Justa Posted May 20, 2010 Author Posted May 20, 2010 Byłam na nocnym rowerze no i cóż.. wypadki chodzą po ludziach :mdleje: Ja jestem wyjątkowo 'udana' w tej dziedzinie. Wczoraj mnie aż tak nie bolało, ale dzisiaj jak wstałam to bolała mnie już cała ręka. Ale byłam na RTG i całe szczęście kości całe. Mam mocno stłuczone stawy śródręczno-palcowe i międzyśródręczne + ponaciągane ścięgna. Dostałam szynę, ale mam ją zdejmować, żeby ręka pracowała. Najgorzej, że we wtorek mam koło z fizjo, a w czwartek z mikrobów.. Quote
NightQueen Posted May 20, 2010 Posted May 20, 2010 A ja to już tu kiedyś byłam ;) być może nic nie pisałam, ale byłam :evil_lol: Może za dużo wymagasz od Galiny, to już kobieta dojrzała jest :p psy z wiekiem się zmieniają, nie będzie zawsze taka sama. To tak jak z ludźmi, na starość (jestem na bieżąco, mojej mamie obecnie odbija :mad: wymyśliła że musi się odmładzać :evil_lol:) się zmieniają i trzeba się troszkę z tym pogodzić ;) (pisze to na podstawie kilku ostatnich stron, całości nie jestem w stanie przebrnąć w kilka minut :evil_lol:) [QUOTE]Byłam na nocnym rowerze no i cóż.. wypadki chodzą po ludziach[/QUOTE] ty przynajmniej uprawiałaś jakiś aktywny sport, ja się poobijałam w zeszły weekend na bilardzie :diabloti: na drugi dzień chodzić na nogach nie mogłam bo tak bolało :evil_lol: Quote
Agnes Posted May 20, 2010 Posted May 20, 2010 ojoj Justa...zdrowiej! jak pech to pech, ale dobrze ze zlamania nie ma, chociaz z doswiadczenia wiem ze porzadne stluczenie jest rowniez upierdliwe i bolesne. Zdrowka! [quote name='smallpati']ty przynajmniej uprawiałaś jakiś aktywny sport, ja się poobijałam w zeszły weekend na bilardzie :diabloti: na drugi dzień chodzić na nogach nie mogłam bo tak bolało :evil_lol:[/QUOTE] biliscie sie kijami?:evil_lol: Quote
Justa Posted May 20, 2010 Author Posted May 20, 2010 [B]small[/B], witam witam, choć mam wrażenie, że u nas już kiedyś aktywnie byłaś :p Pewnie masz rację z tą moją dojrzałą psiną, ale człowiekowi ciężko sie pogodzić, że zwierzęta nie młodnieją.. Mam tylko nadzieję, że będę potrafiła dostrzegać kiedy będzie działo się coś złego z upływem lat. Mam nadzieję, że jak skończę te studia, to będę umiała pomóc Galinie godnie się zestarzeć.. Ja jestem takim typem, co nie usiedzi w domu. I zdecydowanie bardziej od siedzenia w pubach wolę wybrać się na rower albo pobiegać. Kiedy czuję się zmęczona fizycznie, czuję że żyję. A wczorajszego popłudnia nie mogłam usiedzieć, więc poszłam wyładować nieco energii.. ale i tak się nie skończyło tak źle jak kiedyś - kilka lat temu udało mi się wjechać pod cofającą ciężarówkę, wjechać do takiego rowu w kórym ćwiczą żołnierze na poligonie, klilka(dziesiąt) razy spaść z krawężnika kiedy to uczyłam się zawzięcie skakać na rowerze.. Z tym, że powinnam trochę zmądrzeć będąc na II roku studiów medycznych na miesiąc przed sesją, a mnie trochę poniosło :roll: No to mam za swoje - uziemienie na co najmniej 2 tygodnie. Dom chyba rozniosę.. [B]Agnes[/B], oj boli jak cholera. Pewnie jakby było złamanie to wsadziliby mnie w gips i po kłopocie, a tak? Właśnie musiałam zatrudnić mamę do mycia mi włosów :mdleje: Przy okazji stwierdziła, że nie wie jak ja sobie z nimi radzę na codzień :p No nic, uciekam do fizjologii. Już mam odruchy wymiotne, ale cóż.. taka karma. Dobranocka ! Quote
