Kar0la Posted March 4, 2008 Share Posted March 4, 2008 Oj trzymamy kciuki, trzymamy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kelpie0 Posted March 4, 2008 Share Posted March 4, 2008 Dziekujemy za podjęcie leczenia ;), jesteś aniołem? ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gossia Posted March 4, 2008 Share Posted March 4, 2008 Wiadomo coś? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gossia Posted March 4, 2008 Share Posted March 4, 2008 Super!! Pani jest naprawde aniołem!!! Pani tak bardzo dużo dla niej zrobiła!!! No jeszcze pani wieżyła że nie trzeba może amputować i teraz My wierzymy z panią!!! Napewno się uda!!! Bo niemoże być inaczej!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mongrel Posted March 4, 2008 Share Posted March 4, 2008 Anioł, dokładnie! Wokoło jest tyle psich nieszczęść... Żałuję, że nie mogę wziąć żadnego psa na tymczas ;( Gossia, naprawdę cie podziwiam! Oby tak dalej, a świat będzie lepszy =) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia Posted March 4, 2008 Share Posted March 4, 2008 Wierzymy i mamy nadzieję, ze będzie dobrze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chikinchan Posted March 4, 2008 Share Posted March 4, 2008 Straszne to wszystko. Łzy same napływają do oczu :-( Ale jest szansa i trzeba się jej mocno chwycić. Powodzenia malutka!! Oby łapkę udało się uratować... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agata69 Posted March 4, 2008 Author Share Posted March 4, 2008 Małgosiu, to nie ja dzwonołam do twojej mamy. Jutro zadzwonię i z nią porozmawiam dzisiaj lecę z nóg. Nie spałam dzisiaj w nocy, cały czas myślałam o suni. Wszyscy spisali ją na straty. Wszyscy oprócz mnie i Basi. Noże jak chciałabym żeby sie udało. Akcja z załatwieniem transportu do Basi trwała 30 min. Pojechał obcy pan, bardzo dobrzy ludzie dali swój samochód i pracownika. To łańcuch ludzi dobrej woli. Małgosiiu, bardzo bym chciała zabrać resztę psów, ale tylko ja do tego dążę na razie. Teraz karm je i dawaj wodę. Postaram się podjechać do was niedługo , to przywiozę worek suchej karmy. Basia,....nie mam słów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GameBoy Posted March 4, 2008 Share Posted March 4, 2008 mysle, ze nie wszyscy ja jednak spisali na straty...nie przasadzaj Agata, poprostu nie kazdy moze dac tymczas takiemu psu, moje szczeniaki by ja zameczyly :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agata69 Posted March 4, 2008 Author Share Posted March 4, 2008 Tam zostały 3 psy; szczeniak taki sam jak sunia, bardzo ładny. Duży wilkowaty pies lub suka, ale z tego co wiem on jest kogoś matka szczeniaków, ładna młoda sunia. Tutaj jej zdjęcie. [URL="http://imageshack.us/"][IMG]http://img126.imageshack.us/img126/8564/b257cx6.jpg[/IMG][/URL] Może ktoś chciałby wziąć sunię lub szczeniaka? Nie mam więcej zdjęć. Podjadę może w ttygodniu, o ile psy tam jeszcze będą.:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agata69 Posted March 4, 2008 Author Share Posted March 4, 2008 [quote name='GameBoy']mysle, ze nie wszyscy ja jednak spisali na straty...nie przasadzaj Agata, poprostu nie kazdy moze dac tymczas takiemu psu, moje szczeniaki by ja zameczyly :roll:[/quote] Wszyscy, to znaczy osoby które były ze mna na interwencji. Na was oczywiście mozna liczyć. Dziękuję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorota412 Posted March 4, 2008 Share Posted March 4, 2008 skoro lekarze debatowali, to uznali, ze jest wogole o czym, a to zawsze jakis promyk nadziei Basia:modla: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted March 4, 2008 Share Posted March 4, 2008 ja jestem dobrej myśli i mam nadzieję, że łapinkę się uda uratowac! :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia0607 