Jump to content
Dogomania

Amon w nowym domu w Holandii :):):)!!!!!!!


SZPiLKA23

Recommended Posts

  • Replies 564
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Wiem ,że jedzie do cywilizowanego kraju i człowieka który dla niego pokonał tyle kilometrów.To mi daje gwarancje.Potwornie sie bałam ,by nie wziął go jakiś przygłup na łańcuch.Rycze i jeszcze porycze,byle on tych ludzi pokochał,a jego pan nie szczędził mu pieszczot,bo Amonek jest jak wielki szczeniak,chetny do tulenia,miziania i pewnie zabaw,których jeszcze nie poznał.Kochany,ja to czułam po niedzieli,a możliwośc ,że bedę cie widywac i tak była mała.Jestem realistką .Wszystkiego najlepszego wspaniały piesku!

Link to comment
Share on other sites

Własnie chcałam zawiadomić ,tych którym na sercu leżał los AMONA,że od dzis,od 18 jest holenderskim psem dwujęzycznym.Rozumie komendy w języku angielskim,nawet podejrzewam ,holenderskim.Pana poznałam,b.miły.Amon bedzie mieszkał w bloku.Do auta wsiadał ponoszony za pupe.Pojadł sobie karmy,właząc prawie do wora.Ide wyżymać skarpetkiHolenrzy b. dzielni,w tej brei błota razem z nami karmili psy sucha karmą,która przywiezli.Amonek ta noc poznaje Wrocław,jutro jedzie dalej,jeszcze maluszkowi sie poszczesciło,Agnieszka wzieła psiaka do Wrocławia,tam mu poszuka domu.Był słabiutki.

Link to comment
Share on other sites

Tak,Becia robiła pożegnalne zdjęcia,Amon musze przyznać pieknie przyklejał pysia i do mnie i do Janusza przed rozstaniem. A....Becia mnie upomniała,ze napisałam ,że Amon do bloku.Wiadomo ,nie porównujemy do naszch małych "m", bo własciciel na stanowisku,a mieszkanie wiadomo,duze,odjechane... Maluszków kilka niestety nie żyje.U suni która miała 11 jest 9,ale ten maleńki słaby o dziwo żyje,a nikt mu nie dawał szans.Z tych 12 było niestety chyba 7,najbiedniejszego,czarnego,kudłatego wzięła dziewczyna z Wrocławia do podleczenia,wzmocnienia,potem będzie mu szukać domku.Cudowni ludzie.Upiorne błoto,paskudna pogoda nawet do jazdy,a Oni zakasali rękawy i zasuwali.W Orzechowcach nie mają już żadnych zapasów dla psów.Nakarmiliśmy suchą karmą,choć p.Janusz miał ugotowane z resztek jakie były w schr.ale psy wyglądały na głodne.Jadły bardzo łapczywie.Myśle,ze kasze da im rano.Maluchom ugotowałam ryż,a Becia dodała karmy z saszetek.Też wcinały równo.Kocyki im wymieniłyśmy na suche.Żaba,miałam to szczęscie pożegnać i tulić Amona,ale pchałam sie spokojnie,zeby mu nie mieszac w głowie,przed przyjazdem własciciela byliśmy na spacerku,nie karmiłam,zeby w drodze nie wymiotował,to sam znalazł napoczęty wór z karmą i najadł sie ile uwazał.Becia teraz rozmawiała z jadącymi,psiaki duży i mały śpią.Dobrej drogi kochani.

Link to comment
Share on other sites

No, muszę pochwalić halcie że spisała sie bardzo dzielnie tzn. nie wyła...:evil_lol: tylko oczka miała lekko szkliste i głos łamiący.....a w drodze do Rzeszowa już cała w skowronkach....:loveu:
Halcia żegna swojego ukochanego....

[IMG]http://img380.imageshack.us/img380/6985/dscn7729mj9.jpg[/IMG]

[IMG]http://img512.imageshack.us/img512/1463/dscn7730uf3.jpg[/IMG]

[IMG]http://img186.imageshack.us/img186/2815/dscn7731rr2.jpg[/IMG]

[IMG]http://img152.imageshack.us/img152/9598/dscn7732no4.jpg[/IMG]

[IMG]http://img141.imageshack.us/img141/8206/dscn7733tg4.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Ike z Amonkiem idą do bramy...

[IMG]http://img113.imageshack.us/img113/4275/dscn7715vq0.jpg[/IMG]

[IMG]http://img171.imageshack.us/img171/2458/dscn7718yh6.jpg[/IMG]

I opuszczają schronisko na zawsze....:multi:

[IMG]http://img262.imageshack.us/img262/7689/dscn7744yd2.jpg[/IMG]

Amon w drodze do lepszego świata.....:multi::multi::multi:

[IMG]http://img225.imageshack.us/img225/8393/dscn7747ag4.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Teraz jeszcze troche nerwów jak minęła im noc.Amon miał spać w domu gdzie jest duży rozpieszczony berneńczyk.A Janusz mówił,że Amon zazdrośnik i niekoniecznie lubi inne psy.Choć w schronisku gdy był na smyczy nigdy sam nie zaczepiał,ale zaczepiany troche sie szarpał by dać nauczke.Na zdecydowane" nie wolno"uspokajał sie.Dalej mają paskudny dzień do jazdy.Wiele psów podobało sie panom i przyznaje,że miałam "gęsią skórke'gdy zatrzymywali sie przy innych boksach.Mam cichą nadzieje ,że może to nie ostatni pies do Holandi.

Link to comment
Share on other sites

Mam nowe Amonkowe wieści....:lol:
Amon i szczeniuś całą drogę spali. Na miejsce dotarli o 23 godz., Amon bał sie po schodkach wejść do domu ale potem kiedy już zjadł, poleżał na legowisku to zaparł się w drzwiach i nie chciał wyjśc z kolei na zewnątrz...:evil_lol: A siły to on ma, tak więc wszyscy wypychali Amonkową pupę co by chociaż siku zrobił...:eviltong:
Nasze obawy o spotkanie z berneńczykiem były bezpodstawne bo Amon najpierw lekko warczał ale po wstaniu rano już się razem bawili...:multi:
A na poranne sikanko znowu nie chciał wyjść - tak mu się w chałupie podobało... Chwalą Amona że taki karny, mądry, słucha - Ike się śmieje że nawet po holendersku ruzumie ale ja myślę że to bardzo inteligentny pies i intuicyjnie wyczuwa co się od niego oczekuje.
Amon już w drodze do Holandii. Zamieszka z Ike'm i jego dziewczyną w ponad 100 m przestronnym mieszkaniu, co w sumie bardzo nas z halcią ucieszyło bo dowiedziałyśmy się wczoraj od Janusza że przeskakuje tak jak Figaro. Tak więc wątek Amona można przenieść.......a obiecane zdjęcia będziemy wklejać na bieżąco....:smilecol:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...