NightQueen Posted May 21, 2010 Posted May 21, 2010 [QUOTE]biliscie sie kijami?:evil_lol:[/QUOTE] a żeby ja to pamiętała :hmmmm::evil_lol: [QUOTE][B]small[/B], witam witam, choć mam wrażenie, że u nas już kiedyś aktywnie byłaś [IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/icon_razz.gif[/IMG] Pewnie masz rację z tą moją dojrzałą psiną, ale człowiekowi ciężko sie pogodzić, że zwierzęta nie młodnieją.. Mam tylko nadzieję, że będę potrafiła dostrzegać kiedy będzie działo się coś złego z upływem lat. Mam nadzieję, że jak skończę te studia, to będę umiała pomóc Galinie godnie się zestarzeć.. Ja jestem takim typem, co nie usiedzi w domu. I zdecydowanie bardziej od siedzenia w pubach wolę wybrać się na rower albo pobiegać. Kiedy czuję się zmęczona fizycznie, czuję że żyję. A wczorajszego popłudnia nie mogłam usiedzieć, więc poszłam wyładować nieco energii.. ale i tak się nie skończyło tak źle jak kiedyś - kilka lat temu udało mi się wjechać pod cofającą ciężarówkę, wjechać do takiego rowu w kórym ćwiczą żołnierze na poligonie, klilka(dziesiąt) razy spaść z krawężnika kiedy to uczyłam się zawzięcie skakać na rowerze.. Z tym, że powinnam trochę zmądrzeć będąc na II roku studiów medycznych na miesiąc przed sesją, a mnie trochę poniosło :roll: No to mam za swoje - uziemienie na co najmniej 2 tygodnie. Dom chyba [/QUOTE] A może i się odzywałam, tego też nie pamiętam :evil_lol: u mnie z pamięcią kiepściutko ostatnio... Rozumie to, choć mi nie dane było szczęście życia z psem do jego sędziwego wieku, bo niestety zawsze coś to życie przerwało, ale rozumiem. To nieuniknione, trzeba się pogodzić i tak jak piszesz, zamiast się martwić trzeba działać tak żeby do ostatniego bicia serduszka psiak był szczęśliwy, bo to najważniejsze. Ja się muszę odstresować w pubie po szkole :evil_lol: konieczność bo bym świra dostała :eviltong: Uuu to się dorobiłaś :roll: nieciekawa sprawa, zwłaszcza że ludź to takie dziwne stworzenie, że zawsze mu się chce jak czegoś robić nie może, więc zapewne teraz będziesz miała milion spraw do załatwienia, pełno zachcianek a nie będziesz mogła ich spełnić. Ale jakoś to będzie ;) Ja mam dziś egz. z filozofii :chainsaw: Quote
Doginka Posted May 21, 2010 Posted May 21, 2010 Aj, Justa współczuję bólu rączki:glaszcze: Wiem jak to jest, bo sama niedawno miałam wypadek na rolkach:roflt:Też miałam podejrzenie złamania, ale chyba bardziej bolał mnie tyłek:roflt: Życzę Ci jak najmniej odczuwania bólu;-):glaszcze: Quote
Justa Posted May 21, 2010 Author Posted May 21, 2010 Z ręką troche lepiej, wczoraj na noc zdjęłam szynę i zrobiłam sobie okład. Rano obudziłam się bez bandaża i z reką pod głową :mdleje: Pewnie jeszcze poboli, ale mam nadzieje że z dnia na dzień będzie lepiej. Dziękuję wszystkim za troskę :loveu: Z nowości : przymierzam się do zakupu mojego pierwszego stetoskopu :loveu: Galinie wyjęłam dzisiaj za to kleszcza z grzywki. A była kroplone frontline. Musiała złapać wczoraj na spacerze na lotnisku, bo wczoraj na 100% jeszcze się nie wczepił. Mam nadzieje, że żadnego świństwa jej nie wstrzyknął, ale będę obserwować. Porobiłabym zdjęcia, ale nijak nie mogę unieść aparatu :( Quote