Posted March 4, 2008 Share Posted March 4, 2008 Nareszcie w domu , przy koniaku bo musze to wszystko odreagować ! Stres po mału odchodzi i wiem, że zaraz będe płakać . Ja tak zawsze odreagowuje ciężkie przypadki. Przy ludziach zachowuje zimną krew, /przewaznie klnę/ a w domu płacze . Sunia nakarmiona z reki bo inaczej nie chciala. Nie zalatwila sie ani razu od kiedy jest u mnie. Myślę , że to tylko przejściowe. Ona jest cudna, spokojna.Lekarz drapal jej kość, grzebal w ranie a ona ani pisnęła. Wydaje mi sie , że ujęłą pania wetke za serce. Znam te panią od dawna i nigdy nie widzialam jej takiej przejetej. Miłej dla mnie. Sunia teraz śpi na kocyku w łazience, ktorej malo używamy. Ma tam cieplo i spokojnie. Moja jedna z jamniczek warczy na nią i nie moge ryzykować, inaczej sunia spala by w pokoju. Dzisiaj nasz Krzyczkowy Bobiś na nasz przyjazd dal taki okrzyk radości , ze rozbroil nas do łez. Komu moge przeslac zdjęcia suni z prośbą u umieszczeniu ich na watku ? Małgosia wybrala dla suni imie [COLOR=red]ELZA ,[/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia Posted March 4, 2008 Share Posted March 4, 2008 [quote name='basia0607'] Komu moge przeslac zdjęcia suni z prośbą u umieszczeniu ich na watku ? [/quote] [email][email protected][/email] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marzenkap Posted March 4, 2008 Share Posted March 4, 2008 dopiero teraz zobaczyłam ten watek , Basiu i Agatko jesteście WSPANIAŁE, jutro wyślę pare groszy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Charly Posted March 4, 2008 Share Posted March 4, 2008 w temacie;) bardzo szczesliwy pies (bez dwoch lap;) [URL]http://pl.youtube.com/watch?v=qLXHvBFG-CI&feature=related[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia0607 Posted March 4, 2008 Share Posted March 4, 2008 fidelku, wysylam Ci 3 zdjecia malej ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia Posted March 4, 2008 Share Posted March 4, 2008 Jest śliczna :loveu: i taka biedniutka...i chudzinka straszna. [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images34.fotosik.pl/166/69d29a35c8b58709.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images32.fotosik.pl/166/a6d4bcef143eeb72.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images27.fotosik.pl/169/a0fafd7a7409dd6a.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasia_r Posted March 4, 2008 Share Posted March 4, 2008 Jej, biedulka mała. Ależ ona się musiała wycierpieć. Na dniach dorzucę parę groszy na tą dziewczynkę. A i spać nie będe mogła :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gossia Posted March 4, 2008 Share Posted March 4, 2008 Ona jest piękna!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madzia828 Posted March 4, 2008 Share Posted March 4, 2008 jej oczka :-(:-( taka bidulka mała:-( kasa poszła dzisiaj ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gossia Posted March 4, 2008 Share Posted March 4, 2008 Ale niestety niemogłam jej wziąść bo mam trzy psy a mikrus jest w domy by na nią warczał i by ją może pogryzł niestety:( Ale przecież go niewydam!! nestety:(:(:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia0607 Posted March 4, 2008 Share Posted March 4, 2008 Dla osób o silnych nerwach jutro zrobię zdjecie rany. Duzo w zyciu widzialam, ale ten przypadek jest najgorszy . Fidelku, dziekuję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorothy Posted March 4, 2008 Share Posted March 4, 2008 [quote name='Charly']w temacie;) bardzo szczesliwy pies (bez dwoch lap;) [URL]http://pl.youtube.com/watch?v=qLXHvBFG-CI&feature=related[/URL][/quote] wiecie co? Poplakalam sie i nie moge przestac ryczec... ze wzruszenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.