo pokazali jakie używają trymery. Zapraszam :D A tak poza tym zapraszam tam na plotki, bo to prawie offowy temat :D Pozdro Ela-Kiri Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta&Reks&Dzik Posted September 30, 2004 Share Posted September 30, 2004 Ja mam sznaucerka miniaturę. POdszerstek wyczesuję sama co 2-3 dni, natomiast włosem okrywowym będzie zajmowała się fryzjerka :) niedługo wybieramy się na rwanie do naga :) A podszerstek wyciągam trymerem trixie z czerwoną rączką, ale w przyszłym roku planuje przejście na marsa 330 :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gwiezdny-wyslannik Posted October 1, 2004 Share Posted October 1, 2004 Ja mam seter Irlandzkiego i jego też trzeba tymować!:) Trymuje go sama, a reszte to strzyżemy maszynką. :) Pozdrawiam, Marta Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.