Unbelievable Posted May 21, 2010 Posted May 21, 2010 [quote name='Justa']Z nowości : przymierzam się do zakupu mojego pierwszego stetoskopu :loveu:[/QUOTE] gratki! :loveu: pochwal się jak już kupisz :diabloti: Quote
Justa Posted May 21, 2010 Author Posted May 21, 2010 [quote name='Unbelievable']gratki! :loveu: pochwal się jak już kupisz :diabloti:[/QUOTE] Taki będzie: MDF 767 :loveu: [img]http://www.novamed.pl/v4/sklep/foto/big/mdf767_allblack.jpg[/img] Quote
Unbelievable Posted May 21, 2010 Posted May 21, 2010 [quote name='Justa']Taki będzie: MDF 767 :loveu: [/QUOTE] fajny :loveu: jeszcze nie widziałam całego czarnego :diabloti: ale myślę, że fiolet bardziej by ci pasował :evil_lol: Quote
NightQueen Posted May 21, 2010 Posted May 21, 2010 Gratuluje nowego sprzętu :evil_lol: Ty masz 2 rok medycyny tak? Jak to w ogóle wygląda na medycynie, ile trwają studia i kiedy się wybiera specjalizację? Quote
Justa Posted May 21, 2010 Author Posted May 21, 2010 [quote name='Unbelievable']fajny :loveu: jeszcze nie widziałam całego czarnego :diabloti: ale myślę, że fiolet bardziej by ci pasował :evil_lol:[/QUOTE] Mnie sie reszta nie podoba, bo mają srebrne wykończenia :diabloti: A tak z ciekawostek to ekipa House MD używała takich na planie :lol: :loveu: Co sie naśmiewasz? Ja ostatnio nie chadzam już ubrana na czarno :p Nowy etap.. Quote
Justa Posted May 21, 2010 Author Posted May 21, 2010 [quote name='smallpati']Gratuluje nowego sprzętu :evil_lol: Ty masz 2 rok medycyny tak? Jak to w ogóle wygląda na medycynie, ile trwają studia i kiedy się wybiera specjalizację?[/QUOTE] Medycyny weterynaryjnej ;) Quote
Unbelievable Posted May 21, 2010 Posted May 21, 2010 [quote name='Justa']Mnie sie reszta nie podoba, bo mają srebrne wykończenia :diabloti: A tak z ciekawostek to ekipa House MD używała takich na planie :lol: :loveu: Co sie naśmiewasz? Ja ostatnio nie chadzam już ubrana na czarno :p Nowy etap..[/QUOTE] oj tak, cały czarny wygląda lepiej : P noo to teraz masz czym szpanować :evil_lol: ale mam nadzieję, że nie dopasowujesz się kolorem do Galiny w miękkim-i-lekkim rogzie? :diabloti: Quote
NightQueen Posted May 21, 2010 Posted May 21, 2010 [quote name='Justa']Medycyny weterynaryjnej ;)[/QUOTE] to to ja wiem :) ale jak to wygląda? bo specjalizację i tak się wybiera później tak? Quote
Justa Posted May 21, 2010 Author Posted May 21, 2010 [quote name='Unbelievable']oj tak, cały czarny wygląda lepiej : P noo to teraz masz czym szpanować :evil_lol: ale mam nadzieję, że nie dopasowujesz się kolorem do Galiny w miękkim-i-lekkim rogzie? :diabloti:[/QUOTE] Jeszcze nie mam czym szpanować, ale jak dojdzie będę go traktować jak biżuterię :diabloti: :lol: Nie, bez przesady, ale kolor jednak jest całkiem ok - niebieski, czerwony, popielaty, fiolet ;) [quote name='smallpati']to to ja wiem :) ale jak to wygląda? bo specjalizację i tak się wybiera później tak?[/QUOTE] Studia trwają 5,5 roku i dotyczą wszystkich gatunków zwierząt (psy, koty, konie, gryzonie, bydło, świnie, owady, ptaki) ale w czasie studiów można zawężać swoje zainteresowania wybierając takie fakultety, ktore w przyszłości będą mogły jakoś zbliżyć Cię do specjalizacji. jednym słowem po studiach jesteś lekarzem od wszystkiego. Po 2 latach pracy w zawodzie można wybrać się na studia podyplomowe (3 letnie o ile się nie mylę) na których można wybrać szereg spacjalizacji: Choroby przeżuwaczy Choroby koni Choroby trzody chlewnej Choroby psów i kotów Choroby drobiu oraz ptaków ozdobnych Choroby zwierząt futerkowych Użytkowanie i patologia zwierząt laboratoryjnych Choroby ryb Choroby owadów użytkowych Choroby zwierząt nieudomowionych Rozród zwierząt Chirurgia weterynaryjna Radiologia weterynaryjna Prewencja weterynaryjna i higiena pasz Higiena zwierząt rzeźnych i żywności pochodzenia zwierzęcego Weterynaryjna diagnostyka laboratoryjna Epizootiologia i administracja weterynaryjna Później można znów zawężać wiedzę i uczestniczyć wkursach, sympozjach, sminariach dotyczących kardiologii, dermatologii, ortopedii itp. Także nauka trwa całe życie. Ciężki kawałek chleba.. Aczkolwiek myślę, że nauka konkretnej specjalizacji jest przyjemna, szczególnie jeżeli nas interesuje. Quote
NightQueen Posted May 21, 2010 Posted May 21, 2010 Dzięki za wytłumaczenie, myślałam że to troszkę inaczej wygląda :) Trzymam kciuki za Ciebie, wet. to było kiedyś i moje marzenie, także tym bardziej ci kibicuje. Masz już wybraną jakąś specjalizację? czy nie wiesz jak na razie? Quote
Justa Posted May 21, 2010 Author Posted May 21, 2010 [quote name='malawaszka']Piękny naszyjnik wybrałaś :klacz:[/QUOTE] :loveu: obym tylko nauczyła się nim dobrze posługiwać ;) [quote name='smallpati']Dzięki za wytłumaczenie, myślałam że to troszkę inaczej wygląda :) Trzymam kciuki za Ciebie, wet. to było kiedyś i moje marzenie, także tym bardziej ci kibicuje. Masz już wybraną jakąś specjalizację? czy nie wiesz jak na razie?[/QUOTE] Miło to czytać, że tyle ludzi mi kibicuje :) A czemu jednak nie weta? Na pewno małe zwierzęta - choroby psów i kotów. A potem dermatologia, alergologia może kardiologia.. Póki co na V semestrze chciałabym wybrać sie na fakultet "diagnostyka mykologiczna i bakteriologiczna chorób skóry psów i kotów." Quote
NightQueen Posted May 21, 2010 Posted May 21, 2010 czemu nie wet.? moje zdrowie nie pozwoliło mi na to niestety. Jeszcze tyle przed Tobą, podziwiam ludzi którzy skończyli medycynę, bo tak jak piszesz to jest nauka przez całe życie [QUOTE]diagnostyka mykologiczna[/QUOTE] ta cześć dla mnie jest niezrozumiała :D Quote
Justa Posted May 21, 2010 Author Posted May 21, 2010 [quote name='smallpati']Jeszcze tyle przed Tobą, podziwiam ludzi którzy skończyli medycynę, bo tak jak piszesz to jest nauka przez całe życie ta cześć dla mnie jest niezrozumiała :D[/QUOTE] Jeszcze dużo przedemną.. Ale nigdy nie miałam wątpliwości. Jasne, bywają chwile załamania, są chwile 'to nie dla mnie' 'co ja tu robie?' 'nie nadaję się' ale komu nie zdarza się upadać? Mnie I rok bardzo dużo nauczył - pokory i sumienności i tego, że nie zawsze wszystko się udaje. Moja pierwsza tak ogromna porażka w życiu. Nie wiem czy podziwianie jest tu właściwym określeniem - to nie jest nic niezwykłego tak naprawdę, może bardziej wymagającego niż innego typu studia, ale wszystko jest dla ludzi ;) Diagnostyka mykologiczna - ogólnie rzecz biorąc grzybice, grzybki i te sprawy ;) Quote
betty_labrador Posted May 21, 2010 Posted May 21, 2010 [quote name='smallpati'] ta cześć dla mnie jest niezrozumiała :D[/QUOTE] diagnostyka mykologiczna to rozpoznawanie i leczenie chorob skory -chorób wywołanych grzybami :) Quote
betty_labrador Posted May 21, 2010 Posted May 21, 2010 [quote name='Justa']Jeszcze dużo przedemną.. Ale nigdy nie miałam wątpliwości. Jasne, bywają chwile załamania, są chwile 'to nie dla mnie' 'co ja tu robie?' 'nie nadaję się' ale komu nie zdarza się upadać? Mnie I rok bardzo dużo nauczył - pokory i sumienności i tego, że nie zawsze wszystko się udaje. Moja pierwsza tak ogromna porażka w życiu. Nie wiem czy podziwianie jest tu właściwym określeniem - to nie jest nic niezwykłego tak naprawdę, może bardziej wymagającego niż innego typu studia, ale wszystko jest dla ludzi ;) Diagnostyka mykologiczna - ogólnie rzecz biorąc grzybice, grzybki i te sprawy ;)[/QUOTE] uch wyslalas pierwsza :D ja dzis i wczoraj fatalnie..wiec nastroje skacza niespodziewanie.:/ Quote
NightQueen Posted May 21, 2010 Posted May 21, 2010 [quote name='Justa']Jeszcze dużo przedemną.. Ale nigdy nie miałam wątpliwości. Jasne, bywają chwile załamania, są chwile 'to nie dla mnie' 'co ja tu robie?' 'nie nadaję się' ale komu nie zdarza się upadać? Mnie I rok bardzo dużo nauczył - pokory i sumienności i tego, że nie zawsze wszystko się udaje. Moja pierwsza tak ogromna porażka w życiu. Nie wiem czy podziwianie jest tu właściwym określeniem - to nie jest nic niezwykłego tak naprawdę, może bardziej wymagającego niż innego typu studia, ale wszystko jest dla ludzi ;) Diagnostyka mykologiczna - ogólnie rzecz biorąc grzybice, grzybki i te sprawy ;)[/QUOTE] [quote name='betty_labrador']diagnostyka mykologiczna to rozpoznawanie i leczenie chorob skory -chorób wywołanych grzybami :)[/QUOTE] dzięki za wytłumaczenie, ale sama już zdążyłam wyguglować :D Myślę że każdy ma na studiach taki okres jak ty :) Dla mnie to jest godne podziwiania, sama dużo rozmawiam z wetką mojej młodej i dużo mi opowiada ile czasu zajęła jej nauka, to ogrom poświęcenia, ja nie wiem czy dałabym radę, tyle lat, tyle nauki :) Quote
LeCoyotte Posted May 21, 2010 Posted May 21, 2010 Cześć łamago:evil_lol: Urazu nie zazdroszczę.. oby się szybko polepszyło;) Kiedys miałem taki sam uraz, skutki do dzisiaj odczuwam.. [quote name='Justa']Taki będzie: MDF 767 :loveu:[/QUOTE] MDF... mdf.. to mi się tylko ze sklejką kojarzy:diabloti: 767 to taki Boeing, nie? I ja też Ci kibicuję na wecie! Wybieraj alergologię:lol: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.